Dino czy okrzemki?

[kasiazUK]

Ladnie prosze o Identyfikacje i sposob pozbycia sie. Podejrzewam dino i zmniejszylam natezenie bialego swiatla ale jest jeszcze gorzej. 

Wyglada to jak jasno brunatny mech falujacy. Zadnych babelkow nie ma. 

[jedikk1]

Tak gołym okiem nie da się jednoznacznie stwierdzić, wygląda jak okrzemki ale ręki uciąć sobie nie dam. Młody zbiornik, bardzo często po miesiącu, dwóch od założenia akwarium wyskakują jakieś dziadostwa, trzeba przetrwać

Poza tym wiele osób twierdzi, że dino rośnie lepiej właśnie na świetle niebieskim, a nie białym. Krzemiany mierzysz? Profilaktycznie możesz dać absorber silikatów.

Dobrym rozwiązaniem jest nie dać temu się za bardzo rozrosnąć, cokolwiek to jest, wtedy plagę łatwiej kontrolować. Przydadzą się jakieś zwierzaki, które będą mieszały piasek - np. ślimaki, jak myślałaś o babce kopiącej to możesz jakąś sobie sprawić - tylko jeśli to dino to ich toksyny mogą babkę zabić. Możesz też sama pipetą piach przedmuchiwać. Czyść szyby, tło, kontroluj jakość wody - podstawowo NO3 i PO4 trzymaj blisko zera, najlepiej NO3 poniżej 1, PO4 poniżej 0,06.

[jogofrugo]

Polecam ślimaka Strombusa x 2 na ten piasek sam mam więc wiem co mówię. W przyszłości zamierz do tego zastawu babkę kopiąca zakupić.  Jeżeli zbiornik młody to glonów pojawi się więcej i skała w oddali tak jakby Marco Rocks. Jak się pojawi na skale to czym prędzej kilka ślimaków Trochusów i Turbo.

[kasiazUK]

2 godziny temu, jogofrugo napisał:

Polecam ślimaka Strombusa x 2 na ten piasek sam mam więc wiem co mówię. W przyszłości zamierz do tego zastawu babkę kopiąca zakupić.  Jeżeli zbiornik młody to glonów pojawi się więcej i skała w oddali tak jakby Marco Rocks. Jak się pojawi na skale to czym prędzej kilka ślimaków Trochusów i Turbo.

Na skale mam minimalnie. A gdziegdzie pojawily sie nitki dlugie ale tez takie brunatne. Przejade piach dzis odkurzaczem. Chyba faktycznie to niebieskie nie leczy a dodaje

Ok dowiedzialam sie ze na 90% to cyjano. Zamowilam Chemiclean. Podobno najskuteczniejszy. Przyjdzie w srode wiec sie dowiem. Narazie ograniczylam niebieskie. 

Ze tak powiem jako swiezak: NO TO SIE ZACZYNA 

[Tester]

Kasiu,

Wiem, że Ci zamieszam, ale to mi wygląda na okrzemki a nie na cyjano. Nawet kolor jest okrzemkowy. Cyjano z reguły jest ciemniejsze albo znów niebiesko zielone.

[maxiu9]

A ja tam widze cyjano bordowe glutki, zas brazowe to okrzemki:-) tak wiec po chemiclinie zniknie tylko bordowe :-)

[kasiazUK]

Ok wrzucam zdjecia sprzed chwili w bialym tylko swietle. Ale syfu plywa w toni 

[Gość nanokaczor]

Nic się nie dzieje. To zwykłe dojrzewanie. Świecić normalnie i się nie przejmować. Żadne sorbenty krzemianów nie są potrzebne. Po pierwsze dlatego ze krzemiany powinno się dozować do akwarium bo w stabilnych akwariach są one szybko zużywane przez ekosystem w tym między innymi przez gąbki i w dodatku w oceanach jest sporo krzemianów a po drugie dlatego że adsorbenty fosforanów też usuwają z wody krzemiany.

Jak na moje oko to co rośnie na piachu to nie są okrzemki. Okrzemki powinny rosnąć na wszystkim a nie tylko na piasku. Okrzemki nie tworzą kożucha tak jak bakterie fotosyntetyzujące [cyjanobakterie] albo bruzdnice. Rosną w postaci nalotu. Najgrubsza warstwa powinna być tam gdzie jest najsilniejsze oświetlenie. Po usunięciu ich powinny się swobodnie rozpłynąć w wodzie. Są to bowiem jednokomórkowe glony budujące pancerzyki z krzemionki, które nie żyją w koloniach. 

Dino czyli mówiąc po Polsku bruzdnice rosną najlepiej pod niebieskim światłem. Bruzdnice żyjące w koloniach spotykane w akwariach zazwyczaj tworzą brązowe kolonie - "śluzowate" naloty.   Zooksantelle to też są bruzdnice... Walka z bruzdnicami to prosta sprawa. Wystarczy nie dolewać mikroelementów, dodać sorbent fosforanów. który oprócz fosforanów usuwa z wody między innymi mikroelementy i odsysać dino z miejsc gdzie jest ich gruba warstwa. Po pewnym czasie plaga zniknie. Moim zdaniem to co jest na piasku to są własnie bruzdnice i rosną dlatego że w wodzie jest dużo pożywki i w dodatku nic ich nie zjada. To normalne w czasie dojrzewania. 

Cyjanobakterie w akwariach morskich zazwyczaj są bordowe, czasem pojawiają się też zielone, szczególnie jeśli świeci się tylko niebieskim i czerwonym światłem. Cyjanobakterie żyją w koloniach i tworzą zwarte, "śluzowate" warstwy pokrywające wszystkie powierzchnie łącznie z koralami i glonami. 

Zbiornik jest młody, nie ma w nim praktycznie wcale drobnych organizmów, które stabilizują ekosystem. Piasek powinien być zasiedlony przez drobne życie wtedy w zbiorniku nie ma problemów z plagami i piasek jest czysty.  Nicienie, drobne wieloszczety, ślimaki, różne drobne skorupiaki żyjące w zbiorniku zwalczają plagi wszelkiej maści i traktują je jako pokarm. Bez tych drobnych organizmów rafy koralowe były by zarośnięte cyjanobakteriami [kozuchami grubości setek metrów albo i więcej] jak w prahistorii. 

Edytowane 19 Lutego 2018 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[kasiazUK]

4 godziny temu, nanokaczor napisał:

Nic się nie dzieje. To zwykłe dojrzewanie. Świecić normalnie i się nie przejmować. Żadne sorbenty krzemianów nie są potrzebne. Po pierwsze dlatego ze krzemiany powinno się dozować do akwarium bo w stabilnych akwariach są one szybko zużywane przez ekosystem w tym między innymi przez gąbki i w dodatku w oceanach jest sporo krzemianów a po drugie dlatego że adsorbenty fosforanów też usuwają z wody krzemiany.

Jak na moje oko to co rośnie na piachu to nie są okrzemki. Okrzemki powinny rosnąć na wszystkim a nie tylko na piasku. Okrzemki nie tworzą kożucha tak jak bakterie fotosyntetyzujące [cyjanobakterie] albo bruzdnice. Rosną w postaci nalotu. Najgrubsza warstwa powinna być tam gdzie jest najsilniejsze oświetlenie. Po usunięciu ich powinny się swobodnie rozpłynąć w wodzie. Są to bowiem jednokomórkowe glony budujące pancerzyki z krzemionki, które nie żyją w koloniach. 

Dino czyli mówiąc po Polsku bruzdnice rosną najlepiej pod niebieskim światłem. Bruzdnice żyjące w koloniach spotykane w akwariach zazwyczaj tworzą brązowe kolonie - "śluzowate" naloty.   Zooksantelle to też są bruzdnice... Walka z bruzdnicami to prosta sprawa. Wystarczy nie dolewać mikroelementów, dodać sorbent fosforanów. który oprócz fosforanów usuwa z wody między innymi mikroelementy i odsysać dino z miejsc gdzie jest ich gruba warstwa. Po pewnym czasie plaga zniknie. Moim zdaniem to co jest na piasku to są własnie bruzdnice i rosną dlatego że w wodzie jest dużo pożywki i w dodatku nic ich nie zjada. To normalne w czasie dojrzewania. 

Cyjanobakterie w akwariach morskich zazwyczaj są bordowe, czasem pojawiają się też zielone, szczególnie jeśli świeci się tylko niebieskim i czerwonym światłem. Cyjanobakterie żyją w koloniach i tworzą zwarte, "śluzowate" warstwy pokrywające wszystkie powierzchnie łącznie z koralami i glonami. 

Zbiornik jest młody, nie ma w nim praktycznie wcale drobnych organizmów, które stabilizują ekosystem. Piasek powinien być zasiedlony przez drobne życie wtedy w zbiorniku nie ma problemów z plagami i piasek jest czysty.  Nicienie, drobne wieloszczety, ślimaki, różne drobne skorupiaki żyjące w zbiorniku zwalczają plagi wszelkiej maści i traktują je jako pokarm. Bez tych drobnych organizmów rafy koralowe były by zarośnięte cyjanobakteriami [kozuchami grubości setek metrów albo i więcej] jak w prahistorii. 

Dziekuje za wyczerpujacy wyklad na temat mojego mlodego ekosystemu. Co do zycia w piasku mam sporo mikro slimakow, 3 jakby rozgwiazdy z dlugimi cienkimi nogami, slimaka nie wiem skad ale pierwszy raz takiego widzialam (jakby miekki pancerz okragly plaski i przezroczysty) a byl dosyc sporego rozmiaru bo ok 15-20mm. Lata po skale tez mnostwo chyba kielz bo wygladaja jak krewetki ale saja 2-3mm. Skoro mam juz ryby produkujace odpady myslalam nad dolozeniem jakiegos Turbo lub Nassariusa zeby mielil piasek. 

Tak faktycznie to jakas forma bakterii a nie okrzemkow bo tworza brunatno pomaranczowy mech na piasku a nawet juz gdzie iegdzie na skalach. Odpieniek wali herbacianym czajem a powierzchniowy lapie tyle syfu z tafli ze owate wymianiam 3 warstwy codziennie bo wygladaja jak zuzyta torebka herbaty. 

 

[maciej01]

Ja bym tam żadnej chemii nie dawał, ja jestem zwolennikiem naturalnych metod. Pozwolił bym akwarium dojrzeć, ustabilizować się. Chemia tylko w ostateczności, jak już nie można sobie poradzić lub jest to plagą. Jak nie możesz czegoś, jakiegoś żyjątka zidentyfikować to tu jest taka mała ściąga, podpowiedź 

Do tego polecam https://reefhub.pl, jest tu sporo informacji.

[jogofrugo]

6 godzin temu, maciej01 napisał:

Ja bym tam żadnej chemii nie dawał, ja jestem zwolennikiem naturalnych metod. Pozwolił bym akwarium dojrzeć, ustabilizować się. Chemia tylko w ostateczności, jak już nie można sobie poradzić lub jest to plagą. Jak nie możesz czegoś, jakiegoś żyjątka zidentyfikować to tu jest taka mała ściąga, podpowiedź 

Do tego polecam https://reefhub.pl, jest tu sporo informacji.

Też bym nie lał chemii. Akwarium dojrzewa więc ma prawo tak być. Mój znajomy powiedział że zanim akwarium dojrzeje akwarium będzie się zmieniać kolorystycznie (glony) co jakiś czas a później się uspokoi. Dlatego sprawdzaj parametry wody i przeczytaj temat o wspolczynniku redfielda może trochę Cię uspokoi. 

[Gość nanokaczor]

8 godzin temu, kasiazUK napisał:

Dziekuje za wyczerpujacy wyklad na temat mojego mlodego ekosystemu. Co do zycia w piasku mam sporo mikro slimakow, 3 jakby rozgwiazdy z dlugimi cienkimi nogami, slimaka nie wiem skad ale pierwszy raz takiego widzialam (jakby miekki pancerz okragly plaski i przezroczysty) a byl dosyc sporego rozmiaru bo ok 15-20mm. Lata po skale tez mnostwo chyba kielz bo wygladaja jak krewetki ale saja 2-3mm. Skoro mam juz ryby produkujace odpady myslalam nad dolozeniem jakiegos Turbo lub Nassariusa zeby mielil piasek. 

Tak faktycznie to jakas forma bakterii a nie okrzemkow bo tworza brunatno pomaranczowy mech na piasku a nawet juz gdzie iegdzie na skalach. Odpieniek wali herbacianym czajem a powierzchniowy lapie tyle syfu z tafli ze owate wymianiam 3 warstwy codziennie bo wygladaja jak zuzyta torebka herbaty. 

 

Niestety niektórych spraw nie da się wyjaśnić za pomocą jednego zdania i żeby uzasadnić swoją wypowiedź trzeba użyć większej ilości słów ale wykład to za duże słowo jak na te parę zdań.

Ja miałem na myśli różne drobne organizmy a nie te gigantyczne takie jak ślimaki turbo, nassariusy duże rozgwiazdy. Te mniejsze rozgwiazdy czyli asteriny lepiej usunąć bo niektóre gatunki asterin jedzą korale, podobnie jest z kiełżami i dużymi wieloszczetami które też lepiej usunąć bo jak jest ich za dużo to też jedzą korale . Chodziło mi o drobne organizmy przykład widłonogi, drobne wieloszczety [np "spagetti worms"] równonogi, drobne nicienie, niektóre gatunki ślimaków osiadłych, małe wężowidła, małe ślimaki, gąbki, osłonice i inne. Te drobne organizmy mnożą się same w akwarium i to one tak naprawdę pozwalają na ustabilizowanie sie ekosystemu, sprawiają że na przykład żywa skała zaczyna działać bo to one pompują wodę przez skałę, że piasek  nie pokrywa się warstwą syfu i też podobnie jak skała zaczyna działać jak filtr biologiczny. Te duże organizmy to taka wisienka na torcie - dodatek. W stabilnym zbiorniku wszystkie powierzchnie w tym szyby zarastają życiem - wszystko się rusza.  Akwarium morskie to żywy organizm żyjąca misterna maszyna. Nie używaj niczego co nie wiadomo jaki ma skład chemiczny, jak dokładnie działa i co mogło by zabić te drobne organizmy - zabijesz je będziesz mieć plagi i dojrzewanie od nowa albo restart.

Edytowane 20 Lutego 2018 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[kasiazUK]

Ok wiec dzieje sie masakra. Wszedzie tego pelno. Szyby, piasek to juz nie wspomne i skala pokryta. Na piasku taki mech brunatny a na skale to samo tylko prlno babelkow powietrza na tym. Czyli diagnoza??

[maciej01]

Możesz dać zdjęcie jak to wygląda? Jak zakładałem swoje akwarium to długo zastanawiałem się na jakiej skale wystartować. Sucha była tańsza i bez niechcianych zwierząt, ale trwa  to dłużej. Żywa droższa, ale ryzyko przytaszczenia  niechcianych zwierząt,  ale dojrzewanie  szybsze i u mnie  to się sprawdziło. W końcu zdecydowałem się wystartować na żywej, bo na suchej najczęściej było opisywane, że trwa to dłużej i z opóźnionym zapłonem. Więc musisz uzbroić się w cierpliwość. Za jakiś czas plagi przejdą i będziesz cieszyć się ze swojego akwarium morskiego.

[Gość nanokaczor]

Dokładnie trochę to potrwa. Niestety.