Przechowywanie sprzętu używanego

[mkkaczy]

Witam

Chciał bym zasięgnąć rady odnośnie przechowywania sprzętu używanego.  Z racji tego że planuję zrobić sobie akwarium morskie (niestety w dalszej przyszłości), kupuję od czasu do czasu sprzęt do niego. Czasem są to nowe, a czasem używane rzeczy. I tu chciał bym się zapytać, czy pompy, cyrkulatory itp. wyjęte z działającego zbiornika trzeba jakoś spacjalnie zabezpieczać? Wiem że woda morska z czasem zepsuje wszystko. Sam po powrocie z kutra myję wędki, kołowrotki, następnie smaruję, a i tak po sezonie lub dwóch nawet na plastikowych częściach widzę odpryski. Zamki błyskawiczne w kurtkach czy plecakach już się poblokowały i pozrywały.

Cyrkulatory które kupiłem były obrośnięte jakimś różowym nalotem. Po nocy w wodzie z octem wyglądały jak nowe. Później wypłukane w wodzie zwykłej a na koniec w wodzie RO, wysuszone i do pudełka na strych, gdzie poleżą min 1 rok.

Z pompą obiegową podobnie. Może RD 3 80w, jest z lepszej jakości materiału, ale nie chciał bym po roku otworzyć pudła w którym znajdę tylko kupe złomu.

Czy u Was np. jakaś pompa która była użyta tylko w przypadku awarii głównej, a poźniej schowana do pudła na następną godzine "W", jest jakoś specjalnie zakonserwowana? Jakieś przesmarowanie, naoliwienie? Jeśli tak to czym?

 

 

[Ura]

jak je wyczyściłeś w ocie i wodzie to spokojnie mogą poleżeć i nic im się nie stanie, smary raczej nie wchodzą w grę bo zanieczyszczą później akwarium.

Największy problem możesz mieć z lampami - obudowy lamp t5 lubią rdzewieć i jak je dasz np do piwnicy gdzie będzie wilgoć to zardzewieją, tak samo delikatna elektronika lamp LED może być z tym problem. W pompach kontrolery elektronika jest hermetycznie zamknięta więc nie będzie problemów. Sam tak robiłem szukałem dobrego sprzętu używanego do przyszłego akwarium - w ten sposób nabyłem odpieniacz.

[chwialek]

Sprzętu zapasowego nie oliwię, nie zabezpieczam.

Lecz np szczypce do cięcia korali, które nieco przyrdzewiały (na złączu-przegubie) przesmarowuję tranem, podczas rozruszania łącznika tran wypływa w postaci rdzawego płynu. Całość wycieram ręcznikiem jednorazowym i do szafki. Problem ruchomości złącza rozwiązany. Tran uważam za bezpieczny środek smarno-konserwujący nie wpływający negatywnie na środowisko domowej Rafy.

[Ura]

Godzinę temu, chwialek napisał:

Sprzętu zapasowego nie oliwię, nie zabezpieczam.

Lecz np szczypce do cięcia korali, które nieco przyrdzewiały (na złączu-przegubie) przesmarowuję tranem, podczas rozruszania łącznika tran wypływa w postaci rdzawego płynu. Całość wycieram ręcznikiem jednorazowym i do szafki. Problem ruchomości złącza rozwiązany. Tran uważam za bezpieczny środek smarno-konserwujący nie wpływający negatywnie na środowisko domowej Rafy.

Bardzo fajny pomysł

w sumie w niektórych mrożonkach dla ryb jest olej z wątroby dorsza czy innych ryb morskich, więc tran powinien być bezpieczny

[mkkaczy]

On 8/10/2018 at 12:03 PM, Ura said:

jak je wyczyściłeś w ocie i wodzie to spokojnie mogą poleżeć i nic im się nie stanie, smary raczej nie wchodzą w grę bo zanieczyszczą później akwarium.

Dzięki. Myślałem że olej silikonowy zostanie polecony, ale jak nic to nie będę używał. Najwyżej za jakiś czas zerknę na strych jak to wygląda.

On 8/10/2018 at 12:03 PM, Ura said:

Największy problem możesz mieć z lampami - obudowy lamp t5 lubią rdzewieć i jak je dasz np do piwnicy gdzie będzie wilgoć to zardzewieją, tak samo delikatna elektronika lamp LED może być z tym problem.

Akurat T5 nie kupowałem. Być może będę musiał coś dokupić z T5 jak już będę miał akwarium. Na razie szukam okazji żeby dokupić drugiego srebrnego Mitrasa. Dzięki za wspomniwnie o wilgoci, to wrzucę kilka torebek pochłaniających wilgoć do pudła.

On 8/10/2018 at 1:00 PM, chwialek said:

Lecz np szczypce do cięcia korali, które nieco przyrdzewiały (na złączu-przegubie) przesmarowuję tranem, podczas rozruszania łącznika tran wypływa w postaci rdzawego płynu.

W sumie to też jakiś sposób, ale nie wiem czy taki tran można by zostawić na wirniku na tak długi okres.