Skocz do zawartości
Bishop358

Co to za plaga?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ponownie. 

Plagi ciąg dalszy... Co prawda jest lepiej jednak do końca jeszcze długa droga. 

Po podkręcaniu filtracji zniknęły bruzdnice z szyb (czy cokolwiek to było, przypominało płaty brudu) a na ich miejscu pojawiły sie włoskowate glony. Bruzdnice na skale jak były tak nadal się pojawiają. Na piasku brązowy nalot przypominający okrzemki jednak widać wyraźnie z bliska że są to włoski. 

Zastanawiam się czy VSV pomogło by tutaj. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Wiem że VSV jest na zbicie nutrientów których jest niewiele- na obecną chwilę NO3 wynosi ok 0,7 A od początku nie przekroczyło 1,5. Po4 według małej Hanki 0. Amoniaku brak A NO2 ledwo wykrywalne. Zasolenie podbiłem do 35 PPT. Co myślicie o tym? Poniżej  umieściłem link do filmiku jak to wygląda. 

 

https://drive.google.com/file/d/1Z1enLvQSpM_ajk_5spQrHf6y7FeYdFE-/view?usp=drivesdk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bishop358 napisał:

Plagi ciąg dalszy

Po prostu, akwarium dojrzewa. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Jakiś lekki osad na piachu, skale, czy szybach to nie problem. Spójrz na dywan glonów u mnie, to jest problem:-) Piasek możesz próbować zruszać ręcznie, jeśli nasariusy nie dają rady, odsysać te glony, ale i tak ostatecznie musi to samo zejść. Z wódką czy VSV bym radził się wstrzymać. To są metody dla dojrzałych zbiorników, a nie dla startujących. Poza tym, jak zaczniesz lać wódkę, to musisz ją lać już stale, bo odstawienie zaowocuje nawrotem plag. W takim świeżym zbiorniku, to nawet nie uda CI się sensownie ustalić dawki. Może spróbuj ograniczyć podmianki. Masz tą bogatą sól, może to ona napędza te glony. Tylko wtedy pilnuj nutrientów, bo już trochę życia masz w akwarium. No ale masz odpieniacz, to powinno dać radę pociągnąć przez jakiś czas bez podmianek. Co do poziomów nutrientów - jak są glony w akwarium, to będą mocno wyciągać NO3 i PO4 z wody, więc wyniki testów będą niskie, choć w układzie nutrientów może być sporo. Ja mam dywan glonów jak murawa na boisku, a testy niezmiennie pokazują zera. Dopiero liczę, że jak jeżowiec wyciacha trochę te glony, to zacznę obserwować faktyczny poziom nutrientów w akwa.

PS link nie działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Słony leszcz napisał:

To są metody dla dojrzałych zbiorników, a nie dla startujących. Poza tym, jak zaczniesz lać wódkę, to musisz ją lać już stale, bo odstawienie zaowocuje nawrotem plag

Skąd kolega wysnuł ten wniosek o tym że wódkę to już trzeba lać zawsze,bo inaczej to nawrót plag?Z tego co mi wiadomo to wódka czy vsv to zwykłe pożywki dla bakterii,kiedy zbiornik się ustabilizuje wtedy sam dostarcza pożywienie dla bakterii ( rozkładający się pokarm dla ryb czy koralowców,odchody ryb itp). Oczywiście gdy ktoś ma np. przewymiarowany odpieniacz który wyjaławia wodę to ciągle musi dostarczać pożywki.Wielu na początku też leje vsv żeby szybko zwiększyć ilość flory bakteryjnej,a potem gdy NO3 zostaje odpowiednio zbite zaprzestaje dawkowania i sprawdza jak sobie radzi układ już bez pożywki z zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, grzegorz77 napisał:

Skąd kolega wysnuł ten wniosek o tym że wódkę to już trzeba lać zawsze

A z opisów wszelkich tej metody i zasad ustalania dawki: Zacząć do małej dawki i stopniowo zwiększać do czasu zaobserwowania, że glony się zaczynają cofać. Taka dawkę maksymalną podzielić przez 2 i tak dozować dalej do zbiornika. Jasne, że możesz stopniowo "odstawić" wódkę, ale nagłe zaprzestanie podawania może spowodować problemy. Takie proste rozumowanie. Karmisz bakterie "wódkowe" (szczepy preferujące taką pożywkę), one się mnożą i konsumują nadmiar nutrientów. Jak przestaniesz karmić, to bakterie "wódkowe" padną lub tylko przestaną się mnożyć dalej (w sumie na jedno wychodzi), wiec zanim inne szczepy bakterii zajmą ich miejsce, nic nie będzie konsumowało nutrientów i może powstać plaga.

2 godziny temu, grzegorz77 napisał:

wódka czy vsv to zwykłe pożywki dla bakterii

To pożywki dla specyficznych bakterii, których normalnie nie ma aż tak dużo w wodzie. "Normalne" bakterie są raczej przystosowane do przetwarzania bardziej złożonych związków (czyli różnych resztek organicznych) niż alkohol, cukier czy ocet. Podając wódkę, zaburzasz (poniekąd celowo) naturalny skład flory bakteryjnej, taki jest właśnie sens tej metody. Moim zdaniem, o ile dojrzały zbiornik sobie poradzi, to młody może zostać poważnie zaburzony w ten sposób. Jak już zbijać nutrienty doraźnie, to lepiej podać jakieś bakterie dedykowane, adsorber albo zwiększyć wydajność odpieniania.

2 godziny temu, grzegorz77 napisał:

ielu na początku też leje vsv żeby szybko zwiększyć ilość flory bakteryjnej

To chyba lepiej jednak dawać szczepy bakterii do tego przewidziane, żeby wzbogacić florę. Wg mnie takie lanie wódki "na oko", doraźnie, na zasadzie "a może pomoże" to trochę jak lanie suplementów "na oko", nieregularnie i bez pomiarów. Czasem może i pomoże, ale czasem może też poważnie zaszkodzić. Bezpieczniej po prostu poczekać, aż się flora sama rozwinie. Jest tam już trochę życia, pożywki bakteriom nie zabraknie raczej.

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Słony leszcz napisał:

Takie proste rozumowanie. Karmisz bakterie "wódkowe" (szczepy preferujące taką pożywkę), one się mnożą i konsumują nadmiar nutrientów. Jak przestaniesz karmić, to bakterie "wódkowe" padną lub tylko przestaną się mnożyć dalej (w sumie na jedno wychodzi), wiec zanim inne szczepy bakterii zajmą ich miejsce, nic nie będzie konsumowało nutrientów i może powstać plaga.

Pierwsze słyszę o bakteriach"wódkowych". Zapewne wyczytałeś że wraz z dodawanie vsv dodajesz zwykłe bakterie nitryfikacyjne,a nie jakieś specjalne szczepy bakterii które karmione są tylko wódką.Pod drugie w metodzie vsv chodzi o dostarczenie bakterią nitryfikacyjnym odpowiedniej mieszanki cukrów,które działają na nie jak dopalacz .VSV to jest jakby mocna pożywka dla bakterii nitryfikacyjnych które wykorzystują i azot i cukry.Ale podstawowym pożywieniem jest dla nich azot.Nie ma bakterii "wódkowych" które zdechną jak zaprzestane dodawania vsv,zdechły by gdyby zabrakło azotu nie vsv.Dlatego metodę vsv stosuje się aby zbić azotany,lub aby nie "wyjałowić" zbiornika kiedy NO3 mamy na 0 i nie jesteśmy pewni czy w zbiorniku jest aż taka równowaga czy też przez np.mocny odpieniacz za mało dostarczamy pożywienia dobrym bakterią i pojawić się może ryzyko np. plagi cyjano bakterii które zaczną wypierać te dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, grzegorz77 napisał:

wraz z dodawanie vsv dodajesz zwykłe bakterie nitryfikacyjne

Lanie bakterii nie jest integralną częścią vodka methode czy VSV. Jak masz wyjałowioną przez odpieniacz czy UV wodę, to lejesz bakterie, żeby miało co rosnąć, ale to sprawa poboczna. Lejesz bakterie, bo masz wyjałowioną wodę, a nie dlatego, że dodajesz wódkę czy vsv.

33 minuty temu, grzegorz77 napisał:

lub aby nie "wyjałowić" zbiornika kiedy NO3 mamy na 0

Kiedy NO3 mamy 0 (lub kiedy PO4 mamy 0) stosowanie wódki lub vsv jest nieporozumieniem, metoda nie zadziała, bo bakterie potrzebują i NO3, i PO4. Ewentualnie należy podbić sztucznie ten zerowy parametr, żeby można było zbić wysoki poziom tego drugiego.

Ale... Robimy oftop koledze w jego temacie. A temat jest: glony i dojrzewający zbiornik, i co zrobić, żeby ich nie było. Kolega zapytał o vsv, a ja mu odradziłem. Czy na prawdę uważasz, że vsv to najlepsze rozwiązanie tej sytuacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Robimy oftop koledze w jego temacie.

Żaden problem. Z każdego offtopa można się czegoś ciekawego dowiedzieć. 

Wracając do tematu. Cały czas mam w głowie że zbiornik nie jest jeszcze dojrzały i wiele może się w nim dziać. Jednak jak sam ostatnio stwierdziłeś że trochę długo się te gloniska utrzymują. 

Skoro po 2,3 dniach od czyszczenia wracają to znaczy że mają wystarczająco pożywki. A żywią się nutrientami więc na logikę pasowałoby je "uszczuplić ". Skoro warto się wstrzymać jeszcze z VSV to może zastosować purigen? Jest jednak jedno "ale ". Od trzech dni mam piękną Euphyllię a LPS-y nie lubią zbyt niskich nutrientów. Czy obniżając je purigenem nie zaszkodził bym LPS-owi? 

Skoro filmik nie działa to wrzuciłem fotki. Pod wpływem cyrkulacji zachowują się one jak łąka na wietrze. Szczerze to patrząc od przodu nawet całkiem nieźle to wygląda  :D jednak z boku już jest gorzej. 

 

received_347058482698754.jpeg

received_1847643102017747.jpeg

received_2175907129294697.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz dorzucić zwierza jakiegoś. Szyby (chociaż szyby to najlepiej samemu czyścić, bo po ślimakach to nie wygląda zbyt pięknie) - trochusy, turbo, tectusy i podobne chętnie będą obrabiały. Skała - co wyżej, można też jeżowca, kraby pustelniki, mitrax, percnon. Moim zdaniem ta twoja skała nie wygląda źle. Piach - jak nasariusy nie radzą sobie to może coś większego, np strombus, porcelanki różne (przy okazji są całkiem ładne). Większe ślimaki już samym zruszaniem podłoża powinny pomóc. No i cyrkulację daj mocniej, skieruj niżej na piach. Piach masz gruby, to możesz dmuchać bez obaw. A jak nie pomoże, to patykiem przegrzeb i watą w filtrze wyłap syfek potem. Jak dla mnie, to nic specjalnego się u Cienie nie dzieje. Trzymać się to może z powodu tej Twojej bogatej soli, więc może mniejsze/rzadsze podmianki rób, albo całkiem się wstrzymaj na jakiś czas. Mi na glony wszyscy krzyczą, żeby przestać podmiany robić. Ale u mnie problem z tym, bo nie mam odpieniacza, to się boję, że wybuchnie wszystko, jak nie będę nutrientów i syfu podmianami usuwał. Spróbuj może nie podmieniać przez jakiś czas, obserwuj akwa, czy glony zaczną schodzić po jakimś czasie, czy się nic niepokojącego nie dzieje (np glonów będzie przybywało zamiast ubywać, korale przestaną się pompować), testy rób. Jak coś źle będzie to po prostu zrobisz podmianę. A ogólnie, to nie przejmuj się tym tak bardzo. Poczytaj opisy innych akwariów - często tam piszą ludzie, że dojrzewanie tak na prawdę to im się po roku skończyło. A przez ten czas, to różne rzeczy maja prawo się wydarzać i nie wszystko musi być "perfect".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Słony leszcz napisał:

Możesz dorzucić zwierza jakiegoś. Szyby (chociaż szyby to najlepiej samemu czyścić, bo po ślimakach to nie wygląda zbyt pięknie) - trochusy, turbo, tectusy i podobne chętnie będą obrabiały. Skała - co wyżej, można też jeżowca, kraby pustelniki, mitrax, percnon. Moim zdaniem ta twoja skała nie wygląda źle. Piach - jak nasariusy nie radzą sobie to może coś większego, np strombus, porcelanki różne (przy okazji są całkiem ładne). Większe ślimaki już samym zruszaniem podłoża powinny pomóc. No i cyrkulację daj mocniej, skieruj niżej na piach. Piach masz gruby, to możesz dmuchać bez obaw. A jak nie pomoże, to patykiem przegrzeb i watą w filtrze wyłap syfek potem. Jak dla mnie, to nic specjalnego się u Cienie nie dzieje. Trzymać się to może z powodu tej Twojej bogatej soli, więc może mniejsze/rzadsze podmianki rób, albo całkiem się wstrzymaj na jakiś czas. Mi na glony wszyscy krzyczą, żeby przestać podmiany robić. Ale u mnie problem z tym, bo nie mam odpieniacza, to się boję, że wybuchnie wszystko, jak nie będę nutrientów i syfu podmianami usuwał. Spróbuj może nie podmieniać przez jakiś czas, obserwuj akwa, czy glony zaczną schodzić po jakimś czasie, czy się nic niepokojącego nie dzieje (np glonów będzie przybywało zamiast ubywać, korale przestaną się pompować), testy rób. Jak coś źle będzie to po prostu zrobisz podmianę. A ogólnie, to nie przejmuj się tym tak bardzo. Poczytaj opisy innych akwariów - często tam piszą ludzie, że dojrzewanie tak na prawdę to im się po roku skończyło. A przez ten czas, to różne rzeczy maja prawo się wydarzać i nie wszystko musi być "perfect".

No coz, brzmi to wszystko calkiem sensownie. 

Tak wiec na poczatek ogranicze podmiany do 2 tygodni / 10%. Jezeli to nie pomoze to na jakis czas zaprzestane podmian, ewentualnie baling Ca i KH, o Mg raczej martwic sie nie musze. 

Chodzi mi po glowie jeszcze jeden pomysl. Jak wiadomo LPS-y i miekasy lubia lekkie bagienko ktorego u mnie brak. Mala Hanka nigdy jeszcze nie wykryla zadnych fosforanow (tak wiem ze to wcale nie musi oznaczac ze ich nie ma ;) ) a NO3 w najwyzszym szczycie bylo bodajze 1,5 (ok 2 miesiacow temu). Skoro tak to moze sprobowac pobawic sie ze wspolczynnikiem Redfielda? PO4 podbic do 0,5 a NO3 do 5?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup kraba percnona, u mnie w poprzednim akwarium wykosił wszystko co zielone włączenie z walonią. W nowym akwarium krótko po przekładce pojawiły się okrzemki i też widziałem jak je zjadał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.09.2018 o 15:51, maciej01 napisał:

Kup kraba percnona, u mnie w poprzednim akwarium wykosił wszystko co zielone włączenie z walonią. W nowym akwarium krótko po przekładce pojawiły się okrzemki i też widziałem jak je zjadał.

Dzięki za odpowiedź. 

Szczerze to mam obawy co do krabów, że gdy zabraknie im jedzonka to mogą  wziąść się za korale 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak zabraknie jedzonka to go będziesz dokarmiał. Ja mojego dokarmiam glonami caulerpa prolifera i zjada też mrożonki jak opadną na dno podczas karmienia pozostałej obsady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.