Dokładnie żółtka do Białobrodego

[leszekk40]

Niestety po 6 latach żółtek odszedł . Czy ktoś wprowadzał nowego do zbiornika w którym króluje białobrody ? W akwa jest jeszcze Acanthurus  pyroferus  . Zbiornik ma 400l. Proszę o swoje spostrzeżenia . 

[Darek85]

Z pokolcami już tak jest ze sie ganiają. Koniecznie wpuszczaj nowego do pudełka na conajmniej 4 dni. Może wtedy bialobrody się przyzwyczai i nie będzie gapiac Żółtka.

Ja miałem odwrotną sytuację. Wpuszczalem bialobrodego do żółtka. Stroszył się i atakował przez pudełko bialobrodego. Po 4 dniach karmienia ich razem przy pudełku wypuscilem bialobrodego i był spokój. Latem pokolce dopadła ospa i żółtkaówi odbiło i zaczął ganiać chorego pokolca. W końcu go zamęczył. 

[leszekk40]

Odwrotnie to ja już przerabiałem .

[lukas_gr]

Ja wpuszczałem, dałem lusterko przy akwarium na 2 dni. Białobrody miał zajęcie. Ogólnie bezproblemowo 

 

[leszekk40]

Tylko żółtek będzie rozmiar S a Biały to słuszne L . Może lepiej poszukać dużego Żółtka chociaż wolałbym S . 

[waldek123blau]

Ja mam 16 pokolców w jednym akwarium i wpuszczałem je na raty czyli tak jak Ty. Najlepszym sposobem jest przedzielenie akwarium siatką i dostawienie lustra do ryby która już były w akwarium. Na 16 stronie mojego wątku możesz zobaczyć fotki z dokładania pokolców i jak wygląda siatka przedzielająca:

 

[leszekk40]

Akwa jest tak zarośnięte , że nie ma opcji wstawić szczelnej siatki - sposób mi znany tak wpuszczałem bialobrodego do żółtka.  W temacie rozmiaru miałem nadzieje , że mała zebrasoma będzie mniejszym złem choć wiem iż wystarczy jeden strzał i będzie po zawodach.

[waldek123blau]

To też zależy od ryby. Jeden żółtek choć mniejszy u mnie dał radę się zaaklimatyzować a drugiego choć większego moje pokolce tak ganiały że biednego ręką wyjąłem z akwarium i musiałem sprzedać bo by go zabiły. Jak ryba ucieka to natura każe drugiej ją gonić.

[Marcinekk]

Do 12 cm leucosternona wpuściłem 2 centymetrowego hepatusa. Przez chwilę leucosternon stroszył płetwy na widok nowego lokatora. Nigdy go jednak nie zaatakował, obecnie nie zwraca na niego uwagi. Najwidoczniej uznał , że hepatus nie jest dla niego konkurencją pokarmową. Inaczej sprawa wyglądała przy lovulpunusie wielkości około 7 cm. Ryba była cały czas atakowana. Dopiero po włożeniu na cztery dni leucosternona do sumpa  odpuścił ataki.

[leszekk40]

Mam podobne spostrzeżenia . Zauważyłem , że małe hepatusy są w większości przypadków ulgowo traktowane . Nie wiem jak z małymi żółtkami bo w tym układzie doświadczenia u mnie brak . 

[waldek123blau]

10 godzin temu, leszekk40 napisał:

Mam podobne spostrzeżenia . Zauważyłem , że małe hepatusy są w większości przypadków ulgowo traktowane . Nie wiem jak z małymi żółtkami bo w tym układzie doświadczenia u mnie brak . 

Jeszcze raz napiszę że to zależy od ryby i jej charakteru. Jedna ryba będzie tolerować małego hepatusa czy dużego a inna go zabije. Nie jest to żadną regułą że mały hepatus jest bezpieczny. I tak samo zależy to od charakteru ryby wpuszczanej: jedna ryba będzie cykorem i zacznie uciekać i to może przesądzić o jej losie. a inna nowo wpuszczona zacznie się stawiać czyli pokaże swój charakterek i będzie tolerowana. Po za tym zależy też od płci ryb. Dwa samce lub dwie samice nawet różnych pokolców częściej będą się zwalczać niż ryby oddzielnych płci.