Peli77 Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 (edytowane) Witam.Problem jak w temacie mam dwie skałki zoanthusów które otwierają sie po zapaleniu światła przez ok 4 do 5 godzin są ładnie otwarte a następnie stopniowo się zamykają. Nadmieniam iż zmieniałem miejsca na wyżej niżej,światło większe i mniejsze i zawsze to samo.Mam same korale miękkie,podmianka co tydzień więc o braku mg czy innych składników nie ma mowy.Narazie wyczytałem iż zoa nie lubią bogatej soli ja mam aquaforest reef salt.Wolą większe no3 ja mam 0.2.Jedni piszą że wolą więcej światła inni ze mniej trudno tu utrafić.Ogolnie mam lampę ledową a ecześniej były na żarnikach też może byc przyczyną.ALE ZAPYTANIE JEST DLACZEGO DO POŁUDNIA SĄ OTWARTE A NASTĘPNIE SIE ZAMYKAJĄ???? Edytowane 18 Marca 2019 przez Peli77 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 U mnie jest tak samo. Otwierają się różne polipy o rożnej porze dnia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peli77 Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Ale jakaś przyczyna musi być.Tak sobie myślę że może ph skacze nie wiem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Gr Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Zostaw je w spokoju. Albo zaskoczą i będzie dobrze, albo co bardziej prawdopodobne pomału zanikną. A za rok, dwa kiedy już całkiem o nich zapomnisz zaczną się odradzać jak feniks z popiołów. Wtedy można dokupować nowe i będą pięknie rosły a część polipów będzie otwarta nawet nocą. A dlaczego tak jest - a kto to wie? Ze swej strony mogę polecić Koral nutrition. Ale czy to pomogło to nie wiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peli77 Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Zostawie je w spokoju bo pomysłu mie mam.Dzęki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati21 Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Zoa to jedne z najbardziej kapryśnych korali jakie mam. Rosną jak szalone przez kilka miesięcy a potrafią zniknąć w tydzień z niewiadomej przyczyny. Do nich to trzeba mieć szczęscie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peli77 Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Zobaczymy może akurat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
azgar Zgłoś Napisano 18 Marca 2019 Przedstaw w inne miejsce może potrzebują mniej lub więcej światła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mistral Zgłoś Napisano 20 Marca 2019 Pozwolę sobie podpiąć się pod ten temat. Mam problem z moimi świeżo nabytymi zoasami. Generalnie zbiornik jest dość świeży (4 miesiące), ale cykl azotowy się zakończył i wszystkie parametry się ustabilizowały. Aktualnie: NH3 = NO2 = PO4 = 0 NO3 nieco powyżej 0 KH 8 Ca 450 Temp: 25 C Zasolenie: 1,025 Zoa włożyłem do zbiornika w sobotę i do dnia dzisiejszego nie otwierają się, a w dodatku tylko jeden kwiatek ma jakiś "kolor". W międzyczasie rozpocząłem akcję "asteriny do ścieku" (gdyż zauważyłem, że interesują się koralami), oraz zidentyfikowałem zoa eating nudibranch - dwa wyhaczyłem i pęsetą byłem w stanie usunąć. Jeden skurczybyk zaszył się w dziurze i nie sposób go wyciągnąć - widać tylko jego utkane "sieci" - jutro chyba po prostu zakleję to miejsce w skale klejem. W każdym razie - w zbiorniku warunki panują naprawdę dobre, ze wszystkimi pasożytami walczę, a zoa wyglądają tak (zdjęcie jeszcze z pasożytem, ale aktualnie wyglądają dokładnie tak samo): Czy jakiś znawca zoa mógłby mi wyjaśnić o co chodzi z pomarańczowymi płatkami? Jak to jest, że jedna główka ma całkiem fajny kolor (ekstra wyglądający w UV), a pozostałe są brązowe. Czy to choroba korala? Czy one też mają ten kolor w sobie, tylko nie pompują się? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach