Problem z reaktorem, zanik gazu

[Moljzesz]

7 minut temu, krzlew napisał:

Zrób tak i będzie dobrze .Ustaw ph 6.3. Odciek kropla na sec.Głowny zawór z butli odkreć na Max na reduktorze ustaw tak by w liczniku bąbelków w momencie dobijania gazu leciały 2 bąble na sec.Wyzuć lambo za 45 zł.Nie trzeba mierzyć kh odcieku,a kh w zbiorniku .Za 24 godziny sprawdź i korekta np wyższe lub niższe ph w redaktorze. Przy twoich praktykach będziesz miał bardzo niskie ph w zbiorniku.

Ni hu hu, miałem tak ustawione i Kh mi poleciało poniżej 5. Na razie nic nie zmieniam bo na reszcie wróciłem do Kh 7.7. Balling z Kh odłączony jak będzie się tak utrzymywać to git.

[krzlew]

Mam ten reaktor od 10 lat i nie jest to mój pierwszy .Wiem co mówię .Z reaktora nie może się lać a kapać  bo nie potrzebnie do systemu przedostaje  się sporo co2 .Jak z reaktora się leje wtedy trzeba kupić większy. Twój jest 100% odpowiedni .zrobisz jak uważasz 

 

[Moljzesz]

4 minuty temu, krzlew napisał:

Mam ten reaktor od 10 lat i nie jest to mój pierwszy .Wiem co mówię .Z reaktora nie może się lać a kapać  bo nie potrzebnie do systemu przedostaje  się sporo co2 .Jak z reaktora się leje wtedy trzeba kupić większy. Twój jest 100% odpowiedni .zrobisz jak uważasz 

 

Zmierzyłem jednak to Kh i po odłączeniu ballinga po 4 godz Kh spadło o 0,7.

Właśnie bałem się że będzie za mały na moje akwarium bo już wszystko idzie na max i nadal parametry lecą.

Może masz rację, woda za szybko przepływa i nie nasyca się do porządku, skoro w odcieku jest mało Kh. Chyba mnie przekonałeś. Reaktor to dla mnie nowość, kilka lat jechałem na ballinga.

[krzlew]

Te same reaktory ,a w ogóle reaktory nie mogą działać inaczej nie ma tam technologi z kosmosu .Nie jest za mały ,u mnie Krzczyska  wystawały z wody w większym zbiorniku  i był ok  .Na początku przy tych nastawach parametry mogły być niskie bo wkład się jeszcze nie nasycił co2.Poza tym reaktor nie podbija w momencie parametrów i to jego zaleta jedna z wielu .0oo ile sie napisałem znowu styknie na kilka lat.

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez krzlew (wyświetl historię edycji)

[Moljzesz]

32 minuty temu, krzlew napisał:

Te same reaktory ,a w ogóle reaktory nie mogą działać inaczej nie ma tam technologi z kosmosu .Nie jest za mały ,u mnie Krzczyska  wystawały z wody w większym zbiorniku  i był ok  .Na początku przy tych nastawach parametry mogły być niskie bo wkład się jeszcze nie nasycił co2.Poza tym reaktor nie podbija w momencie parametrów i to jego zaleta jedna z wielu .0oo ile sie napisałem znowu styknie na kilka lat.

Dobra dzięki Ci wielkie. Ustawiłem kapanie @VDR też o tym pisał. Może ja pompuje samą wodę gazowaną do akwa i dlatego parametry lecą. Więc żadnych gwałtownych ruchów i zobaczymy co się będzie działo. Mam nadzieję tylko że z bombelkami problem się nie powtórzy, jak na razie jest ok.

[VDR]

A co miales na mysli pisząc druga komora ? Dorzuciles dodatkowa rure z zasypem czy tam jakis inny pojemnik ? Jesli tak to wez jeszcze pod uwage, ze wszelkie zmiany w akwa zajda jeszcze wolniej bo zapewne pompa miesza wode z CO2 w pierwszej komorze, a do drugiej pchasz odciek z pierwszej komory perystaltykiem. I jak masz np. 10l drugą komorę to te 10l wody musisz w teorii wypchnąć do baniaka zanim zmiany poczynione w pierwszej komorze do niego "dotrą".

[Moljzesz]

3 godziny temu, VDR napisał:

A co miales na mysli pisząc druga komora ? Dorzuciles dodatkowa rure z zasypem czy tam jakis inny pojemnik ? Jesli tak to wez jeszcze pod uwage, ze wszelkie zmiany w akwa zajda jeszcze wolniej bo zapewne pompa miesza wode z CO2 w pierwszej komorze, a do drugiej pchasz odciek z pierwszej komory perystaltykiem. I jak masz np. 10l drugą komorę to te 10l wody musisz w teorii wypchnąć do baniaka zanim zmiany poczynione w pierwszej komorze do niego "dotrą".

Tak, mam dodatkowy pojemnik. Ma pojemność 1,6L więc szału nie ma. Pomp chodziła na 4,5L/h. Więc zapewnił się raczej szybko.

Stan na dziś

Perialistyczna ustawiona na kap, kap

PH w reaktorze ustawiłem na 6,25 bo robiła się poduszka z gazu wczoraj jak zwolniłem pompę ale dziś widzę,  że poduszka znowu się robi.

Kh w odcieku 23 więc coś tam rośnie. 

Podłączyłem wczoraj ballinga Kh w zbiorniku 6,7

I te nieszczęsne bombelki Zwolniły ale może to być jak ktoś wcześniej pisał efekt wzrostu ciśnienia w reaktorze. Na razie daję radę utrzymać zadane pH.

Teraz nie wiem czy ten zasyp jest do bani? Pewnie muszę jeszcze poczekać tyle że nie przyjmuje już co2 i robi się poducha. Niby to jest knop koralith.

Powiedzcie mi po jakim mw czasie będę wiedział czy podjąć jakieś ruchy?

Podobno proste jak budowa cepa, z ballingiem było jednak dużo łatwiej, ustawiłem dawkowanie, jak parametry spadały podkreciłem pompy i już.

A tutaj elektrozawór, bombelki zanikają, Kh spada, ustawianie pompy, ustawianie co2, ustawianie pH, zaworki, zawory, zasyp, komputery, kur oszaleć idzie tyle zmiennych. Korci mnie wyciągnąć to z szafki i wstawić bańki z ballingiem. Miało być łatwiej a wyszło jak zwykle, daje mu jeszcze tydz a potem sru

[inmar]

Opanujesz reaktor i będziesz się cieszył,to kwestia czasu.Nie wyobrażam sobie kupować prochów,rozrabiać i podawać po tym jak miałem reaktor.Teraz zakładam nowy baniak i od razu startuję z reaktorem.

[Moljzesz]

2 godziny temu, inmar napisał:

Opanujesz reaktor i będziesz się cieszył,to kwestia czasu.Nie wyobrażam sobie kupować prochów,rozrabiać i podawać po tym jak miałem reaktor.Teraz zakładam nowy baniak i od razu startuję z reaktorem.

Mam taką nadzieję

Kh odcieku wzrosło do 31 więc chyba jest dobrze.

Bombelki z trudem się wpychają w reaktor, Zwolniły ale dają radę utrzymać pH na 6.3 więc tu też chyba jest dobrze, pomogło podniesienie ciśnienia na drugim manometrze do 20L/h 

Na razie Balling utrzymuje parametry a reaktor się kisi, powoli bez gwałtownych ruchów.

Dziwię się tylko że korale wytrzymały tą akcje, skoków Kh było sporo, mało tego, polipują i widać że rosną, tym bardziej jestem w szoku. A co najciekawsze bardzo poprawił się stan zoa, były takie zdechlate i słabo rosły, teraz pięknie się pompuja

[Moljzesz]

Kh w odcieku nie chce rosnąć max było 33, co za tym idzie w zbiorniku też nisko. Kupiłem dziś grys koralowy i jutro go zakisze, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Moljzesz]

Po nie całych 12h zakwaszania, Kh w odcieku ponad 65! Jednak zasyp był do bani

[VDR]

Godzinę temu, Moljzesz napisał:

Po nie całych 12h zakwaszania, Kh w odcieku ponad 65! Jednak zasyp był do bani

To teraz trzymaj ph stale w komorze i powoli odciek do baniaka i patrz po 24-48h jaki poziom kH masz. Jak za mało i spada - to zwieksz odciek i czekaj az ustabilizuje Ci się na takim jaki chcesz. Pilnuj magnezu jakby się okazało ze leci w dół. Wtedy albo część zasypu magnezowego do reaktora albo np. MgCl2 szesciowodnym podbijaj. Osobiście wybrałbym drugą opcję.

[Moljzesz]

2 minuty temu, VDR napisał:

To teraz trzymaj ph stale w komorze i powoli odciek do baniaka i patrz po 24-48h jaki poziom kH masz. Jak za mało i spada - to zwieksz odciek i czekaj az ustabilizuje Ci się na takim jaki chcesz. Pilnuj magnezu jakby się okazało ze leci w dół. Wtedy albo część zasypu magnezowego do reaktora albo np. MgCl2 szesciowodnym podbijaj. Osobiście wybrałbym drugą opcję.

Spoko

Więc wybieram drugą opcję. Mam ze 2kg magnezu, z ballingiem nie lałem bo mi nie schodził w ogóle, wystarczyło to co było w sbs.

[Krzysiek K.]

1 godzinę temu, Moljzesz napisał:

Po nie całych 12h zakwaszania, Kh w odcieku ponad 65! Jednak zasyp był do bani

Piotrek co to był  za trefny zasyp, jeżeli można wiedzieć ?

[Moljzesz]

13 minut temu, Krzysiek K. napisał:

Piotrek co to był  za trefny zasyp, jeżeli można wiedzieć ?

Podobno knop koralith, dostałem gratis do reaktora, nie był w oryginalnym opakowaniu.