Dendrophyllia fistula - chora czy nie chora

[odan]

Nie jestem znawcą Dendrophyllii fistuli, dlatego chciałbym spytać, bo może ktoś będzie wiedział.

Jakieś dwa miesiące temu miałem następującą sytuację:

Pierwszego dnia z dendro wszsytko było ok, żyła sobie jadła itp. Następnego dnia rano wyglądała jak na zdjęciu, postanowiłem nic z nią nie robić i zostawiłem ją w spokoju. Ku mojemu zaskoczeniu, następnego dnia wróciła do stanu z dnia pierwszego tak na 98%. Po tygodniu po tym czymś co się na niej pojawiło nie było już śladu.

Przed tą sytuacją dendro była ze mną ok miesiąca. Teraz mija już 2 miesiąc i nic złego się z nią nie dzieje. Skoku parametrów raczej w tamtym okresie żadnego nie było, ani też żadnych zmian w baniaku.

Jeśli ktoś ma jakieś przypuszczenia to chętnie poczytam

Edytowane 17 Maja 2019 przez odan (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

Moim w tym samym miejscu pojawialy sie brazowe plamy ale nie zauwazylam zeby to jakos na nie wpłynelo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnT]

Fotka z przed dwóch miesiecy? 

 

[Darek85]

Na mojej też§ miałem takie żółtawe frędzle i nic jej nie było. Na początku pompowała się w ciągi dnia, teraz otwiera się w pełni tylko wieczorem podczas karmienia.

[odan]

W dniu 18.05.2019 o 00:38, AnT napisał:

Fotka z przed dwóch miesiecy?

Tak, zdjęcie jest właśnie z dnia kiedy to coś się pojawiło.

 

W dniu 18.05.2019 o 13:44, Darek85 napisał:

Na mojej też§ miałem takie żółtawe frędzle i nic jej nie było. Na początku pompowała się w ciągi dnia, teraz otwiera się w pełni tylko wieczorem podczas karmienia.

Moja obecnie jest otwarta cały czas, jest już tak wielka, że wygląda trochę jak ukwiał, a w nocy może tak z 20% jeszcze bardziej.

 

W dniu 17.05.2019 o 23:23, Poczatkujaca napisał:

Moim w tym samym miejscu pojawialy sie brazowe plamy ale nie zauwazylam zeby to jakos na nie wpłynelo

Czyli może one już tak mają...ciekawe

[TMK]

Takie zółte nierówności to uszkodzenie/podrażnienie mechaniczne

 

[Ura]

@TMK ma  rację, takie frędzle wystające i różne zgrubienia z których wychodzą takie wstęgi fafrocle to uszkodzenia mechaniczne - ja to nazywam flaczki - jak coś podskubie korala i naruszy warstwę wierzchnią to wyłażą takie witki - po jakimś czasie rana się goi i nie ma po niej śladu. Widać to najbardziej przy LPS 

[odan]

W dniu 20.05.2019 o 21:07, Ura napisał:

@TMK ma

Zastanawiam się tylko co mogło to zrobić, w zbiorniku dwa błazny, nawet wieloszczetów nie mam, no może poza jednym bardzo malutkim, ale nawet jego ostatnio nie widziałem. Jeszcze tylko kiełże mi przychodzą do głowy.