Jacek56 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 Dlaczego krucjata? Nowe podejście do tematu, wynikające z obserwacji wielu akwarystów, łatwiejsze i dające praktycznie 100% gwarancji sukcesu i zadowolenia z akwarium. Nie ja to wymyśliłem, zapoczątkował Rafał z Białki i Seb z Gdańska, ja tylko ciągnę ten temat. Narracja z cyklu „zawór bezpieczeństwa”, „płuco systemu” jak dla mnie jest wprowadzaniem ludzi w błąd, szczególnie tych zaczynających przygodę. Bo przed czym chroni odpieniacz???. Chroni przed niczym, a na siłę wmawia się o jego cudownych właściwościach (piszę to w kontekście akwarium rafowego, a nie FO). Wytłumacz mi jeżeli można „BEZ”, jest taniej, mniej obsługi, jedno urządzenie w wodzie mniej , to po co forsować tezę o „genialnym rozwiązaniu”, które było aktualne 25lat temu. Co do kulek, sposób skomplikowany, drogi, wymagający dodatkowych filtrów i co najważniejsze niewiele osób odniosło sukces. Dosypywanie, odsypywanie, przepływ za duży, za mały, wirują, ścierają się, nie ścierają się itp. itd, jakie były wątki na forum??? Po co to wszystko skoro można bez tych cudactw ??? Oczywiście, jeżeli jest hobbysta , którego kręcą takie gadżety, po roku walki staje się niewolnikiem akwarium. to jest już inna kwestia i nikt mu tego nie zabrania, tylko czy wytrzyma jego portfel. Chyba wszyscy chcieliby aby było łatwo i przyjemnie więc „BEZ” to właściwy kierunek. Cytuj Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2. https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success! It’s not complicated, unless you choose to make it that way Pozdrawiam HAPPY REEFING!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 12 godzin temu, Jacek56 napisał: Problemem jest podejście do tematu Tester i Dale patrzą z perspektywy fizyczno chemicznej i mają rację, pęcherzyki tworzą dodatkową powierzchnię wymiary gazowej, , my spoglądamy na przez pryzmat akwarysty obserwatora procesów zachodzących w zbiorniku. I jakie wnioski się nasuwają, ta dodatkowa wymiana gazowa, którą daje odpieniacz wyrządza więcej szkód biologii zamkniętego systemu niż to warte. Nie myślałeś o zostaniu politykiem ? Stosujesz doskonałą retorykę, ale za stary jestem by się emocjonować, dlatego tylko się uśmiechnąłem - Z sympatią, żeby nie było - mam nadzieję że się nie obraziłęś za ten żart z politykiem A poważniej mówiąc, mam odpieniacz w systemie nie jako podstawę filtracji, ale jako uzupełnienie całości, pieni na b. sucho - wywalam błoto z kubka, nie herbatę nawet. Podstawą filtracji jest duża ilość siporaxu w sumpie, różnorodność korali w zbiorniku, oraz refugium z dużymi przyrostami. Obecnie, z racji koni, zacząłęm co tydzień robić podmiany - chcę w ten sposób wprowadzać dodatkowe porcje preparatów mikro, żeby glony się utrzymały. Odpieniacz jest narzędziem. Takim samym jak czasem kontrowersyjna, lampa uv, czy falownik. Należy używać go w określonym celu, w określony sposób i musi być dobrany do potrzeb. Nieprawdą jest że dodatkowa wymiana jaką daje odpieniacz wyrządza więcej szkody niż to warte dlatego że właściwie dobrany odpieniacz będzie stanowił uzupełnienie systemu. Nadmierna wymiana gazowa nie wpłynie tak negatywnie, jak niedostateczna. W wypadku przewentylowania, zmieni nam się nieznacznie pH - ale nie da się w ten sposób przekroczyć parametrów bezpiecznych. Odpieniacz nie wywali nam też bakterii w takich ilościach by było to szkodliwe - to że wywala, jest obiegową, popularną i nie do końca prawdziwą teorią, wywala on bakterie w określonej formie i ilości. Natomast zbyt małą wentylacja prowadzi w skrajnym wypadku do reakcji kaskadowej gdzie każdy kolejny etap jest groźniejszy. Bo, procesy rozkładu które zachodzą w zbiorniku są silnie "tlenożene", poza tym ich produty łatwiej wiążą się w procesach niż tlen, coś jak grupy cjankowe czy tlenek węgla u człowieka (analogicznie). Droga bez odpieniacza jest atrakcyjna (mniejsze koszty, mniej pracy), ale wymaga dokładnej znajomości procesów i skutecznej obserwacji. Podsumowując, to że jakiś organizm żyje w naszym akwarium i dzieli się, nie znaczy że żyje w optymalnych warunkach (nawet w więzieniach ludzie się rodzą i rozwijają, żeby nie podawać bardziej skrajnych przypadków), ale wkraczamy w filozofię już :). Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Słony leszcz Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 @Jacek56 A mógłbyś jakoś tak konkretniej, całościowo opisać swoją metodę prowadzenia akwarium? Jaki sprzęt jest konieczny, na co zwrócić uwagę, co dozować a czego nie, jak wygląda obsługa zbiornika... Bo to przecież nie jest tak, że po prostu wyłączasz odpieniacz, a reszta pozostaje bez zmian, zawsze jest coś za coś. Efekty każdy widzi, raczej nikt nie zaprzeczy, że masz jeden z ładniejszych baniaków na forum. Wiele osób chętnie by poznało trochę Twoich "trików", dowiedziało się właśnie, jak prowadzić super baniak bez walki i wywalania tysięcy zł na kolejne gadżety. Cytuj http://nano-reef.pl/forums/topic/102607-to-jeszcze-będzie-ładna-kosteczka/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 3 godziny temu, dale napisał: Droga bez odpieniacza jest atrakcyjna (mniejsze koszty, mniej pracy), ale wymaga dokładnej znajomości procesów i skutecznej obserwacji. Ja tam za bardzo się nie przykładam, jedynie w przegrodzie częściej zmieniam watę filtracyjną dzięki której nie mam w toni wodnej żadnych farfocli. W kolejnej przegrodzie mam skałę MarcoRocks której jeszcze nigdy nie przedmuchiwałem i pod nią jest tyle detrytusu co kot napłakał. Czysto jak na salonach zrobię przy okazji fotę mojego sumpa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 Wata wyłapuje swoje, a co do reszty... Kwestia wprawy Miałeś pomyśł jak to może działać i poszło... To indywidualna sprawa Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2019 Dokładnie pomysł z dużą ilością skały w sumpie i przegroda z watą filtracyjną załatwiła w 100% filtrację. Ostatnio wrzuciłem fotę z testem na No3 i Po4 jeżeli one nie oszukują to mam same zera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek56 Zgłoś Napisano 20 Grudnia 2019 W dniu 18.12.2019 o 09:32, Słony leszcz napisał: @Jacek56 A mógłbyś jakoś tak konkretniej, całościowo opisać swoją metodę prowadzenia akwarium? Jaki sprzęt jest konieczny, na co zwrócić uwagę, co dozować a czego nie, jak wygląda obsługa zbiornika... Bo to przecież nie jest tak, że po prostu wyłączasz odpieniacz, a reszta pozostaje bez zmian, zawsze jest coś za coś. Efekty każdy widzi, raczej nikt nie zaprzeczy, że masz jeden z ładniejszych baniaków na forum. Wiele osób chętnie by poznało trochę Twoich "trików", dowiedziało się właśnie, jak prowadzić super baniak bez walki i wywalania tysięcy zł na kolejne gadżety. Założyłem nowe akwarium sposobem „bez” , kręci się od początku września to opiszę niedługo. Cytuj Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2. https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success! It’s not complicated, unless you choose to make it that way Pozdrawiam HAPPY REEFING!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach