atk Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2020 Witajcie, od 3 dni moja euphyllia yayamensis była marudna i non stop skurczona po zmianie lokacji i przyklejeniu, coś mnie tknęło i ją delikatnie przedmuchałem i zaczęła odchodzić tkanka. Wyciągnąłem ja i okazało się, że śmierdzi na kilometr mega fetor... Zgodnie z pewnymi radami wykompałem ją w nifuroksazydzie i przełukałem, nadal śmierdziała i utraciła 99,9% tkanki. Zasadnicze pytanie - czy to brown jelly czy też kumulacja nieszczęść (jakaś zgnizlizna) ? Z parametrów wysokie no3 = 10 i po4 = 0.4 (karmię 2x 2 kostki rano i wieczorem na obsadę 18 ryb w 420L akwa). Włożony rowaphos. Reszta korali w sumie kwitnąca. Zdjęcia poniżej (zaraz się załadują)... W ten oto sposób został takowy śmierdzący na kilometr szkielet: Pomocy... Jak żyć i co dalej...? Pozdrawiam serdecznie G. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atk Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2020 Ktoś jakiś pomysł coś? Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luk Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2020 Może nie pomogę.. ale dołożę swoje 5 groszy. Sam mam kłopoty z moją Paraancorą, i też się zastanawiam czy to BJ, moja zaczęła marudzić po wymianie świetlówek, ale u mojej ta piękna zieleń poszła w brązy i tkanka dostała sporo takich brązowych ciapek, jak ubranie moro, poza tym, podstawa tkanki (chyba niektórzy czasem nazywają to sukienką) też poszła w takie mocne brązy i fiolety. Ale co do BJ - u mnie ten proces trwał długo (miesiąc) a u Ciebie poszło szybko - tak myśle - ale szukałem w necie o BJ i z reguły na wiekszości fotek BJ objawia się brązową glutowatą mazią oblegającą tkankę... ani u mnie ani uCiebie takich glutów nie widze, chyba ze twoje foty pokazują oczyszczonego juz korala. Zastanawia mnie taka zecz, czy ta BJ moze objawiać się jakby wewnątrz tkanki, nie tworząc tych glutów ? Czy moze jest to inna choroba. Moze u Ciebie jest coś innego niż BJ...chociaż piszesz że śmierdzi... ale moze nie tylko BJ śmierdzi ? Bo w sumie to przecież skoro gnije.. to musi śmierdzieć 1. Miałes te charakterystyczne brązowe gluty ? 2. Rozumiem że koral od zdrowego stanu do tego na foto, przez 3 dni tak poleciał ? 3. Sorki ale zapytam.. potrafisz opisać ten "zapach" ? Czy to daje zepsutymi rybami ? Rozumiesz o co mi chodzi Czy inaczej ? Czym to leczyć - nie mam pojęcia - próbuj jeśli masz jakieś pomysły - ale ja zrobiłbym tak: odmuchiwałbym korala przynajmniej raz dziennie aby wypłukać z niego to co zgniło. I tak stan jest kiepski.. Jeśli zostanie sam szkielet, zostaw go w zbiorniku i czekaj, może z jakichś "form przetrwalnikowych" lub mikroskopijnych resztek tkanki, tkanka zacznie się na gołym szkielecie odradzać. Ja tak zrobiłem z moją Plerogyra, na golutkim szkielecie odnawia się tkanka i obecnie jest wielkości max 3mm kwadratowe, pompuje się kurczy, stąd wiem ze to tkanka. Szkielet stał goły przeszło miesiąc. Zobaczymy co z tego będzie - jestem dobrej myśli. Pozdrawiam. i niech ktoś mądrzejszy się wypowie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
romi Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 WitamNiestety z opisu wynika że to jest BJ jedynie co możesz zrobić to natychmiast odizolować zakażony koralowiec żeby uniknąć dalszych infekcji.Można próbować leczyć Chemicleanem.Ale sprawdź dokładnie parametry wody szczególnie KH i PO4.Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 Po4 masz kosmos i na zdjęciu zbiornik nie wyglada najlepiej.Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niknik Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 bierzesz wodę z akwarium do kąpieli korala i na każde 100ml wlewasz 15ml borasolu 3%. korala moczysz 20min najlepiej ciągle nim lekko "machając" i potrząsając w wodzie. jeżeli to BJ, z resztek tkanki koral odrośnie. jeżeli nie BJ, może coś co jest wrażliwe na kwas borny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atk Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 Smród był niemiłosierny taka zgnilizna ropna (żaden zapach rybny). Żadnych brązowych glutów tak jakby zgniła od wewnątrz. Zastanawiam się czy może to nie była kompilacja nieszczęść. Zostało podane pod cyrkulator nad tą euphyllia błędnie po 8ml KH 3a i 3b tritona. Może zamiast popłynąć w dal toni wodnej opadło na dół i spaliło korala, przez co zgnił od środka ? Tyle razy mówiłem że podawać do sumpa a nie w ton wody ale prosić można... @=Fresz= masz dobry sposób na po4? 0.25 l rowaphos w sumpie na przepływie + 0.2l phosguard + purigen. W sumpie glony spaghetti, 4kg kulek maxspect + dołożyłem kolejne 2kg. Zrobiłem podmiane 12% i dałem po 60ml bio gro 123, mam wrażenie że glon się bardziej rozwija... Plucze oczywiście mrożonki. Czekam na wyniki icp z tritona. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AnT Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 3 godziny temu, niknik napisał: bierzesz wodę z akwarium do kąpieli korala i na każde 100ml wlewasz 15ml borasolu 3%. korala moczysz 20min najlepiej ciągle nim lekko "machając" i potrząsając w wodzie. jeżeli to BJ, z resztek tkanki koral odrośnie. jeżeli nie BJ, może coś co jest wrażliwe na kwas borny. ??? Że co ? Skąd to wiesz , testowałeś czy wyczytałeś itp ??? Cytuj ... I to by było na tyle. ... .... Problemem nie jest technologia. Problemem jest osoba lub osoby , które jej używają. .... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atk Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 Niestety z tego co zostało to nadal śmierdziało i cały szkielet poszedł w śmietnik... Głupio pisać... Różne smrody w życiu spotkałem ale takiego jeszcze nigdy... Szambo przy tym to perfuma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niknik Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 41 minut temu, AnT napisał: ??? Że co ? Skąd to wiesz , testowałeś czy wyczytałeś itp ??? tak leczyłem swoja euphyllie. ostatnia glowka byla juz do polowy pokryta brazowym glutem, w kapieli odpadaly fragmenty korala. po kapieli bakteria nie wrocila a koral odrosl z tego fragmentu tkanki ktory zostal. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2020 Ja swoją moczyłem w roztworze płynu Lugola, też na początku nie pachniała pięknie. Została ćwiartka żywej tkanki - odbiła i żyje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2020 22 godziny temu, atk napisał: @=Fresz= masz dobry sposób na po4? 0.25 l rowaphos w sumpie na przepływie + 0.2l phosguard + purigen. W sumpie glony spaghetti, 4kg kulek maxspect + dołożyłem kolejne 2kg. Zrobiłem podmiane 12% i dałem po 60ml bio gro 123, mam wrażenie że glon się bardziej rozwija... Plucze oczywiście mrożonki. W innym temacie masz już trafną odpowiedź na Twoje Po4. Masz tam za dużo tego wszystkiego nabite i za słabą cyrkulację. Wszystko tam się dusi "gnije". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dr@co Zgłoś Napisano 20 Grudnia 2020 Brown jelly ciężko pomylić z czymś innym, bo na zaatakowanych polipach tworzy się brązowa galaretka, tak jakby miękka tkanka zamieniała się w brązowe gluty. Niedawno straciłem kilka główek ale pomógł chemiclean. Pierwotną przyczyną problemu był skok po4 do 0,6. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj ~900l SPS LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach