Trurl Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2020 Nic mnie tak ostatnio nie zaskoczyło, jak zachowanie wentylatora AAB po mojej wpadce (dosłownie). Wentylator chłodzący lampę, wbudowany w koronę, z powodu mojego niedbalstwa wpadł mi do akwarium. Przy poprawianiu kabelków musiałem wyjąc/odkleić wentylator ze ścianki bocznej korony i stwierdziłem, że zamocowany na wcisk nie wypadnie, więc go ponownie nie wklejałem. Przedwczoraj przy podnoszeniu korony wentylator jednak zanurkował w solance. Szybko go odłączyłem, przepłukałem wodą z kranu i pozostawiłem do wysuszenie, będąc pewnym, że już nie ruszy i muszę zamówić nowy. Dzisiaj jednak go podłączyłem i ku mojemu zaskoczeniu wentylator ruszył i działa poprawnie . Nigdy bym nie uwierzył, że kąpiel w słonej wodzie może nie zaszkodzić! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
katani Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2020 ja kiedyśtak miałe mz telefonem, jeszcze w słodkim. Rozebrałem, na kaloryferze podsuszyłem i działał. Cytuj Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boo12 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2020 2 godziny temu, Trurl napisał: Nigdy bym nie uwierzył, że kąpiel w słonej wodzie może nie zaszkodzić! Na pewno zaszkodziła nawet jak działa, ale jeśli tak jest to wypłukaj dziada w RO i wysusz powinno być ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luk Zgłoś Napisano 8 Czerwca 2020 "Szybko go odłączyłem, przepłukałem wodą z kranu i pozostawiłem do wysuszenie"Moje tak wodowały 3 razy... Chyba nie musze mówić jaka wiązanka szła za trzecim razem ))))Działają juz rok, oby jak najdluzej Wysłane z mojego Moto G Play przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach