atk Zgłoś Napisano 20 Lipca 2020 11 minut temu, Ejdzej88 napisał: Ja u siebie kiedyś też zastosowałem Fluco, u mnie nie zadziałało na włosowe. A na pozostałe... brązowe etc ? Bo wszędzie piszą, że najlepiej na briopsis i zielone jakieś... u mnie to jakoś dziwnie brązowo... jakby dino ale bąbelków nie ma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ejdzej88 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2020 U mnie skała jest wyczyszczona do zera przez 2 jeżowce, masę ślimaków, kilka krabów i z 8 krewetek. Problemem była tylna szyba, której postanowiłem nie czyścić z założenia i poczekać aż wszystko samo zniknie. Walkę zacząłem jak miałem 15cm kudły na tylnej szybie Więc u mnie był raczej jakiś włosowy zielony glon, który miał średnie warunki i szedł w brązy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atk Zgłoś Napisano 20 Lipca 2020 1 minutę temu, Ejdzej88 napisał: U mnie skała jest wyczyszczona do zera przez 2 jeżowce, masę ślimaków, kilka krabów i z 8 krewetek. Problemem była tylna szyba, której postanowiłem nie czyścić z założenia i poczekać aż wszystko samo zniknie. Walkę zacząłem jak miałem 15cm kudły na tylnej szybie Więc u mnie był raczej jakiś włosowy zielony glon, który miał średnie warunki i szedł w brązy. U mnie widzę, że w miarę robotę robią 3 jeżowce oraz dolabella... i zastanawiam się czy po prostu lać jeszcze hektolitry bakterii + pożywke... czy próbować fluco... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niknik Zgłoś Napisano 21 Lipca 2020 (edytowane) 18 godzin temu, atk napisał: U mnie widzę, że w miarę robotę robią 3 jeżowce oraz dolabella... i zastanawiam się czy po prostu lać jeszcze hektolitry bakterii + pożywke... czy próbować fluco... mordowałem się z glonami 2 lata i byłem blisko rezygnacji z hobby. nie wiem już nawet ile razy położyłem zbiornik i ile korali padło. kosztów nawet nie próbuje liczyć. zerowanie parametrów, oszczędne karmienie, z odpieniaczem, bez odpieniacza, refugium, bez refugium, kilka zmian lamp, adsorbenty, chemia... ostatecznie w maju br zapodałem flucofast. kilkoma tabletkami zrobiłem więcej niż 2uletnim kombinowaniem i teraz nawet nic poza glonem nie ucierpiało. Moja rada, nie zastanawiaj się tylko idź do weta. Edytowane 21 Lipca 2020 przez niknik (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach