pierwsze moje 64l

[neo7]

Cześć, do tej pory zadawałem pytania w wątku o poradach sprzętu dla nowicjuszy. W zeszłym tygodniu odpaliliśmy akwarium więc chyba trzeba przenieść się tutaj.

Start 28 grudnia 2020r

Skała 5kg RRR, woda żywa z erybki, filtracja FZN 3 z siporaxem, leję Special Blend zgodnie z instrukcją, oświetlenie 52W CREE na 50-60%, 10h dziennie. Dolewam codziennie wodę RODI, dolewka w planach. Szczegóły dot. sprzętu w tym wątku więc tutaj nie zaśmiecam. Poza tym - nie dotykam.  Parametrów nie sprawdzałem.

Wczoraj, po 6 dniach, pojawiły się okrzemki, więc ciesze się, że wszystko się zaczęło  Narazie woda kryształ, nawet nie ma co czyścić na szybach, a wata w filtrze czysta (odpukać).

Z negatywów:

• woda, którą dostałem miała zasolenie 1,030. Trochę zbiłem na 1,029, ale jak czytam to wciąż za wysoko - mierzę tym sprzętem, skalibrowałem go wodą RODI, będę po woli dochodził do docelowych wartości 1,024-1,025
• wygięło mi szafkę (mimo testowania własnym ciężarem), przestrzegam więc, że nawet kosteczka 40x40 swoje waży... kupiłem blat kuchenny docięty na wymiar. Podłożę pod akwa, ale estetyka ucierpi....
• trochę czuć w pokoju (14m2)
• FZN3 słychać, bardzo wyraźnie słychać, muszę coś z tym zrobić. Miało stać w sypialni i całe szczęście, że nie stoi....

Z pozytywów: 

• córka (8 lat) zachwycona, wie już wszystko 

Życzcie powodzenia! 

Edytowane 4 Stycznia 2021 przez neo7 (wyświetl historię edycji)

[andzior70]

Niezły jesteś

33 minuty temu, neo7 napisał:

Start 28 stycznia

A akwarium wygląda nieźle, połamania nóg i dużo cierpliwości.

[FajnyRadziu]

Powodzenia, nie chcę zapeszać i chce zobaczyć małe akwa na cemencie z siporaxem w kaskadzie. Serio piszę bo sam prawie na start rrr miałem

[Arek77]

1 godzinę temu, neo7 napisał:

woda, którą dostałem miała zasolenie 1,030. Trochę zbiłem na 1,029, ale jak czytam to wciąż za wysoko - mierzę tym sprzętem, skalibrowałem go wodą RODI, będę po woli dochodził do docelowych wartości 1,024-1,025

Jak nie nasz jeszcze zwierząt to podmień trochę solanki na rodi i zejdź od razu z zasoleniem do 1,024 - szybciej zadomowią i rozmnożą  się bakterie.

[wally]

Powodzenia. A że swojego doświadczenia radzę kupić siatkę ochronną na akwarium.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Kiks]

Mój fzn3 był głośny. Na kant szyby nałożyłem gumę od prysznica i na to kaskada pomogło. 

 

[neo7]

Dzięki za porady, zastosowałem.

Zapeszyłem z tym, że szkło czyste  Okrzemki się rozrosły i pokrywają wszystko. Wata w filtrze zaczęła mieć rdzawy kolor. Wyrosły też takie nitki. Spokojnie obserwuje, narazie nic nie kombinuje?

 

[minor]

Bardzo dobrze. Na ten moment wystarczy czekać. Możliwe że będzie jeszcze gorzej:)

[neo7]

U mnie sprawa wygląda następująco. Minęły 2 tygodnie, wywaliło okrzemki (sporo), ale już zeszły. Zostało kilka glonów nitkowych (ale to dosłownie kilka nitek). Akwarium ogólnie z powrotem jest bardzo "sterylne".

Sprawdziłem parametry (JBL Easy Test):

NO2: 0

NO3: około 25, może trochę więcej

GH>21 (wiem, że się nie mierzy, ale jest na teście)

KH: 6

PH: 7,2

Cl2: 0

Więcej nie mam testów. Podobno jak NO2 zejdzie do zera to można wprowadzać ekipę czyszczącą, ale czy aby 2 tygodnie to nie za szybko?

Może jednak dokupię jakieś testy osobne na NO3 i PO4 nie takie paskowe?

[Arek77]

31 minut temu, neo7 napisał:

U mnie sprawa wygląda następująco. Minęły 2 tygodnie, wywaliło okrzemki (sporo), ale już zeszły. Zostało kilka glonów nitkowych (ale to dosłownie kilka nitek). Akwarium ogólnie z powrotem jest bardzo "sterylne".

Sprawdziłem parametry (JBL Easy Test):

NO2: 0

NO3: około 25, może trochę więcej

GH>21 (wiem, że się nie mierzy, ale jest na teście)

KH: 6

PH: 7,2

Cl2: 0

Więcej nie mam testów. Podobno jak NO2 zejdzie do zera to można wprowadzać ekipę czyszczącą, ale czy aby 2 tygodnie to nie za szybko?

Może jednak dokupię jakieś testy osobne na NO3 i PO4 nie takie paskowe?

a jak z zaloleniem sobie poradziłeś?

[neo7]

Zasolenie od razu po Twoim komentarzu zmieniłem. Teraz jest 1,024-1,025

[neo7]

Przyszedł Salifert. Zrobiłem testy. Wciąż jest trochę NO2 i spore NO3. PO4 niewykrywalne. Myślę więc, że jeszcze poczekam z ekipą.

[Arek77]

4 godziny temu, neo7 napisał:

Myślę więc, że jeszcze poczekam z ekipą.

A coś ruszającego się pojawiło się w akwa? Małe skorupiaki, rurówki, robaki piaskowe?

[neo7]

Nie, ja startowałem na RRR więc stamtąd żadne życie nie wyjdzie. 

NH4 zmierzyłem to jest bliskie zera (może max 0,1) , PO4 też wyzerowane, a jedynie co to NO3 w kosmosie (100).

Żadnych glonów nie ma, jak kupie ślimaka to zdechnie z głodu W sklepie sugerowali, że jak zniknie amoniak, to żebym kupił błazenki na start. Azotany im nie zaszkodzą, a wytworzą PO4, które zbije NO3.

[neo7]

Pomożecie? Co zrobić jak po4=0 natomiast no3=100 (salifert)?

Niby dojrzewanie jeszcze trwa (zaczynamy 4 tydzień) i należy czekac, ale naczytalem sie, ze przy zerowym po4 to nie ma szans i no3 nie zejdzie. Wprowadzenie ryb, jak proponowal sklep, uważam chyba za zbyt hardcorowe... 

Myślę nad podmianą, żeby rozcienczyc no3 i roztworem kh2po4 co by delikatnie podbic po4. Może ruszy?

[sith114]

28 minut temu, neo7 napisał:

Pomożecie? Co zrobić jak po4=0 natomiast no3=100 (salifert)?

Niby dojrzewanie jeszcze trwa (zaczynamy 4 tydzień) i należy czekac, ale naczytalem sie, ze przy zerowym po4 to nie ma szans i no3 nie zejdzie. Wprowadzenie ryb, jak proponowal sklep, uważam chyba za zbyt hardcorowe... 

Myślę nad podmianą, żeby rozcienczyc no3 i roztworem kh2po4 co by delikatnie podbic po4. Może ruszy?

Czasem wystarczy pare kropel po4

Nie masz życia niczym nie ryzykujesz
Ja używałem Easy Life Fosfo 250ml tanie fajne opcje dawkowania i skuteczne w zbijaniu no3 przy zerowym po4

[neo7]

Dzieki za odpowiedz. Juz kupilem. Dzisiaj akcja

Edit

Okazało się, że źle sprawdzam testy. Powinno się patrzeć od góry, a nie od boku  i w ten oto prosty sposób zredukowałem NO3 ze 100 do 25  Dalej dużo, ale nie aż taki dramat.

Zrobiłem podmiankę 20%, wpuściłem 0,5ml tego specyfiku Fosfo co teoretycznie przy moim litrażu powinno podbić PO4 o 0,05ppm. 

Edytowane 22 Stycznia 2021 przez neo7 (wyświetl historię edycji)

[neo7]

Mały update. Dla mnie te odcienie różowego na Salifercie są nieodgadnione  więc zrobiłem testy w sklepie:

kh - 8,3

no3 - 5,9

po4 - 0,01

mg - 1140 

ca - 260

zasolenie 1,021

Wyszło, że jednak zasolenie żywej wody na której startowałem było odpowiednie, a mój refraktometr nieskalibrowany. Kupiłem refraktockeck, skalibrowałem i dosoliłem z powrotem  

Kupiliśmy 2 malutkie błazenki, 1 turbo, 1 strombusa i 1 kraba pustelnika. Błazenki fajne, żywe, ale reszta obsady niemrawa. Strombus przeszedł w ciągu 24h jakieś 3cm. Krab wtargał muszlę na skałę i też tam tak sobie siedzi schowany.

Za 2-3 tygodnie skontroluje parametry i rozejrzę się, za szczepkami. Planuje kupić jakieś odłamki na targowisku czy OLX bo ceny w sklepach to jakiś kosmos.

Pytania mam następujące: 

1) Kupiłem też 2 rodzaje mrożonek. Rozpuściłem w kieliszku mikro kawałeczek (tak na końcówce noża) i to wlałem do akwa. Błazenki jadły z 5-10min. Jak skończy się kostka, zmienię na drugi rodzaj mrożonek. Nie chciałbym zagłodzić, ani nie przekarmić... Czy taka porcja jest ok? Planuje karmić raz dziennie wieczorem. Ryby mają jakieś 3 max 4 centymetry (rozmiar S).

2) Zakładam, że wraz z solą do akwa trafiło trochę mg i ca i podbiło te parametry. Mam rację?

3) Czy przy takiej obsadzie już zacząć podmieniać raz w tygodniu 10%?

[Arek77]

25 minut temu, neo7 napisał:

1) Kupiłem też 2 rodzaje mrożonek. Rozpuściłem w kieliszku mikro kawałeczek (tak na końcówce noża) i to wlałem do akwa. Błazenki jadły z 5-10min. Jak skończy się kostka, zmienię na drugi rodzaj mrożonek. Nie chciałbym zagłodzić, ani nie przekarmić... Czy taka porcja jest ok? Planuje karmić raz dziennie wieczorem. Ryby mają jakieś 3 max 4 centymetry (rozmiar S).

Ja miaĺem ba starcie dwa błazny, kraba pustelnika (będzie Ci zasuwał po zbiorniku) i krewetkę czyszczącą to karmiłem raz dziennie porcją mrożonki wielkości ziarna grochu, a co drugi,trzeci dzień kilka granulek suchego. Na początku lepiej mniej niż więcej. Potem będziesz widział po parametrach. Jak NO3 i PO4 będą niskie to ok. 

Edit żle zrozumiałem drugie pytanie - wykasowałem odpowiedź

 

Edytowane 24 Stycznia 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[minor]

Wiesz, w sumie to czego spodziewasz się po ślimaku? One tak z natury nie są zbyt ruchliwe. Jeśli sie ruszają to bardziej w nocy. Dodatkowo mimo wszystko nie najlepiej reagują na świeże zbiorniki, trasport etc. zachowaj cierpliwość. 

Odnośnie pytań.
Ad 1. Ja uważam że rybki trzeba karmić częściej ale mniej. Weź pod uwagę że w naturze pokarmu im nie brakuje i one raczej na zapas nie jedzą. 
Wydaje się też logiczne mieszać pokarmy a nie miesiacami karmić tym samym. Ja na przemian daje błaznom suche pokarmy i mrożonki (artemie, lasonogi, drobno mielonego kryla, ikrę rybią i chyba homara). Zacząłem też karmić pipetą bezpośrednio pod pyszczki, bo przy wlewaniu do akwa za dużo pokarmy lądowało w kaskadzie. Przestaje karmić gdy tracą zainteresowanie (a tracą dość szybko, prawdopodobnie z uwagi na to że ten pokarm jest cały czas dla nich dostępny) Karmię 3 razy dziennie. 

Ad 2.
Tak, podmiany Ci będą stabilizować mg, ca i na początku to wystarczy. W późniejszym czasie, jeśli będziesz miał więcej LPS/SPS może się okazać że miedzy podmienami potrzebna będzie dodatkowa suplementacja. Ale nie trzeba na początku iść w ballinga etc, dokąd ta konsumpcja nie jest jakaś ogromna to spokojnie można na specyfikach gotowych All in one jechać.

Ad 3. Uważam że jak już wpuściłeś życie to powinieneś podmieniać wodę.



 

[Arek77]

19 minut temu, neo7 napisał:

3) Czy przy takiej obsadzie już zacząć podmieniać raz w tygodniu 10%?

Ja bym badał azotany poczekał ok miesiąc od wprowadzenia ryb (jeśli nie będzie wzristu). 

Ja przy kostce 40x40  podmieniałem ok 6 litrów (duza butla po wodzie mineralnej) co dwa tygodnie przez pierwsze pół roku( przy niskich poziomach NO3 i PO4), a potem jak się rozkręciły korale i zaczęło ubywać Wapnia i węglanów (spadek kH) co tydzień.  

[neo7]

Chyba dałem ciała. Zainstalowałem tak lampę, że metalowy pałąk był w akwa a nie na zewnątrz. Tak mi bardziej pasowało wizualnie. W każdym razie dzisiaj przy czyszczeniu zauważyłem, że farba się rozpuściła... Czy to mogło mi do wody wytrącić jakiś związek? Macie jakieś sugestie co z tym robić i czy się martwić?