Mega --WIELOSZCZET !

[wildschek]

Witam

Wczoraj jak karmilem twardziele po zgaszeniu swiatla wyszedl ze skaly a mi malo szczeka nie opadla mysle ze ma on co najmniej 25 cm... wchodzil do owtoru w skale gruby jak maly palec okropny ... niedawno zauwazylem tez duzego ale nie wiecej jak 10 cm i wydawalo mi sie ze to potwor ... ale ten z wczoraj mega szok...az mnie cofnelo od szyby !!!! Pytanie moje brzmi co z nim robic najchetniej bym sie go pozbyl !! ale jak strach reke wsadzac o zmroku he he... protezy troche kosztuja w koncu ! a teraz na serio jak dziada zlapac bo mysle ze w takich wielkosciach to raczej wiecej szkody niz pozytku bedzie z nim ... choc moze jestem w bledzie co Wy na to ???

[Stani]

Na widelec i do Abrahama:D

[Grzegorz Burlinski]

Miałem kilka dni temu też takiego , a nawet dwa takie.Miałem ponieważ kilka dni temu wywaliłem je do kib...A złapałem je na zwykła płaską płyte przezroczystego plexi która leżała poprostu na dnie na szybie.Może po jakim czasie cos tam wpadło po karmieniu ryb i je tam to zwabiło . Oczywacie trwało to kilka tygodni zanim wlazły pod nią , ale nie miałem innego sposobu

ponieważ siedziały głeboko w skale i tylko widziałem nich cześć ciała. No ale udało się.

[wildschek]

Witam zmuszony jestem temat pociagnac dalej bo to co wczorak zauwazylem jest horrorem ... ze skaly wylazl tym razem jakis dziwny wieloszczet czarny caly z kolcami a za glowa bo mysle ze to byl przod poniewaz mial takie jakby wasiki bialo czarne - pióropusz ... no i za tym pioropuszem mial w kolo taka biala obwodke ... skubany taki szybki ze szok i dlugi i gruby tez szok ... wylazl ze skaly na pasek tak moze 1/3 dlugosci i mial kolo 10 cm wiec mysle ze ma spokojnie ze 20 cmm ... co to moze byc czy sa czarne wieloszczety ??????? mam aparat w naprawie padla matryca w Canonie wiec jak bede mial jak to zrobie foto .... ale pytanie czy wogole te olbrzymy mozna jakos zlapac ... bo pienseta odpada .... raz ze nie ma szans za sybkie a po drugie to uuuuuehehehe... dramat i strach .... nie wiem zastanawiam sie nad jakas pulapka ... jakies link lub porady jak cos takiego wykonac lub jak to badziewie wylapac mile widziane ....

[MateuszD]

sa bardzo roznokolorowe wieloszczety, zobacz np tu, moze znajdziesz swojego

http://www.meerwasser-lexikon.de/eng/84/0/0/liste_Worms.htm

pozdrawiam

Mateusz

[wildschek]

Ten ponizej jest nawet podony tylko jest caly czarny z bialym kolnierzykiem ... i zamiast tych rogow jak slimak moj ma taki piorka... bialo czarne... tragedia.. i siedzi przy samym dnie jakby w skalach przy piasku...

http://www.meerwasser-lexikon.de/eng/84/2279/Palola/sicilliensis.htm

[eltom]

no nieźle, rośnie do 300 cm, o kurna mać

[alef]

no to go mozesz jakas wyesmitowac z akwarium lub poczekac toche jak urosnie - zlapie 300cm rozmiaru to ni jak sie nie odwroci a ogon zawsze bedzie z wody wystawal - wtedy go cap i do ogrodu zoologicznego

pozdrawiam

ps. nie da sie go wyciagnac razem ze skala w ktorej ma swoja dziure ??

[BeRsErK]

Pamiętaj tylko co by gada nie wyszarpywać bo one potrafią odstrzelić segment i będziesz miał nie jednego a dwa brzydale ;]

[rozwielita]

Ja tez takiego złapałem podczas przeprowadzki akwarium.

Wyciągałem już ostatnią skałę z piachu jak na mnie wyskoczyło takie 50 cm bydle.

Prawie dostałem zawału. Dobrze że miałem rękawiczki bo inaczej moja psychika nie zniosła by takiego bliskiego spotkania III stopnia. Wydaje mi się jednak że ten mój egzemplarz nie robił szkód w zbiorniku i raczej żywił się detrytusem. Przez ten długi okres czasu jaki musiał przebywać w baniaczku, nie wcięło mi ani jednej ryby ani żadnego bezkręgowca.

[wildschek]

ale pocieszenie ja jak pomysle ze cos takiego siedzi w baniaku to slabo sie robi i najlepiej byloby zastosowac do usuniecia tego COS jaks metode bez kontaktowa np. jakas butelka-pulapka tylko zastanawia mnie czy ktos to praktykowal i czy skutecznie ????? W zasadzie nic specjalnie nie zniknelo procz moze kilku dziwnych naglych zgonow slimakow i raz cos zaatakowalo acanturusa n. mial obgryziona czesc pletwy bocznej i ogona jakby od gilotyny ... sam nie wiem jak go zlapac recznie to jest po prostu nie mozliwe ...

[Ewa]

Ale macie fajnie , a u mnie tylko takie maluchy siedzą max 5cm. Przekopują dno i dojadają to co inni przegapią. Mimo, że są ładne to nie polecam ich głaskania bo później ręce swędzą, ale i tak je lubię i nie rozumiem co Wy do nich macie...?

Wieloszczety w akwarium :yes:yes

[Stani]

Moze gdybys te skale z monstrum wlozyl do wiadra i dodal troche jodu (tak, zeby woda sie lekko zabarwila), to moze sam zacznie ze skaly uciekac. Wtedy go wypluczesz, wlozysz do woreczka i przeslesz do Ewy:yes

Pozdrawiam

[wildschek]

#Ewa rowniez jestem za wieloszczetami ale malymi powtarzam malymi ... max do 5 cm ale to bezwzgledny max.... bo jest to tak jak pieskami - jak male to cacy takie slodkie a jak duze to beeeee takie brzydkie.... i tak jest bo te duze przyprawiaja o bol glowy takie wstretne.... podejrzane jak kolczaste weze...dramat

#Stani moze bylby to sposob gdyby chcial siedziec w wyzszych skałkach ale widac ,ze te wieksze zdecydowanie wola dolne rewiry a tu robi sie problem bo przeciez jak demolowac ulozenie skal ktore sie z takim trudem ustawialo ... odpada a poza tym moze pozniej okazac sie ze akurat w tym kawalku skaly go nie ma bo mial kaprys i "przeskoczył" na inny kawalek np. do kumpla albo poszedl na panienki (bo to przeciez noc) he he ... i tym sposobem zdemolowalbym caly baniak ....

[Ewa]

eee demonizujesz, ja zamiast sterczeć z widelcem nad akwarium bym się z nim najzwyczajniej w świecie zaprzyjaźniła, nazwała "Fluffy", znalazła mu towarzysza/szkę życia i stanowiłyby szczęśliwą podstawową komórkę społeczną w akwarium. W końcu ludzie brzydsze zwierzęta trzymają w domu, np. teściową, wyliniałe koty, czy inne bydlątka, więc taki wieloszczet to nic nadzwyczajnego, a i lachony możesz nim postraszyć . Wystarczy go polubić, a będą same plusy z ocalenia mu życia

Hmmm, teraz się nie dziwię dlaczego nikt nigdy mnie nie podrywał tekstem: "chodź pokażę ci wielkiego wieloszczeta...", bo wszyscy je kurcze w kiblu spuszczają

[wildschek]

#Ewa he he dobre dobre .... ale cos w tym racji jest co piszesz ... wprawdzie nie przylapalem go na konsumowaniu innych mieszkancow i nie odnotowalem tajemniczych nie wyjasnionych znikniec... wiec damy mu szanse ...ale lepiej dla niego oczywisci bedzie niech sie poublicznie nie pokazuje niech sobie siedzi gdzie siedzi i zapycha sie smieciami ... ale jak urosnie do rozmiarow monstrum to zostanie odlowiony i wypuszczony do kibelka "niech sie zadowoli smieciami z Odry"...Choc on juz ma takie rozmiary...

[Hase]

dzisiaj zlapalem wieloszczeta 85 cm ... to dopiero potwor...

[Ben_sage]

Hase :

dzisiaj zlapalem wieloszczeta 85 cm ... to dopiero potwor...

Moj miał 7 cm był fioletowy z wloskami aż balem sie ręce wkladać do akwarium ;D

Wczoraj zobaczyłem jej malutki kawałek urwany na ziemi.Pozniej zobaczyłem ze kolejne 2 kawalki byly w aiptasi w srodku nie wiem czy je jadly czy tylko trzymały.Nemo też podskubywalo trupa.Być może nemo go zabilo.Cale szczęscie uff bo jak by urosl to kicha totalna.

[Kevlar]

alef :

no to go mozesz jakas wyesmitowac z akwarium lub poczekac toche jak urosnie - zlapie 300cm rozmiaru to ni jak sie nie odwroci a ogon zawsze bedzie z wody wystawal - wtedy go cap i do ogrodu zoologicznego

Prędzej do parku jurajskiego

[AquaManiac]

http://www.oregonreef.com/sub_worm.htm

[alef]

pikny robal

[joopa]

no ja wczoraj prawie zawału dostałem, właczam nocą światło a tam sobie siedzi robal lekko metr długości gruby jak kciuk , wyglądał jak ten, tylko jaśniejszy http://www.meerwasser-lexikon.de/eng/84/2279/Palola/sicilliensis.htm

złapałem dziada szczypcami ale się urwał i tylko z 10 cm wyciągnełem.

i teraz pytanie - bo od jakiegoś czasu zaczeły znikać zoathusy, xenie wszystkie, ostatnio grzybki czerwone, myślałem że coś z wodą , a to chyba jego sprawka ?

bezkręgów czy ryb na szczęście nie rusza, ale kto wie co zrobi jak skończą się miekkie,

U mnie siedzi chyba w stelażu z rurek na któych stoi skała - rozbierać i szukać ??

[Robert K]

zgadza się to jest przyczyna znikania twoich podopiecznych i skoro urwał Ci się to masz dalej problem z tym robalem.

[wildschek]

dokladnie tak joopa... wiem cos tez o tym bo tez mialem chyba ze 3 takie teraz zostal tylko jeden trzeba sie czaic na nie...one same w nocy na piach wylaza cale ja zlapalem tak 2 sztuki w siatke bo pieknie sie zwijaja najpierw do rogu szybko zapedzilem i myk w siatke ... a wiem ze zostal mi sie jakis bo robia dziury w piachu , a dziury duze ze palec mozna wsadzic .. czekam az sam sie wylozy pewnej nocy , kwestia czasu . Ja musialem miekkie przeniesc wyzej bo zajadal sie nimi tak skutecznie ze szok .. gdzies w innym watku pisalem o tym i byla fotka tego przyjemniaczka ..

[kaziko]

hmmm, no to teraz daliscie mi do myslenia. od jakiegos czasu znikaja mi zoanthusy. najpierw myslalem, ze moze zle jes ustawilem, moze za blisko innych korali, wiekszosc mam miekkie, a wiadomo, ze miekkie moaja mocna chemie. przestawilem w inne miejsce i nadal znikaja. nigdy nie widzialem uz siebie duzych wieloszczetow, ale tez drugiej strony szczegolnie nie polowalem na nie. chyba czas zaczac znowu obserwacje nocne.