Robert K

Szału nie ma ale ułamać zawsze cos da

Nie wiem od kiedy na forum jestem ale pierwsze słone postawiłem w 1996 lub 97 roku Troszke nie udane zdjęcia ale coś widać

Moze wiecej tak robi , ale miło ze ktoś ze starej szkoły jeszcze trzyma baniaczek .

Nie zlikwidowałem i na razie sie nie zanosi bym miał coś likwidować , choć ostatnio ze dwa baniaki u znajomych likwidowałem . Uzbierało mi sie sprzętu na porządne dwa baniaki. Puki mnie stać niech baniak stoi i oko cieszy , teraz po zmianie pracy na stacjonarną mimo ze mam wiecej czasu ogólnie to na baniak mnie go poswiecam niz kiedyś i wydaje sie ze na plus dla baniaka

Oj Białke sie dobrze wspomina choć ten ból głowy chyba najmniej . Szkoda ze tak sporo fajnych ludzi zrezygnowało z tego hobby

nie płukane mrozonki dla ryb w ilosci 4-6 kostek dziennie i 2-3 razy w tygodniu KORALvit F ( taki w płynie smierdzacy jak drożdze )

Koordynacja akcji gasniczej z drona https://photos.app.goo.gl/2scCHibZruuaU4qMA

3-4 lata przy dobrych parametrach wody , dobrym świetle i nie są to też jakoś bardzo wymagające acry

Kiedyś z Pawłem spod Lublina rozmawialiśmy ze fajnie by było podejść do tego hobby bez cisnienia i udało mi sie do tego momentu dotrwać . Parę dużych i kilka mniejszych acropor i tak od chyba 3 lat sobie są i rosną , nic nie dokładam i chyba nawet nic albo z jedna/dwie jakieś wywaliłem bo poleciały . Nie kupuje w sklepach bo ceny z kosmosu a jakoś kontakty z akwarystami sie z różnych powodów pourywały wiec korali nie przybywa . Ale jest oki, bez stresowo i do przodu

Ile lat Andrzeju stał u Ciebie baniak???

Bez wiekszych zmian i przygód baniak stoi i sobie zyje

A co Andrzej z zyciem ?

Dzieki Bartku za info i mam rozumieć ze jak będą w moim małym pokoju goście to lepiej będzie wyłączyć odpieniacz by ph nie spadło ?