Apel! Pożar w Erybce!

[BartY]

Dostałem wiadomość od Tomka ze miał pożar w sklepie i prosi morszczaków ze śląska i okolic o pomoc w przechowaniu/odebraniu zwierzaków które przetrwały.

Proszę dzwonić na tel. 603092252

[Troman]

omg potwierdzam gadalem przed chwilka z Tomkiem

[leoni]

tak tez się o tym dowiedziałem, przechlapane chyba jakieś fatum wisi nad nim, albo niezdrowa konkurencja

[kaziko]

proponowalbym przeniesc sklep gdzies bardziej frontem od ulicy. tam gdzie jest teraz az sie prosi o klopoty.

[Marius]

Ciekawe czy byl ubezpieczony, mial nauczke po ostatnim wlamaniu.

[smk]

Kurcze współczuje. Jakieś fatum czy co? Aż dziwne że zawsze po dostawach to spada na Tomka.

Może faktycznie okolica jakaś lewa i chłopaki spod budki z piwem/ławki osiedlowej nudzą się i kole ich w oczy że ktoś próbuje zarobić na własnej działalności. Bo raczej nie szukał bym tu przyczyn ze strony konkurencji na rynku morszczyzny bo to mała grupka ludzi i choć kochać się nie muszą to się wszyscy dobrze znają.

[Przemek]

Witam

Obstawiałbym na instalację elektryczną = jakieś miesiąc temu przyjechałem do firmy wieczorem gdyż zapomniałem zabrać aparat - jak wszedłem, to akurat palił się przedłużacz od lamp - pod wpływem wilgoci zrobiło się zwarcie i zaczął płynąć prąd udarowy - a ze zabezpieczenia są za mocne(w tej fazie akurat) to zastałem wysoki na 30 cm płonący przedłużacz - obok była butla z tlenem i takie tam.

Cóż - współczuję, faktycznie pech, albo lokalizacja nie taka.

Co do samych zwierząt - myślę, że jeśłi nie popaliło mu zbiorników(nie wiem jak to wygląda u niego teraz), to jeśłi odpieniacz nie wtłoczył trucizn do wody, to teoretycznie powinno być ok, chyba ze mu całą instalację zniszczyło, to faktycznie moze być trudno przywrócić to do porządku w krótkim czasie.

Dlatego też zainstalowałem czujnik dymu w akwariach - w razie niemca.

Pozdrawiam

Przemek

[Roman Rożek]

Witam

To co zobaczyłem nie jestem w stanie opisać praktycznie łzy same się cisneły jak stałem w tym sklepie a raczej na tych zgliszczach, tyle piękny ryb przywalonych stertami skały, stertami gruzu, popalone wręcz korale, nadpalone i spalone pompy , grotechy , profiluxy, każdy kto prowadzi i widział kiedykolwiek dobrze zaopatrzony sklep niech sobie wyobrazi że to wszystko jest zalane wodą przez strażaków, osmolone podziurawone i zbite w jedną kupę.

Sorry za chautyczny styl opisu ale kierują mną emocje, zrobiłem zdjęcia komórką wstawię tylko jedne zdjęcie akwarium które miało 1500 litr i pod wpływem wytworzonej temp. pękło niech to zdjęcie odda resztę powstałej tragedii.

Roman

[Szymon]

o Boze......albo Tomek jest pechowcem na maksa, albo ten biznes nie jest jego jedynym..........

[Filavandrel]

o ku...

mam nadzieje ze sie podniesie z tego

[erybka]

Mam Wielką Prośbe do Morszczaków ze śląska Jak kto moze i ma miejsce w baniaku niech przyjedzie po mmiekasy nie mamy dziaalajacych systemow wszystkie akwaria nam pekly Prosze o Pomoc gdyz szkoda aby te korale zdechly tak jak wszystkie ryby z tej dlstawy;(

Nie mamy czystej wody wiec jak kots by sie wybieral niech zabierze wode solona i wiaderko.

Aco do ubezpieczenia to nei obejmowalo ono ognia;( tylko oc od szkod wiec chyba bedziemy zmuszeni albo zmaknac firme ( bo ze sklepu juz nic nie ma) albo to powoli odbudowywac;(

Pozdrawiam

Tomek

Tel do mnie 603092252

[Tata]

Byłem praktycznie zaraz po wyjechaniu straży pożarnej, trzymam za Tomka kciuki. Nic więcej nie pisze. Słowa tego nie oddadzą co zobaczyłem...

Tomek 100xwspółczuję, stawiaj sklep, jadę na zakupy do ciebie.

[Krzych692]

Szczerze współczuję i również trzymam kciuki za szybką odbudowę i powrót.

[Troman]

Byłem około 13 u Tomka ręce mi opadły jak to zobaczyłem..

Mam tylko nadzieję że Tomek jeszcze raz postawi ten interes na tzw. nogi czego serdecznie życzę.

[Marcin84]

Również szczerze współczuję. Zakupy w tym sklepie to była sama przyjemność!! Liczę,że zostanie szybko odbudowany ale w jakimś bardziej przyjaznym miejscu!!

Pozdrawiam Marcin

[Filavandrel]

bylem teraz przed 18, totalna tragedia, mam nadzieje ze Tomek sobie poradzi i odbuduje...

[Darekn12]

tez rozmawialem z tomkiem i szczerze mu wspolczuje.jak tylko sie podniesie 1 zakupy robie u niego.

[Ryzio]

3 dni temu bylem u Niego na zakupach. Az nie moge uwierzyc w to co sie stalo. Tyle zycia... Chetnie bym mu pomogl ale co ja moge z baniaiem 41 lit. wspolczoje

[lukaszkur]

Tomek ma słusznie wyrobiną renomę , więc na pewno bedzie sklep odbudowywał

współczuje bo z rozmowy mimo iż po 18tej słychać było że dalej jest w szoku .

Tomuku zbieraj się do roboty i zamawiaj nowe szkła.

[nemo]

Współczuję Tomkowi a zwłaszcza tym zwierzakom i dołączam się do słów przedmówców. Zdjęci P. Romka nie trzeba opisywać TRAGEDIA!

[erybka]

Bardzo dziękuje Wam za Pomoc oraz wsparcie. To co przeżyło zostało już rozdane. Czas zmienić lokal bo na to co zostalo nie moge już patrzeć. Tyle pracy mojej i rodziny w ciagu kilku minut, spłoneło wszystko. Dobrze że strażacy sprawnie ugasili pożar bo jeszcze mieszkania sąsiadów by się zajęły.

a nasz sklep internetowy będzie funkcjonował.

Pozdrawiam i Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

Tomek

[ZiZi]

[grzegorz.p]

witam,wlasnie sie dowiedzialem,totalny szok,szczerze powiedziawszy nie wiem czy jakiekolwiek slowa oddadza rozmiar tej tragedi,PANIE TOMASZU prosze mi wierzyc to co sie stalo wywoluje naprawde bol w piersi,gleboko ubolewam nad tym co sie stalo,szczerze wspolczuje,lecz tym bardziej z serca zycze powrotu

do morszczyzny,bo wiem ze jeszcze zrobie u pana ZAKUPY!serdecznie pozdrawiam

pana i rodzine

[S_Y_N_E_K]

Także współczuje:cry Tak jak dzwoniełem, jutro daj znać z tym wszytskim o czym mówiłem napewno zadzwonie czy udało mi się załatwić to o czym mówiłem.

[Roman Rożek]

Tomek cokolwiek zrobisz życzę ci dużo sił.

To co mogłem to pomogłem praktycznie wszystko co pomagałem pakować było albo gorące albo zalane wodą albo spalone, 90 % strat.

Tutaj kilka zdjęć obrazujących sytuację:

Roman