Skocz do zawartości
BartY

Apel! Pożar w Erybce!

Rekomendowane odpowiedzi

No to trzeba coś kupić. Przyda Ci się jakiś obrót na koncie.

Kupujta ludziska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja juz zrobilem zamowienie:Dpewnie nie duzo ale zawsze cos.chociaz tak pomoge.


od 17 wrzesnia 2009 akwarium zlikwidowane...ale kiedys wroce...:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem w trakcie zbierania sprzętu. I niezłą listę już wysłałem na maila na adres sklepu. Czekam tylko na odpowiedź. Jak tylko dostanę odpowiedź to robię zakupy. Czym więcej klientów, tym szybciej stanie na nogi.


Od 05.01.2014 nowe: 100x50x45, sump 112 l, 6 x T5 39W Dozownik EBTECH ze sterowaniem bluetooth, pompy Tunze 6025, 6045.

c9007dcceed49c71m.jpg26a1ff863e576da5m.jpg6d058997d459df13m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla dobra Tomka chyba muszę podpisać jakiś cyrograf, że więcej się tu nie zaloguję... Robię to niezmiernie rzadko - i... poprzednim razem jak przeglądnąłem forum "newsem" było włamanie do e-rybki. Teraz, po wielu tygodniach znowu tu "zbłądziłem" i widzę... pożar e-rybki...

Tomek! Co Ty komu zrobiłeś? Przecież to ewidentnie czyjeś zamierzone działanie! Co chwila kontrole, włamanie, pożar... O co c'mon?

Strażacy nie robili ekspertyzy, jaka jest przyczyna pożaru? Moim zdaniem powinien zająć się tym prokurator - niech grzebią w donosach (bo pewnie takie wpływają do skarbówki, skoro masz ciągle kontrole) - może jakoś po nitce do kłębka dojdą... Ja stawiam, że to nie są przypadki i ktoś za tym wszystkim stoi.

Współczuję i deklaruję pomoc - kontakt masz. Coś wymyślimy.


Morski dinozaur w stanie spoczynku - forumowy weteran :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja coraz bardziej wierze w to ze to byl pech.

dziisaj o 8 wracam do domu -odwiozlem corke do przedszkola-wchodze do domu i czuje dziwny zapach.

takjakby jonizowane powietrze.dziwny w kazdym badz razie.juz raz mialem cos takiego ze wtyczka mi sie grzala w kontakcie wiec poczulem ze cos nie tak.podlecialem do akwa.i slysze jak bzyczy statecznik od PC.i przewody idace do oprawek sa osmolone.podniolsem oprawke do gory i maly plomyk.....wylaczylem od sieci i odrazu przeszlo.

ale nawet nie chce myslec co by bylo gdyby......normalnie jade do roboty zazwczyaj a dzisiaj mam wolne i wrocilem.

takze sa przypadki i pechowe przypadki i zlosliwe przypadki...

u mnie na szczescie sie skonczylo dobrze.


od 17 wrzesnia 2009 akwarium zlikwidowane...ale kiedys wroce...:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to Tomek wie kto mu nasłał kontrolę - rozmawiałem z nim niejeden raz na ten i na wiele innych tematów, zresztą sam mu podpowiadałem jak ma z tej sytuacji wybrnąć - co powiedzieć na policji, czego zarządać itd.

Co do kradzieży i pożaru - myślę, że strażacy na pewno moga ustalić co było przyczyną, z tego co rozmawiałem z Tomkiem wiem że pożar wybuchł w pomieszczeniu dosyć szybko i musiał zacząć się pod panelami, które tomek położył na ścianach, aby nie wychodził mu grzyb.

Dlatego mimo że to jak najbardziej ekscytująco dla niektórych wygląda, nie tworzyłbym spiskowych teorii - tak jak mu powiedziałem, chyba swój limit pecha wyczerpał, szkoda zwierząt i pieniędzy, a przede wszystkim własnej pracy - i wielu wyrzeczeń.

Dlatego też, na podstawie rozmów z Tomaszem nie wierzę w to że ktoś mu to podpalił - i jestem przekonany ze on również nie wierzy, choć zapewne łatwiej byłoby to zrozumieć i wytłumaczyć.

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm zastanawiam się czy jest jakieś zabezpieczenie instalacji elektrycznej przed takimi wypadkami , chodzi mi o systemy które by odłączyły napięcie np. w takiej sytuacji jaką opisal Darekn12 i jaka pewnie dotkneła Tomka. może są jacyś zaawansowani elektrycy na forum to sie wypowiedzą.

Pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezpiecznik ruznicowopradowy ??

jedno z ciekawszych zabezpieczen i w miare tanich


www.akwa-swiat.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no pewnie, że jest. Instalacja Sygnalizacji Przeciw Pożarowej, z czujkami dymu, ognia itd. Bardziej zaawansowane instalacje P.POŻ. posiadają bezpośrednie połączenie ze strażą pożarną.

Oczywiście można też zainstalować tryskacze na stropach.

W każdym supermarkecie można takie zabawki obejrzeć, oczywiście już zainstalowane :)


akwa 300 l + sump 100 l i masa potrzebnych i niepotrzebnych dupereli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z bezpiecznikiem róznicowoprądowym to jest podobno tak(wypytywałam doswiadczonego elektryka) ze insatlacja elektryczna musi spełnić wysokie standardy i najlepiej nowa)inaczej wybija bezpiecznik bardzo często pozornie bez powodu. Kiedys było sporo dyskusji o samym bezpieczeństwie w słonym akwarium- w swnsie ze mało kto wyłacza wszystko z pradu gdy wkłada ręke do baniaka,(albo dwie)

co do zraszaczy jak się właczy i poleje po lampach HQI i innej elektronice to i tak bedzie pogrom. Praktycznie wszystkie te alarmy( najbardziej znane to czujniki temperatury i tak właczają sie wtedy gdy coś solidnie się już pali..


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już inna sprawa że tryskacze zaleją wszystko co w ich zasięgu :) Zastosowany dobry wyłącznik główny P.POŻ. z członem przeciążeniowym, wyłączy jednym piknięciem wszystko. I nie chodzi tu o różnicówkę, ona ma trochę inne zadanie.


akwa 300 l + sump 100 l i masa potrzebnych i niepotrzebnych dupereli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z nabytych informacji podczas budowy, jeśli chodzi o zabezpieczenia związane z prądem: elektryk polecał podłączyć akwarium pod różnicówkę i na osobnym obwodzie na tablicy z korkami, tak też mam :)

Jeśli chodzi o stare instalacje w wielkiej płycie, to jeśli wymaganiem spółdzielni jest u nas podłączenie bolca w gniazdku do przewodu "zerowego" w celu jego "uziemienia" to no comment...

Z zabezpieczeń p.poż to: czujka dymu - ma sens gdy ktoś jest w domu i czujka podpięta pod alarm w GSMem - też ma sens gdy jest możliwość szybkiego powrotu do domu, o zraszaczach nigdy nie myślałam, zresztą chyba poza firmami, sklepami itp. mało kto je instaluje w Polsce w budynkach mieszkalnych, pozostaje tak czy tak ubezpieczenie. Z tym, że z tym pożarem też nie jest tak łatwo, bo jeśli ubezpieczalnia udowodni, że pożar powstał z naszej winy to i tak d*pa zimna...

Chyba najbezpieczniej przeprosić się z fizyką :love Amperami, Voltami, Watami, Ohmami i innymi i nie przemęczać kabli zbyt dużym obciążeniem...


zasadniczo są dwa uda: albo się uda, albo się nie uda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wylacznik różnicowoprądowy dziala na bardzo protej zasadzie: mamy faze i zero - wkladam do gniazdka odbiornik (np lampe) i prąd plynie z fazy do zera. Roznicowka podlaczona jest na wejsciu calej instalacji - a wiec jak zalaczam lampe to prad plynie przez roznicowke -> do lampy -> z lampy do zera -> zerem przez roznicowke wraca do elektrowni. Prąd ktory wplywa MUSI byc taki sam jaki wyplywa (zgodnie z prawami fizyki). Jesli jakis prąd wewnatrz instalacji UCIEKNIE na bok (np do uziemienia albo walnie kogos po rekach) to nie wroci przez roznicowke - jesli roznica jest wieksza niz 30mA (takie zazwyczaj sie stosuje) to bezpiecznik wybije.

A wiec: mamy lekkie zwarcie na instalacji - zaczynaja sie palic kable - plynie prąd ktory je pali - jesli zwarcie jest miedzy fazą a zerem to roznicowka nie wykryje tego, ale jesli jest miedzy fazą a czyms innym (co zazwyczaj sie zdarza - kabel spawa do jakiejs obudowy lodowki itp) to roznicowka momentalnie wybije. Chyba ze mamy uziemienie podlaczone PRZED wylacznikiem roznicowym do ZEROWANIA. Wtedy nie wybije bo prad poplynie sobie przez kabel uziomu i wroci do zerowania.

Dlatego:

1. zawsze warto miec wylacznik roznicowoprądowy (nie tylko do ochrony przed pożarem ale przede wszystkim do ochrony wlasnej - nie sieknie cie prąd jak masz gdzies goly kabel ktorego sie dotkniesz)

2. zawsze warto byc pewnym ze ten wylacznik jest poprawnie podlaczony (warto wykonac pomiary)

3. jesli jest tak jak pisze TMK - roznicowka wybija nie wiadomo dlaczego - to jest to pierwsza oznaka zblizajacego sie pozaru - warto o tym pamietac.

4. ZAWSZE TRZEBA MIEC UBEZPIECZENIE OD POZARU


"""All you need in this life is ignorance and confidence, and then success is sure"" - Mark Twain"

160L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.