JerzyB Zgłoś Napisano 27 Października Witam Kiedyś żona pokazała moje akwa sąsiadce z po demoną. Z niewiadomych przyczyn pękł mi wężyk od zasilania RO i woda zalała mi pokój . Sęk tym że przeciekło i sąsiadka żada rozebrania akwa bo boi się o swoje życie myśląc że się strop zawali. Zgłosiła do Spółdzielni i będę miał wizytę. Tu rodzi się pytanie czy będę nusiał rozebrać . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano 27 Października Przeczytaj regulamin spółdzielni. Jeżeli nie ma tam zakazu to mogą cię cmoknąć. Jeszcze jest punktowe obciążenie stropu, tu mogą się czepiać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 27 Października Trochę mnie uspokoiłeś, a czy ja muszę w póścić Spódzielców bez nakazu do mieszkania ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano 27 Października Raczej tak. Przy zgłoszeniach tego typu muszą sprawdzić czy to faktycznie zagraża „życiu” sąsiadki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 27 Października No to czekać na kogo się trafi , akwa stoi w rogu przy dwóch ścianach nośnych i zakładając obciążenie 150kg na metr kwadratowy mógł bym mieć w tym pokoju dużo większe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano 27 Października To nic ci nie zrobią. A skontrolować muszą bo mają zgłoszenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
katani Zgłoś Napisano 27 Października 3 godziny temu, JerzyB napisał: No to czekać na kogo się trafi , akwa stoi w rogu przy dwóch ścianach nośnych i zakładając obciążenie 150kg na metr kwadratowy mógł bym mieć w tym pokoju dużo większe wpuścić nie musisz, ale raczej nie zalecam. Jeśli by się coś kiedyś stało, to ubezpieczyciel twój może odmówić wypłaty odszkodowania ze względu na brak dozoru technicznego. Lub ubezpieczyciel sąsiadów może do ciebie wystąpić z roszczeniem. To samo dotyczy wszystkich przeglądów technicznych. Jakiś czas temu czytałem, że ktoś odmówił kontroli gazowej w mieszkaniu, potem był wybuch i go zlicytowali na poczet odszkodowań dla współmieszkańców. Raczej ci nic nie zrobią, a nawet jak zaleciliby usunięcie, to poproś o ekspertyzę i podstawę prawną, oraz wytyczne, w jakim zakresie łamiesz prawo. Raczej zarządcy nie będzie się chciało w to bawić. Cytuj Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 27 Października 23 minuty temu, katani napisał: wpuścić nie musisz, ale raczej nie zalecam. Jeśli by się coś kiedyś stało, to ubezpieczyciel twój może odmówić wypłaty odszkodowania ze względu na brak dozoru technicznego. Lub ubezpieczyciel sąsiadów może do ciebie wystąpić z roszczeniem. To samo dotyczy wszystkich przeglądów technicznych. Jakiś czas temu czytałem, że ktoś odmówił kontroli gazowej w mieszkaniu, potem był wybuch i go zlicytowali na poczet odszkodowań dla współmieszkańców. Raczej ci nic nie zrobią, a nawet jak zaleciliby usunięcie, to poproś o ekspertyzę i podstawę prawną, oraz wytyczne, w jakim zakresie łamiesz prawo. Raczej zarządcy nie będzie się chciało w to bawić. Dziękuję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luft Zgłoś Napisano 28 Października do tego co napisał Katani dopiszę tylko prawo spółdzielcze nie jest ponad prawem polskim - mając to z tyłu głowy, współpracuj, ale nie dawaj sobie wejść na głowę Cytuj LED Maxspect, Tematy lufta Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 28 Października Witam Wszystko obyło się na strachu. Nie muszę rozbierać . Muszę tylko dodatkowo ubezpieczyć , by nie płacić sąsiadom Dziękuję i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luft Zgłoś Napisano 28 Października racja, OC przy tym hobby to podstawa im wiecej sasiadow pod soba tym kwota powinna byc wieksza by mogla objąć roszczenia Cytuj LED Maxspect, Tematy lufta Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 29 Października (edytowane) Witam Jednak na jednej wizycie się nie skończyło.Juz byłem w drodze do DE i przyszedł drugi . Żona mówi że wszystko pomierzył . Ciekawe jak to się zakończy Domyślam się , że sąsiadka nie odpuszcza. Edytowane 29 Października przez JerzyB (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kirzan Zgłoś Napisano 29 Października (edytowane) Sąsiadka strasznie musi być upierdliwa. Ja powiem ci że jak zmieniałem teraz akwarium i byłem we wspólnocie zapytać o jakieś plany budynku itp żeby dowiedzieć się o to czy podłoga wytrzyma usłyszałem że oni nie mają takich planow i że mam iść do urzędu miasta. W urzędzie miasta odesłano mnie z kwitkiem i że mam jechać do starostwa. Tam już nie pojechałem , zapytałem się jednego inżyniera w pracy ten mi to wyliczył i spokojnie postawiłem akwarium. Tym bardziej że, akwarium stoi w salonie gdzie po drugiej stronie stał piec kaflowy o wiele większy i cięższy niż kawa. Ale ubiezpieczylem mieszkanie dodatkowo na samo akwarium bo jest taka opcja i od pęknięcia i zalania sąsiadów przez akwarium. Edytowane 29 Października przez Kirzan (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyB Zgłoś Napisano 29 Października Godzinę temu, Kirzan napisał: Sąsiadka strasznie musi być upierdliwa. Ja powiem ci że jak zmieniałem teraz akwarium i byłem we wspólnocie zapytać o jakieś plany budynku itp żeby dowiedzieć się o to czy podłoga wytrzyma usłyszałem że oni nie mają takich planow i że mam iść do urzędu miasta. W urzędzie miasta odesłano mnie z kwitkiem i że mam jechać do starostwa. Tam już nie pojechałem , zapytałem się jednego inżyniera w pracy ten mi to wyliczył i spokojnie postawiłem akwarium. Tym bardziej że, akwarium stoi w salonie gdzie po drugiej stronie stał piec kaflowy o wiele większy i cięższy niż kawa. Ale ubiezpieczylem mieszkanie dodatkowo na samo akwarium bo jest taka opcja i od pęknięcia i zalania sąsiadów przez akwarium. Żona mówi , że sąsiadka przeniosła się spać do innego pokoju. Jest przestraszona . Jeszcze wczoraj przed wyjazdem zdążyłem solidnie ubezpieczyć się . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kirzan Zgłoś Napisano 29 Października (edytowane) To już jest jej problem jak się przeniosła spać do innego pokoju, dopóki nikt nie zrobi porządnej ekspertyzy i nie przedstawi ci papierów z pieczątkami od jakiegoś inżyniera budowlanego, że akwarium w tym miejscu przekracza nośność podłogi i zagraża to katastrofą budowlaną to nic Ci nie zrobią i nie zmuszą Cię do zlikwidowania zbiornika. Edytowane 29 Października przez Kirzan (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peniek Zgłoś Napisano 31 Października Całe szczęście że ja mieszkam na parterze. Cytuj Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą. odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano Sobota o 16:58 Niestety ludzie mają coś z głową. Lata temu jak mieszkałem w bloku to miałem dwa węże które uwielbiały uciekać nie wiadomo jak. Często znajdowały się u sąsiadów he he ale nie było problemu, sąsiedzi byli spoko na szczęście. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach