Robert K Zgłoś Napisano 23 Września 2009 Przychodzi Kazio do lekarza i prosi gorąco o powiększenie penisa. Lekarz > wstrzykuje mu zastrzyk z hormonami pobranymi z trąby młodego słonia. > Zabieg się udał, Kaziowi sporo podrosł. > Szczęśliwy - postanowił to oblać. > Zaprosił swoją laskę Kicię do super restauracji. Przystawki, zakąski - > atmosfera. > Po kilku koktajlach Kazio czuje, że jego kutas wypełza ze spodni i wspina > się na stół. Zaczyna wąchać po obrusie, łapie bułkę z talerzyka i...szybko > znika w spodniach! > Kicia robi okrągłe oczy i zszokowana pyta > - Kaziu, co to k**wa było?! > Zanim Kazio otwarł gębę, penis pokazał się znowu, złapał drugą bułkę i > równie szybko zniknął w spodniach. > Dopiero po dłuższej chwili dziewczyna odzyskała mowę. > - KAZIU k**wa, SUPER! Pokaż ten numer jeszcze raz! > - Kicia, chciałbym, ale nie wiem czy w mojej d*pie zmieści się jeszcze > jedna bułka!!!!! Cytuj 155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu 1 litr NP reducing biopellets BK 250 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
UNSU Zgłoś Napisano 23 Września 2009 a tu mam kilka porad z internetu: PROBLEM: Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać. POMOC: - Przyswieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem". - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie. - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji. - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz. ********** PROBLEM: BLAGAM O POMOC!!!! - kolega mi powiedzial, ze plyta DVD lepiej odbija radar niz zwykla plyta - podpowiedzcie mi prosze, czy mnie nie sklamal -bo jesli rzeczywiscie to jest prawda, to czy w kazdym hipermarkecie jak pojade do miasta bede mógl taka plyte kupic? Na razie uzywam zwyklej plyty i jestem zadowolony - nie dostalem zdnego mandatu!!! POMOC: - Powies sobie jeszcze trzy takie plyty - juz z daleka bedzie widac, ze jedzie idiota. - Fakt, oni swoich nie zatrzymuja. - Jako ze plyta DVD ma wieksza pojemnosc, tak przy wiekszej predkosci plyta ta lepiej dziala. Tylko pamietaj, ze strona przeznaczona do zapisu musi byc skierowana w strone policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost predkosci pokazywanej przez radar. Sam stosuje 3 plyty DVD, 2 analogowe (tak na wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady. Pozdrawiam. - To prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest caly plytami DVD i daltego jest niewykrywalny dla radarów - Nie jestem pewien z ta plyta DVD, nie próbowalbym, najlepiej stosowac sprawdzone sposoby, polecem plyte gramofonowa, ona ma wieksza powierzchnie i bardziej rozprasza wiazke z radaru - Powies CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to na pewno zaden policjant cie nie zatrzyma, bo jak cie zobaczy zza zakretu to umrze ze smiechu. - Najlepiej radar odbija plyta chodnikowa. Tylko trzeba nia rzucic w radar z duzej odleglosci, zanim cie 'ustrzeli' a do tego trzeba sporo krzepy.." PROBLEM: Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi! POMOC: - Musi u nasady takim zipem spiąć. - Albo cybancik na śrubkę. - Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam. - Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada. - Na lewą stronę? - Nie, do góry nogami. - To może niech założy sobie tez na jajka. - Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek. - A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże. - Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego. - Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie - Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają.. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy. - A z kolei mój chłopak używa rozmiaru XL i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi! - Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba. - W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam. - Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis. - Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
UNSU Zgłoś Napisano 24 Września 2009 dawajcie jeszcze humor jest przyprawą życia:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomiooo Zgłoś Napisano 25 Września 2009 polecam, wszystko z życia wzięte http://demotywatory.pl/ Cytuj zbiornik 90x42x45+sump; odpieniacz Deltec APH525; oświetlenie T5:2x39W+ 90W LED; wystartowało 11.08.2009; moja wiedza dojrzewa razem z akwarium MOJE AKWA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zho Zgłoś Napisano 26 Września 2009 Tu tez niezle jazdy znajdziecie www.sadistic.pl Cytuj Pozdrawiam ZHO http://www.akwa.aip.pl http://www.akwa.cba.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madziorm Zgłoś Napisano 26 Września 2009 Policjant do policjanta: - Ty, czy lotnia to ptak drapieżny? - Nie wiem. A co? - No bo wczoraj cały magazynek wystrzelałem, zanim puścił człowieka. *** Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła: - Stara! Chodź na chwilę. - Co? - Potrzymaj ten drucik. Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta: - I co? - Nic, widocznie faza jest w tym drugim.. jutro cd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Dyzma Zgłoś Napisano 14 Października 2009 Wplyw obecnej pogody na wybraznie przedszkolaka. Jak widac dzieciom w przedszkolach pogoda niestraszna. Rysuja i to calkiem tworczo. Wakacje nad morzem Zorro Olimpiada Powrot taty Cytuj Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone Osprzet - Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W Suplementacja - Balling DIY HD Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robert K Zgłoś Napisano 14 Października 2009 Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki: - Jak tam Twój wczorajszy sex? - Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie? - No u mnie rewelacja - mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną, romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina zajebistej gry wstępnej, potem godzina zajebistego sexu, a na koniec wyobraź sobie, że godzinę rozmawialiśmy! Bajka po prostu !! W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów... - Jak tam Twój wczorajszy sex? - no za***iście! Przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałam, zasnąłem ! A u Ciebie? - k**wa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek. Zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było k**wa tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotna i musiałem za***rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy - k**wa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece !! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem k**wa przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wkurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem... Cytuj 155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu 1 litr NP reducing biopellets BK 250 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
habol Zgłoś Napisano 14 Października 2009 Grzegorz muchy ŚWIETNE Robert popłakałem się Cytuj ...jeszcze tu wróce... Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zho Zgłoś Napisano 14 Października 2009 http://www.sadistic.pl Cytuj Pozdrawiam ZHO http://www.akwa.aip.pl http://www.akwa.cba.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zako Zgłoś Napisano 14 Października 2009 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natan Zgłoś Napisano 14 Października 2009 http://allegro.pl/item784024053_super_akwarium_morskie_kompletne.html Cytuj http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/67-tank-of-the-month Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zho Zgłoś Napisano 15 Października 2009 Opowiedz co bylo bo juz nic nie widac. Cytuj Pozdrawiam ZHO http://www.akwa.aip.pl http://www.akwa.cba.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natan Zgłoś Napisano 15 Października 2009 generalnie akwa jakies 200-250 litrow, bez sumpa, na pompach jvp itp, same szarobure mieksy, akwa za 6000 pln. ale najlepsze byl tekst o tym, ze akwarium sie samo zwroci w ciagu 6 miesiecy - sprzedajac slimaki i szczepki Xeni. Cytuj http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/67-tank-of-the-month Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madziorm Zgłoś Napisano 15 Października 2009 Idą dwie blondynki do bankomatu. Jedna z nich wybiera sobie pieniądze i po chwili krzyczy: - Znowu wygrałam! *** Autostopowicz zatrzymuje TIRa... Wsiada, a kierowca natychmiast rusza i rozpędza się maksymalnie. Nagle gwałtownie hamuje, sięga do kabiny po kij bejzbolowy. Wysiada idzie na tył i wali w pakę. Biegiem wraca do samochodu i znów rozpędza się jak tylko może. Po jakimś czasie znowu szarpniecie, hamowanie, bejzbol w łapę i wali w pakę. Po piątym razie autostopowicz zaczyna się dziwić: - Panie co jest? Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym kijem? Kierowca odpowiada: - Wie Pan... ja mam ciężarówkę 20 tonową, wiozę 40 ton kanarków... Nie ma siły połowa musi latać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek_Lublin Zgłoś Napisano 16 Października 2009 zho :Opowiedz co bylo bo juz nic nie widac. Witam mam do sprzedania akwarium morskie w super stanie znajduje sie w nim ok 20 roznych gatunkow korali 8 rybek, 3 krewetki krabiki i cala masa slimakow. Jest tez rozgwiazda - taka czerwona , jezowiec, jakas mala rozgwiazda piaskowa widoczna czasami na szybie jak przemieszcze sie z miejsc na miejsce (dopuszczone do handlu w UE) Wszystko sie super rozwija, jak ktos ma duzo czasu moze na tym nie zle zarobic , xenie i candeli rozmnazaja sie w blyskawicznym tepie i raz w miesiacu mozna przygotowac kilka skalek i sprzedac je na 60 - 80 zł zalezy co na nich wyrosnie. slimaki rozmnazaja sie tez bardzo szybko a cena takiego slimaka to ok 15- 20 zł Tak wiec inwestyczna moze sie zwrocic po 6 miesiacach moze troche dluzej Sprzedaje poniewaz niestety nie mam juz czasu na poswiecanie tyle pracy w to akwarim co kiedys Akwarium ma pojemnosc 300 litrow o rozmawiach 100x50x60 jest w nim ok 40 kg zywej skaly - moze troche wiecej przestalem liczyc po jakims czasie tylko dokupywalem nowa 25 kg zywego piasku oswietlenie to 4x t5 39 wat i jedno HQI sterowane zegarami filtracja dwa filtry kubelkowe tetra i JBL odpieniacz bialek . 2 pompki cyrkulacyjne obudowa i szafka zapraszam do zakupu pytan Ciekaw po ile jedno pytanie Cytuj ............................................................................................ FOWLR Już nie długo bo mi oczy bez cukierków padną 150x50x50 + sump 240L,30kg LR , 8x39 W , Ati BM 200,cyrkulacja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
UNSU Zgłoś Napisano 16 Października 2009 Rosyjscy naukowcy odkryli w ludzkim organiźmie zupełnie nowy nerw; nerw ten łączy układ wzrokowy z układem wydalniczym. chcąc sprawdzić czy mają racje przeprowadzili eksperymęt; ukłuli igłą badanego w tyłek w wyniku czego popłyneła mu z oka łza-wnisek nerw istniej i przewodzi impulsy w jedną strone, idąc za ciosem i chcąc sprawdzić czy działa także w drugą ukłuli powyższego badanego igłą w oko w wyniku czego pacjent się zesrał.....wnisek działa także w drugą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar Zgłoś Napisano 16 Października 2009 Muchy przebijają wszystko,komu pokażę to ryja drze ze śmiechu.Inne też fajne,ja to śmieję się z byle czego. Cytuj http://nano-reef.pl/...__1#entry380116 było http://nano-reef.pl/...__1#entry214523 było http://nano-reef.pl/...rojekt-nano-30/ było http://www.sma.org.p...tawiam+zbiornik było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zho Zgłoś Napisano 18 Października 2009 Dzieki za odzew. Jakos widze u mnie w baniaku poza xenia nic sie na potege nie rozmnaza a i ta jakos daje sie trzymac w ryzach. Wstyd by mi bylo rzadac pieniedzy za Xenie nawet egipska. Zeby utrzymac sie w temacie: Podjeżdża dres swoją beemką pod blokowisko, wysiada i krzyczy w stronę balkonów: - ZAJEBALA! ZAJEBALA! na to wychodzi dziewczyna na balkon i odpowiada: - IZABELA KRETYNIE... Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem. - To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację. Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi: - O żesz k*****, to mój. Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części. - O czym myślisz? - spytał chłopak. - O moim byłym chłopaku. - Pomyśl trochę o mnie. - Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki... Kelner w restauracji przynosi facetowi zupę. Facet patrzy, a tam w zupie pływa mucha. - Jak mu powiem, żeby mi wymienił zupę, to pójdzie na zaplecze, wyciągnie muchę i mi przyniesie ten sam talerz. Wziął solniczkę, wsypał do zupy całą sól i dopiero zawołał kelnera. Ten zaraz poszedł i przynosi z zaplecza talerz. Facet ostrożnie próbuje zupę. - O, w porządku. Jednak wymienił. Nagle z drugiego końca sali słychac straszny krzyk: - K**** mać!!! Jaka słona zupa!!! Mąż i żona wieczorem w łóżku. Żona przymila się, tuli: - Krzysztof, powiedz mi, ale tak szczerze, tak z głębi serca, kochasz mnie jeszcze? Mąż bez chwili wahania pyta: - Ile? - Trzy tysiące dolarów, kochany. Ale ta torebka naprawdę ci się spodoba! Jest z prawdziwej skóry krokodyla! - No, dobra... Mija kilka minut, mąż zaczyna przymilać siędo żony: - Kochanie! Tak dawno ci nie mówiłem, jak bardzo cię kocham, jaka jesteś piękna i niepowtarzalna... Tym razem żona bez chwili zwłoki: - Ile? - Dwa dni, kochanie. Rybki połowię i wrócę... Facet dostał na urodziny papugę. Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę do domu i zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo. Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent... Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem Papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład... Słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno. Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo niegrzeczna, opryskliwa i obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło. Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią, a ta nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem. W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło. Kiedy gość ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała: - Najmocniej przepraszam, że uraziłam Pana moim słownictwem, zachowaniem i czynami, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości. Zadanie Panu ciosów dziobem było niewybaczalne... Facet tego się nie spodziewał - zmiana była co najmniej szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną poprawę, kiedy ponownie odezwała się papuga: - Mogę Pana uprzejmie zapytać: co Panu zrobił kurczak ? Turysta przeprowadza wywiad z bacą - Baco powiedzcie mi, co wam się w życiu przydarzyło najfajniejszego? - Ano to było jak mi owiecka zagineła, poszli my w 100 baców owiecki sukać, znaleźlimy jom, pochlalimy i jom pselecieli. - Ale baco chodzi mi o coś takiego najśmieszniejszego w waszym życiu. - Ano to było jak mi baranek zaginoł, poszli my w 100 baców baranka sukać, znaleźlimy go, pochlalimy i go pselecieli. - No dobrze baco a co wam się w życiu przydarzyło najsmutniejszego? - Ano to było jak jo żem sie zgubił... Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo chory. Jeśliś zdrów, to nie ma się o co martwić. Jeśliś chory, są dwa powody do zmartwień: albo wyzdrowiejesz albo umrzesz. Jeśli wyzdrowiejesz, to nie ma się o co martwić. Jeśli umrzesz, to są tylko dwa powody do zmartwień: albo pójdziesz do piekła, albo pójdziesz do nieba. Jeśli trafisz do nieba, nie ma się o co martwić. Jeśli trafisz do piekła, to będziesz tak zajęty witaniem się z kumplami, że nie będziesz miał czasu żeby się martwić. Więc po cholerę się martwić??? CDN Cytuj Pozdrawiam ZHO http://www.akwa.aip.pl http://www.akwa.cba.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iceberg Zgłoś Napisano 18 Października 2009 ...pyta pani w szkole "dzieci,jezeli na plocie siedzi piec ptaszkow i zastrzelimy jednego to ile zostanie...?..."Rwie sie Jasio do odpowiedzi "ani jednego,gdyz strzal wystraszy reszte"..."odpowiedz brzmi cztery Jasiu ale podoba mnie sie twoj tok rozumowania"...teraz ja pani zadam zagadke,mowi Jasiu "na lawce w parku siedza trzy kobiety i jedza lody,pierwsza delikatnie zlizuje,ledwo moczac wargi,druga mocno ssie calego loda tworzac stozek a trzecia gryzie wafel,ktora z nich jest mezatka...?..."Pani sie namysla i mowi pewnie "mezatka jest ta ktora mocno ssie tworzac stozek"...Jasio "poprawna odpowiedz jest,mezatka jest ta ktora ma obraczke na palcu ale...podoba mnie sie pani tok rozumowania"...Pozdrawiam... Cytuj Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natan Zgłoś Napisano 22 Października 2009 http://www.youtube.com/watch?v=RFoQ5Eqzsf4&feature=player_embedded Cytuj http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/67-tank-of-the-month Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati Zgłoś Napisano 22 Października 2009 wiecej muszek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zho Zgłoś Napisano 23 Października 2009 Długie ale warto. ...... Cholera wie co się stało. Jakaś żyłka w mózgu, czy serce alkoholowe nie wytrzymało. Podczas "uniesienia" z Joasią, coś we mnie pękło, i pognałem przed siebie, słynnym już tunelem, w stronę światełka. Światełko jak światełko, białe i silne. Malutkie było, a ja gnałem jak oszalały. Szybciej niż Polonezem Siwego. Nie wiem ile czasu minęło, gdy światełko zaczęło się powiększać, a gdy było już rozpoznawalne okazało się że to wielki neon z napisem ROZDZIELNIA nr2 EUROPA. W owej rozdzielni zobaczyłem masę ludzi stojących w kolejkach do jakiś recepcji, czy coś takiego. Ustawiono mnie w rządku krótszym za przemiłą grupką około 70 staruszków. Jak się okazało później, ofiar wypadku autobusowego w Pirenejach. Za biurkiem siedział gruby facet ze złotymi lokami, Cherubin, ku**a jego mać. Gdy nadeszła moja kolej spytał: - Nazwisko ? - C. , Ryszard C. - Miejsce zamieszkania na Ziemi ? - Kraków, Polska. Nowa Huta dokładniej - Co wy tak, jak Chopin, z Polski do Paryża umierać przyjeżdżacie ? a potem bałagan w papierach... Zimny pot mnie oblał. Więc jednak ku**a umarłem. To nie sen. Zrobiłem sobie szybciuteńki rachunek sumienia w myśli. Ja pier****, dożywocie w Piekle, jak tra la la. Zrobiłem najżałośniejszą minę na jaka mnie było stać, i cicho spytałem: - Piekło ? - d**a tam, nie piekło. Nie ma Piekła, jest tylko Niebo. Piekło jest na Ziemi, tu jest tzw. RAJ. A czy się komuś podoba, czy nie to już jego sprawa. Udacie się teraz, jako Dusza z Polski, do korytarza 12567843, tam was skierują do sektora Krakowskiego. No szczęść Boże ! Obróciłem się na pięcie i idę do owego korytarza. Zatrzymał mnie krzyk Cherubina z recepcji: - Halo, obywatelu ! Wróćcie tu na sekundkę. Zapomniałem wam wydać Aureole i skrzydła. Macie, i tu pokwitujcie. A tu macie instrukcje jak skrzydła dopinać. Aureoli nie zgubcie bo następna wam będzie za wiek wydawana. No, żegnam. Długo się ze skrzydłami męczyłem. Krzywo leżały. Aureola w miarę się prosto kołysała nad banią. Rozglądałem się dookoła. Od ... dusz. Koło mnie grupka Niemieckich dusz też sobie nie mogła poradzić ze Skrzydłami. Klęli jak fiks. Polazłem w swoja stronę do korytarza Polskiego, po drodze mijałem korytarze Włoskie, Francuskie, Niemieckie. Zacząłem żałować że do Francuzów mnie nie przydzielono, dużo fajnych laseczek. Zobaczyłem w końcu i mój korytarz. Chyba fajnie tu jest, siedzą goście na poboczu, ćmiki jarają. Zaraz też podszedłem do jednego, poczęstował. Okazało się że to góral z Żywca, zamarzł po pijaku w lesie. Przyszedł tu przed godzinką. A ćmiki rozdaje św. Piotr Polski, przed bramą. Wpuszczą nas do środka za kilka godzin, bo jakaś inspekcja w środku czy coś. Zebrała nas się już spora grupka, staliśmy, siedzieliśmy , i gwarzyliśmy jak tu który trafił. Ze mnie lali najbardziej, jak powiedziałem, że zaciupciałem się na śmierć. Ładny obciach. Było dwóch zagryzionych przez psy, jeden zatłuczony przez żonę, czterech z wypadku pod Jasłem, piątka topielców z Sopotu. Niezła ekipka, wszyscy na bani tu przyszli. Okazało się, ze można prosić tu w ADMINISTRACJI o zmianę wieku. Np. jak ktoś wykitował mając 90 lat, to tu może mieć 20, 30 lat. Od nowa laseczki rwać których tu więcej niż na ziemi. Góralowi ćmiki się skończyły, więc teraz ja poszedłem do Piotra po szlugi. Stał tam pod bramą. Mały , chudy, taki wypłosz. Klepnąłem go w łopatkę i mówię. -Dziadziuś, kopsnij paczuszkę, bo nam się jarać chce. Ten wyciągnął ramkę HEAVENFIELDÓW i dorzucił zapałki. Uśmiechnął się, pokazując żółte od tytoniu zęby. Wróciłem do moich nowych znajomych i zapaliliśmy po całym. ''ku**a, piwka bym się napił'' powiedział Góral, okazało się , że piwko nam dadzą ale dopiero w środku. Bo tu nie wolno. Przyszły jakieś dziewczyny i zaczęły nam skrzydła poprawiać. U mnie było w sumie ok, a Górala ledwie się trzymały. Aureola mi błyszczała jak psie jaja, tylko nie mogłem się przyzwyczaić do tej sukienki, w której miałem łazić. Kieszenie są to łapy jest gdzie wsadzić, ale taka długa, pląta się między nogami. Otworzyli w końcu bramę. Zaczęliśmy się przepychać z Góralem jak najbliżej wejścia, żeby nas nie rozdzielili. Widać swój chłop, bo przypadliśmy sobie do gustu. W ADMINISTRACJI skierowano mnie do bloku KRAKÓW, piętro 3499, pokój 21897 w skrzydle C. Miałem być sublokatorem niejakiego Mariana E. zmarłego w 1937 roku. Lat 89, zmienione na 35. Chu...wo, Gienek (ten Góral) poszedł do Blockhausu ŻYWIEC, to kilka godzin na piechotkę od mojego. Obiecałem mu że się odwiedzimy za jakiś czas. Potem poszedłem do MAGAZYNU. Tam mi mieli wydać pościel, zapasowe suknie i Skrzydła Galowe, na Święta i specjalne okazje. ku**a, jak w wojsku... MAGAZYNIEREM był Żyd rozstrzelany przez Hitlerowców w Płaszowie w 1942. Ledwie mi wydał pościel już zaczął kombinować, że załatwić u niego mogę wszystko. Aureole jak zgubie, lub przepije, skrzydła, wygodniejsze suknie. Nawet tu kombinują. Z tobołem pojechałem windą na moje piętro, dużo wiary tu łazi. Niektórzy maja skrzydła poodpinane, inni Aureole w kieszeniach. Luzik. Dość długo szukałem mojego skrzydła C i pokoju. Dobrze, że były tzw. Szybkie chodniki, bo łaziłbym chyba całą wieczność. Marian E. okazał się szczupłym facetem z wąsami i łysą pałą. Uściskał mnie jak starego znajomego i wyciągnął z lodówki dwa piwka. Wpierw rozłożyłem swoje klamoty. Pościel na kojo, skrzydła i suknie do szafy. Skrzydła odpiąłem bo przeszkadzały i chwyciłem zimniutkie piwko. Jeszcze zajaraliśmy po szlugu, i Marian zaczął mnie wtajemniczać w Zycie Niebiańskie. - Widzisz stary. Tu jest faktyczny RAJ, niczym się nie przejmujesz, głodny nie chodzisz, alkohol masz, fajek pod dostatkiem, dziewuchy latają. Nie chorujesz, nie umrzesz na nic bo już nie żyjesz. ...ście jest. raz do roku tylko się wszyscy spotykają bo Główny przemawia i trochę to trwa, zanim wszystkich w ich językach nie pobłogosławi. A tak to robisz co chcesz. Chcesz pracować ? idziesz do roboty, chcesz leżeć i chlać cały dzień? Leżysz i chlejesz cały dzień. Panienki lecą na chłopów, zwłaszcza Zakonnice, wpierw celibat na ziemi to tu się sypia jak choinka po 3 królach. Trzeba na pedałów uważać bo w sukience to czasami nie poznasz kto jest kto. Ja się naciąłem kilka razy, Podnoszę suknie a tu fujara, wystrzelałem po mordzie, skrzydła połamałem i wyk...łem z pokoju. Tacy to sku... ele przebierańcy. Jak chcesz się opić to co 100 pięter jest knajpa, wszystko za darmo, podchodzisz i bierzesz. Szwedzki stół. My mamy blisko, bo schodami możesz przeskoczyć piętro do góry, i na wprost schodów masz knajpę. Mordownia straszna, leja się często. Dwa lata temu Mickiewiczowi tam doj...no, tęgo. Chopin kuflem zarobił od górali, a pijanemu Wyspiańskiemu Aureole ukradziono. Na aureole trzeba uważać, stracisz to masz przej... e. Do raportu idziesz. W każda niedzielę są organizowane wycieczki do innych Niebios, ja polecam Indonezję i Włochy, najlepsze panienki, lecą na Słowian jak cholera. AIDS nie złapiesz, więc stukasz na całego. Nie polecam wyjazdów do Niebios Arabskich, tacy sami ... jak na Ziemi, tu też maja Hamas i Hezbollah, złapią Cie i skrzydła z aureolą zaj... ą, a wtedy raport. Dużo znanych umarlaków możesz w podróżach poznać, od 1945 prawdziwym gwiazdorstwem cieszył się Hitler, od nas z Nieba Polskiego pojechało 30 milionów go oglądać, pecha miał jak poszedł do knajpy bodajże 10 lat temu. Grupka pijanych kolesi go "przecweliła". Afera była na pół Nieba. Listy gratulacyjne nawet z Nieba Izraelskiego przychodziły. Kolesie do raportu poszli, a za Hitlerem do dzisiaj wszyscy Adolfina wołają. Potem w 1977, przyszedł Presley, to fani korytarz Amerykański zablokowali. Kilkaset milionów po autograf poleciało, poj... ani. Tu jest tak, że możesz spotkać kogoś komu życie uprzykrzyłeś na Ziemi, rewanżyk gotowy. Ja zostałem w 37' powieszony za zabójstwo żony. Znalazła sobie jakiegoś gacha tutaj, z którym mieszka i ten gach mi doj... ł. Nowiuśkie skrzydła mi połamał. Nie podałem go do raportu, żal mi chłopa. Z taka ku....ą mieszka, że RAJ to dla niego piekło musi być. Sąsiad obok z pokoju to seryjny morderca z XVIII wieku. Boi się do knajpy chodzić, bo na niego polują. Już 200 lat na niego się sadzą, nawet raz mu wjazd do pokoju zrobili. wszyscy do raportu poszli. Znancych w Naszym Niebie jest też masa, Królowie mieszkają na niższych pietrach, ale nie warto tam łazić. Czasami możesz ich w knajpach na 200, i 300 pietrze spotkać. Dzikusy. Zwłaszcza Kazimierz, pije sam przy stoliku i nie odzywa się do nikogo. Rozrywek też mamy pełno, w TV lecą wszystkie kanały ziemskie, nawet te X. W Wypożyczalni masz wszystkie filmy jakie na ziemi nakręcono. Sport też jest tutaj szalenie popularny. Co 4 lata są Mistrzostwa Nieba w piłce nożnej. Najlepsi byli Brazylijczycy, do 68'. Potem w wypadku zginęła ekipa Manchesteru Utd. i Anglicy mieli Mistrza przez 20 lat. w 88' piorun zabił na boisku 8 Zairczyków i teraz Zair to potęga niebiańska. Polacy też graja dobrze. Wpierw nas lali jak cholera wszyscy, ale odkąd doszedł Deyna to ćwierćfinały mamy na każdej imprezie. Mecz z Anglią oglądały 3 mld ludzi na stadionie, a przed telewizorami całe niebo. Przegraliśmy w karnych, Reyman bramki nie strzelił. Żarcie nam dają o każdej porze. Otwierasz lodówkę i zawsze jest pełna. Kible czyściutkie, prysznice też. Przyzwyczaisz się. No, ja ide na karty do sektora D. Wrócę wieczorem, drzwi się nie zamyka. Marian polazł, a ja zacząłem myśleć. Myślenie nie było moja najmocniejszą stroną, więc poszedłem się załatwić. Nawet nie wiecie, jak niewygodnie sra się ze skrzydłami, Odpiąłem je w cholerę i postawiłem obok. Gdy spuszczałem wodę, zdarzyło się nieszczęście, schyliłem się żeby zobaczyć czy czysto zostawiłem, i aureola mi do klopa wpadła. ku**a mać ! Poszedłem po jakiś przyrząd do wyłowienia, znalazłem wieszak od sukien i po chwili już suszyłem aureole w ręczniku Mariana. Co tu robić ? Idę się rozglądnąć po sektorze Krakowskim, skocze do knajpy, może jakieś laseczki będą. Czas się przyzwyczajać. Może niedługo Joasia ze smutku za mną wykituje i dołączy ? Fajnie by było. Zapisałem sobie na kartce nr pokoju, żeby się nie zgubić i polazłem schodami do knajpy. Długo lazłem, co chwila spotykałem zawianych aniołów - znak że dobrze idę. Wreszcie mym oczom ukazała się knajpa - no, to jest knajpa !! Wielkości Maracany, stoliki 4-osobowe, bar cały z złota. Przyśpieszyłem kroku, wyminąłem grupkę naj ... ych w trupa aniołów śpiewających : 'NIECH ŻYJE NAM REZERWA !! !!', i już byłem przed ladą. Barmanem był Ogromny Anioł z wielkimi wąsami. Poprosiłem o setę i piwo, do żarcia wziąłem tatara i ogóreczki. Poszukałem wzrokiem miejsca, z którego mógłbym obserwować sale i siadłem przy stoliku oznaczonym nr 210. Koło mnie toczyła się zażarta kłótnia między kilkoma aniołami: - Ty d**a jesteś nie Janosik ! - Ja nie jestem Janosik ?!! Ty ch ... u zaj... y... Jak ja ludzi prałem w Ojcowie, to ty jeszcze w worze u starego hulałeś... Tak to okazało się, że Janosik faktycznie żył. Po piwku lać mi się zachciało, więc poszedłem do klopa. Pod drzwiami spał jakiś siwy Anioł, bez aureoli, pewnie mu zaj .. ł. Kopnąłem go w biodro i mówię: 'Dziadziuś, wstawaj bo Ci bachora podrzucą'. Mruknął coś i obrócił się na drugi bok. Twarz jakaś znajoma. Ale nie kojarzyłem skąd go mogę znać. W kiblu wszystkie ściany zapisane, nad moim pisuarem widniał napis: 'PONIATOWSKI PEDAŁ, POLSKĘ SPRZEDAŁ'. Niżej było: ' CRACOVIA MISTRZ POLSKI 1927'. he, he... dopisałem III LIGA - A.D. 2001. Jak wróciłem do stolika do Janosik już spał na stole a jego kompan wylatywał właśnie z knajpy. Wpierw on, potem skrzydła. Powiedziałem barmanowi, ze jakiś dziadziuś śpi pod kiblem, można by go przenieść bo drzwi tarasuje. Barman machnął ręka: - To Bierut, pije już tak od 20 lat jak go żona z Sobieskim zostawiła. Aureole zostawia w barze i chleje na umór. Wziąłem jeszcze raz to samo i oglądałem aniołów. Przeważnie młode chłopaki, skrzydła u niektórych żółte od dymu z fajek, cwaniacko aureole na bok założone, kufle w łapach i dyskutują o czymś. Zastanawiałem się czy swoich tu w Niebie nie poszukać, ale zdecydowałem, ze jeszcze nie czas. Może później. W drodze do pokoju wyrwałem fajną anielice, Marzena. Zmarła w dwa lata temu na raka; śliczna dziewucha, umówiliśmy się na wieczór w knajpie. Mi się spać chciało, tyle emocji.... Obudziło mnie szarpanie i krzyk Mariana, bladego jak prześcieradło: - wstawaj, coś ty narobił !! wstawaj... chłopie coś ty wykręcił ?! Nie wiedziałem o co mu chodzi. Okazało się, że szuka mnie od godziny cała straż Niebiańska. Mają mnie doprowadzić do Głównego.... Przeraziłem się. ku**a, za co ? za kopnięcie Bieruta ? A może za wyrwanie laski jakiejś szychy niebiańskiej ? Nie wiedziałem czy sp***rzać do innego Nieba, czy poddać się. Po chwili było za późno, bo kilku blondynów wpadło do pokoju i pod ręce mnie wyprowadzili. Całą drogę nic nie mówili, wszystkie Anioły się za nami oglądały i coś szeptały. Pewnie myśleli, że do Raportu idę. Po kilku godzinach jazdy (jechaliśmy jakimś łazikiem) dotarliśmy pod drzwi z napisem DYREKCJA - GŁÓWNY SEKRETARIAT. Wprowadzono mnie do środka. Za biurkiem siedział mały chłop, z bokserskim nosem i grzywką ulizaną na lewy bok. Nad łbem mu hulała purpurowa aureola. A skrzydła miał błękitne. ładnie to kolorystycznie wyglądało. Wskazał mi fotel, uśmiechnął się i poczęstował ćmikiem. Potem tak patrzył na mnie i powiedział do mikrofonu: - Pani Zosiu, wprowadzić strażnika Rafała W. wlazł młody, przestraszony anioł. Nerwowo ugniatał palce i przestępował z nogi na nogę. - No co tam, strażniku Rafale.. Popiło się na służbie ?! Co ?!! - zagrzmiał Główny. - Ale .. ja... - Jakie, ku**a, JA... Jakie ja ? Opiliście się i nie tego sprowadzili co potrzeba. Chłopak miał jeszcze długo żyć, a wy mu taki kawał wycinacie. Pokoje żeście pomylili. Ryszard miał żyć, a obok w pokoju już tydzień staruszek na gruźlice umierał. I dalej umiera. zdegraduję was !! ! - grzmiał dalej Główny. Ja sobie ćmika jarałem i zacząłem co nieco kapować. Rafał się opił i pomyliło mu się. Może mnie cofną na Ziemie... - I co my z panem, panie Rysiu zrobimy ? - popatrzył na mnie po ojcowsku - Musimy pana cofnąć, chyba, że chce pan zostać... Kurna, nie wiedziałem. Zostawać, czy iść na Ziemie. Tu jest chyba fajnie. Za kilkanaście lat może chłopaki z osiedla dołączą, Polska gra w ćwierćfinałach, laski są świetne. Ale znów na Ziemi, Lew, Joasia, chłopaki ze spirytusem, Smuda z Wisłą, Legia przegrywa z Valencją 6-0, Mamusia mi gotuje... Wracam. I tak tu trafię z powrotem, więc nic nie tracę. Główny odetchnął z ulgą. Musieliby dziadka uzdrawiać, żeby przeżył moje życie, a plan cudów już wykonali na ten rok. Pożegnałem się z Głównym, Rafałowi dałem w pysk, wziąłem paczkę szlugów i odprowadzono mnie do recepcji. Cherubin z lokami jak mnie zobaczył to mu szczena opadła. Anioły na mnie z zazdrością patrzyły, jak mnie wrzucają do tunelu z którego wylatują co chwila kolejne dusze. Błysło, huknęło i znalazłem się znów w mym ciele. Spocony, ciężko oddychając leżałem na Joasi. Tak samo spoconej i ciężko oddychającej: - Nie uwierzysz, Kochanie jaką miałem jazdę... - Oooo, a jaką ja..... <mineta> Cytuj Pozdrawiam ZHO http://www.akwa.aip.pl http://www.akwa.cba.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Dyzma Zgłoś Napisano 26 Października 2009 Dlaczego na meczu Nigeria-Kamerun w 7 minucie zginelo piec tysiecy ludzi? Sedzia pokazal zolta kartke,a wszyscy pomysleli ze to suchar Dlaczego w drugiej polowie tragedia powtorzyla sie ponownie? Bo wszyscy pomysleli ze teraz jest z dzemem jak pokazal czerwona. Cytuj Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone Osprzet - Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W Suplementacja - Balling DIY HD Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Dyzma Zgłoś Napisano 29 Października 2009 Taka krotka seria na spanie:whip Cytuj Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone Osprzet - Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W Suplementacja - Balling DIY HD Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach