Skocz do zawartości
Szymon

dopalacze-sklepy

Rekomendowane odpowiedzi

#Raf

"Co to degradacji organizmu wywołanego dragami prosty przykład Steve Jobs jego pierwszy kolega się wypowiadał jak to lubił LSD po czym medytował każdy wie jak się to skończyło." - sugerujesz, że Steve Jobs dostał po LSD raka trzustki? :) I gwoli ścisłości, LSD nie jest "dragiem" czyli narkotykiem, bo nie uzależnia. Owszem, jest potężnym halucynogenem ;) ale nie jest narkotykiem. Nie wszystkie środki psychoaktywne uzależniają.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) wiec powiedz mi w jakim celu legalizowac dziadostwo w ktorym jest cala tablica mendelejewa, nie ma zadnych dzialan leczniczych, jest trujace i moze tylko i wylacznie zaszkodzic?

Musisz zapytać tych co to biorą.

Tak samo tych co palą po co to robią i tych co piją w dużym nadmiarze po co to robią?

Dla mnie każdy nawet ci inni powinni mieć drzwi otwarte do wolności, prawo do wyboru co chcą że sobą zrobić, niech oni o tym zadecydują.

Z roku na rok jest coraz więcej zakazów,utrudnień, do wszystkiego się czepiają.

Ja jestem zwolennikiem wolnej Polski. Ty z kolei jesteś(albo tak się przedstawiasz) przeciwnikiem prawa do wyboru osobistego.

Tutaj nie ma niestety kompromisów :blushing:

Owszem, jest potężnym halucynogenem ;) ale nie jest narkotykiem. Nie wszystkie środki psychoaktywne uzależniają.

To jest trochę jak taki gorszy grzyb który troszkę zaburza pracę pewnych narządów wewnętrznych, ma truciznę ale w "rozsądnych dawkach" halumaniaków działa w sposób pożądany.

Nawet majonez nie zabije od jednej sałatki babuni ale w nadmiarze zawał gwarantowany.

Podobnie z tą rybą na którą trzeba mieć patent tam gdzieś na dalekim wschodzie , trzeba wiedzieć jak przyrządzić.

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sory ale Tobie chyba wolnosc myli sie z anarchia :) caly swiat stara sie walczyc z narkomania i ograniczyc jej skutki ia Ty chcesz dac kazdemu dragi do reki? chyba dalsza dyskusja mija sie z celem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z alkoholizmem tez walczy i co ?? zabrońmy alkohol sprzedawać a w ogóle najlepiej to zabronmy wszystkiego oprócz marchewki i sałaty do tego chleb i woda bo reszta to jest wszystko "złe"

Można od czasu do czasu zapalić sobie trawkę i jakoś nie trzeba od razu zostać narkomanem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co z nim dyskutujesz, skoro wg. niego alkohol nie uzależnia :) oraz nie wie, że na świecie odchodzi się od polityki represyjnej, bowiem po pierwsze to łamanie praw człowieka (moja sprawa co ze sobą robię we własnym domu), a po drugie każdy głupek widzi, że przyniosła ona więcej szkody przyniosła niż pożytku.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ten wątek i z przerażeniem patrze jak komunizm/socjalizm wrył sie sporej czesci naszego społeczenstwa do głów. Wszyscy chca zakazywac, regulowac, ograqniczac. Pozniej powoluja sztab ludzi zeby pilnowali tych zakazow i nakazow.

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakimi jestescie mentalnymi niewolnikami. Sami sobie byscie kajdany zalozyli i wmawiali wszystkim ze tak trzeba bo tak jest dobrze. Gardze takimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za legalizacją miękkich narkotyków takich jak np. marichuana, jakieś lekkie ekstazy...

Nawet w 2009r. zdelegalizowali Calea zacatechichi, na CAŁYM świecie jest legalne posiadanie tylko nie u nas. To już jest przesada... Jeszcze troche i zdelegalizują 3/4 produktów.


Terrarium 50x40x50cm

Obsada: Dendrobates Leucomelas 3 szt.

Akwa Aquael Nano-reef 30l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czechy i Słowacja wyszła na tym nieźle

- nie widać zmian na gorsze w postaci tych na haju na ulicach nie więcej niż przedtem.

- nie opłacają ludzi zwykłych którzy lubią zapalić i są w wiezieniach, być może są rodzicami więc rodzina nie jest rozpieprzona.

- padło wiele szajek które na tym zarabiały

- narkotyki są wolne od dodatków silnie uzależniających

- ludzie są wolni

- poprawa bezpieczeństwa

- ludzie nie płacą na walkę z wiatrakami.

- pewnie masa innych powodów dla których warto i może garstka minusów dla których nie warto sobie głowy zawracać.

Jestem za legalizacją tylko miękkich i za nie zamykaniem ludzi którzy mają twarde ale na własny użytek.

A jeśli ktoś sprzedaje twarde to idzie na przymusowe prace porządkowe na czas 1/2 w stosunku do tego co siedział by w pierdlu za nasze , no chyba że ktoś przyjdzie i sam ze chce za jego pobyt zapłacić,ale musi zapłacić ze sporą nawiązką aby pieniądze poszły na inne cele społeczne.

a Ty chcesz dac kazdemu dragi do reki?

Nie nigdzie nie propaguje że są dobre i zdrowe podaje tylko przykłady dlaczego warto zalegalizować.

Nie nikomu nie będę dawać ani też nikomu nie polecam ich.

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#Raf

"Co to degradacji organizmu wywołanego dragami prosty przykład Steve Jobs jego pierwszy kolega się wypowiadał jak to lubił LSD po czym medytował każdy wie jak się to skończyło." - sugerujesz, że Steve Jobs dostał po LSD raka trzustki? :) I gwoli ścisłości, LSD nie jest "dragiem" czyli narkotykiem, bo nie uzależnia. Owszem, jest potężnym halucynogenem ;) ale nie jest narkotykiem. Nie wszystkie środki psychoaktywne uzależniają.

Aquamaniac nie musi uzalerzniac aby byc dragiem na Wikipedia pisza ,ze to drug.

Deltec Microreef 200l Max spec 160w16k.3*mpw10wes.Reeflink. Vertex 150.Vertex Libra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... :) oraz nie wie, że na świecie odchodzi się od polityki represyjnej, bowiem po pierwsze to łamanie praw człowieka (moja sprawa co ze sobą robię we własnym domu), .....

Właśnie dzięki liberalizacji prawa i jakims durnym prawom człowieka dla przestępców, pedofile wychodzą po kilku latach z więzienia, a obecnie w Polsce zwolniono - z racji braku wyższego wymiaru kary kilku tak zwanych "wampirów". Jeden publicznie oświadczył że nie widzi nic złego w tym co robił - wnioski sobie sam wyciągnij.

Osobiście uważam że każdy przestępca (odsyłam do definicji), za świadome przestępstwo udowodnione powinien w więzieniu odpracowywać co do grosza, koszty procesu i inne. Plus swoje utrzymanie w więzieniu. Choćby biegając jak chomik w kołowrotku - wytwarzając energię.

A dragi ? Zalegalizować - z tym że - choroby wywołane nimi leczone całkowicie na koszt używającego - nie stać ? Życie nie jest obowiązkiem.

Poda nielatowi ? Krzesło... Popełni przestępstwo bądż spowoduje wypadek pod wpływem ? Jak wyżej.

To samo tyczy się alkoholu.

Ale to moje zdanie i nie oczekuję żeby ktoś się z nim zgadzał...


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprostu trzeba zdać sobie sprawę ,że nie da sie z tym wygrać zawsze bedą dilerzy.Dla przykładu miałem znajomego z dragow Kupil sobie nowy samochód sportowy,został złapany skazany zorganizowana grupa itp itd 10 lat pózniej cały czas na wolności jeździ znowu nowym autem tym razem sportowym jaguarem.Poprostu kpina nawet nie ma zamiaru sie maskowac jakimś starym autem.A ile takich co na worki sprzedają na każdej ulicy ogolnie to nie widzę żadnego problemu z zorganizowaniem np trawki w wiekszosci państw Uni Europejskiej.Leper bodajże chciał legalizacji bo wiedział ,ze bedą z tego olbrzymie pieniądze.Jak kupują to niech kupują od państwa.Lepiej sprawdzone dragi niż dopalacze w których nie wiadomo co jest.Tak jak i w prohormonach ludzie co niektórzy sie zachwycają ze legalne to ok ale to niestety tylko iluzja Ktora juz ludzie zapłacili życiem.


Deltec Microreef 200l Max spec 160w16k.3*mpw10wes.Reeflink. Vertex 150.Vertex Libra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzięki liberalizacji prawa i jakims durnym prawom człowieka dla przestępców, pedofile wychodzą po kilku latach z więzienia, a obecnie w Polsce zwolniono - z racji braku wyższego wymiaru kary kilku tak zwanych "wampirów". Jeden publicznie oświadczył że nie widzi nic złego w tym co robił - wnioski sobie sam wyciągnij.

Osobiście uważam że każdy przestępca (odsyłam do definicji), za świadome przestępstwo udowodnione powinien w więzieniu odpracowywać co do grosza, koszty procesu i inne. Plus swoje utrzymanie w więzieniu. Choćby biegając jak chomik w kołowrotku - wytwarzając energię.

A dragi ? Zalegalizować - z tym że - choroby wywołane nimi leczone całkowicie na koszt używającego - nie stać ? Życie nie jest obowiązkiem.

Poda nielatowi ? Krzesło... Popełni przestępstwo bądż spowoduje wypadek pod wpływem ? Jak wyżej.

To samo tyczy się alkoholu.

Ale to moje zdanie i nie oczekuję żeby ktoś się z nim zgadzał...

Witam

Największa partia liberalna i przedstawiciel ruchu wolnościowego w Polsce chcą Kar adekwatnych do czynu, kara w ustach tej grupy społecznej jest zdecydowanie bardziej surowsza niż jakieś zachęcające spanko,papu w więzieniu.Kary za najcięższe przestępstwa są śmiechu warte, bandyci się tu chętnie sprowadzają mają tu raj.

Całą resztę tak jakbym słyszał 100% liberała i popieram.

Leczenie na czyiś koszt to jest okradanie jednego żeby dać drugiego ja to nazywam gorzej niż złodzieja Janosika.

To ci się powinno podobać, to jest piękne co powiedział WC trwa tylko 2 minuty :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie czytam ten wątek i z przerażeniem patrze jak komunizm/socjalizm wrył sie sporej czesci naszego społeczenstwa do głów. Wszyscy chca zakazywac, regulowac, ograqniczac. Pozniej powoluja sztab ludzi zeby pilnowali tych zakazow i nakazow. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakimi jestescie mentalnymi niewolnikami. Sami sobie byscie kajdany zalozyli i wmawiali wszystkim ze tak trzeba bo tak jest dobrze. Gardze takimi.

czytam i oczom nie wierze, moje dziecko wychowuje w przekonaniu ze dragi to cos zlego, strasznego, czy to hard czy soft. To jest zlo, pale tyton ale powtarzam zeby nie zrobil tego bledu co ja i nie wpadal w nalog, on ma szanse na lepsze zycie. To samo dotyczy alkoholu. Chce jego szczescia i zdrowia. Widze ze masz alternatywe i dlatego gardzisz mna. Dzieki rodaku, pokrzepiles mnie

Jestem za legalizacją tylko miękkich i za nie zamykaniem ludzi którzy mają twarde ale na własny użytek. A jeśli ktoś sprzedaje twarde to idzie na przymusowe prace porządkowe na czas 1/2 w stosunku do tego co siedział by w pierdlu za nasze , no chyba że ktoś przyjdzie i sam ze chce za jego pobyt zapłacić,ale musi zapłacić ze sporą nawiązką aby pieniądze poszły na inne cele społeczne. Nie nigdzie nie propaguje że są dobre i zdrowe podaje tylko przykłady dlaczego warto zalegalizować. Nie nikomu nie będę dawać ani też nikomu nie polecam ich.

czy ty wiesz czego chcesz? Chyba masz problem logicznie poskladac to co piszes. Legalizacja posiadania twardych ale tylko w domu na wlasny uzytek. No tak, W domach pojawiaja sie twarde jak otworzysz lodowke, po prostu sa tam zawsze tak? A moze trzeba gdzies je kupic. Wiec? Ktos ci sprzeda i policja cie przylapala wiec spierniczasz do domu a za drzwiami juz moga cie pocalowac w d.....

Co za hipokryzja. A moze na wlasny uzytek mozesz legalnie kupic ale sprzedac nikt legalnie nie moze, wiec jak kupisz, kto jest legalny a kto nielegalny. To co sie sprawdza w innych krajach ma sie sprawdzic w Polsce? Wolnosc obywatelska i prawo wyboru ma dotyczyc dragow? Wy panowie jestescie trzezwi?


122x61x61 + sump cyrkulacja 2x6045 tunze H&S 150

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh, przegapiłem wątek:(

Obejrzyjcie sobie film dokumentalny o tym jak bezsensowna jest walka z narkotykami np. w amerykańskim wydaniu. Tytuł filmu to "The House I Live In" - do znalezienia tu i ówdzie. narkotyki i inne środki psychoaktywne towarzysza człowiekowi od samego początku, były i są stosowane w medycynie czy obrzędach religijnych "zawsze". Można powiedzieć " to ludzka rzecz zapalić". Bezsensowne działania wielu rządów czy organizacji służą czemu innemu - odsuwaniu uwagi od istotnych kwestii i nabijaniu sobie kasy. Ciekawostka - skąd tak dużo spraw/aresztowań/wykrywalność w tym zakresie? Ano stąd, że policjant pracujący w nad sprawą np. pobicia czy kradzieży "po godzinach" nie ma prawa do nadgodzin. Ale ten sam policjant pracujący nad łebkiem ze skrętem już te nadgodziny ma płacone. Trzeba coś więcej? Amerykańskie więzienia to jest przemysł, zatrudniają masę ludzi - w miejscowościach gdzie są plany, żeby je zamykać są protesty bo to jest utrata miejsc pracy. Żaden polityk nie zaryzykuje złagodzenia oficjalnego stanowiska ws. narkotyków, które mogłoby doprowadzić do zmniejszenia liczby osadzonych - to krótka droga do przegrania następnych wyborów. U nas jeszcze tak nie jest, ale statystyki nabija się łatwo. Nie mam pojęcia skąd się wzięło rozgraniczenie pomiędzy legalnymi używkami (tytoń/alkohol czy hazard) a np. marihuaną, opium czy haszyszem? Kto mądry mi powie dlaczego tych drugich nie można produkować oficjalnie, sprzedawać w licencjonowanych sklepach, odprowadzać za nie podatki? Jeśli ktoś mówi o kosztach leczenia ew. uzależnionych to niech pomyśli o środkach przeznaczonych na ściganie/sądzenie i utrzymywanie tych osób w więzieniach. Jeśli mogę/muszę płacić za leczenie gościa z marskością wątroby to dlaczego nie za terapię metadonem uzależnionego narkomana? tylko dlatego, że ten od wątroby swoje zapłacił Państwu w podatkach/akcyzie przez lata swojego nałogu? Piękny przykład hipokryzji... Czy ktoś myśli o tych młodych ludziach, którzy złapani ze skrętem mają "na*$%@$%" w papierach i ich przyszłość zawodowa jest mocno ograniczona? Ktoś powie -"wiedzieli co robią" - może wiedzieli a może liczyli, że się uda. Mamy kolejnego bezrobotnego lub zasilającego szarą strefę. koszt? W skali globalnej - astronomiczny. Wojna z narkotykami jest nie do wygrania. Zarabiają na tym tylko określone grupy społeczne a traci większość z nas. i to bez względu na to czy tego chcemy czy nie.

A czy każdemu dać dragi do reki? pewnie - każdemu mogę dać nóż, młotek czy cyrkiel. To co z nimi zrobi zależy już tylko od niego. I różnicy tu zbytniej nie widzę.Mamy wolną wolę, mamy świadomość i większość z nas potrafi przewidzieć konsekwencje swych czynów. Mówię oczywiście o ludziach pełnoletnich - zakładając, że nasze drogie państwo i jego aparaty wezmą się w końcu do roboty i skutecznie wyegzekwują istniejące przepisy dotyczące dostępności innych uzależniających substancji dla osób niepełnoletnich.


Qlfon, Lublin

Akwarium: 115x84x65, oświetlenie 6x39W T5 + BP XM140, odpieniacz BK200, cyrkulacja: 3x6055,1x6095, obieg: Red Dragon Mini 6000,

Poprzednie akwarium Projekt Nautilus: 18,03,2012 - 27.07.2016.

Obecnie: prawie FOWLR:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qlfon, dobrze napisane, trudno się nie zgodzić.

...Kto mądry mi powie dlaczego tych drugich nie można produkować oficjalnie, sprzedawać w licencjonowanych sklepach, odprowadzać za nie podatki? ...

Mądry nie jestem, ale jestem przekonany, że chodzi o dywersyfikację źródeł przychodu. Skoro mamy kilka substancji o podobnym działaniu, to delegalizując niektóre z nich, można czerpać zyski z zakazu ich stosowania, czyli z innych źródeł. Tak jak napisałeś o amerykańskich więzieniach - to przemysł.

Teoretycznie zatem, można, ale się nie opłaci. Tak samo jak nie płaci się skutecznie leczyć chorych, wdrażać alternatywnych źródeł energii itp.

Zawsze byłem przeciwnikiem teorii spiskowych, ale coraz częściej nie wiem, kto jest tym dobrym, a kto złym charakterem w tym filmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ty wiesz czego chcesz? Chyba masz problem logicznie poskladac to co piszes. Legalizacja posiadania twardych ale tylko w domu na wlasny uzytek. No tak, W domach pojawiaja sie twarde jak otworzysz lodowke, po prostu sa tam zawsze tak? A moze trzeba gdzies je kupic. Wiec? Ktos ci sprzeda i policja cie przylapala wiec spierniczasz do domu a za drzwiami juz moga cie pocalowac w d.....

Co za hipokryzja. A moze na wlasny uzytek mozesz legalnie kupic ale sprzedac nikt legalnie nie moze, wiec jak kupisz, kto jest legalny a kto nielegalny. To co sie sprawdza w innych krajach ma sie sprawdzic w Polsce? Wolnosc obywatelska i prawo wyboru ma dotyczyc dragow? Wy panowie jestescie trzezwi?

Witam

Nigdzie nie napisałem że w domu więc ty dokładnie czytaj bo przekręcasz słowa.

Jestem przeciwny twardym narkotykom ale jeśli ktoś już jest narkomanem to musi je mieć na własny użytek i powinien je dostać w sposób legalny np Idąc do lekarza który stwierdzi że jest narkomanem i dostaje zaświadczenie idzie do apteki i kupuje.

Mam tu na myśli nowe pokolenia dlatego jestem przeciwnikiem.Nie wolno w żaden sposób odbierać osobie nałogowej prawa do kontynuacji tak samo jak nie wolno zabrać obiecanej emerytury.

To że ktoś jest liberałem nie oznacza że musi akceptować wszystko nawet tu są pewne granice.To nie ma nic wspólnego z anarchią, są granice dobrego smaku.Jestem za dostępem do broni ale nie znaczy że chciałbym legalizacji broni dalekiego zasięgu z tłumikami czy uzi...

Dla mnie jest różnica między np trawką a heroiną.Heroina jest to środek który potrafi uzależnić już po jednym użyciu.Każdy może zrobić głupstwo ale trzeba dać szansę,Czarny rynek nigdy w 100% nie zniknie.Niespecjalnie bym z nim walczył ale to nie znaczy że hera musi być na każdym zakręcie.

Czy można jeździć bez pasów nie łamiąc obecnych durnych przepisów? nie , ale można jeśli masz zaświadczenie od lekarza.

Ty masz natomiast problem z ortografią jeśli już wchodzimy w takie free wolne tematy, chociaż mi to nie przeszkadza to ci przypomnę :blushing:

czytam i oczom nie wierze, moje dziecko wychowuje w przekonaniu ze dragi to cos zlego, strasznego, czy to hard czy soft. To jest zlo, pale tyton ale powtarzam zeby nie zrobil tego bledu co ja i nie wpadal w nalog, on ma szanse na lepsze zycie. To samo dotyczy alkoholu. Chce jego szczescia i zdrowia.

A zastanawiałeś się czy nie chce być taki jak tata?

Ideologia idzie razem w parze z czynami...

Nie znam normalnego ojca który by nie chciał szczęścia i zdrowia nie jesteś wyjątkiem.

Pokazanie narkomana dziecku na ulicy jest znacznie skuteczniejsze i zostaje na dłużej w pamięci dziecka.

którzy złapani ze skrętem mają "na*$%@$%" w papierach i ich przyszłość zawodowa jest mocno ograniczona? Ktoś powie -"wiedzieli co robią" - może wiedzieli a może liczyli, że się uda. Mamy kolejnego bezrobotnego lub zasilającego szarą strefę.

Ja właśnie tego dziadostwa nie rozumiem.Odsiedział wyrok to karta powinna być czysta, już zapłacił za to cenę.To dlaczego po wyjściu nie chcą temu komuś dać szansy na normalne życie.Wielu dilerów zwłaszcza tych złapanych za granicą na dalekim wschodzie płaczą do kamery że już nigdy tego nie zrobią i przepraszają rodzinę i chcą normalnie żyć, taki też program ostatnio oglądałem o więźniach.

Nie dość że dusza skaleczona to jeszcze karta śmierdzi.

Sporo prawdy jest w tym co piszesz.

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytam i oczom nie wierze, moje dziecko wychowuje w przekonaniu ze dragi to cos zlego, strasznego, czy to hard czy soft. To jest zlo, pale tyton ale powtarzam zeby nie zrobil tego bledu co ja i nie wpadal w nalog, on ma szanse na lepsze zycie. To samo dotyczy alkoholu. Chce jego szczescia i zdrowia. Widze ze masz alternatywe i dlatego gardzisz mna. Dzieki rodaku, pokrzepiles mnie

Czytam i oczom nie wierze. Twoja wypowiedz nie dośc, że nie odnosi sie do mojej, brak w niej logiki to jeszcze sam sobie strzelasz w stope z tym tytoniem i dzieckiem. Wiec wyjasnie: g..o mnie obchodzi co ktos pije, pali wciaga i jak wychowuje swoje dziecko, z kim śpi i w jaki sposob. Nie obchodzi mnie to bo to sa najbardziej podstawowe prawa czlowieka. Jego wolnosc wyboru i prawo do decydoawnia o swoim potomstwie. Ja jestem czlowiekiem, ktory nie wtraca sie w prywatne sprawy innych ludzi. Masz prawo do swoich opinii na temat prochow, alkoholu, tytoniu i tego jak wychowujesz dziecko. Palisz przy nim ? Twoja sprawa. Ja moge to oceniac ale uwagi Ci nie zwroce, bo to Twoja sprawa. I dlatego gardze takimi, którzy probuja na sile mi ograniczac moja wolnosc wyboru i wtracaja sie w moje zycie i moje decyzje. Jeszcze bardziej gardze takimi, ktorzy sami sobie (i przy okazji innym) narzucają swoje ograniczenia w absurdalnych sprawach. Dopoki nikogo nie krzywdze to nie chce zeby ktos wtracal sie do tego co pije, pale, wciagam i z kim spie. I nie chce zeby tak zwane "spoleczenstwo" decydowalo za mnie i karało mnie za posiadanie rosliny, czy wciaganie kleju.

Do obroncow uzaleznionych powiem tyle: oni sa w spoleczenstwie bardzo potrzebni, jak takiego widze to pokazuje go dziecku i mowie: nie pij, nie cpaj bo skonczysz tak jak on, uwazaj na to co robisz i uwierzcie mi to dziala bardzo edukacyjnie. A Ty co robisz ? - palisz przy dzieciaku i mowisz, widzisz synku, ja pale ale Ty tego nie rob bo to złe... no comments. Pozwolcie dzialac prawu Darwina.

TAK, GARDZE tymi, ktorzy chca mi narzucac to do czego nie maja prawa sie wtracac. Gardze tymi, ktorzy nie uzywaja logiki i buduja swoje teorie tylko na tym ze nalezy wszystkiego zakazywac. Trawke zakazac, ale tytoniu juz nie, narkotyki zakazac, ale alkohol bardzo prosze...

Edytowane przez TomekSz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i oczom nie wierze. Twoja wypowiedz nie dośc, że nie odnosi sie do mojej, brak w niej logiki to jeszcze sam sobie strzelasz w stope z tym tytoniem i dzieckiem. Wiec wyjasnie: g..o mnie obchodzi co ktos pije, pali wciaga i jak wychowuje swoje dziecko, z kim śpi i w jaki sposob. Nie obchodzi mnie to bo to sa najbardziej podstawowe prawa czlowieka. Jego wolnosc wyboru i prawo do decydoawnia o swoim potomstwie. Ja jestem czlowiekiem, ktory nie wtraca sie w prywatne sprawy innych ludzi. Masz prawo do swoich opinii na temat prochow, alkoholu, tytoniu i tego jak wychowujesz dziecko. Palisz przy nim ? Twoja sprawa. Ja moge to oceniac ale uwagi Ci nie zwroce, bo to Twoja sprawa. I dlatego gardze takimi, którzy probuja na sile mi ograniczac moja wolnosc wyboru i wtracaja sie w moje zycie i moje decyzje. Jeszcze bardziej gardze takimi, ktorzy sami sobie (i przy okazji innym) narzucają swoje ograniczenia w absurdalnych sprawach. Dopoki nikogo nie krzywdze to nie chce zeby ktos wtracal sie do tego co pije, pale, wciagam i z kim spie. I nie chce zeby tak zwane "spoleczenstwo" decydowalo za mnie i karało mnie za posiadanie rosliny, czy wciaganie kleju.

Do obroncow uzaleznionych powiem tyle: oni sa w spoleczenstwie bardzo potrzebni, jak takiego widze to pokazuje go dziecku i mowie: nie pij, nie cpaj bo skonczysz tak jak on, uwazaj na to co robisz i uwierzcie mi to dziala bardzo edukacyjnie. A Ty co robisz ? - palisz przy dzieciaku i mowisz, widzisz synku, ja pale ale Ty tego nie rob bo to złe... no comments. Pozwolcie dzialac prawu Darwina.

TAK, GARDZE tymi, ktorzy chca mi narzucac to do czego nie maja prawa sie wtracac. Gardze tymi, ktorzy nie uzywaja logiki i buduja swoje teorie tylko na tym ze nalezy wszystkiego zakazywac. Trawke zakazac, ale tytoniu juz nie, narkotyki zakazac, ale alkohol bardzo prosze...

Żal mi ludzi z Twoim odejściem. Piszesz że jesteś za wolnością czynów i poglądów a otwarcie gardzisz ludzmi którzy mają inne poglądy niż Twoje... Apeluje o nieco rozważniejsze komentarze bo z wymiany opinii robi się obrzucanie błotem i jakieś personalne ataki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz czy Darecky nie obraził poglądów Tomka? sam walczysz o prawo do innych poglądów.

Może być za wolnością ale czy to oznacza że nie może mieć innego zdania i się wypowiedzieć ? Darecky zrobił to otwarcie....

Nie ma tu personalnych ataków.... otwórz się trochę na bardziej rozbudowane tematy a nie tylko lelum polelum. :smiling:

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żal mi ludzi z Twoim odejściem. Piszesz że jesteś za wolnością czynów i poglądów a otwarcie gardzisz ludzmi którzy mają inne poglądy niż Twoje... Apeluje o nieco rozważniejsze komentarze bo z wymiany opinii robi się obrzucanie błotem i jakieś personalne ataki...

To wyjasnij mi prosze co ma wolnośc poglądow jednostki do niemożności gardzenia poglądami innych ?

Ja skorzystam z okazji i zaapeluje do Ciebie o bardziej merytoryczne i logicznie uargumentowane glosy w dyskusji (tak jak robia to Twoi oponenci).

Pogarda (tak samo z reszta jak odczuwany przez Ciebie żal pod moim adresem) jest naturalna emocją taka sama jak milosc czy nienawisc. Moze tego tez powinnismy zakazac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żal Was panowie czytać. Wątek zaczął się ciekawie i kulturalnie. A kończy się jak zawsze - obrzucaniem błotem. I płynie z niego jeden wniosek - nawet wśród morszczaków są ludzie nawiedzeni, narkomani i anarchiści. Także alkoholicy, nikotyniści i wszelkie inne nacje, włączając w to liberałów i komunistów. Prawdziwe to i wcale nie przykre.

P.S. Nie odnoszę mojej wypowiedzi do nikogo osobiście. A wątek proponuję administracyjnie zamknąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wyjasnij mi prosze co ma wolnośc poglądow jednostki do niemożności gardzenia poglądami innych ?

Ja skorzystam z okazji i zaapeluje do Ciebie o bardziej merytoryczne i logicznie uargumentowane glosy w dyskusji (tak jak robia to Twoi oponenci).

Pogarda (tak samo z reszta jak odczuwany przez Ciebie żal pod moim adresem) jest naturalna emocją taka sama jak milosc czy nienawisc. Moze tego tez powinnismy zakazac ?

Pogarda – stan uczuciowy będący mieszaniną braku szacunku i niechęci. Zbliżony do nienawiści, ale zawierający komponent poczucia wyższości wobec osoby pogardzanej. ( cytat wikipedii)

Więc sory można mieć różne poglądy i jednocześnie się szanować ale nie wszyscy są w stanie to zrozumieć.

Przychylam się do propozycji kolego maol aby zamknąć temat bo chyba nic pozytywnego wynieść się z niego nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no bez jaj, Tomasz czy Ben maja prawo do swoich pogladow i nawet przez mysl mi nie przechodzi zeby personalnie atakowac kogokolwiek, mamy inne poglady i tyle w temacie, zastanawialo by mnie czy aby z nami wszystko ok gdybysmy sie wszyscy zgadzali we wszystkim hehehe.

Jednak co do palenia przy dziecku to sprawa jest prosta. Nalogowca nie musze dziecku pokazywac na ulicy, widzi go w domu natomiast moge cie zapewnic ze nie wdycha dymu, nawet pies nie wdycha :) Ale sposob w jaki go edukuje jest bardzo skuteczny. Rozumie doskonale jaki to jest problem, natomiast powiem ze strasznie mnie wkurza kiedy policja robi trzepanke w szkole i konfiskuje gowniarzerii dragi, zeby bylo smieszniej ponizej 13go roku zycia. Taki liberalizm ci odpowiada? Tak edukowac powinnismy mlode pokolenie? Wypowiadasz sie jako dorosly, bo chcesz miec wybor, powiem ci ze ponad 50% ludzi "dojrzalych" nie dojrzala naprawde do wlasnego wyboru. Tym bardziej mlodzi ludzie, gdybym nie edukowal dziecka tak jak to robie to juz siegnal by z pewnoscia dawno temu po rozne specyfiki jakie koledzy rozprowadzaja w szkole. Poki co to omija ich duzym lukiem i nie musi widziec narkomanow na ulicy.

Ben i pozostali, od trawki sie zawsze zaczyna i nie mow mi ze nie uzaleznia bo uzaleznia tylko ze nie po pierwsym razie, to jak z pierwszym w zyciu wypitym piwem, najpierw zaszumi i zakoluje ale po jakims czasie jedno za malo, do szumu potrzebne drugie wiec tak samo to dziala z trawka. Narkomani nie zaczeli od kleju. To wlasnie odroznia twarde od miekkich. Ale jak trawke bedziesz jaral to po jakims czasie przestanie dawac efekt i fajne uczucie juz nie wroci, siegniesz po cos co ci da taki sam odjazd ale to juz bedzie inna polka az ci sie kasa skonczy i wezmiesz sie za bardziej przystepne "inhalatorki" do malowania lub klejenia. Powiedzcie mi ze wtedy ja mam placic za wasze leczenie albo panstwo ma legalnie wam sprzedawac prochy bo juz na ekskluzywnym poziomie jedziecie. Poprosisz pania w aptece o 5 g kokainy czy amfy bo jestes nalogowcem, pewnie jeszcze bez kolejki bo uprzywilejowany. To jest wlasnie hipokryzja. Czlowiek to takie bydle ze jak dostanie zarcie w jedna lape i trucizne w druga to najpierw sie nazre a potem otruje, bo taka mamy nature, czasem przed naszymi zapedami samounicestwienia powinnismy sie bronic a nie staczac dalej pod plandeka zerwania z politycznymi doktrynami komunizmu itd. Masz prawo robic co chcesz ale nie masz prawa narzucac wladzy swojej woli ze narkotyki powinny byc dostepne a ty sobie wybierzesz, bede bral albo omine z daleka. Tak nie ma panie kochany, ty moze postapisz madrze zgodnie ze swoimi przekonaniami ale 3 kolejnych juz tak nie zrobi a prawo musi byc jednakowe dla wszyskich. Jeszcze sie nie narodzil kraj, w ktorym wszyscy sa tak "wyedukowani".

Po drugie to zastanawia nie fakt, najwiecej sie pienia ci co wlasnie diluja i cpaja tudziesz popalaja. Jak nie masz z tym nic wspolnego to bedzie ci obojetne absolutnie i te prawa wyboru do nalogu jakos malo cie beda interesowac. Jeszcze nie widzialem demonstracji przeciw podwyzkom alkoholu i tytoniu. Ale o legalizacje dragow jak najbardziej, wiec sie pytam o c tu komu chcodzi?


122x61x61 + sump cyrkulacja 2x6045 tunze H&S 150

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żal Was panowie czytać.

Większości się raczej podoba , nie da się chyba wszystkich uszczęśliwić.

Nikt się nie obrzuca błotem.

Jak gadamy o miłości albo o walentynkach to znaczy że jesteśmy pedziami ?

Tak edukowac powinnismy mlode pokolenie? Wypowiadasz sie jako dorosly, bo chcesz miec wybor, powiem ci ze ponad 50% ludzi "dojrzalych" nie dojrzala naprawde do wlasnego wyboru. Tym bardziej mlodzi ludzie, gdybym nie edukowal dziecka tak jak to robie to juz siegnal by z pewnoscia dawno temu po rozne specyfiki jakie koledzy rozprowadzaja w szkole. Poki co to omija ich duzym lukiem i nie musi widziec narkomanow na ulicy.

Ben i pozostali, od trawki sie zawsze zaczyna i nie mow mi ze nie uzaleznia bo uzaleznia Powiedzcie mi ze wtedy ja mam placic za wasze leczenie albo panstwo ma legalnie wam sprzedawac prochy bo juz na ekskluzywnym poziomie jedziecie. Poprosisz pania w aptece o 5 g kokainy czy amfy bo jestes nalogowcem, pewnie jeszcze bez kolejki bo uprzywilejowany. To jest wlasnie hipokryzja. bede bral albo omine z daleka. Tak nie ma panie kochany, ty moze postapisz madrze zgodnie ze swoimi przekonaniami ale 3 kolejnych juz tak nie zrobi

. Jeszcze nie widzialem demonstracji przeciw podwyzkom alkoholu i tytoniu.

Nie ja edukuje.

Młodzi wiedzą że używki to zło ale mimo to sięgają znam takich wielu i w życiu mają sukcesy.

Jak to jest że biorą od święta 2-3 razy do roku mają sukcesy i są szczęśliwi? Czy można w 100% obwinić tutaj używki?

Od wódki się zaczyna ale czy to znaczy że muszę pić denaturat i zostać alkoholikiem?

Mam siusiaka to muszę zostać gwałcicielem ?

Właśnie w tym sęk że tych 3 tak nie zrobi w Słowacji i W czechach 70% społeczeństwa to narkomani?

W szkołach narkotyki są ogólnodostępne ale nie ma więcej tam ćpunów niż 0,5% ja nie widziałem.

Kiedyś był wątek o tytoniu to była zacięta dyskusja o tym jak przeszkadza wielu tytoń więc demonstrują jak nie na ulicy to w sieci, jeden pies.

Nie jestem ćpunem i dilerem żeby było jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumie doskonale jaki to jest problem, natomiast powiem ze strasznie mnie wkurza kiedy policja robi trzepanke w szkole i konfiskuje gowniarzerii dragi, zeby bylo smieszniej ponizej 13go roku zycia. Taki liberalizm ci odpowiada?

Mi nie odpowiada, Tobie pewnie też. Ale wiesz kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy? Ci którzy naciskają na penalizację miękkich narkotyków. Ich oficjalna niedostępność w połączeniu z normalną ludzką ciekawością prowadzi do takiego stanu rzeczy. Oficjalnie nie ma, nieoficjalnie możesz kupić każdy syf jako "kolekcjonerski". Zarabia na tym szara strefa a nie państwo, które nie dość że nic z tego nie ma to później jeszcze musi ratować "kolekcjonerów".

Ben i pozostali, od trawki sie zawsze zaczyna i nie mow mi ze nie uzaleznia bo uzaleznia tylko ze nie po pierwsym razie, to jak z pierwszym w zyciu wypitym piwem, najpierw zaszumi i zakoluje ale po jakims czasie jedno za malo, do szumu potrzebne drugie wiec tak samo to dziala z trawka. Narkomani nie zaczeli od kleju. To wlasnie odroznia twarde od miekkich. Ale jak trawke bedziesz jaral to po jakims czasie przestanie dawac efekt i fajne uczucie juz nie wroci, siegniesz po cos co ci da taki sam odjazd ale to juz bedzie inna polka az ci sie kasa skonczy i wezmiesz sie za bardziej przystepne "inhalatorki" do malowania lub klejenia.

Nie do końca tak jest ale w niektórych przypadkach faktycznie - od marihuany można dojść do heroiny czy cracku.

Ale - tak jak wcześniej - to jest nie do zatrzymania - większe głowy nad tym myślały, większe budżety na to zostały przeznaczone i efekt jest jeden - ludzie brali, biorą i będą brali. Nie mówię o legalizacji wszystkiego ale haszysz i marihuana mogłyby być legalne.

Niektórzy narkomani zaczynali od kleju - nic innego nie było. Pamietam jeszcze podgrzewany proszek IXI i inhalację znad patelni. Znowu - człowiek chce przekraczać granice i będzie to robił. Bez względu na konsekwencje. Jeśli nie może tego robić legalnie od czasu do czasu to będzie eksperymentował. Leczenie "kolekcjonera", który nie wiadomo co wziął będzie droższe niż gościa, który powie co wziął. Diagnostyka jest prostsza i rokowania lepsze.

Powiedzcie mi ze wtedy ja mam placic za wasze leczenie albo panstwo ma legalnie wam sprzedawac prochy bo juz na ekskluzywnym poziomie jedziecie. Poprosisz pania w aptece o 5 g kokainy czy amfy bo jestes nalogowcem, pewnie jeszcze bez kolejki bo uprzywilejowany. To jest wlasnie hipokryzja.

Hipokryzja to jest to co robisz w domu - nie pal synu bo to złe. tatuś może bo jest dorosły i wie co robi. Hipokryzją jest to, ze legalnei możesz się zapić na śmierć i stracić życie przez papierosy ale w weekend zapalić nie możesz i już bo Państwo jeszcze nie wpadło na to jak z tego mieć pieniądze. Dlaczego ja jako prawie niepijący i nigdy nie palący człowiek mam płacić za twoje przyszłe leczenie? Pytał mnie kto o zdanie? nie - ale tak to jest jak się żyje w państwie e wszystkimi jego plusami i minusami. Z naszym systemem "ubezpieczeń zdrowotnych" i "służbą zdrowia" nic na to nie poradzisz i dyskusja tutaj na ten temat nic nie wniesie.

Masz prawo robic co chcesz ale nie masz prawa narzucac wladzy swojej woli ze narkotyki powinny byc dostepne a ty sobie wybierzesz, bede bral albo omine z daleka. Tak nie ma panie kochany, ty moze postapisz madrze zgodnie ze swoimi przekonaniami ale 3 kolejnych juz tak nie zrobi a prawo musi byc jednakowe dla wszyskich. Jeszcze sie nie narodzil kraj, w ktorym wszyscy sa tak "wyedukowani".

Nie mamy prawa robić co chcemy. Ty także nie masz - nie mamy tutaj anarchii ale mamy co innego. Nikt Ci nic nie będzie narzucał - jeśli zbierze się odpowiednia duża ilość ludzi o takich przekonaniach to dzięi osiągnięciom '89 będzie (hipotetycznie) przegłosować takie przepisy i nie będziesz miał nic do gadania. Demokracja Panie.

Po drugie to zastanawia nie fakt, najwiecej sie pienia ci co wlasnie diluja i cpaja tudziesz popalaja. Jak nie masz z tym nic wspolnego to bedzie ci obojetne absolutnie i te prawa wyboru do nalogu jakos malo cie beda interesowac. Jeszcze nie widzialem demonstracji przeciw podwyzkom alkoholu i tytoniu. Ale o legalizacje dragow jak najbardziej, wiec sie pytam o c tu komu chcodzi?

bardzo się Kolego mylisz, bardzo. Nie palę, nie paliłem i nie biorę. Ale wkurza mnie właśnie hipokryzja w tym zakresie i wydawanie mojej kasy na ściganie dzieciaków za jednego jointa. Naprawdę mógłbym znaleźć milion zastosowań dla tej kasy. Ale nie - zioło to grzch śmiertelny i diabeł wcielony. Walczmy z tym, pokażmy że nasze służby potrafią. Ale już powalczyć z grubą korupcją, burdelem w każdym urzędzie, rozrostem administracji publicznej to już nie ma komu powalczyć. Z jointem jest łatwa sprawa. A u nas lubi się po łatwości kariery robić i wykazywać wspaniałe słupki...


Qlfon, Lublin

Akwarium: 115x84x65, oświetlenie 6x39W T5 + BP XM140, odpieniacz BK200, cyrkulacja: 3x6055,1x6095, obieg: Red Dragon Mini 6000,

Poprzednie akwarium Projekt Nautilus: 18,03,2012 - 27.07.2016.

Obecnie: prawie FOWLR:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.