Reaktor vs Balling

[seb]

Smith, nie Ty ten wątek założyłeś, więc nie oceniaj czy jest "ubijaczem piany" czy nie, a jeśli uważasz że jest to nie trzeba było zabierać głosu. Kolejna rzecz to wyraźnie napisałem że proszę o wypowiedzi osoby które UŻYWAŁY reaktorów i przeszły na Ballinga. Nie wiem też co Cię śmieszy w kwestii trzech 20 litrowych baniaków w szafce? Moim zdaniem można to miejsce przeznaczyć na coś zupełnie innego. I jeszcze na koniec, byłbym wdzięczny gdybyś mi zdradził w jaki sposób rozrabiasz ballinga (w jakiejkolwiek ilości) w ciągu 10 minut i jaki jest tego efekt (100% proszków rozpuszczone?). Bez urazy.

Pozdrawiam

seb

[ozim]

Po kilkumiesięcznym studiowaniu forum zdecydowałem się na ballinga pomimo że reaktor z ph kontrolerem stoi w kącie i czeka na swój dzień na Targowisku. Gdzieś tu padła taka wypowiedź, każda metoda która doprowadzi do pieknego baniaka jest dobra - a widzę że z obydwoma jest to do wykonania.

[smithpl]

oczywiście wg. tej metody i w tych proporcjach

http://www.aquarium.boleslawski.de/Metoda_Ballinga/body_metoda_ballinga.html

tylko leje ich mniej bo mam mniejsze ubytki...

100% proszków rozpuszczone...

na początku miałem problem z rozpuszczaniem ale to wynikało z faktu iż chciałem rozpuszczać więcej niż się dało ( planowałem robić większe stężenie ) :-)

Seb, ja mam do ciebie prośbę abyś w ostatnim poście tego wątku wypisał konkluzje i pewniki uzyskane na podstawie wypowiedzi osób zaangażowanych, zobaczymy co uzyskaliśmy ponad to co wiedzieliśmy w tej sprawie przed jego powstaniem.

Co do miejsca w szafce - butla + reaktor + osprzęt + mierniki nie zajmą mniej miejsca niż 3 (lub 2 jeżeli sól bez NaCl dodasz do RO z dolewki ) baniaki nawet 20l, a takie baniaki to średnio do akwa powyżej 500 litrów czyli minimum 1mq podłogi w szafce )- to mnie śmieszy bo żadna oszczędność w miejscu nie nastąpi stosując reaktor.

Ozim, dokładnie tak. Jeden woli bmw drugi woli audi... oba są porównywalne :-)

[Rebciu]

ozim :

Mam dwa pytania czy przy dłuższym uzytkowaniu reaktora wapnia nie wpływa to jakoś ujemnie na właściwości żywej skały.

Gdzieś mi się to tylko obiło o uszy więc jak nie mam racji to na mnie nie krzyczcie

Rebciu: inne pytanie jak często trzeba mieszać ballinga (co 40 dni ?) bo nie mogę tego wyłapać z Twojej wypowiedzi

Chodziło Ci zapewne o mikser, który ma wpływ na wytrącanie się fosforanów m.in. na skale. Reaktor nie ma takich "przypadłości"

Ja mam zbiorniki 20l i przy dozowaniu 700ml dziennie wychodzi mieszanie co ok. 30 dni - coś źle nacisnołem klawiaturę

smithpl, no... jeśli Ci zajmuję 10 min. nalanie 60l wody RO+DI, podgrzanie roztworów kH i soli bez Nacl, odważenie preparatów i wymieszanie tego wszystkiego "na cacy" to gratuluję - ja tego nie potrafię

[seb]

Seb' date=' ja mam do ciebie prośbę abyś w ostatnim poście tego wątku wypisał konkluzje i pewniki uzyskane na podstawie wypowiedzi osób zaangażowanych, zobaczymy co uzyskaliśmy ponad to co wiedzieliśmy w tej sprawie przed jego powstaniem.[/quote'] ale w jakim celu? Przecież Ty używasz ballinga i nie interesuje Cię ten wątek? Ja ten wątek założyłem i pozwolisz że sam zdecyduję czy wnioski jakie z wypowiedzi zabierających w nim głos osób wyciągnąłem opiszę czy nie. Pozwolisz? Poza tym mam prośbę żebyś nie rozkładał swoimi przemyśleniami filozoficznymi kolejnego wartościowego wątku na tym forum ok?

Pozdrawiam

seb

[Grzegorz Burlinski]

ja zmieniam na reaktor ze wzgladów ekonomicznych co dwa miechy musze kupic sole do ballinga koszt 120 zł bez magnezu który nie jest tez tani. Utrzymywanie reaktora dla mnie jest tańsze,wystarczy ,że zeo mi pochłania sporo kasy

[dany]

OFF @Smith ja też prosze o zdradzenie recepty na ZROBIENIE 3 roztworow ballinga w 10 minut.

Nigdy nie uzywałem reaktora ale zanim zdecydowalem sie na metode prowadzenia baniaka, dużo rozmawiałem z akwarystami z Krakowa (rzadko bywaja na forum) i mówili ze stosowanie Ballinga pozwala na stabilne utrzymywanie parametrow baniaka oraz stały wzrost koralowców, niestety przy reaktorze zaraz po włożeniu nowego wkladu wszystko roslo jak oszalale i było swietnie, jednak kiedy złoże reaktora "kończyło" sie to korale praktycznie nie rosły i parametry tez sie lekko rozjezdzaly. To tylko moja wiedza teoretyczna.Pytanie: czy użytkownicy reaktorow nie maja podobnych doświadczeń??

[Robert K]

Przecież złoże w reaktorze musi się złóżywać i co za tym idzie parametry spadają i nie widze w tym nic dziwnego , u mnie reaktor ma pojemnośc około 7 kg i starcza na około 6-8 miesiecy .

Przy ballingu ten sam proces nastepuje w momencie jak konczą się płyny a jakiś gapa:D akwarysta o tym zapomni.

Mam pytanie do kolegów co uwazacie za bardziej naturalną metode Balling czy Reaktor.

[dany]

RobertK i wlasnie tutaj widze przewage Ballinga nad reaktorem, reaktor sie "wyczerpuje" a płyny cały czas utrzymuja stałe parametry. To, że akwarysta sie zagapi nie ma nic wspolnego z wyczerpujacym sie złożem w reaktorze.

[krzysiek l]

Pierwszy zbiornik ( 500 L + 150 L sump) prowadziłem bez dozowania czegokolwiek poniewaz przy koralowcach miekkich moim zdaniem wystarcza cotygodniowe podmiany wody ok 30 %

drugi zbiornik ( 250 L + panel) prowadziłem matadą Ballinga i bardzo było to wygodne

po zmianie na obecny zbiornik stosowałem metodę ballinga i byłem bardzo zadowolony z efektów i stałych parametrów.

Po pewnym czasie przeszedłem na układ reaktor + mixer i początkowo byłem bardzo zadowolony ponieważ:

- mniejsze koszty

- koniec z codziennym laniem ( nie miałem pompy dozującej)

- duże przyrosty

Po pewnym czasie:

- CO2 kończy się w najmniej odpowiednim momencie lub inaczej - jego brak zauwazamy w sobote po południu wiec nie ma gdzie butli wymienic

- kamień blokuje wszystkie pompy i osiada w sumpie

- woda wapienna wiąze fosforany i w połączeniu z wątpliwej jakości zywym piachem wysadza zbiornik i pojawia sie dino

- Ph ciągły dół i nic nie pomagało zeby je podniesc

- zapowietrzenia itepe

- konieczność dozowania Mg preparatami ponieważ z reaktora nie udało się uzyskać tyle ile trzeba było

Oczywistym bylo przejscie na Ballinga.

Przede wszystkim widze ile czego leje i nie zastanawiam sie czy za mało CO2 i czy przepływ odpowiedni.

Korekta parametrów poprzez zwiekszenie lub zmniejszenie ilości płynów - jasne , klarowne i zrozumiałe.

Ups........ w miedzyczasie uzywałem gotowych preparatów , szkoda kasy moim zdaniem

Oczywiscie nikogo nie namawiam tylko dziele sie swoimi doswiadczeniami i jednoczesnie szanuję to ze ktos ma pozytywne doswiadczenia z reaktorem i jest z niego zadowolony.

I na zakończenie widze ze niektórzy nie wiedza co to dialog tylko wszedzie widza kłotnie

Pzdr

[Robert K]

Ale parametry w reaktorze nie spadają z dnia na dzien i przynajmniej u mnie przez okres 6-8 miesiecy sa stabilne a kiedy widze ze ubywa wkładu w reaktorze to wiem ze wszystko jest dobrze rozpuszczane ale i tak jak sądze to przy ballingu czy reaktorze trzeba mierzyć parametry by wszystko miało dobrze funkcjonować.

[Robert K]

@Krzysiek l . Moze duzo a nawet wiecej zależy od reaktora jaki mamy bo ja nie mam takich problemów u siebie o jakich ty piszesz i oczywiscie ja również szanuje kolegów używających Ballinga .

[krzysiek l]

Robert K

pewnie ze parametry sie spadaja z dnia na dzień ale reaktor usypia czujnosc :-)

napisz jak mozesz czy cos dozujesz poza urzyciem reaktora, głównie chodzi mi o utrzymanie Ph i Mg

[Robert K]

Krzysiu , czujność to wszystko moze uspic i reaktor i balling . Do zasypu reaktora urzywam wkładu KNOPA a magnez Grotecha i nic poza tym nie dolewam , do mixera wsypuje produkt firmy Aqarium Systems(polecany przez Andzrzeja) i wierz lub nie ale nie mam problemów z paramertami z reaktora jaki z Ph w zbiorniku .

[TMK]

Nigdy nie uzywałam kalkmiksera i reaktora, ale pamietam ze zalecano kiedyś uzywać obydwóch razem, ponieważ tylko tak jest dobrze. Tyle pamietam, a dlaczego tak to nie wiem moze ktos przypomni...

co do metod to i roztwory i butle zaesze kończą się prawem Marphiego, wiec po prostu trzeba mieć zapas lub butlę na wymianę.

[seb]

Czy w reaktorze (naprawdę się nie znam bo nigdy się tym nawet nie interesowałem) wkład musi się znajdować aż do całkowitego wyczerpania? Jeśli normalnie starcza powiedzmy na 8 miesięcy to czy nie można założmy po czterech wymienić/dosypać połowy żeby zachować stałe parametry?

Pozdrawiam

seb

[krzysiek l]

Robert wierze bo najwazniejsze są efekty

[smithpl]

Dany, 10 min faktycznej pracy, moze mocny skrot myslowy ale w skrócie.

U mnie jest prościej bo przygotowuje wody mniej ( tylko 15l na 3 banki ) ale nie zadnego problemu robic 60 litrów od rana, wiec po powrocie z pracy przekrecam kurek i woda RO sie robi ( co nie przeszkadza zajac sie czymkolwiek innym - nie wymaga to twojej aktywnosci bo "wyciska sie" sama.

-->Start

Odmierzam 3 preparaty waga i wsypuje do kanistrow

zalewam RO do oznaczonej wczesniej na butelce miarce aby proporcje byly zgodne z opisem na stronie.

Do kanisterków wsadzilem sobie mini pompki - zalaczam

--> stop minelo 10 minut

rano plyny sa gotowe i wylaczam pompki mieszajace, oczywiscie mozna by je pewnie zalaczyc tylko na 2 godz. ale ja dozuje preparaty rano wiec zostawiam aby sie dluzej mieszalo - sprawdzalem, rozpuszcza sie wszystko...

Preparaty kupuje z hurtowni, sol od jednego "dostawcy"

Liczac nawet drogo srednio z 1kg Ca lub NaHCO3 wychodzi mi 12 litrów poszczegolnych plynow i to za 120pln - czyli aktualnie na jakies 650 dni :-) ale oczywiscie to kiepskie porowanie bo to aktualnie male akwa - zobaczymy przy 400l ile bedzie schodzilo

Oczywiscie ja nie neguje kalk reaktora, napewno jest bardzo dobry i spelnia swoja role.

Nie stwierdzam tez co jest lepsze - bo moim zdaniem sie nie da.

Jedno i drugie ma swoje plusy ...

[Robert K]

Ja nigdy nie czekam az wkład w reaktorze całkowicie sie rozpuści a polegam na testach i obserwacji zbiornika .

Co pytania kolegi TMK to reaktor obniża ph w zbiorniku i aby podniesc ph mozna stosowac mikser z korego woda wapinna wiąze C02 , mikser zaleca sie stosowac najlepiej w nocy kiedy ph spada najbardziej no i mikser podbija nam CA

[Piotr1]

Sprawa jest prosta do malych baniakow lepszy i tanszy jest balling do duzych mozna sie zastanwiac na jednym albo drugim rozwiazaniem.

[Rebciu]

Ja już pisałem, że trzeba się zabezpieczyć używając reaktora - wybierać przemyślane konstrukcje + osprzęt jak najlepszy technicznie + dwie butle (w tym jedna może być bardzo mała) i problemów nie będzie.

Lejąc balinga, wraz ze wzrostem korali musimy korygować dawki i tak samo jest z reaktorami (tylko w drugą stronę) - jeśli parametry zaczynają spadać dosypujemy wkład lub wymieniamy na nowy (są różne szkoły co do częstotliwości takich całkowitych wymian). Dosypanie wkładu do reaktora trwa parę minut. Jeśli zastosujemy wkład wymagający wymoczenia w RO trochę dłużej. Ja nie widzę problemu

Z drugiej strony - jakoś nikogo nie denerwuje ciągle zapychający się wężyk od płynu podwyższającego kH

PS. Nie piszę tego "bo zależy mi aby wszyscy zaczeli używać reaktorów" i wiem dobrze do jakiego stanu psychicznego może doprowadzić kiepski reaktor.

[eltom]

Na początku mojej przygody z morszczyzną zacząłem od metody tradycyjnej, czyli reaktora i miksera firmy deltec, Żeby nie było, że jakieś samoróbki lub made i china.

Niemiło wspominam tamte czasy, a to reaktor się zapowietrzył, a to CO2 się kończy, a to trzeba mikser odkamienić, kupę roboty. Teraz jadę na Ballingu i jestem zadowolony. Dużo mniej roboty, a co do samego działania zbiornika, nie ma różnicy. Co do rozrobienia płynów, nie jest to takie czasochłonne. Nie wliczajmy czasu uzbierania wody RO+DI jako czas rozrabiania płynów. Może nie jest to 10 min, ale w godzinie się zmieścimy spoko, jeszcze z psem na spacer zdążycie wyjść. (dla zamężnych i żonatych inna opcja )

Czarek, jeśli wężyk jest poniżej poziomu wody w sampie nie ma możliwości się zapchać, jeśli jest nad poziomem wody no to z czasem wyschnie i wytrąci się proszek w wężyku przy wylocie

[Rebciu]

Przy moich "Pochowskich" prochach wygląda to trochę inaczej Pomimo zanurzenia, dużego przepływu (na pewno nic nie wyschnie) wężyk trzeba kontrolować i przepychać lub wymieniać.

Ja nie mam zamiaru używać miksera choć podobno proces kalcyfikacji wapna jest przy nim o wiele większy.

Tomku, miałeś Delteca starej konstrukcji czy już na wkład Rowy (fluizacyjny). Te zwykłe to proste konstrukcje funkcjonujące bez zmian pewnie ponad dziesięć lat. Fluizacyjne są dużo lepsze.

[eltom]

Rebciu :

Tomku, miałeś Delteca starej konstrukcji czy już na wkład Rowy (fluizacyjny). Te zwykłe to proste konstrukcje funkcjonujące bez zmian pewnie ponad dziesięć lat. Fluizacyjne są dużo lepsze.

To był model PF500

[hajtaler]

mam pytanko poniewaz sledze ten watek od poczatku i mam problemy z ph i czasem z CA, czy jak kupie to www.aqua-medic.de/seawater/pl/13/KR%201000%20(old)/ czy jest to kompletny zestaw czy musze kupic cos jeszcze? dodam ze mam komputer z PH elektroda co moze tym sterowac.