Największe porażki w akwa

[ozim]

Hello

Założyłem ten temat ponieważ wiem że akwa morskie wiąże się nieodłącznie z porażkami.

Pytanie więc brzmi jakie są Wasze największe porażki w czasie kiedy prowadzicie solniczkę.

Wiem że czasami wiąże się to z czarnym humorem. U mnie taka nieprzyjemna historia miała

miejsce całkiem niedawno kiedy we wrześniu przed wyjazdem na wakacje chciałem przygotować akwa.

Rozrobiłem na szybko ballinga i oczywiście zapomniałem

że roztwory trzeba rozrobić dwuetapowo. Finał był taki że po powrocie z wakacji zaliczyłem

trzy zgony lpsów i rozchwianiem wszystkich parametrów baniaka.

pozdro

ozim

[Grzegorz Dyzma]

Jedna podmianka smierc wszystkich gabek.

Zazwyczaj zakup gabki i aklimatyzacja to loteria. Wpadasz do sklepu znajdujesz cos naprawde extra potem pospiech do domu i mozolna alkimatyzacja.Ale wysilek nagrodzony-udalo sie.

Przyrosniecie gabki do skaly trwa juz troche dluzej.Jedne rosna w oczach drugie miesiacami.

Mieszlem sol dobe, moze troszeczke krocej, sprawdzenie parametrow zasolenie, temp itd OK

Po 2 dniach wybielanie i rozpad jedna po drugiej

Ale jeden madry czlowiek mi doradzil. Mieszanie soli przy gabkach to minimum 3dni i bardzo lagodna podmianka.

Ospa 3 razy, za kazdy raz niestety przegrywam.

W styczniu odpalam nowy baniak i mam nadzieje ze juz nigdy tu nic nie napisze

[jacekkudla]

Ja mam małe póki co doświadczenie, bo zalałem solniczkę na początku lipca i w sumie miałem jedną porażkę... Zakup CERAMIKI BALONOWEJ... teraz od miesiaca mam żywą skałę i baniaczek zaczyna przypominać morskie akwarium...

[kosek]

#222546 ozim :

<...>

Rozrobiłem na szybko ballinga i oczywiście zapomniałem

że roztwory trzeba rozrobić dwuetapowo. <...>

pozdro

ozim

Dwuetapowo - to znaczy jak?

[ozim]

Najpierw rozrabiasz prochy w 70% wody potem dolewasz resztę 30 %.

[Nemezis]

Największa porażka w moim akwa to CERAMIKA BALONOWA :cursin

[kosek]

#222560 ozim :

Najpierw rozrabiasz prochy w 70% wody potem dolewasz resztę 30 %.

To rozumiem, ale co Ty takiego zrobiłeś, że padły korale?

[MateuszD]

Najpierw rozrabiasz prochy w 70% wody potem dolewasz resztę 30 %.

a co to zmienia w jakosci roztworow?

[kosek]

#222565 MateuszD :

Najpierw rozrabiasz prochy w 70% wody potem dolewasz resztę 30 %.

a co to zmienia w jakosci roztworow?

Niewiele. Roztwory są zwyczajnie o jakiś niewielki procent mniej stężone.

Dlatego właśnie próbuję dociec, co takiego się stało z tymi płynami, że padły Ozimowi korale.

[W32darWin]

moze nie dolal tych 30, i taka porazke zaliczyl.

Pozdrawiam

Maciej

[ozim]

Dałem od razu 100 % wody i wymieszałem. Nie znam się na chemii ale chyba po coś się to rozrabia na raty. Półtora tygodnia i wszystko pochowane, kilka odpadło z obsady.

Zrobiłem dużą podmianę rozrobiłem nowe roztwory i wszystko po jakimś czasie wróciło do normy ale widok był mocno nieciekawy.

[Jacek_Lublin]

#222579 ozim :

Dałem od razu 100 % wody i wymieszałem. Nie znam się na chemii ale chyba po coś się to rozrabia na raty. Półtora tygodnia i wszystko pochowane, kilka odpadło z obsady.

Zrobiłem dużą podmianę rozrobiłem nowe roztwory i wszystko po jakimś czasie wróciło do normy ale widok był mocno nieciekawy.

Ja zawsze robię w 100% wody i nic się nie dzieje ,to rozrabianie w 70% jest chyba po to żeby można było wsypać do banki proszek i żeby woda się nie przelała

[MateuszD]

Jacek_Lublin: niekoniecznie, jak rozrobisz np 100g czegos w 2l wody, to bedziesz mial na koniec roztwor 100g w np 2.05litra, a jak zrobisz w 1.5l i dolejesz potem do 2l, to bedziesz mial dokladnie 100g w 2l calosci. Przy starndardowym Ballingu to ma raczej male znaczenie.

[nowy_zarażony]

Jak juz przy balingu jestesmy:D Przedozowanie pelnego z mikroelementami(5krotnie wieksza dawka mikro). Efekt? Plaga glonow i masowe bielenie spsow. Najgorsze, ze nie skojarzylem tego z sytuacja w baniaku i 2razy dziennie pompy dodawaly balinga. Dopiero po odstawieniu zobaczylem poprawe. Jestem w trakcie restartu baniaka. Prawdopodobnie przyczylilo sie do tego zle ulozenie skaly(czarne strefy), stary piasek i slaba cyrkulacja. Brak czasu tez pomogl:P

[ozim]

Przy tak rozrobionym balingu u mnie Kh spadło chyba z 10 do 4 lub 5 już dokładnie nie pamiętam.

[tytan69]

zwarcie podczas burzy i potężne wyładowanie elektryczne w zbiorniku skutkujące śmiercią niemal całej obsady przez co miałem niemal rok przerwy ale na święta znów wracam do akwarystyki

[rah]

W 70 czy 100% czy 150% wody nie ma znaczenia. Ważne żeby było na koniec minimum 100% wody, bo się nie rozpuści w całości NaHCO3. Ten składnik tworzy roztwór nasycony i to do niego dobrane są ilości pozostałych składników. Jeśli damy po równo więcej wody to równowaga też będzie zachowana. Jedynie przy rozpuszczeniu składników w mniejszej od podanej ilości wody nie rozpuści się w całości wodorowęglan sodu i zmieni się kH oraz zburzymy stan równowagi jonowej.

[ZenonPL]

Ja nie miewam porażek. Wszelkie niepowodzenia to tylko cenne doświadczenia życiowe .

[ozim]

ZenonPL słowo porażka jest synonimem słowa niepowodzenie ale zgadzam się oczywiście mocne przeżycia w akwa to nowe doświadczenia

[nowy_zarażony]

Dokladnie:) Poprzedni baniak posadzila sprzataczka i jej pronto do mebli:P Kazdy nastepny bedzie lepszy i to jest plus.

[ozim]

nowy_zarażony napisz proszę historię z tą sprzątaczką bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić

pozdro

[Stani]

Moim niezbyt ciekawym doswiadczeniem bylo zalozenie akwarium w lazience, w wannie, podczas przeprowadzki. Bylo lato, upal, super pogoda. Nad wanna oswietlenie, w wannie pompy, korale i ryby, karmiacy automat.

W nowym domu przygotowywalem miejsce pod akwa i 3 dni nie jezdzilem do mieszkania z pelna wanna. W koncu sie tam wybralem. Juz smierdzialo.

W tym upale zapomnialem o jednym - o grzalce. Temp. wody miala 16°C. Pewnie w skalach byly jakies slimaki itp. ktore padly i zadzialala zasada domina...

Tam juz nie bylo co ratowac. Przez tydzien wietrzylem dla nowych lokatorow.

Juz nie musialem sie spieszyc z przygotowywaniem nowego miejsca.

Pozdrawiam

[nowy_zarażony]

@ozim mialem wedy baniaczek 54l, bez odpieniacza. Wyjechalem na 2tyg i zajmowala sie nim wlasnie Pani ktora u mnie sprzatala. Akwarium stalo we wnece szafai pewnego dnia postanowila umyc wnetrze pronto w plynie. Sporo musialo w miedzyczasie skapnac do wody, bo po powrocie na powierzchni mialem spora warstwe piany. Przezyl tylko jeden slimaczek.

[Iceberg]

...tak sie zastanawialem ze ja musze byc spod szczesliwej gwiazdy,gdyz nigdy mnie sie nie zdazyla jakas porazka,male niepowodzenia to normalna rzecz.Najdziwniejsze jest to ze ja nigdy nie wyliczam,nie mierze,wszystko robie na oko...ostatnio zrobilem sumpa,ot tak na czuja...dziala i to swietnie,nie ma problemu,wyciszylem overflow metoda Stockmana,wszystko szlo jak z platka...Teraz kwestia podlaczenia tego wszystkiego i zrobienia jednego obiegu.Postanowilem ze uzyje szafy obok akwa do umieszczenia sumpa,skimmera i calego balaganu.Szafa podzielona jest jak to szafa plytami.Jako ze nie mam zwyczaju sie namyslac i lubie "tu i teraz",zaczalem szafe ciac w srodku pila elektryczna nie zawracajac sobie glowy jej budowa.Najpierw spadl statecznik na sump,na szczescie zalozylem pokrywe by sie nie kurzylo...nic sie nie stalo,sump nie uszkodzony.To jeszcze bardziej utwierdzilo mnie w mojej szczesliwej gwiezdzie,wiec cialem dalej az tu nagle wszystkie pulki zaczely leciec na moja glowe,na najwyzszej bylo zelazko nie uzywane od stuleci,smignelo kolo mojej glowy.Pomyslec ze moglem juz nie zyc...hehehe...Nic sie nie stalo a deski ,ktore przycialem tez na oko pasuja.Ja mam takie szczescie ze jak zaczynam za duzo sie zastanawiac to mnie nic nie wychodzi...z tym zelazkiem to<...glupota ludzka nie zna granic...dobrze ze szczesliwa gwiazda czuwa...Pozdrawiam...

[Grzegorz Burlinski]

w moim przypadku przejscie na ZEOVIT było najwieksza głupotą