Skocz do zawartości
ozim

Największe porażki w akwa

Rekomendowane odpowiedzi

#222824 Grzegorz Burlinski :

w moim przypadku przejscie na ZEOVIT było najwieksza głupotą

[/quote

Sorki że nie na temat ale na jaki system przeszedłeś? i jak to zrobiłeś , może jakiś opis , bardzo bym prosił:clowning

A żeby trzymać sie tematu to "w moim przypadku przejscie na ZEOVIT było najwieksza głupotą " chyba do Ciebie się dołącze...


Akwa.125x55x60 + sump 80x40x40 , Maxspect 2x120w 16000k , obieg Eheim Compact +3000 , odp. diy ala ATI 200 , cyr. 4 x Tunze 6055 na Multi. 7095 , Dastaco II ala DiTus ,AquaRoche ZERO LR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam hydraulike nie klejona tylko wciskana w skrecane szybkozlaczki. Ktoregos razu naszlo mnie na wyczyszczenie sumpa, bo troche sie nazbieralo syfku. Zeby ulatwic sobie sprawe, zakrecilem zawor od zrzutu wody i poczekalem az pompa wypompuje ile da rade z supma do awkarium. Wylaczylem pompe i zaczalem czyscic. W pewnym momemcie zaczela kapac woda przy kolanku pod przelotem z komina i w kilka sekund pozniej zawor po prostu wyskoczyl z kolanka :clowning Woda poszla calkiem ladnym cisnieniem palna rura 42mm prosto w listwy zasilajace. :reading Odruchem zatkalem rure reka i dostalem pozadnego kopniaka od sciekajacej po kablach wody :waving Oczywiscie puscilem rure i reszta wody poszla w dol :) W sumie na podlodze znalazlo sie ok 70 litrow. Stracilem 6 elektornicznych timerow. No i do wieczora mialem problemy z koordynacja ruchow palcow prawej reki :D Ale pozytywny aspekt akcji jest taki, ze mam teraz roznicowke i zadnych kolanek na splywie :-)))))


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:clowning Śpię sobie smacznie, spokojnie dzisiaj w nocy, nagle około 2-iej budzi mnie szum wody i fontanna! Panika na całego! W sumie to jeszcze śpiący podleciałem do akwarium, prawym okiem zobaczyłem co się dzieje, lewym okiem wyłączyłem UPS. Okazało się, że wyskoczył wąż od pompy obiegowej i zamiast iść wszystko do akwa, znalazło sobie drogę na sump, szafkę i panele :reading Całe szczęście, że w miarę szybko zadziałałem. Zeszło jakieś 10L wody, więc nie dużo, ale spać się nie położyłem szybko, dopiero jak wszystko doprowadziłem do porządku. Chyba za lekko zacisnąłem wąż, ale wszystko już jest poprawione :waving

cc183b31859f2d3073f0571477a8ac16u1871a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja porażka?

O jedną podziałkę za dużo w "Vodka Method"

Tak sie namnożyły pierwotniaki,że woda zbielała na 4 dni,1/3 życia poleciało...


W planach piko-rafa 30ltr z miękkimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#222934 grzejanc :

lewym okiem wyłączyłem UPS

Z takimi zdolnościami porażki Ci nie straszne :clowning


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezle oko:clowning


Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą.

odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to było parę lat temu miałem wtedy holendra kupiłem 100 szt niebieskich neonków chciałem zrobić ławicę

wpuściłem a rano masakra........ co się okazało zaworek padł i cała zawartość CO 2 wpakowała się do akwa cieszy

mnie tylko myśl że odeszły zasypijająć


180 x 60 x 60, cyrkulacja 1 x 12 000, 3 x 6 000, otpieniacz ATK, cyrkulacja aiwaki 2500 L/h, oświetlenie 2 x 250 W HQI

+ niebieskie 2 x 54 + LED

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam te wasze wszystkie wypowiedzi to jesteście "hardkorami" :clowning Ja dopiero zaczynam z morskim (5lat słodkiego było) i myślę, że taki problemów nie będę miał :kapelusz


112l 80x35x40 12,5kg LR 6kg LS HQI 150W 1xJVP 101 + Koralia nano Stożkowy odpieniacz DIY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe optymista, zaliczysz wpadziochy jak każdy, obyś tylko je przeżył :clowning

Jakiejś jednej wielkiej porażki nie miałem, chociaż dla mnie porażką jest śmierć każdego zwierzaka. Największym problemem jest chyba zbyt duża swoboda przy pracach wodnych, co powoduje, że oscylujemy na krawędzi śmierci. Zalanie listwy pod napięciem strugą wody z trzymanego w łapie węża i tego typu idiotyczne zagrania. To są rzeczy, które nam towarzyszą codziennie i powinniśmy zachować więcej kontroli.


500 litrów 140x60x60 działa od 02.09.2008 r. + sump 105x48x36, AM OR 3500, cyrkulacja 2 x Tunze 6100 + 1 x Tunze 6105 z multikontrolerem + 1 x Jebao WP-40 do falowania, Bubble Magus 250s, lampa 2x120W led,LR ok. 70 kg, LS 45 kg, ARM od mufti, balling i podmiany co tydzień ok. 8%, sól AF, dozowane 2 ml ABCM codziennie, zależnie od obserwacji co tydzień lub dwa Prodibio BioDigest i Bioptim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rah, swietej pamieci elektryk z firmy, w ktorej pracowalem dawno temu mawial : ' elektryk to prawie jak saper. Ale o tyle ma lepiej, ze przed smiercia chociaz sobie potanczy jeszcze.' :clowning


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#222991 slawomirdyl :

U mnie to było parę lat temu miałem wtedy holendra kupiłem 100 szt niebieskich neonków chciałem zrobić ławicę

wpuściłem a rano masakra........ co się okazało zaworek padł i cała zawartość CO 2 wpakowała się do akwa cieszy

mnie tylko myśl że odeszły zasypijająć

To i tak nieźle, bo zrobiło się to nieświadomie. Mój kolega, mając słodkie parę lat temu, usłyszał że rośliny w wodzie z CO2 lepiej rosną !!! Niesamowite odkrycie, postanowił więc spróbować. Wypompował całą wodę z akwarium, kupił w sklepie mineralną gazowaną i zalał. Na drugi dzień zabieg okazał się niestety zgubny dla całej obsady :clowning:):reading


cc183b31859f2d3073f0571477a8ac16u1871a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat, bo @RS pytał o niego.

Kiedyś zostawiłem włączony filtr osmozy na całą noc i powiem wam że poranek nie należał do najprzyjemniejszych. Łazienka cała zalana, a że mam drewniane stropy to ta piętro niżej też... No ale teraz mam przynajmniej nowe kafelki i uraz psychiczny - czasem nawet w nocy wstaję zobaczyć, czy przypadkiem nie zapomniałem osmozy wyłączyć.


450L, sump 180L, APF600, 8x54W, 2xTunze 6085, 1xKoralia 4600, NJ4500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brevis

Bedziesz spal spokojniej, gdy na kran zalozysz zwykly zegar sterujacy np: "Gardena" - z ogrodniczego i za nim osmoze. Nawet jak zapomnisz to zegar sie wylaczy po czasie jaki nastawisz.


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na czas napełniania wężyk od ścieku i baniak z RO wstawiam do wanny, wtedy przelanie mi nie straszne (aczkolwiek to mądrość po szkodzie :)).


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie troszke z innej beczki ale z akwarium w roli glownej ...... jak wnosilem akwarium na poddasze (6 chlopa bo ciezke piekielnie) na waskich schodach nie moglismy wyrobic wiec ktos wpadl na pomysl zeby etapami je szarpac do gory ..... i podczas jednego zrywu goscie do gory nie wytrzymali i "oparli" akwarium o rodzinny obraz mojej zony .... zrobila sie dziura w obrazie (10x10 cm) odpadla dolna czesc ramy koniec sie wystrzepil .... tasma klejaca pod nieobecnosc lepszej polowki nie zdzialala cudow ..... wiec do dzisiaj odrabiam to w polu :)


ponad 1000l wody w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze największą porażką w akfa jest niestety człowiek i jego głupota. Ja do tej pory miałem dwie.

Pierwsza - to ceramika. Chciałem mieć super zabudowany komin, każdy chwalił to i ja kupiłem. Jak się skończyło, każdy czytał.

Druga - teraz podczas przeprowadzki. Jak wiecie, przez prawie tydzień moje ryby, korale itp żyły w wannie w starym mieszkaniu i tu sukces nic nie padło.

Przyszedł dzień przewozu rybek i życia. No i tu zgubiła mnie głupota (jak miałem słodkie robiłem tak nie raz i było OK). Otóż odległość między mieszkaniami to zaledwie 15 minut jazdy samochodem. Żeby się nie pocić :) zapakowałem ryby i życie do dużego wiadra, dowaliłem tam jeszcze glony i..... szczelnie zamknąłem. Cała operacja zajęła 25 minut max.

Otwieram wiaderko w domu a tu............. 60% ryb padło, krewetki też :banghead

Obstawiam że glony wyssały cały tlen i kabummmm.

Pokory do natury człowiek uczy się całe życie niestety.


Pozdrawiam

Skoczek

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi zleciało jakieś 750 litrów solanki na ziemie w garażu, ususzyła się skrzydlica a wszystko podczas jednego wyjazdu.

A mianowicie rura od powrotu była za długa a zabezpieczenie w postaci otworu nie zadziałało (złe wykonanie przypuszczam).

Kolejne ciekawe zdarzenie to nieudany transport. Poprosiłem kolege o przewiezienie zbiornika 120x40x45, ten niestety w trakcie dachował. Strach pomyśleć, na szczęście nic się nie stało.

Swoją drogą bardzo ciekawy ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja porażka największa to włożenie szczepki korala który chyba źle zniósł transport włożyłem po południu następnego dnia rano patrze wszystko przygaszone ale myślę ranek jeszcze się napompują jak światełko się zapali i do głowy by mi nie przyszło że dziwny zapach wody ma coś na rzeczy. Po powrocie z pracy patrze woda biała smród a do tego wszystkie korale pozamykane a ślimaki wyciągnęły już nóżki. Dobrze że były to początki i stary były niewielkie choć jak na akwarium 30l to zginęła połowa życia, od tamtej pory wącham wszystko co trafia do akwa i kontroluję nowo dodane życie czy nie ma zamiaru sobie umrzeć.


Akwarium wchodzi na obroty więc czas coś wrzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porażek było dużo, zbyt dużo by je tu wymieniać, czasu by brakło, a lista byłaby tak długa, że nikt by jej nie przeczytał od deski do deski.

Największa porażka jaką pamiętam to zbicie PO4 z poziomu 1.52 do 0.02 w jeden dzień przy pomocy Phosphate Remover, druga to po części moja, a po części kolegi który wymienił mi czujnik temp z oryginalnego na wykonany ze stali spożywczej. Miał być bezpieczny, lecz po jakimś czasie zaczęło się cyjano, dino pokryło skały i korale, kilka szczepek poleciało, później poleciały krewetki, kraby, nie wiedziałem co się dzieje. Rozkładałem ręce i nikt nie był w stanie pomóc, nakierować, w ostatecznej fazie całe akwa zarosło glonami.. Pewnego dnia przy podmianie wody czyszcząc panel zauważyłem winowajce, czujnik cały pokryty rdzą.. W tej chwili krabiki z RS już tną gloniska, są rewelacyjne, nie kręcą nosem jak inne kosiarki, jadą wszystko po kolei :thumbup: , cyjano i dino znikło całkowicie, jeśli w takim tępie wszystko się potoczy to za tydzień akwa powinno być czysciutkie :geek:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna podmianka smierc wszystkich gabek.

Nie widziałem że gąbki takie trudne, dobrze wiedzieć bo ja mieszam sól 10-20min.

I nigdy nie zaobserwowałem usterek.

Też miałem przygodę , gdy skała była porosnięta aiptasią a krewetek nie mogłem ustabilizować w baniaku 54l więc wsadziłem na sekundę skałę do gorącej ro.

Skała zaczęła gnić jedno nemo poleciało a drugie cudem przeżyło a już myślałem że będzie kaput.Kilka miękkich poleciało i woda do podmianki , było to małe akwarium 54l i zaufanie pewnemu głupiemu komentarzowi na forum a propo aiptasi.Nie mniej jednak były to moje początki od tamtej pory czasem widzę blędy ale do porażek już nie porównuje.

W miedzy czasie było porażką ale nie tak wielką 250l na miniflotorze z żółtkiem i słabymi pompami a myślałem że się uda podtrzymać niestety sprzęt za słaby i po 2 miesiącach zamknąłem baniak a szkło sprzedałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

u mnie problemem był zacierający się deltec na obiegu ryby padały jedna po drugiej po wymianie pompy wszystko wróciło do normy przemierzyłem wszystko co było do przemierzenia w wodzie dopiero jak pompa padła i dałem nową problem znikł


akwa 200*70*70 giessemann 3*150 HQI 6*80 T5,tunze mulicontroler 2*6100 +JVP+aqel circulator,calk reactor,obieg DELTEC HLP 8070,odpieniacz DELTEC AP702

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najwieksza wpadka oby nie przede mna - boje sie rutyny - to ludzi gubi, gdy wszystko jest super :)


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciągle czytam i czytam oraz pilnie obserwuję zbiornik może dlatego u mnie na razie bez porażek .

Zdarzają się drobne niepowodzenia z których wyciągam wnioski

Ładniej to ujął w swoim poście – ZenonPl. Odsyłam tam bo to krótkie zwięzłe i tak ładnie brzmi w oryginale.


Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.