Jeżowiec - Mespilia globulus - zrzucanie kolców.

[Eqilibrum]

Witam,

Od dziś jestem posiadaczem ładnego jeżowca Mespilia globulus.

http://pl.reeflex.net/tiere/726_Mespilia_globulus.htm

Problem polega na tym, że dzis jest u nie pierwszy dzień a od rana zrzucił więkzśc kolców (inne stworzenia, które z nim przyjechały sa ok).

Czy to jest normalne czy pada?

Pozdr.

[GoGel]

Niestety obawiam sie ze to zly znak. Podobnie bylo gdy padl moj pierwszy Mespilia. Bylo to konsekwencja zdechniecia ukwialu. Na szczescie zdazylem zareagowac i wszystkie ryby oraz korale przezyly. Moj aktualny Mespilia jest juz w akwa prawie rok i caly czas krazy po wszystkich zakamarkach skaly i szybach. Z moich obserwacji wynika, ze tak dlugo jak przemieszcza sie, ma kolce, a na gorze przyczepione do kolcow rozne drobiazgi to znaczy ze czuje sie dobrze.

[kaziko]

generalnie jesli jeżowiec zrzuca kolce to nigdy nei jest dobry znak niestety.

jesli jest świeżo wprowadzony do akwarium to może być duży skok w parametrach wody, robiłeś aklimatyzację zgodnie z zasadami sztuki ?

jakie to były te pozostałe zwierzęta ?

inna przyczyna to może być choroba, albo po prostu duży głód, no ale tutaj jakoś dziwnie się to zbiegło z wprowadzeniem do akwarium - w sklepie nie zrzucał kolców wczesniej ?

[Eqilibrum]

No to niezbyt dobre wiadomości

Co do aklimatyzacji to wszystko zgodnie z zasadami. Razem z nim przyjechały:

1. Salarias fasciatus.

2. Escenius bicolor.

3. Wężowidło brązowe.

4. Slimaki: Strombus giberulus , Buccinulum corneum

I wszystkie mają sie dobrze.

Dzieki za info.

[rufio]

A pytanie zasadnicze czy wpuszczałeś go bez wyciagania z wody czy był narazony na kontakt z powietrzem?Co kończy sie zazwyczaj śmiercią podobnie jak u rozgwiazd.

[Eqilibrum]

Oczywiście, że tak.

Wiadomośc z ostatniej chwili. Wypłynął... więc już odszedł do Krainy Wiecznej Rafy...

[kapuhy]

Krótki kontakt z powietrzem nie powinien mu zaszkodzić.

[kaziko]

tez tak mysle, moje dwa jeżowce normalnie przenosilem w reku do wody w akwarium i kontakt z powietrzem im nie zaszkodzil, tak samo jak rozgwieździe...

[GoGel]

Patrzac na zachowanie mojego jezowca tez wydaje mi sie ze krotki kontakt z powietrzem nie powinien byc zabojczy. Moj egzemplarz czesto pasie sie na szybie tuz przy lustrze wody, tak ze jego gorna czesc jest na poza woda. Ale moze kontakt dolnej czesci jezowca ("jama gebowa"?) jest dla nich niepozadane.

[adams888]

Przepraszam za odgrzewanie kotleta ale moj jezowiec mespilia globulus umiera! Przez 2,5 tyg. (tyle minelo od dnia zakupu) wszystko było cacy, aklimatyzacja przebiegła pomyślnie, ale musiałem wyjechac na kilka dni i duzo wody mi wyparowalo, czy jest to bezposrednia przyczyna zrzucenia kolcow (skok zasolenia)? Co mam robic? Wydaje mi sie, ze teraz nie moge nagle dolac calej odparowanej wody tylko zrobic to stopniowo, zeby go dalej nie meczyc, na jaki czas rozbic dolewke? wszystkie inne zwierzeta maja sie dobrze. Wieczorem zrobie wszystkie testy, zeby ewentualnie wykluczyc inne czynniki.

[nanorafa]

A jakie teraz jest zasolenie?

[michalzgierz1989]

Mój tam jest ok, widać gdzie urzędował po białej skale że wygląda ta skała jak dalmatyńczyk ale i dobrze niech czyści, po zakupie warto go dłużej Aklimatyzować bo to dość wrażliwe zwierzę.

[AquaManiac]

Wszystkie szkarłupnie warto dłużej aklimatyzować.

[Gość radiesteta]

A podalibyście linka lub informacje jak je aklimatyzować ? Sam planuje zakup tego jeżowca i chciałbym uniknąć błędów na początku.

[Cuba41]

Witam,ja swojego aklimatyzowałem ok 1h.Przez pierwsze 20 min tylko sobie pływał i łapał temp.a dopiero potem dodawałem wodę z baniaczka,pomalutku :)i nie wyciągałem go tylko z cala woda wpuściłem

Edytowane 5 Czerwca 2013 przez Cuba41 (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

Rozumiem. czyli stopniowo w odstępie np 20 -30 minutowym dodawać jakiś czas wody z baniaka do pojemnika transportowego a potem dopiero do zbiornika. Oczywiscie wiadomo, że nie będzie miał kontaktu z powietrzem atmosferycznym. Chyba ze sobie sam go zapewni.

[cepelia]

kiedyś miałem jeżowca, bardzo się cieszyłem bo tak jak jeżowce chyba nic nie czyści skały... siedział sobie w akwarium łaził gryzł aż pewnego dnia przestał chodzić porzucił kilka kolców (dodam że to było tak po 3-4 miesiącach od zakupu) ale coś tam się ruszał więc raczej nie byłem zmartwiony o jego kondycję... aż do momentu w którym zaczęły mi lecieć wszystkie korale oprócz sarco i lobo... nie mogłem ogarnąć dlaczego nagle poziom no3 wzrósł ponad skalę...

przyczyna znalazła się później jak jeżowiec odpadł od szyby... wylało się z niego jakieś badziewie... efekt wszystkie fajniejsze korale poszły w piz...u została tylko euphilia i miękie... 3 miesiące ponad nie mogłem dojść do ładu z parametrami...

a jeżowiec z zewnątrz wyglądał normalnie... nie polecam jeżowca do małych zbiorników, bo to spora kulka i jak zdechnie tak jak u mnie to w momencie rozwala zbiornik nawet 300l...

[marioletti]

chciałbym odgrzebać temat, też mam jeżowca mespilia globulus ok tygodnia. Dziś rano zauważyłem, że siedzi na piasku i kilka kolcy leży obok. Siedzi tak od wczorajszego wieczora, wcześniej śmigał po skale nawet cyrkulator wyczyścił nieźle. Czy to może być jego koniec? Mam małe akwa i nie chciałbym doprowadzić do jego katastrofy, pomimo iż mam same miękkie korale i ryby. Mam dodatkowe akwa w którym mam skałę i brzydala, może go tam przełowić?

[MargoAndAxle]

Odświeżam! Mam podobny problem z moim jeżowcem, jest u mnie około 1,5-2 miesiące. Nie miałem za bardzo okazji mu się przyglądać większość czasu w akwarium spędzał na chowaniu się przede mną ostatnio zaczął się pojawiać na frontowej części akwarium wcina algi wapienne, ubiera się w glony zielone. Niestety po głębszych oględzinach zauważyłem że nie ma on prawie kolców - niby coś tam na grzbiecie nosi, cały czas się rusza i w ogóle, ale jednak martwi mnie ten stan. Nie wiem kiedy kolce zgubił, ale nawet jeśli byłoby to na początku wprowadzenia do zbiornika, to raczej brak kolców mu chyba nie przeszkadza? proszę o poradę co może być przyczyną takiego stanu i pozdrawiam.

[marioletti]

no nie wróżę mu niczego dobrego. Mój jak się okazało wylazł na cyrkulator i niestety jego górna część wystawała poza taflę wody. Musiał zassać powietrze i dlatego zaczął zrzucac kolce . Po 2 dniach niestety odszedł na wieczną rafę.