wylinka krewetki

[Edek Przybysz]

Jak w temacie co z nia robicie, zostawiacie w akwarium czy usowacie

Edek

[kpw]

Zostawic, sie rozpusci lub zostanie zjedzona ...

[danek]

Zostaw nic się nie stanie. Ja zostawiam i po jakimś czsie znika.

[Edek Przybysz]

Ja tez zostawiam ale nie bylem pewny czy dodrze robie

[dany]

a ja nie zostawiam bo jak sie psuje, to sie w akwrium zaczyna robic toksycznie ! A poza tym kto ja u Was zjada ? I jaka jest korzysc z pozostawienia jej ??

Dany

[tomasz]

Toksycznie?? przy jednej wylince??? hehe...

[dany]

W sumie czemu nie, jak jedna ryba zdechnie to po co ja wyciagać? Podoba mi sie ten tok myslenia:)

Dany

[smk]

Zwierzęta po wylince zjadają swoją wylinkę po to aby uzupełnić narastające zapotrzebowania na Ca i mikroelementy (w końcu im rośnie nowa skorupka)

Jednak u mnie w akwa zwierzaki tak często linieją że zostawiam tylko niektóre wylinki a większość wyciągam. Akwa mam niewielkie to widać jak się jakieś padło wala.

Za każdym razem jak mi linieje nowy zwierzak to mam problem czy to wylinka czy zwierzak. Przedwczoraj wyliniała moja tygrysia krewetka pistoletowa i myślałem że coś ją zeżarło ale po wyciągnięciu okazało się że to wylinka tylko.

Hehe non stop się na to nabieram Ale lysmatek wylinek nie wyciągam - wystarczy szybki look - nalicze sztuk żywych: 2 to nie ma po co wyciągać tych wylinek (znikają w ciągu nocy)

[tomasz]

wylinka=padnięcie ryby???? jest mała różnica, ale to chyba wszyscy rozumieją. (widzę jednak że chyba się mylę. Jeśli nie rozumiesz to SMK w skrócie wyjaśnił o co chodzi.

Cieszę się niezmiernie, że podoba Ci się mój tok myślenia.

[danek]

Ostatnio podejrzewam ,ze starciłem salariasa bo nie widziałem go od 2 tygodni.Mam 450litrów + sump 100litrów. Salasias jeśli padł to jest malą rybka na taki zbiornik i systemu nie zasyfi . Prędzej ja bym to zrobił probując znaleśc go w 70 kg skały. A od czego sa krewetki , kraby . Poradzą sobie przy udziale odpieniacza.

[danek]

a co do wylinki , to miałem ostatnio wylinke kraba calcinusa . zostawilem ja w akwa i zajeły się nią krewetki . Po 3 dniach wyjołem fajne szczypce a krab buszował juz na skałach. Podobnie jest z wylinnkami moich krewetek 2 ambionensis i jednego hispidusa.