Regeneracja odnozy u kraba porcelanowego

[Tester]

Moj ukochany krabik porcelanowy Neopetrolisthes ohshimai probowal przenocowac w szczelinie ktora na jego nieszczescie byla ulubionym miejscem mojej babki Chalk Goby - Valenciennea sexguttata. Facet nie mial widocznie szczescia do kobiet bo babeczka mu doslownie nogi z d...py powyrywala. Siedzi, a wlasciwie lezy sobie taki kadlubek bez nog pod sasiednia skala gdzie targnela nim kobieca zlosc. Zapuszcza te swoje sieci i lapie cos na oslode swojego kalekiego zycia. Pierwsze o czym pomyslalem jak zobaczylem cale zajscie to wlaczona suszarka wpadajaca do akwarium. Na szczescie oprocz mojego ukochanego kraba mieszka tam wiele innych ukochanych stworow wiec szybko wyzbylem sie morderczych zapedow. Zal mi sie chlopiny zrobilo. Wyjalem flaszke z lodowki i zaczelismy pic. To znaczy ja zaczalem a on tylko patrzyl.

Pytanie:

Czy u tego gatunku odnoza odrastaja?

Bartek

[kapuhy]

Jak to u krabów - odrastają. Tylko musisz zapewnić mu spokój od elementu i papu.

[Piotrek z Pabianic]

Tester świetny opis o doli krabika

mam też takiego inwalidę brakuje mu czterech nóżek i czekam z nadzieją

kapuhy jak to jest?odrastają jak w fantastyce czy po wylince?jak było u ciebie?

[kapuhy]

Po wylince, a przynajmniej tak było u innego kraba i krewetek. Moja dzika porcelanka siedzi zwykle dobrze schowana, więc kiedy dokładnie odrosły jej szczypce i noga nie mogę stwierdzić. Ale podejrzewam, że podobnie jak u całej reszty - podczas wylinki.

[Piotrek z Pabianic]

Tester czekaj do wylinki,mój już się odnowił,ma wszystkie odnóża chociaż mniejsze ale ma już się jak poruszać

ten biały to odnowiony

[seb]

Odnowią się, spoko, niekoniecznie wszystkie przy najbliższej wylince, ale odnowią się

Pozdrawiam

seb

[Magdalena7]

Sądzę tylko, że należy mu zapewnić bezpieczeństwo. W akwa jest wielu amatorów nieruszającego się mięsa..np. wieloszczety.

[Tester]

Nie pisalem dosc dlugo bo bylem pograzaony w smutku. Niestety krabik odszedl na Wieczna Rafe. Stalo sie to w zasadzie nastepnego dnia. Wczesniej zdazyl jednak miec wylinke ktora jednak niczego nie zmieniala w liczbie jego odnozy. Mysle ze odbyla sie po prostu zbyt wczesnie po calej tragedii. Teraz mysle ze on po prostu szukal jakiejs szczeliny zeby w spokoju zmienic pancerzyk.

Coz nasze hobby jest nedzna imitacja prawdziwej rafy niestety relacje miedzy organizmami juz taka imitacja nie sa.

Zal mi mojego kraba bardzo bo w UK sa one sporadycznie dostepne. Nie wiem kiedy teraz bedzie okazja kupic nastepnego. I zeby uprzedzic Wasze pytania o zapobiagniecie nastgepnej tragedii powiem ze mam juz drugi zbiornik (50L) gdzie bedzie mu duzo lepiej (czyt. bezpieczniej) No i dodam jeszcze ze babeczka Valenciennea sexguttata dostala nakaz eksmisji i w ciagu najblizszych baru dni wraca do sklepu. Nie tylko zreszta ze wzgledu na swoja kryminalna przeszlosc. Babsztyl rozrosl sie do takich rozmiarow, ze jak wali kloce to sie boje ze mi dno w akwarium peknie Ale faktem jest ze robote swoja robil doskonale. Nawet rozgwiazda nie miesza tak piasku jak ona.

[szarykruk]

eh, rozumiem Twój żal, miesiąc temu mój porcelanowy zaczął filtrować wodę na wiecznej rafie.

[Tester]

Teraz cos Wam pokaze ku pokrzepieniu serc

Tydzien temu Marszalek zadzwonil ze sa w jednym sklepie - pojechalem i dwa kupilem. Ten drugi ma inne umaszczenie i siedzi tak ze nia ma mozliwosci pstrykniecia fotki.