Skocz do zawartości
Warlock

aklimatyzacja ryb od zaplecza

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, tak chodzi mi po głowie kwestia aklimatyzacji ryb od strony sklepowego zaplecza:) bo wiadomo, że czas jaki my kupujemy nie przekracza paru godzin i problem jest znacznie mniejszy przy aklimatyzacji. Jak np. wygląda sprawa jeśli ryba podczas importu spędza (trudno mi określić precyzyjnie jaki jest czas takiej podróży) ale powiedzmy, że np. 48-72 godziny w worku, poziom ph i amoniaku wzrasta do trującego poziomu i jak np. wygląda (jak przebiega) taka aklimatyzacja ? Jeśli oczywiście nie było by to tajemnicą - pytam z czystej ciekawości.

Pozdrawiam

Włodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście widziałem jak aklimatyzują, worek z delikwentem do baniaka żeby się temp wyrównała i sru do zbiornika docelowego, podobnie z koralami


45Litrów :) ciasne ale własne !! start 04.06.2010 - 4.07.2010 przesiadka na Reef Maxa :) 6.02.2011 nowe 150L w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej ryzykowac nie beda i zrobią to dobrze, wkoncu są ludźmi i każde 5 złoty jest ważne. przynajmniej ja tak uważam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem kilka razy na imporcie ( może z 8 - 10 razy ) i osobiście widziałem jak się to odbywało . Ryby z wodą z worków w których przyjechały były przelewane do wiaderek . Następnie ze zbiorników do których miały być przeławiane dolewana była do wiaderek woda wężykiem takim cieniutkim jak do napowietrzania . Nie znam średnicy ale chyba 3mm . Dodatkowo na wężyku był zaworek którym ustawiało się przepływ wody aby woda nie lała sie zbyt szybko , tylko pomału kapała . Proces ten trwał około 2 do 3 godzin . Dopiero po tym czasie były ryby przekładane do zbiorników . jeśli chodzi o koralowce to były od razu przekładane do zbiorników handlowych bez żadnych ceregieli i aklimatyzacji . I tu moim zdaniem popełniany był błąd gdyż powinno się robić dokładnie tak jak z rybami .


Baniak 650 lilr. + 150 litr. sump z DSB i LR ,led 430W, odpieniacz DIY thcskiba , obieg RD 8500 litr. , cyrkulacja 39000 litr. około 100 LR , SPS , LPS .

obecnie : http://nano-reef.pl/topic/31598-cast-away/

Poprzedni baniaczek : http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=224395#224395

http://aqua-reef.pl/topic/1363-mo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry za offtop, ale... sebakami, coś mało profesjonalna była ta "firma":) Zdradzisz szczegóły? Warto wiedzieć, gdzie nie kupować:)


Zajęcie? Mieszam w wodzie, czasem wyławiając trupy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Osobiście widziałem jak aklimatyzują, worek z delikwentem do baniaka żeby się temp wyrównała i sru do zbiornika docelowego, podobnie z koralami

podobnie jak kolega pisze, nie wróżę długiego żywota takiej rybce

#293448 hepatus1000 :

Byłem kilka razy na imporcie ( może z 8 - 10 razy ) i osobiście widziałem jak się to odbywało . Ryby z wodą z worków w których przyjechały były przelewane do wiaderek . Następnie ze zbiorników do których miały być przeławiane dolewana była do wiaderek woda wężykiem takim cieniutkim jak do napowietrzania . Nie znam średnicy ale chyba 3mm . Dodatkowo na wężyku był zaworek którym ustawiało się przepływ wody aby woda nie lała sie zbyt szybko , tylko pomału kapała . Proces ten trwał około 2 do 3 godzin . Dopiero po tym czasie były ryby przekładane do zbiorników . jeśli chodzi o koralowce to były od razu przekładane do zbiorników handlowych bez żadnych ceregieli i aklimatyzacji . I tu moim zdaniem popełniany był błąd gdyż powinno się robić dokładnie tak jak z rybami .

czy przekładanie ryb do wiaderek nie powoduje jeszcze dodatkowego stresu? - też jest zastanawiające czy ph i poziom amoniaku w każdym worku nie jest na takim samym poziomie, czy właśnie wlewanie i mieszanie wody z kilku różnych worków o różnych parametrach nie wywołuje nagłych skoków parametrów i kolejnego stresu??

tak zapytam nieskromnie kolegi @hepatus1000 duża jest przeżywalność takich ryb??

skoro kolega jest z Piły to można się domyślać u kogo był gościem...:) ale nie o tym mowa:)

też ciekawe jest sprawa jak wygląda sytuacja z ph i amoniakiem - wiadomo że ph w takim worku pewnie pod wpływem wydalania obniża się znacznie i mimo że poziom amoniaku jest wysoki to nie jest trujący przy tak niskim ph - ale jeżeli dodajemy wodę ze zbiorników to czy wzrost ph nie przekracza granicy bezpiecznej i nie staje się wtedy amoniak trujący?? i przy takiej aklimatyzacji sam sprzedawca truje sam ryby?? no chyba, że poziom ph w zbiornikach jest też na tyle niski że amoniak się nie podnosi - jeśli się mylę to mnie poprawcie bo bardzo ciekawa sprawa jak to radzą sobie specjaliści

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapytajcie Przemka jak robi ale wg mnie najbardziej racjonalnym wyjściem jeżeli ryby są z jednego źródła wlać do wspólnego pojemnika/pojemników i później przeprowadzać aklimatyzację...

Przecież przy sporej dostawie boksów jest kilkadziesiąt, w każdym jeszcze więcej worków więc gdyby każdy osobno aklimatyzować lub przynajmniej przygotować do aklimatyzacji to zajęło by kolejne długie parę godzin które chyba są gorsze dla zwierząt...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#293463 hatiras :

Sorry za offtop, ale... sebakami, coś mało profesjonalna była ta "firma":) Zdradzisz szczegóły? Warto wiedzieć, gdzie nie kupować:)

Nie powiem dokładnie gdzie bo zaraz to ktoś uzna za anty reklamę ale sklep/hurtownia był w Łodzi.

czyli podobnie postępują chyba wszędzie.


45Litrów :) ciasne ale własne !! start 04.06.2010 - 4.07.2010 przesiadka na Reef Maxa :) 6.02.2011 nowe 150L w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Worki po trzy, cztery do wiadra (zależy od wielkości worków) do każdego worka osobny wężyk i kap...kap...kap... i to prawda, trwa to kilka godzin, ale innego wyjścia nie ma, chodzi o to co napisał włodek, w każdym worku może być "inna" woda, w sensie nie że inną tam nalano, tylko po drodze mogła się zmienić, zależy jaka ryba, jakiej wielkości, co żarła wcześniej, czy zdążyła się "wykupkać" przed zapakowaniem itp itd. Z koralami zresztą jest podobnie. W praktyce wygląda to tak że każdy z nas ma kilka worków "pod opieką", tyle że nie wszędzie woda leci z jednakową prędkością, nie wszystkie worki są tej samej wielkości, poza tym taki worek napełnia się kropelkowo kilka razy, więc napełni się, odlewamy, i tak dalej i kończy się tak że papierosa odpala się kilka razy, kilka razy sięgo gasi mokrymi paluchami, spodnie mokre po jajca, buty przemoczone, ogólnie trzeba się uwijać i to kilkugodzinna ciężka orka, ale daje takąmega satysfakcję że nie macie pojęcia:strutin każdy boks jest jak to powiedział Forest Gump - jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz, nawet w przypadku kiedy jest opisany (zazwyczaj) to nie wiesz jakiej wielkości ryby w nim siedzą, w jakiej są kondycji i tego typu rozterki:)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#293762 seb :

jak to powiedział Forest Gump - jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz, nawet w przypadku kiedy jest opisany (zazwyczaj) to nie wiesz jakiej wielkości ryby w nim siedzą, w jakiej są kondycji i tego typu rozterki:)

Mi zawsze podobało się jak ryby pakowane były w czarne worki, to dopiero zagadka co w środku siedzi i jakie nie raz było ździwienie:bump1


155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu

1 litr NP reducing biopellets

BK 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa:D albo worek - gazeta -worek:D ogólnie dostawy są fajne, pamiętam jak po raz pierwszy zobaczyłem gazetę z pismem "robaczkowym":)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sebek a jak się nazywają te rybki co przychodzą w rurkach z siatkami na koncach bo inaczej przegryzają torebki.


155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu

1 litr NP reducing biopellets

BK 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia, nigdy nie widziałem tak zapakowanych żadnych ryb, więc albo takich nie rozpakowywałem, albo inaczej były pakowane:) ogólnie różne patenty różne firmy mają, pamiętam ze słodkiego jeszcze że najwięcej patentów na krewetki różnych było, a to trawa taka długa, a to siatka, a to włóknina, a to ścinki folii:D Albo płaszczki z koszulką igielitową na kolcu, potem często to się babrało i infekcje różne wchodziły, ogólnie takie płaszczki to jeden box - jeden fisch:)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o aklimatyzację to właśnie jesteśmy w trakcie:) no i najlepsza wersja czyli na boksach zero opisów i do tego brak "packing listy", więc każdy boks to niespodzianka:) ryby przyszły w świetnej kondycji, aż miło się worki otwiera:) walczymy z Pawłem, do rana:)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki panowie za dyskusje - a tak jeszcze mnie zastanawia ph w zbiorniku z którego leci , kap , kap...:) jest normalne ph czy obniżone Seb jak to jest u was??

Jeśli można wiedzieć to skąd dostawę odbieracie i kiedy będzie na sklepie online ??

pozdrawiam i życzę wytrwałości na pewno musi być super frajda, choć pewnie dużo nerwów musi kosztować takie otwieranie box-ów - adrenalina 100% :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adrenalina jest owszem przy pierwszych kilku dostawach, potem jest czasami male napiecie, czy aby na pewno przyszlo to, co zamowilismy :) No, przy koralach jest tez zawsze niepewnosc, jakie beda kolorki, czy koral jest aby na pewno XXL i temu podobne wątpliwosci...

Co do aklimatyzacji, jestem zdania, ze tak czy inaczej woda do ktorej aklimatyzujemy jest o niebo lepsza niz ta, w ktorej ryby przychodza. Wystarczy jedynie przeprowadzic aklimatyzacje tak powoli jak sie da, w maksymalnie bezstresowych dla ryb warunkach. Czy aklimatyzowac korale... ja nie jestem fizycznie w stanie aklimatyzowac korali metoda kropelkowa, mam za duzy ruch w sklepie, aklimatyzuje je tylko do temperatury, wkladajac worki z koralami do zbiornika. Poza tym wydaje mi sie, ze wkladaja do pojemnika np. 20 rozych korali - to one moga sie poparzyc miedzy soba dosc powaznie. Wszystkie sa w stresie wiec wszystkie beda probowaly sie bronic, moim zdaniem probujac aklimatyzowac korale w ten sposob, narobimy wiecej zlego niz dobrego.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My to się męczymy tak że każdy koral zostaje w tym worku w jakim przyjechał, kilka takich worków wstawiamy do wiadra, do każdego wężyk i jazda, każda metoda jest dobra jeśli prowadzi do celu, choć czasem każda metoda prowadzi w maliny:)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym mial mozliwosci to bym tez tak robil, niestety jesli przyjdzie 100 korali albo i wiecej, do tego samych garbików 50, nie liczac krewetek i innej drobnicy.... po prostu czasowo nie dalbym rady.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałbyś, ino że by to trwało ze 48 godzin:D, a tego zwierzaki by nie dały rady:)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zaczynałem z morszczyzną pojechałem do pewnego sklepu wieczorem,gdzie akurat była bardzo opóźniona dostawa,był to późny październik.Były problemy lotniskowe,spóźniony lot i bałagan na lotnisku.Było to trochę prywatnie.Jak zobaczyłem wtedy ile zwierzaków nie przeżyło transportu to mnie szlag nie trafił.Właściciel prawie płakał.To była masakra.Nie zapomnę tego nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jako ciekawostke podam ze niedawno w warszawie widzialem prawie siatkowke z nowej dostawy rybek. Ja juz jakis czas temu powiedzialem ze nie kupie tam nic a ten widok tylko mnie potwierdzi ze dobrze zrobilem

Biore zycie ( korale, rybki, bezkregowce i inne) z roznych zrodel i wszystko mi zyje tylko z 1 miejsca co nie wezme to kaput

ale nie bede robil anty reklamy kazdy musi sie sparzyc sam :)


kryzys w baniaczku przyjme wszelkie zycie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

woodcrafts co ma oznaczać "siatkówka"rybkami?:)


Pozdrawiam Sebastian Burkat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#304724 woodcrafts :

moze bardziej to zbjak byl tak czy siak szkoda gadac

nie rozumie - możesz wyjaśnić swoją wypowiedź ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.