Kiełże- plaga !! prosze o pomoc

[bleq]

Witam

Moja kostka zalana jakies tydzien temu.

Woda z dzialajacego akwa, od razu zywa skala i podloże.

od razu zawazylem kilka kiełży ktore przywędrowaly wraz ze skala...

Z tego co polecil mi inny forumowicz , ponoc nie sa szkodliwe - nie usuwac

ale po tygodniu jest ich cala masa... mysle ze juz dziesiątki.

zarowno takich malutenkich ( ok 2-3 mm) jak i okolo 5-6 mm .....

Dodam ze w akwa nie ma jeszcze innego życia. jutro planuje zakupic 2 krabiki i slimaki ...

CO robic??

z gory dziekuje i pozdrawiam

[skiper]

Normalka, ja miałem tak samo twój problem to nie problem, ciesz się życiem w postaci kiełży a jak przyjdzie czas na wprowadzenie innych mieszkańców akwa, będzie uczta i zmniejszy się ich liczba.

[robi]

Też bym chciał mieć ich mase ale ...Nie masz czym się martwić tylko kiełżami ??? To pożyteczne stworki,z czasem ryby część z nich wyjedzą.

[bleq]

Uff.

Ulzylo mi

dziekuje i pozdrawiam

[seb]

Robi, zacznij używać odpieniacza na Venturi, to będziesz miał kiełży na kilogramy:)

Pozdrawiam

seb

[krzlew]

co ma z ty wspólnego Venturi?

[seb]

Wiele:), jest kolosalna różnica w ilości drobnego zycia pomiedzy używaniem odpieniacza na igle, a na dyszy.

Pozdrawiam

seb

[pooh]

seb'owi bardziej chodzi o to, ze mesh lub igla "wykancza" kielze

a venturi nie...

heh, byles szybszy...

[Ziemniok]

Może nie bezpośrednio kielze, ale ich pożywienie- plankton.

[eltom]

#331767 seb :

Wiele:), jest kolosalna różnica w ilości drobnego zycia pomiedzy używaniem odpieniacza na igle, a na dyszy.

Pozdrawiam

seb

Jeśli masz jakiś ciekawy i rzeczowy artykuł na ten tematy poczytałabym sobie. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że igiełki w wirniku mogą pozabijać tyle życia, cennego dla wieloszczętów, korali czy kiełży, a dysza nie.

pozdrawiam

Tomek

[seb]

Artykułów i opracowań na ten temat jest naprawde masa, wystarczy poszperać, jednak najlepszym źródłem informacji jest własny baniak nie offtopujmy już, i ja i inni pisaliśmy już o tym wiele razy.

Pozdrawiam

seb

[Grzegorz Dyzma]

Ja sie nie zgodze z ze igla wykancza kielze bo mam igle i mam kielzy na kilogramy:tongues

"Moje" Kielze boja sie swiatla, uwielbiaja skalne zakamarki, kryjowki i mimo ze szybko plywaja boja otwaryej toni, krewetek, no i sa przysmakiem dla wielu ryb. Na pocztaku kazdego nowego akwarium jest wylew tych niedocenianych robotnikow, bo nic im nie zagraza. Potem z chwila wpuszczenia pierwszych ryb, wscibskich krewetek, populacja spada. Jaja nie sa uwalniane do wody tylko dojrzewaja w komorze legowej wiec odpieniacz tylko czasami je wciagnie.

Odzywiają się rozłozonymi szczakami glonow wraz z mikroorganizmami z ich powierzchni (grzyby i bakterie), detrytusem (seba Ty masz swietne warunki) pochodzenia zwierzecego; są agresywne nawet w stosunku do siebie a szcegolnie osobników bezpośrednio po wylince, zzerają też swoje potomstwo i osobniki dorosle.

Czasami leze na na podlodze z latarka i nanoskopem s nosem w sumpie i podpatruje moje alieny bo doslownie tak mi je przypominaja. Moja tylko pyta czy ma juz po ksiedza dzwonic, czy tylko klade sie spac bo jak tak to mi koc przyniesie:clowning

[luft]

no to mnie uspokoiłeś. na dniach przychodzi mi odpienek z igłą i wystraszyłem sie, ze populacja kiełży spadnie. Z drugiej strony moj mandaryn to prawdziwy sumo, ale ciesze sie ze ma co jesc!

[Tester]

U mnie niestety populacja kilezy zostala mooocno przetrzebiona kiedy walczylem z ospa. Od tamtej pory - a bedzie juz z 5 miesiecy niestety nie odrodzily sie do pierwotnej liczebnosci. Natomiast zastanawiam sie nad zwalczaniem tych malych rozgwiazd. Podczas liczenia trace rachube przy dwustu. Podobno jakas kreweta to wcina...

[kosek]

#331803 Tester :

U mnie niestety populacja kilezy zostala mooocno przetrzebiona kiedy walczylem z ospa. Od tamtej pory - a bedzie juz z 5 miesiecy niestety nie odrodzily sie do pierwotnej liczebnosci. Natomiast zastanawiam sie nad zwalczaniem tych malych rozgwiazd. Podczas liczenia trace rachube przy dwustu. Podobno jakas kreweta to wcina...

Hymenocera picta, ale po pierwsze innych rozgwiaz w akwarium też nie będziesz miał, a po drugie to są specjaliści pokarmowi, więc jak zabraknie rozgwiazd, to pozostaje albo oddanie albo dokarmianie rozgwiazdami.

[kosek]

#331759 seb :

Robi, zacznij używać odpieniacza na Venturi, to będziesz miał kiełży na kilogramy:)

Pozdrawiam

seb

Seb, albo ja czegoś nie rozumiem, albo miałeś na myśli dyszę Becketta.

[seb]

Miałem na myśli Venturi, nie Becketta, zresztą Beckett to nic innego jak kilkuotworowa Venturi. Poszukaj pod hasłem "Mezzei Venturi"

Pozdrawiam

seb

[MateuszD]

przecież dysza Becketta to nic innego jak trochą inna forma dyszy Venturiego - zasada działania taka sama

/edit/ Seb był szybszy

[kosek]

#331866 seb :

Miałem na myśli Venturi, nie Becketta, zresztą Beckett to nic innego jak kilkuotworowa Venturi. Poszukaj pod hasłem "Mezzei Venturi"

Pozdrawiam

seb

O i widzisz dwa słowa i już wiem ;-)

Myślałem, że się "machnąłeś". Bo przecież pompy z igłą zasysają powietrze przez zwężki Venturiego.

Trochę myli to że i te małe i te, o których Ty piszesz nazywane są tak samo.

Znalazłem Twoje posty na temat tej zwężki.

Czy nie będzie głupim pytaniem, jak zapytam czy do wykorzystania tej dyszy potrzebna jest jakaś bardziej wydajna pompa niż np AB2000/1 (bo takiej używam w tej chwili do igły)? Oraz, czy wymaga to jakichś innych modyfikacji w odpieńku?

Jeżeli za bardzo zchodzimy z tematu kiełży można założyć osobny temat.

[MateuszD]

dysza Becketta (jak pewnie i Venturi) działa sprawniej z pompą o dużym ciśnieniu - to ważniejsze niż sama wydajność pompy.