Co to za ZOA ?

[Pante]

Cześć czy ktoś rozpoznaje co to za konkretna odmiana ZOA ? Czy każde ZOA jest potencjalnie trujące ?

[kubek_77]

wśród tych zielonych małych zoa są polipy protopalythoa - te większe! One zawierają palitoksynę! co prawda w wielu akwariach można je spotkać i ich właścicielom nic nie jest.

Jednak trzeba pamiętać o tym i nie lekceważyć inf. o palitoksynie... bo od czasu do czasu słychać o przypadkach zatruć...

co do odmiany to poszukaj tutaj:

http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=15

zielone proto nazwane jest tam - Green Implosion

http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=980

a zielone Zoa:

http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=3403

[tomko]

Pante,

Korale, które pokazałeś zaczynały u mnie w zbiorniku. Dłubałem przy nich nie raz, gołymi ręcyma i

nic się nie stało

Więc don`t worry.

Pozdr,

tomko

[Pante]

A czy te mniejsze ZOA są bezpieczne? Mam tą skałkę już u siebie i fantastycznie to wygląda. Polip protopalythoa jest tylko jeden i zastanawiam się nad zlikwidowaniem go przy pomocy JOEL.

[Nemezis]

Nie każde zoa mają swoją nazwę ale zazwyczaj w necie takie zielone zoa noszą nazwę "Zoanthus Hulk"

Protopalythoa będzie się rozpychać między tymi zoa więc ja bym je przeniósł jak się da na inną skałe albo dał komuś innemu i nie likwiduj je za pomocą chemi

Każde zoa mają trujące toksyny ale protopalythoa to już król toksyn

[szarykruk]

Z tego co kiedyś czytałem palitoksyne zawierają wszystkie zoantusy, w różnym stężeniu

[Stani]

Tomko,

tez zawsze przy nich grzebalem bez problemu, az raz bylo inaczej. Pozniej czytalem o calej rodzinie w Niemczech, ktora wyladowala w szpitalu. Rowniez psa udalo sie uratowac. Takze to, ze Tobie sie jeszcze nic nie stalo naprawde nie upowaznia do takich nieodpowiedzialnych wypowiedzi. To jedna z najbardziej trujacych substancji. Nie kazdy ma w poblizu szpital chorob tropikalnych a lekarz rodzinny tu nie pomoze..

Masz podpis, ze jestes doktorem, wiec chyba wiesz co jest grane

[tomko]

Stani

"Masz podpis, ze jestes doktorem, wiec chyba wiesz co jest grane"

No własnie więc uważam, że nadmierne straszenie w tym przypadku nie jest wskazane

Nadmierny czarny pijar sprawi, że za chwilę podobne skałki z koralami (ładnymi notabene) będą lądowały w koszu - co zresztą kolega wyżej już chciał uczynić.

Dopowiem więc tylko tyle, że rozsądek i odrobina ostrożności przy obchodzeniu się z nimi i wszystko będzie ok.

Pozdr,

tomko

ps. Zresztą widzę, że kolega juz się mocno przestraszył i sprzedaje toto ))

[kubek_77]

#353148 Stani :

Tomko,

tez zawsze przy nich grzebalem bez problemu, az raz bylo inaczej. Pozniej czytalem o calej rodzinie w Niemczech, ktora wyladowala w szpitalu. Rowniez psa udalo sie uratowac. Takze to, ze Tobie sie jeszcze nic nie stalo naprawde nie upowaznia do takich nieodpowiedzialnych wypowiedzi. To jedna z najbardziej trujacych substancji. Nie kazdy ma w poblizu szpital chorob tropikalnych a lekarz rodzinny tu nie pomoze..

podpisuje się pod powyższym... sam ma dwie odmiany proto i wielokrotnie je "meczyłem" i nic mi się nie działo... do pewnego razu ;(

wyjąłem skałkę na której jest kilka grzybków prota i mialem objawy podobne do alergii- ból gardła, katar itd...

więc jak pisałem powyżej należy zachować ostrożność

Paweł

[Nemezis]

Zoa i protopalythoa nie wypuszczają toksyn tak bez przyczyny,ale po zgnieceniu lub poszarpaniu to tak tylko ze dany polip a nie cała kolonia

[tomko]

nemezis

"Zoa i protopalythoa nie wypuszczają toksyn tak bez przyczyny,ale po zgnieceniu lub poszarpaniu to tak tylko ze dany polip a nie cała kolonia"

I właśnie o tym pisałem w kwestii rozsądku i odrobiny ostrożności !!!! Przecież mówimy o normalnych czynnściach pielengnacyjnych/przestawianiu skałki a nie o targaniu/gnieceniu gołymi łapami ze skały!

pozdr,

tomko

[Stani]

Same z siebie nie puszczaja toksyn (nie wiem jak by bylo przy szybko i znacznie pogorszonych parametrach). Przestawialem skaly i wczesniej nie slyszalem, ze sa trujace. Pewnie pare zgniotlem i puscily (pod woda). Odpieniacz rozpylil trucizne po chalupie i w nocy sie zaczely dreszcze, jakich jeszcze nie mialem. Rano bylo ok, ale nastepnym razem po tym co teraz wiem, gdyby to sie powtorzylo, to wezwalbym pogotowie.

Inna rzecz, ze przy gmeraniu przy nich poza akwarium (tylko na dworze), warto miec zalozona maske i okulary, bo gdy prysna w oczy to mozna stracic wzrok.

No to pozdrawiam

[tomko]

A i jeszcze jedno wydaje mi się, że tak naprawde niebezpieczne są Palythoa a nie Protopalythoa i tych pierwszych powinniśmy się ewentyalnie obawiać. Chyba nawet był o tym wątek. Ale może się nie znam.

tomko

[kubek_77]

warunki, działanie odpieniacza, itd... to wystarczy...wg mnie wystarczy, że koral będzie dobrze zestresowany.

ja swoich nie ciąłem nie szarpałem, itd... wyjąłem skałkę i wycinałem xenie bo się rozrastała za bardzo.

a objawy jak wyżej podobne do alergii (takiej silnej)

[Nemezis]

Stani daj zoa do szklanki i podrażni je wykałaczką a ja wodę z szklanki łykne jak sete

Nie wiem jak możliwe było rozpylenie przez odpienek toksyn w powietrze i ciekawe to co napisałeś

[Nemezis]

#353196 tomko :

A i jeszcze jedno tak naprawde wydaje mi się, że tak naprawde niebezpieczne są Palythoa a nie Protopalythoa i tych pierwszych powinniśmy się ewentyalnie obawiać. Chyba nawet był o tym wątek. Ale może się nie znam.

tomko

Masz racje tomko i mój błąd

[ona]

Piszecie o protopalythoa i palythoa ? czy o zoa rónież ?.

[Stani]

Oczywiscie, ze piszemy tu o protopalythoa.

Nemezis- gdybym te rozdusil to bys nie musiala pic. Wystarczy powachac, tylko przy szpitalu "chorob tropikalnych".

W Stanach bezdomny facet grzebal w smietniku i sie dogrzebal do wyrzuconego kamienia z proto. Zmarl.

Ja juz ich nie bede mial.

[tomko]

Stani

"W Stanach bezdomny facet grzebal w smietniku i sie dogrzebal do wyrzuconego kamienia z proto. Zmarl.

Ja juz ich nie bede mial"

Skąd Ty znasz takie historie

Pozdr,

tomko

[Stani]

Czytam fora

Nie chce mi sie przekladac na polski, to wyszlo z automatu, po 3 min. szukania: brzmi smiesznie ale dosyc wiarygodnie.

Sytuacje opisal Michael Mrutzek, niektorzy go znaja...

Übersetzung von Deutsch nach Polnisch

Witam

Oto kilka faktów:

W środę około 14.00 zegar, zaczęliśmy działania z nim.

Zaczęliśmy zlewac wodę ze zbiornika , krusten starannie usunięte z wody.

W trakcie kampanii, wszyscy nosili masek, które Fryderyk martwily.

Miałem też się dla mnie dużym rękawice lateksowe opakowanie i regularnie wymieniane.

Więc teraz opróżnić cały basen i kamienie były przechowywane w dużych zbiornikach (na świeżym powietrzu)

Kilka starych kamieni zostały starannie uwolnił mnie od krusten, bo tu były korale, co powinny byc przywrócić system z powrotem.

System został zaprojektowany przez mnie, wraz z nowymi kamieniami , a następnie ponownego napełniania przez Friedrich.

Więc potem wrócić do domu i okolicy-tete Friedrich i reporter, że jestem cały i zdrowy wrócił do domu i nie miał problemów zdrowotnych!

Następnego dnia, przed 16 zegar I wpadł na pomysł jest do czyszczenia starych kamieni.

Aby uzyskać więcej informacji:

Kamienie były w tym czasie, teraz więcej niż 24 godzin i na zewnątrz DRY (także kamienie mialy deszcz)

Więc przywieźliśmy nasze ciśnieniowe Kercher i zaczął czyścić kamieni,

Jürgen kombinezony i buty gumowe do mnie i off idą ....

Znowu wyszło dobrze i przygladal sie, jak to się dzieje. Ja również uchwyt dużej części ciśnieniowych.

W między następnie Lars pochodzi z jego podróży usług i od razu zapytał, co to będa za kamienie i powiedziałem wtedy, że to te, który wziąłem w środę z akwarium ....

Lars również spojrzał podekscytowany teraz około 2 minut grin ..

Po około 1 godzinie teraz, wszystkie kamienie czyste (tutaj także kilka innych, że mamy takie same możliwości czyścić) i kończy działanie.

Jürgen był już na 17.30 (ale od czasu do czasu na kichanie, jak to jest z wszelkiego rodzaju Algierii, a także po prostu musi Heuschupfe) na kichanie.

Na 18.30 miałem do czyszczenia częściej jak kichanie i nosa, które następnie, ale dalej, z tym, że właśnie w środę, poza częściej z typów folii i t-shirt było. Więc pomyślałem: "Bissela przeziębić, czy coś ..."

No cóż ... przed 21.30 bylo trochę gorzej i Jürgen zadzwonił do mnie przez telefon: "Powiedz mi, jak sobie radze, że mam Kopfaua, bóle mięśni i dreszcze ..."

I nie wierzyć, ale to właśnie dowód, który także opisane Friedrich ...

22:30 Ponadto, mam dreszcze i gorączka.

Dla mnie było to naprawdę nieszczęśliwy i poszliśmy spać.

N8 było piekło, nie wiem jak mam być, ale zadyszka i łóżko było mokry!

Także w nocy nie było lepiej, ale to trwało cały dzień.

Lars:

On rzeczywiście pracował, ale raporty podobne objawy jak ja i miał dreszcze, etc.

Widział nie malo!!!

Jürgen jest całkowicie płaskie i leży w łóżku!

Coś takiego nigdy nie widziałem i jak: Więc .. to nie jest bzdura

Zoanthusy były już czyszczone powyżej 24 DRY! A jednak takie zatrucia!

Wskazuje, że ruch przez wodę, ale gazu w powietrzu i szkodliwości

Rozmawiałem z profesorem w Norymberdze, która otrzymała próbki i miał karty, który opisuje dokładnie to także!

Cała operacja będą przetwarzane i prawdopodobnie przedstawione w przyszłym tygodniu na AKTE05.

Michael Mrutzek dołączony tych zdjęć:

@Kubek, Michael wlasnie tez myslal, ze to alergia.

Niektorzy odczuwali "alergie" a okazalo sie, ze to jakies slimaki podgryzaly grzybki, ktore puszczaly trucizne.

[Radek Ch]

To tak dla tych, co machają ręką "nic mi nie będzie", "mnie to nie spotka" itd.

http://en.wikipedia.org/wiki/Palytoxin

http://pl.wikipedia.org/wiki/Palitoksyna

A co do pytania, jakim cudem z odpieniacza "się rozpyliło" - normalnie, wystarczyło, że odpieniacz przelał i "poplul" trochę, a pryskająca woda zaczęła parować. Opary zmieszane z powietrzem zawierały wtedy toksynę. Dla chętnych na drinka - dawka śmiertelna 15 mikrogramów na 1km masy ciała... 15 milionowych części grama... Nemezis - zawartość jednego sporego grzybka zatłucze pół Sieradza.

[Stani]

Odpieniacz wypuszcza powietrze na pokoj...

[Nemezis]

#353215 Radek Ch :

dawka śmiertelna 15 mikrogramów na 1km masy ciała... 15 milionowych części grama... Nemezis - zawartość jednego sporego grzybka zatłucze pół Sieradza.

O choleska dobrze że terroryści nie są morszczakami

[tomko]

Radek Ch

Jak już chcemy trzymać się wiedzy z polskiej wikipedi to jet też tam napisane, że chodzi o Palythoa a nie Proto, które są dalece bardziej popularne w akwariach. Nie kwestionuje, że zoa i proto też zawierają toksynę ale raczej nie w takich stężeniach aby poważnie zagrozić życiu człowieka.

BTW trzeba też spojrzeć na sprawe od strony alergii. Jedni są podatni a inni nie. Przypominam, że dla ludzi podatnych nawet jad jednej pszczoły stanowi poważne zagrożenie życia. Prawdopodobnie to też jest powód, że u jednych "opary" i gmeranie przy koralach pwoduje objawy u innych nie.

W historiach kolegi Stani pewnie trafiło na osoby bardzo podatne na toksyne, nawet w niewielkim stężeniu.

Dlatego rozwadze i ostrożności tak, ale panice stanowcze nie a ten wątek troszkę zmierza w tym kierunku!

Pozdr,

tomko

[Stani]

Tomko,

skad wiesz, ze "proto też zawierają toksynę ale raczej nie w takich stężeniach aby poważnie zagrozić życiu człowieka" ?

Wydaje mi sie, ze nikt tu nie "szerzy paniki". Mielismy juz taki temat. Zapewniam, ze zadnych alergii nie mam.

To troche zaskakuje, jak lekarz moze tak uspokajajaco pisac o jednej z najsilniejszych trucizn jakie na tej ziemi powstaja. Ja rozne zoanthusy, palithoe i proto mialem od poczatku kariery i nic sie nie dzialo. Dopiero po 15-tu latach "podzialalo" na mnie, ze nie wiedzialem gdzie jestem. Lezalem pod trzema koldrami, mialem dreszcze, bylo mi zimno i przepocilem calkowicie materac. Ja to przezylem i ciesze sie, ze tak lagodnie. Nie pisze bajek.

Do tego czasu nie mialem pojecia co trzymam w zbiorniku. Twoje nastawienie, ze nic Ci sie nie stalo, nie jest tutaj miarodajne. Wiem, ze wiekszosc lekarzy nie spotyka sie z ta trucizna przez cale zycie, no bo to nowy sport. Ale takie uspokajanie z Twoich ust..

Mylisz sie, osoby ktore to trafilo wcale nie musialy byc "podatne" na te toksyne. Ty myslisz w zupelnie innych wymiarach. To nie uczulenie na ukaszenie pszczolki, tylko najlepsza bron chemiczna jaka mozemy miec.