akwa 25l - próba na wodzie z kranu

[TomekSz]

Sorki, że się wtrącę ale... Co do wody z tesco to nie raz spotkałem się z wodą brudną więc moim zdaniem nie raz lepsza jest kranówa

Taaak ? A czym była "zabrudzona" ?

[Marcin14]

Była brudna, sprawdź sobie TDS'em...

[TomekSz]

Była brudna, sprawdź sobie TDS'em...

Kupiłem już około 70 5-litrowych butelek. Sprawdzam zawsze. Wynik: zawsze 0. Poza tym mówienie, że kranówka jest lepsza od demineralizowanej to delikatnie mówiąc herezja.

[Marcin14]

nie raz lepsza jest kranówa

tyle z mojej strony, czekam na efekty.

[TomekSz]

tyle z mojej strony, czekam na efekty.

Ja też czekam na te "efekty"

[kmirko]

Wszystko będzie zależało od jakości wody, o ile mi wiadomo woda w Warszawie ma ponad 200 ppm a to dla morskiego szkiełka nie jest dobrym wynikiem, przy takiej ilości nagromadzenia związków w wodzie może być decydujące o pojawieniu się wszystkich lub części plag egipsko-morskich, samo założenie akwarium na kranovicie i żywej skale nikomu krzywdy nie zrobi o ile nie będzie wprowadzał zwierzaków i da systemowi dużo więcej czasu na dotarcie. To będzie czas kontroli i obserwacji a żaden zwierzak nie ucierpi. Ja sam oczywiście nie zdecydowałem się na lanie z kranu chociaż początkowo miałem podobne zapędy a woda u mnie jest dożo lepsza niż ta z Warszawy bo ma mniej niż 90 ppm. Woj1989 nie jest pionierem metody więc dlaczego ma nie spróbować jeśli innym się udaje, teraz już chyba ma świadomość co go może czekać a może jednak będzie OK. Jak nie spróbuje to nie zobaczy.

[woj1989]

Ufff:) Ciężko mi się odnieść do wszystkich postów i tym trudniej tego mega długiego a strasznie nie lubię rozbijać na cytaty bo ciężko to czytać potem. Ogólnie fajnie że taka ciekawa dyskusja. Dużo opinii i ciekawych rzeczy też na tematy pokrewne (jak ta woda z Tesco), a każda dyskusja coś przynosi. Więc tak ogólnie odpisze na to co pamiętam po przeczytaniu.

Co do kasy to rzeczywiście 200-300zl to nie dużo ale jak moje akwa na tą chwile jest poniżej 400zl, a nie 5000zl to jednak spora różnica. Jak pisałem chodzi mi żeby spróbować, jak ewidentnie okaże się że się nie da to kupie od razu. Chodzi też o prostotę. Na razie stoi butelka (tu odpowiadam na pytanie) i dopiero po 10 dniach odstania dolewam do akwa jak trochę wyparuję. Tylko zaznaczam, że może lepiej poczekać co z tego wyjdzie zanim więcej osób spróbuje (choć to trochę hipokryzja, więc każdy sam musi ocenić) Inna sprawa że już inni próbowali i nie brakło sukcesów najwyraźniej.

Co do ściekowego biotopu... Ogólnie nie ma tak że ta cukierkowa sterylna rafa jest lepsza niż ta zagloniona, pełna miękasów itd. To jest ludzka subiektywna ocena wynikająca z estetyki, ale prawda jest taka że w tych "brudniejszych" (nie tylko przez ludzi zanieczyszczanych/nawożonych, ale np. przez rzeki wypływające czy prądy morskie) rafach żyją totalnie inne gatunki i całkiem inne ekosystemy się tworzą. Kim jesteśmy by oceniać które są lepsze??? Skąd wiemy czy tak na prawdę C.elegans preferuje taki czyściutki czy taki "brudniejszy"??? Dlatego nie trafia do mnie argument, że niby żyje ale mógłby w lepszych warunkach. Wiemy które mu bardziej pasują??? Nurkowałem na rafach takich totalnie szaro-burych, z mało ilością brązowawych korali i mnóstwem glonów. Wrażenia 1000x lepsze, bo widziałem gatunki zwierząt absolutnie niesamowite, dziwne wręcz o których na cukierkowej rafie nie ma co pomarzyć. Dlatego swoje miejsce mają różne rafy i stwierdzenie że gdyby nie ludzie to wszystkie rafy byłyby TOTM'em uznaje osobiście za straszny błąd. Co do tego gdzie nurkowałem (tajlandia i indonezja) to mówię to też z perspektywy trochę naukowej bo robiłem rozbudowany miesięczny kurs Marine Resources Management w Tajlandii plus 2 tyg. stażu naukowego w bazie Niemieckiego Uniwerku zajmującej się wpływem osad ludzkich, turystyki i przemysłu na rafy koralowe.

Argument, że najtańsze akwa to brak akwa... To tak jakby powiedzieć że najłatwiejsze życie to się zabić...

[Grzegorz Dyzma]

No nic, pozostaje czekac na zdjecia. Obstaje przy tym co napisalem wczesniej. Prowadzenie akwarium morskiego na kranowie to jak picie wody z kaluzy. Moze odwazysz sie na cos takiego skoro w wielu miejscach na ziemi ludzie zmuszeni sa pic taka bo nie maja wyboru. Ty wybor masz, tylko brak Ci wrazliwosci by stworzyc zwierzata minimum egzystencji. Kazdy dwoi sie i troi by zwierzaka bylo jak najlepiej a Ty fifokujesz odkrywce gdzie taki eksperyment juz przeprowadzono. Ze swoim zasobem wiedzy i doswiadczeniem nie przychodzi Ci do glowy zeby pozbyc sie metali ciezkich i innech chemi za pomoca wegla aktywnego. Sam wode gotujesz w czajniku zeby sraczki nie dostac a miekasa taki los chcesz zgotowac. Nurkuj sobie gdzie chcesz, wg mnie swiadomie skapisz na RO probojac wybielic sie hitoryjkami i preferencjami.

Moge Ci kupic RO jak obiecasz ze zmienisz podejscie. Zobacz jak nie wiele to kosztuje

http://allegro.pl/osmoza-akwarys-ro3-75-gpd-gratis-filtr-demi-10-i1781440715.html

[woj1989]

Moge Ci kupic RO jak obiecasz ze zmienisz podejscie.

Dzięki za hojność ale nie skorzystam. Przy okazji polecam być trochę mniej protekcjonalnym. Nie wiem czemu się uczepili wszyscy tego że koniecznie chcę zaoszczędzić. Tłumaczyłem parę razy, najwyraźniej inne mamy spojrzenia na rzeczy. Mnie stać na full opcje akwa ale chce spróbować low tech, low cost po to żeby zobaczyć czy innych będzie też stać.

Co do mojej wrażliwości, to już napisałem że nasza wiedza o tym jakie warunki są dobre dla naszych podopiecznych jest bliska zeru, co widać po wszystkich tematach typu: "Mam wszystkie wyniki testów super, więc czemu umarły mi wszystkie ryby, a korale tracą tkankę itp?" albo "Byłem chory i zapuściłem akwa na 3 miechy, ale wygląda lepiej niż zawsze!!!" Ja chcę po prostu zrozumieć. Wiesz, są matki, które dla dobra dzieci, prowadzą im sterylne życie. Kończy to się astmą, alergią i totalnym brakiem odporności, i mega kłopotami w dorosłym życiu. Nie piszę tego bo uważam że w takim razie na pewno trzeba prowadzić życie/akwa w "brudzie" ale piszę żeby pokazać że niestety prawie nic nie wiemy, i zakładanie jedynego działania jako słusznego jest ignorancją.

Nie fifokuje (cokolwiek to znaczy) odkrywcy i nigdy za takiego się nie uważałem, innym się udawało to czemu ja miałbym nie spróbować... Trzeba było kupić Kiwiemu filtr RO, albo najlepiej osobiście chodzić do niego do domu i mu przyrządzać wodę RO i robić podmianki...

Liczyłem na trochę więcej zrozumienia, ale widzę że jak tylko staram się cokolwiek argumentować to trafiam tylko na święty gniew inkwizycji. Szkoda, bo uważam że w moich postach ( i działaniu) poruszam parę ciekawych i wartych rozpatrzenia spraw. I nie chcę więcej dyskutować bo przerodzi się to w wyzwanie czy mi się uda i kto co komu udowodni, a nie o to mi chodzi. Jak zobaczę, że to bez sensu to bez mrugnięcia kupuję RO. Teraz będę tylko aktualizował dziennik bez rozmów, bo głową muru nie rozbije, a mało kto ma ochotę czytać moją argumentację.

ps: wodę pije bez gotowania, nie uciekam przed bakteriami i może dlatego przez całe życie i rok podróży po azji nie chorowałem i nie miałem problemów żołądkowych

[Ben_sage]

Ja też czekam na te "efekty"

żal

[TomekSz]

żal

Mógłbyś bardziej sprecyzować swoją wypowiedź ?

Polecam też:

[kmirko]

Gdyby Kivi rozpoczął swój ciekawy wątek o swoim bądź co bądź efektownym akwarium że ma zamiar utrzymać je na kranówie to też zostałby zbombardowany konserwatywnymi postami o zabijaniu czy złym traktowaniu swoich zwierzaków przez pomysły jakie chce wprowadzić przy prowadzeniu akwarium, może wiedział że tak się stanie więc wprowadził swój plan, udało mu się go zrealizować i dopiero rozpoczął wątek opisujący etapy rozwijania się akwarium chociaż z tego co pamiętam opisał tam też swoje problemy o zejściu ryb mimo to w jego wątku nie doszukałem się potępienia, wręcz przeciwnie, był zasypywany pochwałami i przyczynił się do tego że zainspirował wielu ludzi do założenia swojej solniczki. Więc woj1989 nie zrażaj się do swoich planów, realizuj je a później ewentualnie opisz w tym wątku.

[Iceberg]

...Witam...chcialbym tu zwrocic uwage ze lepsza woda nie znaczy mniejsza liczba na TDS.TDS mierzy wszystkie zwiazki,ktore w wodzie sa i dla przykladu u mnie woda z kranu ma 270,tyle samo co woda mienralna ze sklepu z mojego regionu.Proste,woda mineralna jest tym samym co kranowa,tylko bez chloru.Woda ta ma sladowe ilosci NO3 i dosc sporo wapnia i magnezu,dlatego TDS wskazuje az tyle...Pozdrawiam...

[kapuhy]

Oooj chłopie, nie będziesz miał tu lekko...

Na forum, na którym za szczyt szczytów są zwykle uważane baniaki wypchane po brzegi SPSami, jest bardzo mało nietypowych zbiorników, gdzie liczy się coś innego niż koralowce i rafa. Zieleniaki pewnie oglądałeś, na myśl przychodzi mi jeszcze Moana, ale świetne zdjęcia robali gdzieś wcięło, a Grzesiek od dawna nie aktualizuje wątku. Warto zerknąć też na baniak zielonego mintaja, tam też czuć "dzikość" zbiornika w jak najlepszym tego słowa znaczeniu.

Co do jazdy na kranówie - z tym jest jak z pudełkiem czekoladek, nigdy nie wiadomo na co się trafi. Tak jak napisał Ci seb, z czasem może być różnie. Z obserwacji zbiornika kiviego wiesz zapewne, że przechodził swoje wzloty i upadki, nie zawsze z wiadomych przyczyn. Masz wodę po RO - masz jedną potencjalną przyczynę problemów mniej. Ale czy zbiornik na kranówie będzie dla mniej wymagającego życia gorszy niż RO/DI+sól? Poza, nazwijmy to, "wątkiem losowym", ja tak bardzo przekonany o tym nie jestem.

Czy odstana kranówa może zaszkodzić zwierzakom? Pustelniki, jakieś dzikie kraby, proste koralowce czy bezkręgowa menażeria pewnie będzie zadowolona, ale jeżeli chcesz z czasem skupić się na koralach, to kranówkę osobiście bym odpuścił już na starcie.

Nie chcę wstawiać jakichś umoralniających gadek, niech każdy sobie sam odpowie czy bardziej "etyczne" jest trzymanie kilku "prostych" zwierzaków w 25l solanki na kranówce, czy robienie piątego podejścia do utrzymania białobrodego czy chelmona dłużej niż 3 m-ce w wypasionym zbiorniku o świetnych parametrach. Przeciętny akwarysta taki słoik jak Twój mógłby po brzegi wypchać trupami ze swoich przygód z morszczyzną, ale poruszyłeś temat uważany niemal za dogmat, więc i krytyka z automatu Cię dopadła. Ja mimo wszystko życzę Ci (oraz zwierzakom) powodzenia.

[akai67]

Woda w Warszawie ma od 360 do 480ppm.W wodociągu centralnym (Wisła) dużo metali ciężkich i spore zasolenie z powodu kopalń.Wodociąg północny (Bugonarew) duże ilości pestycydów ,fosforanów i azotanów ,powód sąsiedzi zza wschodniej granicy.Chlorowanie i ozonowanie wody (uzdatnianie) powoduje że jest zdatna do picia bo niszczy wszystkie bakterie i wirusy.Co do reszty zanieczyszczeń duża ich ilość zasilona dodatkowo rdzą w rurach trafia z wodą do naszych kranów.Aby uzdatnić ją do konsumpcji najlepiej gotować minimum dziesięć minut ,w tym czasie ulatnia się większość fenoli i polichlorowanych związków powstałych na skutek chlorowania.Co do wody z (Tesco) sam na niej jadę od kilku lat i to co mogę polecić do małego zbiornika to właśnie ją.Przy większym zbiorniku myślę że praktyczniejsza będzie osmoza.Co do własnych dróg w morszczyżnie i prowadzeniu prób myślę że większość szlaków została przetarta.W czasach gdy ja zaczynałem przygodę z morskim (2005) takim odkrywcą i prekursorem rozwiązań ekstremalnych był kolega Adi Zet.Sam jestem ciekaw jak na kranówce pociągniesz swój zbiornik i jak długo ci się to uda.Pozdrawiam i głowa do góry bo początki bywają trudne.

[kubek_77]

a mnie stać na ferrari ale jeżdżę 9 letnim saab'em hehehehe

nienawidzę ludzi, którzy tak piszą i to bez względu czy ich stać czy nie!

chyba to jakiś wstyd, czy co... a serio jeżdżę 9 letnim saabem, bo na to mnie stać! mam akwa 130 bo tyle mi miejsca starcza w domu i wiem, że 130 będzie u mnie lux! 1000 litrowy zbiornik pewnie był mógł założyć ale kosztem jakiś tam wyrzeczeń... a na co mi to???

na filtr RO/DI mnie stać bo to najmniejszy wydatek w całej akwarystyce i podstawa działania, taki standard postępowania!

koledzy przytaczają Pana Heńka z łopatą chloru... wydaje mi się to lekką abstrakcją, ale co do ilości chloru to na pewno będzie różna w zależności od ilości wykrytych "problemów" w wodzie.

w sumie to wiele osób prosi o zdjęcia i doprosić się nie może... do dzieła z tym dziennikiem!

proszę o udowodnienie teorii kranowity na przykładzie zbiornika, zdjęć i częstych wpisów dot. jakości wody i parametrów.

szkoda, że poza brakiem RO/DI nie masz podstawowych testów i nic jeszcze nie podałeś i pokazałeś konkretnego!

ja i wielu kolegów pokazuje i opisuje swoje zbiorniki, ty poza wywarzaniem otwartych drzwi i wywoływaniu "zadymy" nic jeszcze nam nie pokazałeś... szkoda...

[Gość kapitan]

Info jest na stronie Warszawskich wodociągów: http://www.mpwik.com.pl/dla-klienta/woda/jakosc-wody

Centralny:

azotany - nawet do 4,92 mg/l

miedź - 0,0012 mg/l

ołów, kadm, rtęć...

Pozostałe dwa niewiele lepiej

Ciekawe ile fosforanów bo nie podali?

Zastanawiam się, czy takie dziadostwo jak miedź, rtęć i reszta odkłada się w skale jak PO4 przy kalkwasser. Ciekawe czy będą się odkładały w tkankach korali i podtruwały je coraz bardziej? Strach lać tego warszawskiego krana

Mogą się dziać różne nieprzewidywalne rzeczy w takim akwarium, ale fakt - nie muszą

Powodzenia

proszę o udowodnienie teorii kranowity na przykładzie zbiornika, zdjęć i częstych wpisów dot. jakości wody i parametrów.

Nie dość, że ma prawie nowego Saaba to jeszcze szpanuje że ma testy To akwarium ma być low-cost/low-tech testów pewnie nie będzie.

[woj1989]

dzięki za parę miłych postów:) Ale Ej! nie pisz kubek_77 że wywołuję zadymę, nigdzie nikogo nie atakuje, nie prowokuje. Pojawiają się krytyczne posty co jest ok i ja spokojnie i obficie staram się argumentować swoją rację. To chyba widać.

Zdjęcia wstawiam za sekundę tylko znajdę jakiś portal gdzie można wrzucić bez rejestracji albo po prostu szybko. Coś polecacie?

[kubek_77]

kapitan... saab to gratis hheheheh do opon był

testy powinny być też gratis do kranu heheheheh Warszawski kran najlepszy kolega udowodni to serią swoich zdjęć przecież!

mieszkam pod Wawą, jak z mojego opisu wynika i mamy tu ujęcie wody "swoje" i "swoją" oczyszczalnie... i czasami widzę co ta oczyszczalnia spuszcza do rzeki... wyborowe czekoladowe... g...

pomimo głębinowego ujęcia i zachwalania parametrów wody przez wodociągi nie użyłbym tego "czegoś" w akwa... filtr w domu służy mi również do celów spożywczych... a nowy piec CO zakamienił się po 3 latach eksploatacji - mam zawór trójdrożny do wymiany... co jeszcze dodać???

zastanawiam się czy wszystkie rury z azbestu zostały wymienione??? być może teraz tak... bo jeszcze niedawno, całkiem oficjalnie, mówiło się o kilku dzielnicach Wawy, w których jeszcze jest "stara azbestowa armatura"...

[Marcin14]

woj1989:

http://imageshack.us/

woj1989 zadymy nie robi, jak narazie to wy wszystko krytykujecie, co nie ma sensu... Z reszta ja na początku tez byłem zjechany. M.in. nie pamiętam jaki był tytuł tematu ale jeden użytkownik do baniaka lał kranówę i od początku było "jak Ty to zrobiłeś" itd. a tutaj krytykujecie, krytykujecie wszystko, przy czym nie widać jeszcze efektów, a jak już się uda to wielce podziw i zmiana zdania bo sami byście chcieli spróbować-strasznie mnie to wkurza... Dajcie mu działać. Jak już chcecie cos podpowiedzieć to wystarczy jeden post a nie 30 stron.

[woj1989]

https://lh5.googleusercontent.com/-SofJxcUrduI/TlPpUx2KO4I/AAAAAAAAAAk/iTXLKsG_t-Q/s640/P1020091.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-6TymkI9bCN0/TlPpYpO2pgI/AAAAAAAAAAw/zEOA8_9B9hw/s640/P1020096.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-Fm1-R2crGWE/TlPpYZHRHdI/AAAAAAAAAAs/djUie9_YTJQ/s640/P1020098.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-qQpOk3WEZGg/TlPpYGtI-II/AAAAAAAAAAo/aB9_A2Va3Bg/s640/P1020100.JPG

Chyba się udało wstawić. Sorry za jakoś zdjęć ale mój aparat wymiekał przy takim świetle i przy wodzie, a fotografowanie akwa to ewidentnie sztuka. Jak naprawię drugi to obiecuje bardzo ciekawe i dziwne zdjęcia:P

edit: skałe pewnie będę przestawiał plus jeszcze muszę dokleić tło niebieskie i pociąć i pokleić rurki od kaskady to będą mniej miejsca zajmować przy tej samej roli.

Update do akwa: Jak widać pojawił się brązowy nalot na skałach i trochę na piasku. Zaczynają rosnąć zielone glony nitkowate na skale. Krab żeruje bardzo aktywnie i przeszedł pierwszą wylinkę. (Na jednym zdjęciu widać jak siedzi wysoko na skałce a pod nim w piachu to coś co leży to wylinka , ale nie dałem rady zrobić jej makro foty)

Glon po lewej zaczął szybko rosnąć, spagetti i drobinki takiego czerwonego glonu jeszcze nie. Ogarnę nazwy zaraz na reeflexie. Pojawiło się sporo larw skorupiaków dziwnych, które można opisać jako "oczy plus ogonek, które ruszają się chaotycznie ale i tak unosi je prąd wody jak chce" nie wiem jeszcze co to. Ciekawi mnie coś co pojawiło się na piasku a mianowicie takie mikrorurki brązowe, które na bąbelku powietrza odrywają się od skały i spadają później na piasek. chyba zwykły detrytus który się ukształtował tak bo w mojej skale jest pełno otworków o takich kształtach, i teraz to wsio wychodzi. Mam jeszcze dwa malutkie ślimaki które koszą zielsko równo i zostawiają za sobą białe autostrady:P

Wodę dolewam odstaną kranovite, ubywa jakieś 1l wody na 2-3 dni więc całkiem nieźle jak na odkryte.

[kubek_77]

woj1989:

http://imageshack.us/

woj1989 zadymy nie robi, jak narazie to wy wszystko krytykujecie, co nie ma sensu... Z reszta ja na początku tez byłem zjechany. M.in. nie pamiętam jaki był tytuł tematu ale jeden użytkownik do baniaka lał kranówę i od początku było "jak Ty to zrobiłeś" itd. a tutaj krytykujecie, krytykujecie wszystko, przy czym nie widać jeszcze efektów, a jak już się uda to wielce podziw i zmiana zdania bo sami byście chcieli spróbować-strasznie mnie to wkurza... Dajcie mu działać. Jak już chcecie cos podpowiedzieć to wystarczy jeden post a nie 30 stron.

sory @Marcin14 ale podziw... to może zdobyć w moi oczach zbiornik, który jest prowadzony od wielu lat i efekty widać w postaci przepięknych barwnych ujęć koralowców w doskonałym "nastroju"... koralowców i innych stworzeń - kraby, ryby, krewetki i co tam jeszcze... i nie zdobędzie go zbiornik prowadzony od wielu lat w którym wszystko śmierdzi jak w szalecie miejskim, pokryte jest błotem lub prezentuje sobą nie wiadomo co... a szczerze powątpiewam by na warszawskiej wodzie zbudować stabilne akwa i je utrzymać przez dłuższy czas bez "wpadek i plag"

cze ten krabiszon to coś ma do jedzenia???

[dziuso27]

woj1989:

http://imageshack.us/

woj1989 zadymy nie robi, jak narazie to wy wszystko krytykujecie, co nie ma sensu... Z reszta ja na początku tez byłem zjechany. M.in. nie pamiętam jaki był tytuł tematu ale jeden użytkownik do baniaka lał kranówę i od początku było "jak Ty to zrobiłeś" itd. a tutaj krytykujecie, krytykujecie wszystko, przy czym nie widać jeszcze efektów, a jak już się uda to wielce podziw i zmiana zdania bo sami byście chcieli spróbować-strasznie mnie to wkurza... Dajcie mu działać. Jak już chcecie cos podpowiedzieć to wystarczy jeden post a nie 30 stron.

jestem tego samego zdania...chce to niech to robi...nie piszcie ze zabije czy zmarnuje zwierzaki-moze ale nie musi tak byc.my mamy osmozy,sprzet srodki,testy i inne cuda a mimo to znajda sie tematy w ktorych jak sie okazuje w tak zaawansowanych i pielegnowanych akwariach pada zycie-czasem masowo... wiec mysle ze mniej zycia zabije w tym kubku niz inni w swoich wielkicjh baniakach.oczywiscie nie pochwala sie takich eksperymentow ale nie wolno od razu najezdzac na czlowieka tym bardziej ze to dopiero poczatek baniaczka.sluzmy mu rada i pomoca a jak za kilka miesiecy dalej bedzie mial problemy wtedy mozemy powiedziec "a nie mowilem.."ale poki co niech dziala.

a tak nawiasem mowiac o moim pierwszym teksty w tematach byly normalne dopoki nie napisalem ze na kranowie jade.wtedy tez po d...pie mi sie dostalo.. i co to przynioslo?jakbym sie nie przyznal to by cicho bylo..

[Marcin14]

@kubek_77-pisze ostatni raz w takiej formie bo nie chcę nie potrzebnie zasyfiać temat który jest przeznaczony do opisywania zbiornika a nie naszej bezsensownej wymiany zdań... nie raz czytałem, że każde akwarium jest inne więc dlaczego jemu miało by się nie udać, a może akurat będzie to najładniejszy zbiornik? nikt tego w tym momencie nie wie, o tym przekonamy się później. Pamiętajmy, że gdyby ktoś nie poeksperymentował ze włożeniem LR do słoika to nie mielibyśmy dzisiaj akwarium, kto by pomyślał o osmozach, odpieniaczach, filtrach DI, lampach ledowych itd. na dzień dzisiejszy "jeśli nie spróbujesz to sie nie dowiesz". Kolejna rzecz (nie jestem zbyt długo w temacie morszczyzny dlatego piszę to o czym narazie przeczytałem)-każdy miał wzloty i upadki więc jeśli naszemu koledze by się noga podwinęła to nie warto go skreślać, to tak jak by skreślać baniak który stoi na profesjonalnym sprzęcie, dlatego narazie niech działa, później będziemy oceniać.

[woj1989]

Nie ma co już offtopować, można w temacie "Jaka sól do kranovity...", jak ktoś ciągle ma potrzebę. Zapodałem zdjęcia i update (wyżej). Piszmy na ich temat albo nic dopóki nie będzie coś więcej się działo. Tu mogę opowiadać co się dzieje z akwa, co i jak ze sprzętem itd. i na wszelkie pytania będę odpowiadał.