Skocz do zawartości
Gość Leon

gnijąca Euphyllia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Leon

Znajomy oddał mi Euphyllia Ancora bo u niego zaczęła padać. Zeszła już połowa kolonii.

Obumieranie objawia się jakby rozpuszczaniem tkanki korala co widać na fotce. Główki zamieniają się w brązowe gluty.

Pozostająca część żyjąca ładnie się pompuje ale nie wypuszcza macek w nocy.

Czy ktoś miał podobne doświadczenia i wie co było powodem ?

Dodam jeszcze, że zauważyłem na szkielecie tuż pod główną kolonią majano. Czy to ono się mogło przyczynić do zniszczenia korala ?

i fotka:

6253622272_d2d81691d4_b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze co to odetnij zdrowe glowki, a tamte wywal jak najszybciej :welcome:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon

Ciachnąłem go w tym miejscu:

6253176599_7b961f6852.jpg

i mam nadzieję, że reszta przeżyje.

Strasznie kruchy ma szkielet i uszkodziłem niechcący kawałek szkieletu pod zdrową tkanką. grrr

VDR - nie wiem. Poczytam później o BJD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To uszkodzenie szkieletu to nic , mnie kiedyś urwał się mały kawałek główki i ... rośnie teraz sobie spokojnie:)


90x55x50+ sump. ATI 8x39W,Deltec A{F600. LPS-owo

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brown jelly disease ??

takze obstawiam ten problem, odizolowac/odciac, wyczyscic i trzymac kciuki, zeby cala nie poleciala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Ja swojej nie odratowałem, chyba kupię Tropic Marin PRO-CORAL CURE i będę robił kąpiele od następnych zakupów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odratowałem. Odsysanie jak najczęściej, płukanki w wodzie z jodyną i RO.


miękkie i kilka rybek 240 l; oświetlenie HQI+T5; odpieniacz Turbo 1000 Multi SL; curkulacja Tunze 2x6045 i AB 3500 UP; październik 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon

Jak wyciągałem korala z baniaka to trochę glutów zostało w wodzie - mam nadzieję, że nic z tego nie będzie (???).

Czytałem dzisiaj, że płyn Lugola ponoć dobrze się sprawdza i do dostania w każdej aptece. I ma być podobno tańszy niż te PRO-koralowe sklepowe wynalazki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyn Lugola na wodzie jest na receptę. Bez recepty jest na glicerynie i się nie nadaje.


"Boże, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji." - św. Tomasz z Akwinu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Ja odratowałem. Odsysanie jak najczęściej, płukanki w wodzie z jodyną i RO.

Jader ile tej jodyny na ile wody lałeś, bo jak znam życie to się przyda taka wiedza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyn Lugola na wodzie jest na receptę. Bez recepty jest na glicerynie i się nie nadaje.

pierwszy kupilem wlasnie na glicerynie (zielona buteleczka) :thumbdown: , ale Boft znalazł i kupił mi w aptece na wodzie, bez recepty normalnie (niebieska buteleczka)

aha, kiedys myslałem, że płyn lugola to odpowiednik np takiego Kent iodine, ale jak sprawdziłem składy to jest spora różnica (w dodatkach wspomagajacych działanie). Także kwestia kalkulacji czy warto oszczedzać jesli działa tansze czy warto dopłacić bo... jest np wieksze opakowanie, pewne + dodatki w składzie


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon

Płyn Lugola na wodzie jest na receptę. Bez recepty jest na glicerynie i się nie nadaje.

Co kraj to obyczaj bo czytałem na forach anglo-języcznych i nikt nie wspominał o receptach albo chłopaki sobie nie zdawali sprawy, że są dwa różne.

A jeszcze wracając to tematu gnijącej biduli. Nadłamany kawałek szkieletu wisiał dzisiaj z rana na resztkach tkanki.

W środku główki sprawy mają się tak:

Czy ktoś gdzieś widzi infekcję ??

6257275520_5d7d113555_b.jpg

6257273042_da7a02ddda_b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się kierowałem generalnie tym: http://www.athiel.com/lib/bacterial.html

Ale po kilku dniach, przerażony postępami choroby, zwiększałem dawki i czas moczenia, a na samym końcu płukałem nawet w kranówie. W sumie byłem zdziwiony bardziej, że ten koral przeżył kurację niż zarazę. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jest twardszy niż wygląda ;)


miękkie i kilka rybek 240 l; oświetlenie HQI+T5; odpieniacz Turbo 1000 Multi SL; curkulacja Tunze 2x6045 i AB 3500 UP; październik 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon

Chciałem poczekać z aktualizacją do końca miesiąca. Na chwilę obecną koral ma się dobrze. Nie widać żeby tkanka się zamieniała w galaretę, ładnie się pompuje.

To co widać na fotkach - te białe maluchy to chyba nowe główki więc jest spora szansa, że przeżyje i że będzie się rozwijać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon

Aye Aye Captain

editen: bez podbijania (01/11/2011 9:40):

Koral ma się dobrze po dwóch tygodniach od przyjazdu. Tkanka pokryła goły szkielet widoczny na fotkach powyżej, ładnie się pompuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat, dzisiaj na mojej e. ancorze, odkryłem brązowe glutki jak w temacie, tak więc zabrałem się za robienie testów, a oto ich wyniki (salifert): KH - 8, Ca - 410, Mg - 1080 (?!), NO3 - między 10 a 25, PO4 - wg testu 0. i Tutaj moje pytanie czy może być to spowodowane niskim poziomem magnezu, lub azotanów? i czy lecieć do apteki po lugola? dodaję zdjęcia poglądowe

4828218_20160411_104134.jpg

4828219_20160411_104129.jpg


60L - Hydor koralia nano 900, Aquael FZN-3, Maxspect Glaive M-60

cfd82490792ff08db6c3e067184b255cu1156a1010.png

Testy saliferta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat, dzisiaj na mojej e. ancorze, odkryłem brązowe glutki jak w temacie, tak więc zabrałem się za robienie testów, a oto ich wyniki (salifert): KH - 8, Ca - 410, Mg - 1080 (?!), NO3 - między 10 a 25, PO4 - wg testu 0. i Tutaj moje pytanie czy może być to spowodowane niskim poziomem magnezu, lub azotanów? i czy lecieć do apteki po lugola? dodaję zdjęcia poglądowe

4828218_20160411_104134.jpg

4828219_20160411_104129.jpg


60L - Hydor koralia nano 900, Aquael FZN-3, Maxspect Glaive M-60

cfd82490792ff08db6c3e067184b255cu1156a1010.png

Testy saliferta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że takie objawy to są infekcje bakteryjne dlatego często pomaga lugol. Nie namawiam do płukania bo to agresywna ingerencja. U Ciebie to obawiam się że będziesz musiał pokiereszować tą główkę odłamując zainfekowaną część a ranę dezynfekować lugolem. Ja normalnie lałem bez rozcieńczania na miejsce rany codziennie przez 7 dni w tygodniu. Uratowałem dwie części z pięciu z mojej ancory ;(

Edytowane przez Panoramiks200 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ancory już raczej nie urTujesz bo tkanka obrasta cały szkietel a mało komu się udaje pociąć ancore bez straty całego kotŁa.parametry masz ok u mnie przy tych poziomach no3 pięknie rosną auphyllie i inne lps....moim zdaniem to infekcja np Brown jelly


80x35x40, LED PS black phyton 90w+ T5 24W Actynic, 2X tunze 6015, Deltec MCE600 Kolorowo miękko-lps-owo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to bjd i uratowałem lugolem tylko nie tym na glicerynie 2 części z 5. Pociąłem cęgami raczej bez namysłu jak i gdzie po prostu tak by ta galareta poleciała do śmietnika. Główka była wielkości pięści. Lepiej odcinać tą galaretę bo do jutra to już główki nie będzie. Twoja to paraancora więc masz duże szanse. Podjąć decyzje niestety musisz sam oby szybko :) ja życzę powodzenia :) postaram się cyknąć fotki zabliźnionych moich Ancor po cięciu. Wiele osób mi pisało że jak nie ma otworu gębowego na kawałku to nie ma szans a jednak 40% się udało i mam małe dwie :) za Chiny nie rozgryzłem skąd to sie bierze :(

Edytowane przez Panoramiks200 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.