Ponieważ wszystko zależy od hodowli planktonu...

[Yogher]

seb to się chyba nazywa intuicja ;-) nie każdy ją ma, chyba trochę można podtrenować dzięki radom bardziej doświadczonych, aż w końcu na własnych próbach i błędach wyrobić sobie swój sposób prowadzenia pozazdrościć tym co ją mają!

także napisanie nawet gotowej recepty - jak wspomniałeś wcale nie gwarantuje sukcesu

[MarcosB]

Zacznijmy od tego iż do wszystkich dziedzin, które wymagają systematyczności i cierpliwości 95% (a może 99%) ludzi sie nie nadaje . Taka ludzka natura, nie jesteśmy robotami.

[kmirko]

Nieźle jedziecie, już widzę jak nanokaczorowi przybywa entuzjazmu na dzielenie się wiedzą po tych "ciepłych" postach. Jest czas w którym podzielił się swoimi sukcesami, pewnie też przyszedłby czas żeby podzielić się wiedzą.

[CNCRob]

zauwazylem tu podzial na dwie grupy, jedna to osoby, ktore chca sie czegos dowiedziec i probuja o to walczyc a druga grupa to osoby, ktore cos wiedza ale w nosie maja innych, padly tu zdania typu: co dostane w zamian jak to powiem? itp. to moze skoro forum nie jest do przekazywania wiedzy to lepiej je zamknac? dla jednego z kolegow, ktory wyraznie napisal, ze nic nie powie bo jemu nikt nic nie daje, zapraszam na forum o tematyce cnc, moj nick tam to draco, zyje z tego zawodu i jest to moim zrodlem utrzymania od wielu lat a jednak na forum pomagam bezinteresownie, do pewnego czasu bylem w pierwszej czolowej trojce osob pomagajacych i mialem tam najwiekszy stopien wtajemniczenia, nigdy nie dostalem za to grosza i nic nie chcialem. tu jednak dzieja sie cuda, zalogowalem sie wlasnie po to aby dowiedziec sie czegos o zupelnie nowej dla mnie dziedzinie, wiec czego oczekujecie od kogos takiego jak ja w zamian? tak, czytam to forum po kilka godzin dziennie ale mentalnosc ludzi tu zaczyna mnie meczyc, na innych forach jest wiecej zyczliwosci. jesli jednak wszystko jest w ksiazkach lub na zagranicznych stronach to zapytam ponownie: po co zalozyliscie to forum i na nie zagladacie?

z pozdrowieniami

[seb]

Draco, myślę że nie dostrzegłeś trzeciej grupy, tych którzy coś tam wiedzą i jednak powiedzą, jest ich wbrew pozorom całkiem sporo, posiedzisz, poczytasz, a najlepiej jak popytasz to dostrzeżesz

Pozdrawiam

seb

[szarykruk]

A mi najbardziej brakuje zdjęć. Choćby kiepskiej jakości.

[Camellot]

Dlatego tak kocham Open Source .. każdy dla każdego i wciąż daje się na tym zarobić ...

Acz muszę przyznać, że Windows @nanoKaczora też mi sprawia frajdę ... Może kiedyś i On dołączy do grona Open Source .. chocby na GPL v2

Ważne, że są i to nie z odłowu, można je taniej kupić, hodowla jest możliwa a zatem da się powtórzyć.

A reszta, a reszta to tylko brak cierpliwości. Spokojnie - jak mi sie uda to dostaniecie relację video.

[Grzegorz Dyzma]

Rozumie i jednych i drugich. Po to jest forum zeby wymieniac sie spostrzezeniami, pomagac sobie zglebiac tajniki. Wiedza kazdego jest jak cegielka, kazdy cos wnosi. Morszczyzna to taka dziedzina w ktorej jeszcze do odkrycia zostalo bardzo duzo. Czasmi wypowiedz kogos zupelnie nowego inspiruje by znowu ugryzc temat, ale tym razem z innego punktu widzenia.

Kopanie zczyna sie na nowo.

Ale z drugiej strony jezeli poswiecam czas, pieniadze, zarywam nocki by przeryc zagadnienie, z kupy wysilku i zaangazownia po orce dochdze do skompletowania "procesu technologicznego" i moge zaczczac produkowac by zaspokoic rynek to dlaczego mam podac wszystko na tacy?

[michal98]

Ale z drugiej strony jezeli poswiecam czas, pieniadze, zarywam nocki by przeryc zagadnienie, z kupy wysilku i zaangazownia po orce dochdze do skompletowania "procesu technologicznego" i moge zaczczac produkowac by zaspokoic rynek to dlaczego mam podac wszystko na tacy?

POPIERAM- informacja i technologia jest podstawą biznesu ,napisał tyle ile chciał i pokazał tyle

ile chciał udowodnił że się da i kropka

jak ktoś ma chęci niech próbuje z grubsza technologie ma podaną i jest wszystkim znana .wiedza kosztuje ,

ale tylko nie u nas ?

ktoś napisał ze po co zakładał watek żeby się pochwalić ? TAK bo markę buduje się od podstaw za kilka lat może sie okazać że jest największym " producentem" fito i krewetek i tego mu życzę :thumbsup:

pozdrawiam Michał

[szarykruk]

Nie chcę wyjść na niewiernego Tomasza, ale jak na razie tylko pokazał że ma fito i solowca. Przydały by się zdjęcia lub post na targowisku (jakiś taki S krewetki z własnej hodowli)- zresztą chętnie bym kupił T.amboinensis.

Zgadzam się, że jest sporo opisów jak rozmnożyć trzeba poszukać i nie ma potrzeby aby ktoś zdradzał swoje sekrety.

[Camellot]

I widzisz tu jest różnica.

Jeżeli tym handlujesz to Twoja tajemnica i Twoje miejsce jest na giełdzie / targowisku.

Jezeli jesteś pasjonatem i udało Ci się osiągnąć coś, co kierowane jest dla wspólnego dobra, "chwalisz" się tym - to jesteś morszczakiem z tego forum / działu. Dobra nie tylko ludzi - ale całego tego kramiku i podzielenie się wiedzą dla potomnych byłoby wskazane.

Dla analogii podałem ruch zwany Open Source - masz kody źródłowe - pracuje na tym rzesza ludzi. Na tym też da się zarobić chociaż praktycznie wszystko masz podane na tacy.

Acz moge się mylić, gdyz forum może być tylko formą promocji właścicieli RS - choć sama treść forum temu zaprzecza

Ale za wczorajszy brak zoa w dostawie i tak mają minusa :-/

A zresztą nie znam się, EOT a szkoda po liczba postów leci ?

[michal98]

Nie chcę wyjść na niewiernego Tomasza, ale jak na razie tylko pokazał że ma fito i solowca. Przydały by się zdjęcia lub post na targowisku (jakiś taki S krewetki z własnej hodowli)- zresztą chętnie bym kupił T.amboinensis.

Zgadzam się, że jest sporo opisów jak rozmnożyć trzeba poszukać i nie ma potrzeby aby ktoś zdradzał swoje sekrety.

http://nano-reef.pl/topic/39291-sz-lysmata-wurdemanni-brachionus-fitoplankton-warszawa/page__view__findpost__p__371748

[spirou]

jeśli napisałem za ostro Tamara - przepraszam, nie chodziło mi o osobisty atak jeśli to co napisałem tak odebrałaś.

Uważam poprostu że każdego jest święte prawo napisać tyle o swoich sposobach, trikach, ile chce, i nikt nikogo nie zmusi by wyłożył na tacy wszystko.

na forum jest masa ludzi która ma wiedzę, ale tylko część osób się tą wiedzą dzieli i to nie tylko w temacie planktonu. (tym ostatnim chwała ).

[Gość nanokaczor]

Na obraźliwe wobec mojej osoby posty pozwolę sobie nie odpowiadać.

L.amboinensis jest bardzo bardzo trudna w hodowli. Wyobraźcie sobie ze prawie 0,5 roku trwa jej cykl larwalny. W tym czasie trzeba kilkakrotnie przenosić je do nowego baniaka ze względu rurówki. Narazie mam zamiar spróbować z L.debelius której cykl larwalny trwa tylko około 90 dni. Ale moje niedawno kupione krewetki nie noszą jajek...

[boogiee]

Ja powiem tylko, że przypuszczam jeżeli nawet podałby pełną instrukcje hodowli to i tak większość nie dałaby sobie z nią rady.

Pan krewetka doszedł do tego metodą prób i błędów, i powinien mieć swoją słodką tajemnice.

Uwierzcie mi rozmnożyć jest łatwo, natomiast wychować to sztuka, a wy niestety widze w większości jesteście niecierpliwi.

[lukasz.s4]

Na obraźliwe wobec mojej osoby posty pozwolę sobie nie odpowiadać. L.amboinensis jest bardzo bardzo trudna w hodowli. Wyobraźcie sobie ze prawie 0,5 roku trwa jej cykl larwalny. W tym czasie trzeba kilkakrotnie przenosić je do nowego baniaka ze względu rurówki. Narazie mam zamiar spróbować z L.debelius której cykl larwalny trwa tylko około 90 dni. Ale moje niedawno kupione krewetki nie noszą jajek...

a że tak spytam z ciekawości ile trwa cykl larwalny skąd bierzesz?? jakiś serwis książka??

[kaziko]

najlepiej opisana jezykiem popularnym proba rozmnozenia l.amboinensis jest na marinebreeder. byla tam tez dosc szczegolowa dokumentacja fotograficzna, ale powiem szczerze , ze dzisiaj nie mogolem jej odnalezc, ale pare miesiecy temu byly tam mikroskopowe zdjecia larw w roznych stadiach. plus do tego jakiegos notki mniej lub wiecej naukowe znalezione w necie.

przynajmniej ja stad mam info jakie umiescilem na swojej stronce : http://www.reefpedia.pl/index.php?title=Okres_stadium_larwalnego_krewetek . jesli ktos ma bardziej precyzyjne informacje to niech sie podzieli, chetnie poczytam ja i pewnie nie tylko ja.

[kaziko]

a wracajac do głównego wątku : z całym szacunkiem do nanokaczora od którego planuje kupic kilka krewetek (tylko mi kaczor cen nie podnoś ! ) - mysle, ze nie zastanowil sie dobrze po co zaklada ten watek. pierwszy post sugerowal, ze bedzie sie dzielil informacjami o tym jak i co robi, ja przynajmniej tak to zrozumialem szczegolnie po zdanie "wszelka krytyka mile widziana" - i stad chyba pozniej cala dyskusja. nomen omen krytyke otrzymal, a ze dotyczy ona tego a nie innego - coz , nic innego nie napisal, wiec nie ma nic innego do krytykowania.... oczywiscie kazdy ma prawo decydowac o tym co i jak innym bedzie przekazywal. jak nie chce nic mowic - to jest ok, takie ma prawo.

a na koniec taka mała refleksja : ostatnie 10-15 lat to gwaltowny rozwoj akwarsytyki morskiej na calym swiecie. ja siedze w tym od 2003 roku jako czytacz, od okolo 2007 jako praktyk. moja obserwacja jest taka, ze w znacznej czesci ten rowzój akwarystyka zawdziecza internetowi i temu, ze ludzie dostali mozliwosc pozyskiwania informacji . oczywiscie samo medium to nie wszystko bo jeszcze musi byc ktos kto tych informacji dostarczy - czyli sa tacy co sie dzielą i dlatego wszystko posuwa sie do przodu - jesli chodzi o rozmnażanie dobry przyklad to marinebreeder.com czy .org bo nie pamietam. a w polsce chocby nano-reef.pl - ilu z tu obecnych weszlo by w morskie bez tego forum ?

wiem wiem są patenty (joe's juice na aiptasie dobry przyklad) ale to czesc stricte komercyjna. kazdy ma prawo robic biznes i trzymac w tajemnicy to co daje mu przewage nad konkurencja i jest zrodlem dochodu dla niego. jesli nanokaczor chce robic kase na krewetkach to ok.

to po ile te krewetki ? ;P