gregg1 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2012 :D to takie małe że trzeba mieć troche tych jajek :)w sumie to żółtko i białko w zasadzie niczym nie ubiega jaju kurzemu:D nanokaczor dobrze napisał będzie coraz mniej prawdziwych hodowców u nas już bez tej ustawy zanika.Kiedyś była masa wystaw akwaryatycznych sam jezdzilem za małolata.W niemczech do dnia dzisiejszego sie rozrasta hodowla, i przybywa pasjonatów bo tam ich na to stać. Przeciętnych polaków nie stać na żadne hobby, bo tylko praca i praca:/a pieniądze żadne Cytuj moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5553339 250L+sump 100L 25kg skały,cyrkulacja 4 kilo,obieg aquabee 2000/1,o?wietlenie 4x39(2x10000k,2xactynic),odpieniacz midiflotor na pompce tetra ap300 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boogiee Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2012 Ja was błagam. Ktoś czytał ustawę ? Cytuj 54 l 250 L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2012 tak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boogiee Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2012 http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20112301373 oczywiście najpierw lektura obowiązkowa: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20031061002 Przepraszam ale po większości wypowiedzi nie widzę tego trudu. Dla tych co nie widzieli. Pozdrawiam Cytuj 54 l 250 L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jasnowski Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Zacznę od tego, że moje obawy co do istnienia giełdy zoologicznej w Łodzi się rozwiały. W miniony czwartek byłam. Zmieniło się jedynie to, iż nie ma psów i kotów, a jedynie tabliczki :Yorki,szczeniaki..,koty syjamskie... itp. Zarząd giełdy(nie wiem, czy sam, czy w porozumieniu z władzami) doszedł do wniosku, że pozostałe zwierzęta można sprzedawac, bo jest, to giełda specjalistyczna powołana właśnie do tego celu. Jeśli chodzi o sądy, to też miałam z nimi troszkę do czynienia za sprawą animalsów (prowadzę sklep zoologiczny więc ciągle mnie nachodzą) i oskarżyli mnie o nielegalne dokumenty Cites właśnie na zwierzęta egzotyczne. Dlaczego? Bo na niektórych citesach dla żółwi nie było ich zdjęc. I nie pomogła data na dokumencie, ani tłumaczenie, że zostały zakupione przed wejściem rozporządzenia. Dodam, iż specjalista, który przyjechał nie potrafił nawet rozróżni gatunków żółwi, a sprawa odbyła się zaocznie, o czy zostałam poinformowana po fakcie i tyle miałam do powiedzenia. Jeśli zaś idzie o handel w internecie, to generalnie nowelizacja nie zakazuje, a nacisk wszyscy kładą głównie na psa i kota, jednak nigdy nie mamy pewności jak zinterpretuje ustawę kontrolujący, bo nas przepisy nigdy nie są ścisłe i jednoznaczne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Warszawiak Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Bo takie popieprzone jest nasze prawo. Nasze ustawy są stworzone tylko dla pozyskiwania pieniędzy, a by Polak musiał za coś co sobie kupił, za coś na co pracował przez lata musiał zapłacić naszemu choremu systemowi. Bo jak to możliwe że by polaka było stać na samochód za 250 tyś zł. Skoro go stać na takie auto to niech zapłaci i "Państwu" prawie 60.000 zł. Tylko dlaczego?? Państwo nam nie pomaga zarobić na to to czemu musimy oddawać 23% wartości naszej ciężkiej pracy. Nie wspomnę tez o ZUS'ie który okrada nas co miesiąc. nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę ustawy które mają za zadanie utrudnienia życia wszystkim. Bo inaczej tego określić się nie da. Amen Cytuj ReefMax 2,5 l. spiorax Odpieniacz DIY +BM SP-1000 refugium Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Jak zliczysz wszystkie podatki i opłaty to wyjdzie ci że oddajesz państwu minimum 50% tego co zarabiasz. podatek liniowy 19 % lub pit 18 -32 do tego dochodzi VAT który płacimy przy kupowaniu "wszystkiego" [czasem i 23 %] trzeba też doliczyć inne opłaty których z roku na rok jest coraz więcej i niedługo będziemy też płacić za puszczenie bąka na ulicy. A chodniki są wciąż krzywe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luft Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 tez bym chcial popsioczyć na te cholerne podatki, ale nie odchodzmy od meritum sprawy. Co do animals... nadgorliwość i nawiedzenie wielu członków tej organizacji skutecznie zabija we mnie jakikolwiek kredyt zaufania do nich Cytuj LED Maxspect, Tematy lufta Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 @luft chciałem sprostować kolegę który myśli że płaci tylko 23% podatku. Takie podatki są tylko w serialach w TV państwowej i były w erze. Przepraszam za offtopa. Ja mam wrażenie, że ustawodawcy chodziło o psy i koty. O to żeby zlikwidować masowe hodowle tych zwierząt, w których zwierzaki żyją czasem w strasznych warunkach. Ale wyszło oczywiście co innego. Piekło niestety jest oparte na dobrych chęciach. Dobre chęci trzeba poprzeć ciężką pracą a nie napisać coś pod publikę na kolanie i bez żadnego przemyślenia poddać to na głosowaniu pod dyscyplinę partyjną. Ustawa jest "niejednoznaczna", nieścisła i dlatego uważam, że jest beznadziejna. @Boogiee Czytałem te dokumenty kilka razy. Znalezienie tych "tekstów" to żaden problem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boogiee Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Ale interpretacja to już inna bajka. Cytuj 54 l 250 L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Prawo powinno być tak napisane żeby bez względu na interpretację wiadomo było o co chodzi a nie, że ja mam iść do 10 prawników, każdy powie mi co innego.. Potem mam wyciągać średnią z ich zdania?? W sądzie będzie podobnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczepan Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Ustawa - ustawą. Jak ktoś będzie chciał tanio kupić psa to kupi. Wg mnie istotniejsze jest uświadamianie ludziom ryzyka zakupu. Psy z rozmnażalni są obarczone dużym ryzykiem urazów fizycznych i psychicznych. Mojego pierwszego psa kupili mi rodzice na wystawie w Kielcach. Piękny spaniel - bez rodowodu (to były lata 80). Pies okazał się tak chory, że musiałem go uśpić. Po takiej traumie - nigdy nie kupiłbym psa z poza licencjonowanej hodowli. Oczywiście nigdy nie ma 100% pewności co do zdrowia zwierzaka - ale ryzyko jest zminimalizowane, a licencjonowany hodowca ręczy swoim autorytetem. Teraz mam suczkę po którą jechałem aż do Zakopanego. Nigdy jej nie wystawiałem i nie będę wystawiał, a nawet aby wyeliminować ewentualaną ciążę oraz choroby organów rodnych - została wysterylizowana. Mam nadzieję, że ustawa pomoże - ale jednak większe nadzieje wiążę ze zmianą mentalności przyszłych właścieli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boogiee Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Mam nadzieję, że ustawa pomoże - ale jednak większe nadzieje wiążę ze zmianą mentalności przyszłych właścieli. Cytuj 54 l 250 L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubek_77 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 @Szczepanie... i inni miłośnicy tzw psów z hodowli... hodowle w Polsce to chyba największe zło! i piszę tu o hodowlach zarejestrowanych w ZKWP... wystarczy zajrzeć na byle jaką stronę zrzeszającą miłośników jakiejkolwiek rasy i dowiecie się wiele "dobrego" o jakości polskich hodowli, o praktykach, o pieniądzach, o wygranych, o rozmarzaniu a mówiąc dosadniej o całej tej szopce opartej o niby szczytne idee i związki a mającej na celu jedno zarobienie kasy w jak największej ilości i jak najszybciej! a jakby ktoś miał wrażenie, że plotę od rzeczy i bez podstaw i konkretów to... mam jak widać w awatarze psa dość rzadkiej rasy... i jako przykład mogę polecić przeszukanie googla pod kontem Klub Hovawarta... bo mój pis to właśnie hovawart... tak najkrócej to opisała p. Pieczyńska: http://www.hovawart-pl.com/klub.html wcześniej wiele "dobrego" pisano na forum molosów... to jeszcze za czasów kiedy nie było klubiku... później osoby, które się wzajemnie opluwały nagle stały się najlepszymi "kolegami" i zawiązały klub... jakby było mało to po tym jak oficjalnie rozwiązano klub... klubik powstaje od nowa, a co kasa się liczy! i tak by pewnie można znaleźć setki podobnych przypadków. a teraz wyobraźcie sobie taką osobę jak ja- chciałem mieć psa tej rasy... a nie miałem skąd go kupić... cały "półświatek" hodowców hovawartów w Polsce można było skreślić i zapomnieć o jego istnieniu... co do cytowanej Pieczyńskiej też miała swoje "grzeszki" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczepan Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Kubek_77 - nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. W każdej organizacji w której nawet pośrednio pieniądze wchodzą w grę, znajdą się ludzie dla których kasa zacznie przesłaniać wszelkie, nawet najbardziej szczytne cele. Istotą jest znalezienie hodowcy dla którego nabierzemy zaufania, poznanie hodowli, warunków i właścicieli. Rozumiem, że kupiłeś psa za granicą. Twój wybór - co nie oznacza, że wszystko co polskie jest beee, a co zagraniczne cacy. Litości. Czy jeżeli hodowla jest za granicą - jednoznacznie jest profesjonalna. Też zapewne długo ją wybierałeś. To samo trzeba zrobić w Polsce. Masz psa rzadkiej rasy więc zapewne w Polsce miałeś mniejszy wybór. Zresztą hodowle ciągle rotują psami (moja suczka też ma zagranicznego ojca). Mamy związek jaki mamy - ma swoje minusy (ogromne), lecz ma też przynajmniej jeden plus - aktualne adresy hodowli. A z której hodowli kupimy psa - to już nasz wybór. W swoim poprzednim poście chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że co by nie mówić - zwierzęta pochodzące z licencjonowanych hodowli, są przynajmniej pod jakąkolwiek chociaż minimalną kontrolą. Tylko wybierajmy ostrożnie. Jeśli zaufasz właścicielowy będziesz przynajmniej wiedział czy rodzice byli zdrowi i czy szczeniak nie dziedziczy jakiś chorób rasy. W ZKWP jesk kupa tałatajstwa, lecz są też zagorzali miłośnicy zwierząt. I tych się trzymajmy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2012 zgodnie z planem - polak potrafi smycz - 650zl + pies gratis http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,10957206,Handlarze_omijaja_nowe_prawo__pies_gratis__smycz_650.html Cytuj Nadchodzi nowe... :lol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapuhy Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2012 Chodi, nie doceniasz Polaków - smycz z rodowodem była już 2 strony wcześniej Cytuj ReefMax i parę gratów... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VDR Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2012 Ustawa jest niby dla dobra zwierzat. Sam Jaworski mowi: "- Sytuacja jest skomplikowana - tłumaczy Jaworski. - Już docierają do nas sygnały o szczeniętach wyrzucanych w workach do rzeki. Prawa trzeba przestrzegać, ale pamiętajmy, że zostało ono stworzone dla dobra zwierząt. Nawet jeśli te ogłoszenia znikną, psy i koty oferowane do sprzedaży przecież nie wyparują. Nie chciałbym, żeby były topione, wyrzucane do lasu czy brutalnie zabijane. Ludzie, którzy mają szczenięta i kocięta z jesiennych miotów, powinni mieć możliwość znalezienia im domu. W przypadku nowych miotów egzekucja prawa powinna być już bezwzględna." Niby dla dobra zwierzat ale tylko z miotow jesiennych. Prawda jest taka ze cala ta ustawa jest napisana pod zwiazek kynologiczny i hodowcow. Cale to pisanie o super hodowlach to bicie piany aby przykryc po co ta ustawa jest. Nie wszystkie zwierzaki z miotu w hodowlach maja rodowod. Kto sie interesowal kiedykolwiek ten wie, ze i z rodowitych rodzicow nie kazde szczenie taki rodowod dostaje. Np. z ponadplanowego miotu. Prawda ? Czy taki pies jest gorszy od innego ? Widzialem setki psow nie rodowodowych, cieszacych sie zyciem, nie majacych problemow, dozywajacych starosci itd itd. Cale to bicie piany jest tylko dlatego, ze ludzie zamiast kupowac psa po rodowodowych rodzicach za kupe kasy woleli kupic bez calej tej otoczki normalnego zdrowego psa bez rodowodu za 1/3 ceny. Tak tak, wiem ze dla niektorych pies rasowy bez rodowodu to kundel. Ale te rodowodowe rowniez moga miec np. dysplazje. To tez sie zdarza. Ja wole te nazywane przez niektorych rasowe kundle - nie odbiegajace niczym od tych z super hodowli. No moze nikt mnie na wystawe jedynie nie wpusci bo nie bedzie taki "kundel" mial swistka, chocby byl najpiekniejszym psem z tych wszystkich "czampionow" wystawianych. Sorki - ale dla mnie caly ten zwiazek kynologiczny to takie towarzystwo wzajemnej adoracji jak prawnicy, lekarze, ZAIKS itd itp. Albo jestes z nami, albo przeciwko nam. Cytuj 110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001 Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/ http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Snakecharner Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2012 http://www.tvn24.pl/0,1733096,0,1,kup-smycz--psa-dostaniesz-gratis,wiadomosc.html Cytuj 430 lit + 200 lit sump ,Oświetlenie kessil A360WE ,Tune Blue Mini Bubble King 160 (pompa eheim) ; AM OR 3500-obieg; :-) cyrkulacja x 50 Start 28.10.2012 600 lit + 200 lit sump; 2*39 T5 + 6x 80 T5; Mini Bubble King 160 (pompa eheim) ; AM OR 3500-obieg; 2*4500+1*5000+1x12000- cyrkulacja; Start 21.07.2009 Koniec 01.10.2011 Jeszcze wrócę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mehi Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2012 Kundel, kundel. Rodowod jest po to by moc przesledzic historie chorob i dlugosci zycia kilka pokolen wstecz. Przy kundelku niema sie zadnej pewnosci ze niby ladnie wygladajacy pies w typie cavaliera nie bedzie mial gdzies tam przodka jakiegos buldoga i bedzie mial zwiazana z nim chorobe, podczas gdy wszyscy lekarze szukaja przyczyn w chorobach "cavalierowych". Ja majac rodowod mojego psa wiem wiele pokolen wstecz ile zyli przodkowie i na co zmarli. wiem jakie mielu umaszczenie, fenotyp i genotyp. Jest jeszcze wiele spraw zwiazanych z rodowodem ale zachacze o jedna dla mnie wazniejsza. Wydajac 3 tysiace na szczenie rodowodowe ma sie wieksza pewnosc ze pies ten nie zostanie wyrzucony po gwiazdce na smietnik a wlasciciel bedzie dbal o jego zdrowie. Ja szczeniakowi robilam wszystkie najwazniejsze badania w rasie by miec pewnosc ze bedzie sie dobrze rozwijal bo jestem swiadoma zagrozen i mnie na to stac. Jesli ktos kupi pieska w rasie za 300zl zaloze sie ze nie bedzie chcial robic badan serca za drugie 300zl! I taki ktos postanowi ze kiedys se rozmnozy pieska bo jest ladny i co z tego ze moze szerzyc chorobe serca. Wlasnie Zwiazek Kynologiczny pracuje nad tym by psy danych ras byly tak dobierane do krycia by eliminowac ryzyko chorob. To walsnie wystawy i ciezka praca nad championatem jest po to by do krycia dawac psy najzdrowsze, w ktoryh pokladamy najwieksza nadzieje ze to one beda tworzyc rase. I dla mnie klamstwem jest ze nie kazde szczenie z miotu moze byc rodowodowe. Jesli rodzice maja uprawnienia do rozmnazania to KAZDE szczenie ma rodowod, a te z wadami np. umaszczenia tez maja rodowod ale maja w nim zastrzezenie "nie do rozmnazania" czyli zostaja domisiami - i takie pieski chodza wiele tansze. A co do niekontrolowanych miotow, owszem jesli to jest wpadka to zwiazek moze uznac miot i przyznac rodowody ale niekoniecznie - to juz sa indywidualne problemy. Po to jestesmy ludzmi by panowac nad popedem swoich zwierzat! Cytuj pozdrawia Magda 100l niefoto -start styczen 2013 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach