Zeo - konkluzje po latach

[Grzegorz Dyzma]

A rola swiatla?

Jakie sa zaleznosci i czy wogole sa? Ledy, HQI czy swietolowki przy tej metodzie. Na jakaim typie ooswietlenia opracowywano metode.

[Yoka]

Jak KZ powstawał i budował swoją obecna pozycję zalecane światło to HQI, nad ich farmą świeciły wtedy 400W żarniki BLV o barwie 10.000K potem troche się pozmieniało i HQI ustąpiło miejsca świetlówką. Co bardziej złośliwi stwierdzili że to dla tego że KZ nie produkuje żarników. Moim zdaniem było to po prostu podążanie za trędami. Jest też coraz więcej akwariów gdzie łączy się ZEOvit z oświetleniem LED jednak nie w europie. Jedno jest ważne, świetła ma być dużo... 2W/l w przypadku HQI to nie przesada przy ZEOvicie. Światło daje energię koralom do lepszego pochłaniania tego co jest w wodzie. Bez tej energii nie są w stanie normalnie funkcjonować.

[maxch]

Cytat ze strony KZ:

"Zalecamy uŜywanie Ŝarników HQI o temperaturze 10,000 K – 14,000 K (np. BLV), Ŝarniki takie wykazały się

najlepszymi parametrami podczas długich testów. Uzyskaliśmy przy nich najbardziej intensywne , najładniejsze kolory

koralowców oraz najlepsze przyrosty w naszych zbiornikach. Ponieważ Ŝarniki te emitują barwę światła Ŝółtą dla

człowieka a wiele osób woli barwę niebieską możliwe jest dodanie dodatkowo niebieskich świetlówek. UŜywamy

głównie świetlówek T5 zaopatrzonych dodatkowo w odbłyśniki. Intensywność oraz spektrum oświetlenia pełni główną

role w procesie wybarwiania korali.

Inna możliwością jest oświetlenie zbiornika tylko świetlówkami T5. Osiągnęliśmy znakomite wyniki oraz wspaniałe

wybarwienie korali w naszych zbiornikach uŜywając świetlówek Coral Light oraz Fiji Purple. UŜywamy ich w kombinacji

2 : 4 (Fiji Purple/Coral Light) z intensywnością ok. 550W/m2. Świetlówki naleŜy wymieniać regularnie co 6 – 8 miesięcy."

[MarcosB]

No niestety ja jako straszny zwolennik HQI muszę przyznać iż nie da się uzyskać pod HQI kolorów takich jakie wyciągają świetlówki. Przy 8-10 sztukach T5 jestesmy w stanie robić cuda z kolorami.

[chodi]

A to ja jeszcze dorzuce pewna ciekawostke, poniewaz nie moze byc to przypadek

Trzy calkiem rozne zbiorniki - trzy takie same awarie - dokladnie ten sam efekt. Pastelowo majtusiowe kolory sps'ow

Zrodla awarii rozne - konsekwencja - elektrowstrzasy osady

moze to "tansza" alternatywa zeovitu ?

[Grzegorz Dyzma]

Chodi o czym piszesz, w jakim kosciele, jakie awarie, konkrety.

Plizzzz

[Yoka]

Chodi o czym piszesz, w jakim kosciele, jakie awarie, konkrety.Plizzzz

Chodzi chyba o stymulowanie koralowców prądem. To jest dopiero jazda bez trzymanki. O ile wyrzucanie zooxanthelli przez rażenie prądem można uznać za sposób na kolorowe, pastelowe kolory" to gorąco polecam:D

[chodi]

Ale powaznie Jak bum cyk cyk Mi pekla grzalka, kolega stancor mial ekspozje pompy odpieniacza a kolega snakecharner zdaje sie, ze utopil dzialajaca lampe

kazdy z nas nie mogl uwierzyc w to co zobaczyl w akwarium na drugi dzien

oczywiscie metody nie polecam ale dziala

[tomiooo]

co do kosztów... Wszystko zależy jak do tego podejdziemy. sam koszt preparatów nie różni się bardzo od innych metod, zwłąszcza teraz gdy można kupić suplementy w pojemnościach 10ml w cenie ok 40PLN.

Jedno tylko zauważyłem, ZEOvit słabiej działa przy ballingu niż przy reaktorze, a może być to dla niektórych bardzo dużym minusem.

Yoka - a jak z terminami przydatności produktów KZ - w małych baniakach jest z tym problem bo nie zdążysz wykorzystać opakowania a tu już termin się kończy - czy się tym przejmować czy to chwyt marketingowy - jakie masz spostrzeżenia?

PozdrT

[Yoka]

Data ważności na produktach KZ to jak mawiał mój znajomy student "data ważności to tylko wskazówka..."

Większość produktów można spokojnie podawać po dacie ważności, wyjątek to bakterie (ZEObak i BIOmate).

W tych buteleczkach nie ma się co zepsuć. A dla wszystkich mniejszych akwariów KZ wypuścił ostatnio serię preparatów w pojemnościach jak ja to mówię "dla ludzi" czyli 10ml. Są dość tanie więc śmiało można z nimi eksperymentować nie narażając się na koszta a mało kto będzie w stanie taką 10ml butelkę trzymać tak długo aż się przeterminuje.

[Gość kapitan]

Wystartowałem z full ZEOvitem w styczniu, kamyki i cała reszta.

To najlepsza rzecz którą zrobiłem dla mojego akwarium. Wcześniej różnie to było i skończyło się półrocznym zastojem spowodowanym plagą dino.

Już po pierwszych dniach woda dotąd klarowna zrobiła się jeszcze bardziej przejrzysta,

a korale wyraźnie zaczęły bardziej się pompować i polipować, nawet miękasy typu zoa zrobiły się dwa razy większe i zdrowiej wyglądają.

Piszecie jakie to straszne, trudne i groźne, znam tu łebka z gimnazjum który prowadzi swoje akwarium na Zeovicie od samego początku i nie ma problemów.

Ludzie to nie neurochirurgia tylko akwarystyka

Do tego metoda jest dokładnie opisana i sprawdzona, jest forum z supportem - lepsze to niż wróżenie z fusów i rozkładanie rąk bo "każde akwarium jest inne"

ZEOvit to najlepsza metoda dla początkujących (ale oczytanych)

Czasochłonna i dla emerytów?

Rano schodzę do kuchni, nastawiam wodę na kawkę i...

- potrząsam 2 razy Zeostartem i strzykawką dozuję poranną dawkę (można dozować pompką)

- wyjmuję z lodówki Zeobak, potrząsam, zakraplam kilka kropelek (nie codziennie)

- potrząsam Sponge Power - zakraplam

- potrząsam Coral Vitalizer - zakraplam

- potrząsam Zeofood - zakraplam (nie codziennie)

- otwieram szafkę od sumpa, potrząsam 15 razy kamykami...

... i woda jeszcze się nie zagotowała... 2 minutki i codziennie idzie mi szybciej (jak rozkładanie i składanie karabinu żołnierzowi).

Potem po powrocie z pracy obserwujemy korale jak zazwyczaj i patrzymy co poprawić.

Suplementy od Korallen Zucht to świetne i skoncentrowane specyfiki, od razu widać po koralach gdy zaczniemy lać coś nowego. Po kilku tygodniach człowiek już zaczyna czuć czego dać więcej a czego mniej - po wyglądzie korali.

Aha, jeszcze raz Zeostart i 15 razy potrząsam kamyki

Jeśli ktoś nie ma czasu codziennie spędzić kwadrans na obserwowaniu tkanki koralowców to faktycznie metoda nie dla niego.

Rozruch jest ciut skomplikowany z tym że trzeba sobie ustalić dawkę kamyków i przepływ przez nie,

do tego dozowanie Zeostartu. Tutaj za rączkę poprowadzi niezastąpiony G. Alexander i koledzy z forum z wieloletnim doświadczeniem

Ale jak już wszystko zaskoczy to akwarium pięknieje w oczach.

Wprowadziłem pierwsze szczepki SPS jakiś czas temu i teraz na nich eksperymentuję, ale już czuję o co kaman, widzę skutki swoich decyzji po ich tkance. Teraz nic tylko kupować SPSy.

Nie wiem o co chodzi ludziom z takimi komentarzami, że to pójście na łatwiznę za kasę,

przecież chodzi o efekty, a nie robienie sobie pod górkę.

Przereklamowane jak Coca Cola? Obejrzyj fotki.

Na dzień dzisiejszy wiem że nie mam żadnych glonów, korale ładnie polipują, a PO4 z którym miałem od początku problem spadło do 0,04 bez żadnych adsorbentów.

Pewnie pod LEDami nie wyciągnę takich cudów jak pod T5, ale zobaczymy co będzie za pół roku.

Niektórzy piszą jaka to skomplikowana i hardkorowa metoda - po trzech miesiącach powiem że mam wręcz odwrotne odczucia - metoda daje wielką kontrolę nad akwarium. Trzeba je tylko obserwować.

Fotki wkrótce w dziale DTOTQ na zeovit.com

Pozdro

PS.

Seb zaskoczyłeś mnie z tym zeovitem. Ślędzę twój wątek z akwarium i mało u kogo można zobaczyć tak pięknie wybarwione i zdrowe korale. W zeo kolory są takie dość sprane.

Zawsze uważałem że twoja sekretna metoda jest lepsza bo daje nasycone kolorki.

[seb]

Wiesz jak to jest, mam żyłkę eksperymentatora, w szczepkowym juz nic zmieniał nie będę, ale w nowym "normalnym", nadal szukam metody na której pojadę, dlatego zgłębiam temat Zeo, a co wybiorę - czas pokaże. Póki co pokaż jakieś fotki, bez krępacji, chciałbym zobaczyć świeży baniak na Zeo, a nie kilkuletnie lasy tylko. A jak tempo wzrostu na Zeo?

[Mr_Garden]

Coraz bardziej ciągnie mnie do zeo... Kapitan, a jak u Ciebie odbyło się przejście na Zeo (od razu wywaliłeś adsorbery itp.) i odpaliłeś kamyki? Stosowałeś wcześniej wódkę albo jakieś inne metody?

[Gość kapitan]

Póki co pokaż jakieś fotki, bez krępacji, chciałbym zobaczyć świeży baniak na Zeo, a nie kilkuletnie lasy tylko. A jak tempo wzrostu na Zeo?

Kurczę nie mam się za bardzo czym chwalić na razie, ale jestem już na dobrej drodze i widzę postępy. Mam tylko kilka małych szczepek SPS zamówionych ze sklepu wysyłkowego, które przyjechały do mnie z piękną opalenizną nie przypominając tego co zamawiałem patrząc na zdjęcia. Po drugie ja też miałem wysoki poziom nutrientów. Niektórym zaszkodziły chińskie ledy i wybielały

I kolejna rzecz aparat - mam automat który w oświetleniu akwariowym przechodzi chyba w tryb czarno-biały przez co wszystko wychodzi wyblakłe i w nierzeczywistym kolorze.

To jest zdjęcie z początku lutego. Przedstawia szczepkę Seriatopory która dostała dosłownie z dnia na dzień polipowego świra po tym jak zacząłem podawać zeo-suplementy, wcześniej była gładka i bez polipów. Zrobiłem foto żeby udokumentować sobie tą zmianę, a nie piękny kolor

Brązowy nalot przy jej podstawce robił się na wszystkich skałkach zastosowanych pod nowe szczepki. To była sucha skała która leżała w ogrodzie i po wsadzeniu do akwarium dojrzewała, więc to nie wina Zeo.

Na razie nie mam żadnych problemów z nalotami bakteryjnymi na szybach i skale o których piszą niektórzy bawiący się z Zeovitem.

Chyba dopracowano te wszystkie specyfiki (ZS3, ZF7 itd) i nie ma już wielu problemów z którymi zmagali się zeovitowcy w czasach gdy metoda była nowością.

Tutaj monti, w rzeczywistości jest bardziej zielonkawa.

Żywy LPS Bo niektórzy mówią, że pod Zeo to niemożliwe

Seriatopora już wygląda lepiej i ma różowy poblask, ale aparat tego nie widzi jakbym nie kombinował więc nie wrzucam foty. Dalej ma takie polipy Tam mam jeszcze jakieś ofiary prześwietlenia chińczykami ale nie ma czego pokazywać

No nic dopiero się uczę trzymania SPSów, a na fotkach wychodzi to wszystko jakieś rozmyte więc nie wrzucam więcej.

Seb co do przyrostów to nie mam odniesienia bo to moje pierwsze SPS i jak przyjechały szczepki to zbiornik już się wkręcał w Zeo. Seriatopora jest szczególnie happy i widzę wyraźnie że od lutego gałązki nieco urosły.

Jak pisałem w poprzednim poście, wypowiem się za pół roku i wrzucę ładniejsze fotki SPSów bo wywróciłem akwarium do góry nogami - i cała filtracja jest nowa, 70% wymiana wody po nowym roku (dino), oświetlenie też jest nowe i nie wiem co to będzie

Na razie eksperymentuję z tymi kilkoma łatwiejszymi szczepkami i gdy je dopieszczę to zamówię więcej.

Pomijając SPSy całe akwarium jest zdrowsze, nawet ślimaki osiadłe i aiptasia jest zdrowsza

Żałuję że wcześniej nie przeszedłem na Zeo.

Coraz bardziej ciągnie mnie do zeo... Kapitan, a jak u Ciebie odbyło się przejście na Zeo (od razu wywaliłeś adsorbery itp.) i odpaliłeś kamyki? Stosowałeś wcześniej wódkę albo jakieś inne metody?

Najpierw VSV, potem sama vodka + rowa phos, na koniec tylko rowa phos bo NO3 zawsze miałem niskie tylko PO4 rosło, a obie te metody zbijały u mnie szybko NO3 i prawie wcale PO4.

Na początku odłączyłem reaktor z PO4 i w ciągu 2 tygodni wzrosło gdzieś w okolice 0,18 więc go włączyłem znowu. Ale na Zeo powiedzieli mi że przeszkadzam systemowi się wkręcić, więc zrezygnowałem z tego i za poradą admina z Zeo zwiększyłem ilość kamyków i przepływ w reaktorze. Dojrzałe akwarium może się wkręcać w Zeo 16 miesięcy jak piszą w poradniku...

Trochę niecierpliwy zacząłem stosować dawki Zeobaku jak przy startowaniu nowego zbiornika, a nie wprowadzaniu już działającego (hardkorowe jakby powiedział Burneika) i gdzieś tak 2-3 tygodnie po pierwszej wymianie kamyków PO4 spadło do 0,04.

Gdybyś się zdecydował to radziłbym może partiami usuwać adsorbenty, powoli.

No to tyle, nie śmiać się z Seriatopory

Pozdro

[VDR]

Takie polipy na seriatoporach czy stylophorach mam w zasadzie bez zeo. Ale bede obserwowal ten watek Wrzucaj wiec co jakis czas zdjecia porownawcze.

vdr by mobile

[akvarius]

jak dla mnie zeo to metoda dla ludzi co mają wiele czasu i pieniędzy , mieszanie kamyków dodawanie preparatów i wyśrubowane parametry do maxa fakt kolorki pastelowe piękne i na żadnej innej metodzie nie do osiągnięcia poniewasz tam korale całkiem inaczej są karmione, jak dla mnie to sztuczne hodowanie jak w chodowli kwiatów doniczkowych kupujesz w markecie i za 2 tygodnie wyrzucasz do śmieci i tu jest identycznie nie ma co się oszukiwać j dla mnie to czysty marketing i zarabianie na naiwnych żaden z tak prowadzonego akwarium koral nie przeżyje w normalnym zbiorniku szkoda widziałem wiele akwarii po zeo żal patrzeć ale kolorki piękne i tyle

[Gość AnT]

dlatego ludzie co nie którzy pytają czy korale jechane na zeo czy balling jak bierze do swojego baniaka

po co po paru dniach mieć - co jest grane

[seb]

akvarius, myślę że demonizujesz, czy tania czy droga, to kwestia indywidualna, dla niektórych droga dla innych nie, nie nam to oceniać. Co do "sztuczności" to szczerze mówiąc też ciężko ocenić, bo ile jest sztuczności w "normalnym" baniaku? A juz kwestia przeniesienia korali z baniaka Zeo do nie Zeo to nie zgodzę sie kompletnie, takie same skutki ma przeniesienie ze zbiornika ULNS bez Zeo do jakiegokolwiek innego w którym warunki będą znacząco inne, tak przynajmniej myślę, korali nie zabija "metka" Zeo, tylko gwałtowna zmiana parametrów.

Pozdrawiam

seb

[akvarius]

tak tu masz racje jest to zrozumiałe dla ludzi co walczą aby parametry były stabilne i na niskim poziomie, lecz dla ludzi co mają mieszaną obsadę tam parametry są o wiele wyższe i zobaczą takiego korala to potem rozczarowanie jest szybkie ,po drugie sprawa pokarmu korale są całkiem inaczej żywione światło bakterie z kamyczków ,aminokwasy fakt sam się zastanawiałem kiedyś bo kolory powalały mnie lecz zobaczyłem i nawet tu na forum jak łatwo zbiornik wybucha i w 2 dni nie ma co ratować o odwrotu od kataklizmu , ale nie mówie nie człowiek nie jest taki co by się nie zastanawiał preparaty z stajni kz jak dla mnie rewela ale na kamyki za mało jestem w domu aby ruszać kmyczkami morze jakiś automat to by człowiek pomyślał

[seb]

A ile wybuchło baniaków nie na zeo?

[akvarius]

tak zgadzam się nie ma co demonizować metoda sama w sobie ma przyszłość dla baniaków sps a ja na pewno będę się przyglądał z ciekawością i kto wie

[Yoka]

Zgadzam sie z seb, ZEOvit to metoda w której dążymy do uzyskania warunków ULNS zachowując odpowiednie karmienie koralowców. Jest tam tyle samo marketingu co przy grotech ABC czy innych produktach. Dla mnie ważne jest to że można w ten sposób utrzymać korale w zdrowiu i kolorach. A z tym ze na ZEOvit nie da sie utrzymać LPS to również nieprawda, da się i nawet w bardzo dobrej kondycji.

[akvarius]

a więc zapraszam do pokazywania zbiorników zeo sam z chęcią będę się przyglądał bacznie

[VDR]

O ile pamietam Peniek prowadzil baniak na ZEO - mam szczepki od niego i zyja i rosna mimo ze ja jade na Ballingu.

[Gość kapitan]

A dlaczego oddzielacie Zeovit i Ballinga? To popularne połączenie, mamy nawet polskie TOTMy korzystające z obydwu metod. Jak poczytacie to na ZEO-forum prawie każdy leje Ballinga Lite, Classic, Full czy jak zwał tak zwał