Skocz do zawartości
MayFly

Mułapka hit czy kit ??

Mułapka  

100 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mu?apka hit czy kit ??

    • Hit
      17
    • Kit
      83


Rekomendowane odpowiedzi

Niesamowite... To ta firma jednak działa ? Co prawda z tekstem Kolego spóźniłeś się o parę dni, ale bądźmy wyrozumiali, w końcu pierwszy kwietnia jest raz do roku i można się nie wstrzelić z datą.

Ta firma działa. Nie jest duża, ale sie rozwija. Ja rozumiem, ze Ty uwazasz, ze nie działa.

Z niczym sie nie spoźniłem. Mi sie udało nie tylko kupic Aquanettę, poznac rozwiazanie i Twórców,

Ale rowniez odezwał sie ich przedstawiciel handlowy. Natomiast nie rozumiem uszczypliwości i sarkazmu.

Ta firma nie jest wielkim koncernem, ale mała rozwijająca sie firma.

Zasada działania znana jest od dawna, wykorzystywana w oczyszczalniach ścieków również nie od wczoraj. Akwarium takie jak pokazane znajomy prowadzi na lampie grzałce i filtrze kubełkowym. Nic więcej ze sprzętu. Ba, ma nawet kilka ładnie wybarwionych montipor. I baniak przerybiony.

A co do firmy - strony brak - na FB i w sieci pojedyncze zdjęcia jednego zbiornika... Chętnie obejrzał bym ostateczną wersję takiego zbiornika.

Z tego co wiem, strona jest zmieniana. Jesli zasada działania jest taka stara i znana (ja jej nie znałem) to dlaczego nikt tego. Ie wymyślił wczesniej? Ja nie mam zadnego filtra, grzałkę zamontowałem asekuracyjnie, bo w biurze noca w zimie klimatyzacja mi schodziła w doł, wiec nie chciałem aby skoki temperatury były za duze (małe sa jak najbardziej zdrowe dla zycia). Aquanetta jest na FB, mozesz zajrzec na mój blog (link w profilu) jest wiecej zdjeć i informacji. Aha - nie znam Twojego kolegi wiec nie rozumiem jak jemu akwarium działało ale wierze, że miał farta. :)


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

rozwija się jak widać od kilku lat i .. jakoś nic nowego - ba - nic starego o niej nie słychać

chyba że firma "robi" tylko dla znajomych i bez rachunków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nie jest żadna sensacja i nie ma w tym niczego co warto opatentować.

A dla mnie jest to odkrycie. Moze dlatego, ze mam akwarium słodkowodne, widziałem akwaria morskie (tradycyjne - tzn. Wyposażone w kominy, sumpy, odpieniacze, i całe te ustrojstwa) i z chwila kiedy nabyłem to akwarium z mulapką wbrew negatywnym opiniom jakie zamieszczane sa w sieci (zaatakowano mnie juz na wstepie na Forum Klubu Malawi, jak tylko napisałem tam, ze bede za własne pieniadze testował rafę w akwarium Aquanetty) sprawdziłem, sam - że to działa i daje sporo frajdy. Juz po niektorych Komentarzach w tym watku widze, ze pozytywna opinia o Aquanetcie, u osob, ktore same tego akwarium ńie maja wywołuje potrzebe wyśmiania, wyszydzenie i zaatakowania :) Mnie to nie dziwi i nie ruszy, jestem ciekaw kiedy ktos zacznie pytać merytorycznie :-)

Co to znaczy "tradycyjny zbiornik"??

Jak napisałem wyzej, tradycyjny to wyposażony jak wiekszosc akwariow Uzytkownikow tego forum :)

Z tego co mi wiadomo, to jestem chyba druga osoba, ktora ma ten zbiornik u siebie. Ty, bardziej mój podziw budza wypowiedzi osob, ktore tyle o tym wyrobie wiedza :)

Akwarium 125 l z tym czymś ma kosztować 1850 zł? Z czego wy to akwarium robicie z diamentu?

Po pierwsze - nie podalem ceny. Powiedziałem, ze cena jest zbliżona to zbiornika sery. Mam tez powodu by o cenie nie pisac. Po drugie - jestem klientem tej firmy a nie pracownikiem. Pracuje w firmie finansowej :) Jestem fanem tej metody prowadzenia zbiornika. I chyba zdążyłem zarazić wielu moich kolegow o kolezanki odwiedzających moje biuro. Ale powiem, ze wyrób jest wart swojej ceny :)

Moje akwarium (standardowe) ma wieksza pojemność - 150 l.


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na logikę - jeżeli firma nie odpowiada na próby kontaktu (patrz wyżej) to już "nie halo" (zwłaszcza rozwijająca się ... jest na starcie przegrana bo pocztą pantoflową się roznosi - że "szkoda czasu")

na YT jest pełno "nietradycyjnych" zbiorników typu "kostka z kaskadą" które na głowę biją niejeden zbiornik "tradycyjny - sumpowo odpieniaczowy"

nie wspominając o "japońcach" low-tech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzis jesteś fanem i nie widzisz innej możliwości. Zadam tylko pytanie - skoro nie próbowałeś tradycyjnego zbiornika morskiego podstawić - to jaki masz punkt odniesienia?

Mam kilka punktow odniesienia. Po pierwsze - moj sąsiad i kolega zza miedzy rownolegle ze mna, a nawet wczesniej zaczal budować swoje 1000 l - bardzo ładne akwarium i obaj mamy punkty odniesienia. On tez chciał akwarium z Mulapka, ale nie udało mu sie wynegocjować tego co chciał uzyskac. Wiec zdecydował sie na zakup używanego zestawu "tradycyjnego" czyli z sumptem, kominem, pompami, dolewką i całym tym ustrojstwem, ktorego nazw nawet nie pamietam. W refugium ma teraz glony, ktore ściągnąłem z Adriatyku, u siebie namnozylem i mu podarowałem. Ma tez mojego mandaryna, ktorego uratowaliśmy przed moim garbkiem.

On mnie zaraził morszczyzną wielu rzeczy nauczył (dzieki mu wielkie). I od niego wielu rzeczy sie nauczyłem i jestem mu niezmiernie wdzieczny.

Co osiagnalem dzieki temu punktowi odniesienia? Dojrzewanie mojego zbiornika trwało krócej. Brak powracających plag u mnie. On ma wode z kranu, ja mam wode z osmozy a dolewki robie z wody Żywiec :) to tez efekt porównań, czesto razem robimy zakupy, on bierze odszczepki ode mnie ja od niego. Mam wiec mozliwosc porównania dwoch zbiornikow o innym litrażu ale i o innej filozofii obsługi i wyposażenia. Ja mam tylko pompę i odpieniacz oraz zbiornik Aquanetty. I wiem, ze wszystko uzyskuje szybciej niz on. Nie mam problemow jak mi wyłącza prąd. Moge wyjechać na tydzien i nie martwic sie tym ci dzieje sie w moim akwarium. On pewnie tez sie nie martwi, ale widze różnice. Na tyle sa one duze, ze dla mnie akwarium z Mulapka wygrywa.

U niego juz pare ryb skonczylo żywot u mnie ani jedna (jedna mu chyba trafiła do komina, inne cos zjadło) - mnie cos znajduj krabika. Jest pare innych punktow odniesienia - tu chce podziękować za miła rozmowe i doradztwo panom i paniom z erybki oraz korali.pl. Mam 52 lata, w akwarystyce słodkowodnej mam troche doswiadczenia. W morskich jestem totalnym amatorem. I na bazie moich doswiadczen widze, ze prowadzenie akwarium z Mulapka to sama przyjemnośc i koszty nizsze o jakies 60%-70% - dla mnie to wystarczająca racja by cieszyć sie tym rozwiazaniem.. Rozumiem tez oburzenie i czasami chamskie odzywki z jakimi sie spotykam ze strony moich rozmowcow. Chyba pierwszego dnia, jak sie pojawiłem w pewnym sklepie akwarystycznym i powiedziałem, ze chce cos kupic ale mam Aquanettę, to właściciel sklepu mnie z nienacka zaatakował, ze podobno to szarlataneria. Dzisiaj wiem, ze jesli sie ten model akwarystyki upowszechni, na pewno niektorzy zarabiający na skomplikowanych urządzeniach wspomagających dzisiaj akwaria wiekszosci z Was moga sie czuc wkurzeni. Na razie ten produkt jest w fazie wdrożenia, dlatego aby miec to akwarium, trzeba byc upartym. Ja byłem. Inni sie łatwo zniechęcili nie mogąc sie dodzwonić czy wysłać email. Dzisiaj firma ma przedstawiciela handlowego, namiary na niego sa w komentarzach do ktoregos z artykułow.

Znam bardzo dobrze koncept Mułapki, z której jako nieliczny się nie wyśmiewam. Jaki do zbiornika 600L planujesz zastosować napowietrzacz?

Bardzo mnie to cieszy, bo ja chociaz jestem tu juz jakis czas w koncu odważyłem sie napisac spodziewajac sie ataków. Jak widac nie bezpodstawnie. A co do pomp. Sa juz pompy powietrzne o wydajności 600 l/h chociazby Eheima, ktore bardzo cenie za ich bezszelestną prace. Kosztują tez niedrogo (koło 130 zł) Maja dwa regulowane zawory. Prawdopodobnie w 600 litrowym akwarium beda niezbedne dwie - trzy Mułapki, wiec wystarcza dwie pompy 600 z dwoma zaworami kazda - moim zdaniem to wystarcza. Tak naprawde klucz do stworzenia ściany bombli leży w konstrukcji napowietrzaczy i nabąblacza. Ja zakupiłem kompletny zestaw przedostatniej wersji Aquanetty z szafką i pełnym wyposażeniem. Te zbiorniki wciaz ewoluują jeszcze nie znam najnowszej wersji, ktora podobno jest szersza (ma 90 cm). Wiem tylko, ze niedługo bedzie prezentowany najwiekszy zbiornik zbudowany na bazie Aquanetty i na FB jest zapowiedź, iz zbiorniki beda miały 1700 l. Beda chyba gdzies publicznie wystawione. Wiec ciekawscy i niedowiarkowie beda mogli sobie to obejrzeć. :)

Dzieki za konkretne pytania :) pozdrawiam

Na logikę - jeżeli firma nie odpowiada na próby kontaktu (patrz wyżej) to już "nie halo" (zwłaszcza rozwijająca się ... jest na starcie przegrana bo pocztą pantoflową się roznosi - że "szkoda czasu")

na YT jest pełno "nietradycyjnych" zbiorników typu "kostka z kaskadą" które na głowę biją niejeden zbiornik "tradycyjny - sumpowo odpieniaczowy"

nie wspominając o "japońcach" low-tech

Powiem szczerze, ze ja nie miałem problemu ani z kontaktem bezpośrednim, ani z telefonicznym, ani z emailem.

Znalazłem ich strone w sierpniu zeszłego roku, tam był telefon, zadzwoniłem, potem spotkałem sie na Zoobotanice, pogadaliśmy, obejrzałem dwa zbiorniki działające - złożyłem emailem zamowienie, po 3 tygodniach dostarczono mi zbiornik do pracy. Nie unosiłem sie, bo wiem jak wiele firm startujących w biznesie ma początkowo trudnosci. Ja rozumiałem, ze ktos miał problem z kontaktem. Jak chciałem zamówić akwarium w Szczecinie a Optiwhite do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi na moje zamowienie. Minął rok i ńic, a wiem, ze szecińskie akwaria krążą po całej Polsce :) Nie ma wielkiego halo, wszyscy, ktorym sie udało, nie żałują zakupu. A ja swoja 480-tkę zrobiłem w koncu w sąsiednim miescie i szklarza.

Ja sie uparłem i mam zbiorńik od października 2014.

Masz racje, ze czasami wpadki moga spowodować, ze klienci sie zniechęcą. I pewnie tak było.

Tylko ja zodiakalny byk jestem wiec doprowadziłem sprawe do konca. Dzisiaj znam sie z Twórcami i wiem, ze strona firmowa jest przebudowywana, ale jak ktos chce kontaktu, niech napisze do mnie, służę posrednictwem i przekaze namiary do wlascicieli firmy,


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Kolego, na to że nie rozumiesz mojego sarkazmu, nic nie poradzę, mogę co najwyżej mieć o to pretensje do Twojej nauczycielki... Resztę postaram się wytłumaczyć w miarę jasno i prosto...

W temacie akwarystyki siedzę już sporo lat, nawet więcej niż internet jest obecny w Polsce, w sieci fora przeglądam dosyć często i w miarę uważnie. Twoja cudowna firma pojawia się nie pierwszy raz. Nie pierwszy raz różni "znajomi i przyjaciele Królika" zachwalają ją z zapałem, płomieniem w oczach i zaangażowaniem rodem ze szkoleń "konsultantów" Amwaya (żeby to choć towar był klasy Zeptera...), w każdym razie, zarówno ja jak i kilku moich znajomych było zdecydowanych nabyć te cudowne produkty - ot - do testów. Zarówno mułpke jak i skałki czy inne elementy. Niestety kontakt był jednostronny i kończył się na wysłaniu maila do "firmy". Z tego co pamiętam też raz udało mi się dodzwonić gdzieś... Po to by usłyszeć że skałki będą "za jakiś czas" a reszta jest w fazie testów, a te prowadzą wybrane osoby.

Tyle w temacie firmy - z podobnymi do mojego - zdaniami można spotkać się na wielu forach - masz czas i ochotę - poszukaj.

Ciekawe skąd się wzięło ? Pewnie z zawiści o sukces...

Daruj sobie też zapewnienia o swojej całkowitej bezstronności o obiektywizmie - po prostu w to nie wierzę, ale to już "mój problem".

Co do rozwiązania użytego w mułapce, piszesz o sumpach itp. jako czymś przeszkadzającym, zbędnym i komplikującym życie - cóż, to kwestia gustu - ja wole mieć komin i powrót wody z sumpa, a resztę gratów ukrytych w szafce, oraz do dyspozycji całe akwarium, niż taką ozdobę wiszącą w środku. Lubię też mieć wybór, co wsadzić do zbiornika a nie trzymać, co przeżyje.

ps. ten model zbiornika pojawił się już na targach w 2012 lub 2013 roku, nie pamiętam dokładnie - ale jak na tak stary produkt coś mało pozytywnych opinii w sieci...


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozwija się jak widać od kilku lat i .. jakoś nic nowego - ba - nic starego o niej nie słychać

chyba że firma "robi" tylko dla znajomych i bez rachunków ?

Dzisiaj sie faktycznie znamy, bo twórca Aquanetty jest znanym biologiem i rozmowa z nim dla mnie to kopalnia wiedzy i doswiadczen. Ale ja jestem spod Warszawy, a panowie sa z Krakowa. I jakos udało mi sie spotkac. Czasami firmy rozwijają sie wiele lat i w koncu nagle rozkwitają. Ja wiem wiecej, ale nie jestem upoważniony do dzielenia sie wiedza. Ale zapewniam, ze mnie to akurat niezdziwilo. Apple zaczynał w garażu, a dzisiaj? To, ze po wakacjach składam zamowienie na wieksze akwarium z Mulapka do domu, jest efektem nie hochsztaplerstwa, ale pozytywnego efektu testu, jaki zrobiłem sam. Kupiłem zestaw, zasiedlilem go i utrzymywałem sam, za własne pieniadze by sie przekonac, jak z tym akwarium jest i dzisiaj powtarzam, nie widze innej mozliwosci jak zakup kolejnego akwarium. Ktos kto uczciwie chce sie przkonac a nie uprawiać negatywnej kampanii - moze zrobic dokładnie to samo. Mnie juz wczesniej zastanowiło, ze tak źle o tym zbiorniku pisza ci, co tego zbiornika nie widzieli "w praniu".

No ja mam te akwarium i jestem nim pozytywnie zaskoczony. Co do kontaktu - na mojej stronie w komentarzach jest namiar na przedstawiciela handlowego.


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

dobra zainteresowałeś mnie poszukam może coś ciekawego znajdę

edit --//--

połączenie (brzydkie) panela filtracyjnego z .. odstojnikiem i odpieniaczem

spodobała mi się nazwa (inne forum) "reaktor pieniąco-cyrkulacyjny z komorami przechwytującymi"

i na tym koniec ..

chyba że zobaczę 3 ładne działające ponad rok prywatne zbiorniki (nie tylko testowo/pokazowe)

a cena kompletu (rozumiem że można to zamontować jak wyjmowany panel w dowolnym zbiorniku - robione jest pod wymiar - lol przecież to .. Tunze reefpack :) )

nie wywali portfela na drugą stronę - w końcu to kilka posklejanych szyb czy plexi + napowietrzacz

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Kolego, na to że nie rozumiesz mojego sarkazmu, nic nie poradzę, mogę co najwyżej mieć o to pretensje do Twojej nauczycielki... Resztę postaram się wytłumaczyć w miarę jasno i prosto...

Ale ja rozumiem twoj sarkazm i twoje uszczypliwości mnie nie ruszają. I chocbys zaklinał sie w swoim obiektywizmie - mnie tez to nie wzrusza :) Nie musisz mi niczego tlumaczyc. Ja nie obrazam ciebie, nie insynuuje tobie, ze np. Wymieniając słowo sump wiesz co ja mysle. Ja nie uwazam, ze jest on w twoim zbiorniku czyms niepotrzebnym i zbędnym. Jak znajdziesz gdzie to napisałem, to prosze o cytat, nie mam wpływu na to co myslisz. Ja wiem, ze w twoim zbiorniku jest on niezbędny, tak jak odpieniacz, refugium, pompy, etc. Powtorze: ja wiem, ze w Twoim zbiorniku musisz to miec bo inaczej twoje zycie padnie wcżesniej czy pozniej.

Natomiast ja w swoim zbiorniku potrzebuje tylko pompę powietrzna, mulapkę oraz odpieniacz, ktory jest zespolony z Mulapka. I to wszystko. To Ty madrzejszy i bardziej doświadczony ode mnie nie mozesz tego zrozumiec. Ale ja ciebie rozumiem - nim Wrightowie polecieli swoim samolotem, na uniwersytetach udowadniano, ze przedmiot cięższy od powietrza sie nie uniesie :)

Ciagle imputujesz mi rzeczy, jakich nie pisze. W sprawie firmy Aquanetta nje bede pisał, bo nie jestem jej pracownikiem. To, ze w to nie wierzysz, nie interesuje mnie. Gdybys nie był negatywnie nastawiony do mnie, zauważyłbyś, ze pracuje w gdzie indziej :)

Ja znam historie tej firmy i znam wpisy na jej temat, znam te historie i wiem skad one sie w sieci znalazły. Dlatego chcac sie przekonac a stac mnie na pewne wydatki ja sie nie zniechęciłem i mam ten zbiornik i napisałem tutaj wiedzac, ze spotkają mnie takie ataki jak twoje - prawde. Mozesz mi nie wierzyc, nawet nie chce mi sie takiego "wiarusa" przekonywac. Wierz sobie w co chcesz. Natomiast ja nie wydam kilkunastu tysiecy na kopie twoje akwarium, ale kupie kolejne akwarium Aquanetty. Ty dalej wydawaj kase na tradycyjne akwarium i doradzaj tym, ktorzy nie chca akwarium z Mulapka :) Nie bede uważał, ze jestem przez to ani głupszy ani ze jestem kims gorszym. Ale zanim zaczniesz ośmieszać to co pisze w sprawie Aquanetty najpierw kup sobie te akwarium i sie sam przekonaj czy mowie prawde czy uprawiam "marketing na zlecenie" co mi insynuujesz.

Opisujesz fakty sprzed 3 lat. Dzisiaj mamy 2015 rok. Zawniam Cie, ze nim zdecydowałem sie zakupić moje akwarium, przeczytałem wszystko na temat i firmy i samego zbiornika i ciebie to zniechęciło. A ja chciałem poznac prawde. Wiec np. Wiem, ze sporo wpisow było kłamliwych i tendencyjnych. Nie jestem idiota jak mi imputujesz sugerując, ze wydałem pare złotych nie wiedzc co kupuje. Wiedziałem. I powiem wiecej, nie bez trudnosci ale jestem właścicielem takiego akwarium. I rozumiem, czemu tobie sie nie udało.

Piszesz: "ps. ten model zbiornika pojawił się już na targach w 2012 lub 2013 roku, nie pamiętam dokładnie - ale jak na tak stary produkt coś mało pozytywnych opinii w sieci..." Ja ci odpowiem w prosty sposob: to co działo sie 3 - 2 lata temu jest historia. Natomiast ja latem zeszłego roku zainteresowałem sie tym zbiornikiem, poczytałem wszystko co o nim pisza w sieci, obejrzałem akwaria majace juz rok za soba, dotarłem do firmy, zamówiłem zbiornik standardowy i .... I mam go w odroznieniu od ciebie. Wiec ty opieraj sie na opiniach z sieci, a ja pozwole sobie tu popisac jako użytkownik tego rozwiazania. Mam nadzieje, ze tylko z tego powodu nie bedziesz mnie ciagle obrazal i insynuował.

Bo reszta Cie nie interesuje :)

Pozdrawiam

dobra zainteresowałeś mnie poszukam może coś ciekawego znajdę

Wszystko - szczerze opisuje na moim blogu - link jest w profilu.


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z innego forum:

Co do morskiego akwarium -- tu dojrzewanie zachodzi nadzwyczaj szybko... Wyprodukowana z soli morskich woda po 48 godzinach ma pożądane parametry, żywa skała wrzucona do tej wody ożywa w przeciągu następnych 48 godzin, ukwiały i koralowce rozwijają się prawie od razu.
użytkownik laquan - przedstawiciel http://aquanetta.pl/

i po tym można skończyć już czytać ;)

nie dość że mega tanie (żadne podmiany niepotrzebne, cyrkulacja w sumie też), bezobsługowe - nic nie trzeba robić oprócz czyścika i wstrzykiwania magicznego preparatu to jeszcze błyskawiczne :)

zastanawia mnie czemu tak dobrze Ci glony się rozwijały - choć pewnie testów też nie trzeba robić bo i po co ...

ogólnie chyba popularność tego sprzętu mówi sama za siebie - Reefmax wprowadzony i jest ich mnóstwo (setki ??) na forum a mułapka sztuk jeden a posty już w 2012 roku na tamtym forum - dla mnie to mówi wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z innego forum:

użytkownik laquan - przedstawiciel http://aquanetta.pl/

i po tym można skończyć już czytać ;)

nie dość że mega tanie (żadne podmiany niepotrzebne, cyrkulacja w sumie też),

Nie wiem co cytowany przedstawiciel firmy rozumiał przez słowo "błyskawiczne" - ja jak napisałem jestem amatorem. Dla mnie np, w porownaniu do akwarium słodkowodnego powyższy wpis jest zrozumiały. Patrzac jak mój kolega, ktory startował swoje 1000 l walczył z plaga, moje dojrzewanie było błyskawiczne. Wszystko opisałem.

Jak opisywałem na blogu gdzie widac postęp czasowy, w porownaniu do dojrzewania zbiornika Malawi proces dojrzewania zbiornika w Aquanetcie przebiegał "błyskawicznie". Plaga pojawiła sie chyba o ile pamietam w 48 godzin, glony nitkowate zniknęły bardzo szybko. Od października 2014 nie zrobiłem ani jednej podmiany, bo nie było potrzeby, zas cyrkulacja ta co jest jest wystaczającą, wiec nie używam cyrkulatora bo po co?. Ja wiem, ze to dla wielu z Was brzmi dziwnie, ale to jest prawda. Zycie w Aquanetcie eksploduje bardzo szybko. Pierwsze Zoa, jakie przetrwały w zywej skale, pojawiły sie natychmiast jak tylko włożyłem kamienie. Owszem pamietam, ze długo mi woda miała zmętnienie, bo piasek dosypywalem do wody bez płukania, gdyz zakupiłem piasek z kulturami bakteryjnymi (z Medica). Jak tylko to co lotne spadło do Mułapki, zaroiło sie w awkarium zycie. Mam na blogu filmik jaki nakręciłem nocą. Łatwo policzyć ile czasu minelo od wpuszczenia ekipy czyszczącej :)

bezobsługowe - nic nie trzeba robić oprócz czyścika i wstrzykiwania magicznego preparatu to jeszcze błyskawiczne :)

No ale co miał napisac, bys to zaakceptował? Miał kłamać? Wstrzykiwanie "magicznego preparatu" to nic innego jak wpuszczanie do wody około 5 cm sześć. Prekursora jakim jest aceton albo gliceryna. Zrobienie tego w twoim zbiorniku zabiłoby ci zycie - w Aquanetcie to naturalny sposob likwidacji szkodliwych zwiazkow azotu.

zastanawia mnie czemu tak dobrze Ci glony się rozwijały - choć pewnie testów też nie trzeba robić bo i po co ...

Mozesz zamiast pisac niezbyt precyzyjnie napisac o jakie glony chodzi?

Ja nie mam glonow wogole poza "kalarepą", ktora namnozylem koledze do jego refugium a przy okazji sprawdzic, czy to jest mozliwe. Tego glona Znajomy mi przywiózł z Adriatyku. Teraz mam jedna kępkę, gdyz osądziła sie na kamieniu, na ktorym mam kolonie małych śródziemnomorskich małży, ktore filtrują mi wode i czyszczą mi ładnie skałki. Maja jakies pol centymetra długości i fajnie wyglądają - dodatkowo sa pewnie pokarmem dla innych stworzeń.

Odnośnie glonu. To morski glon liściasty, bardzo ładny, pieknie opłacający rafkę. A rosnie tylko w morzu :) czyli jesli rósł u mnie to znaczy, ze miałem warunki i parametry takie jak w morzu. Testy robiłem od poczatku co kilka dni, teraz robie tylko wtedy, kiedy jest taka potrzeba.

ogólnie chyba popularność tego sprzętu mówi sama za siebie - Reefmax wprowadzony i jest ich mnóstwo (setki ??) na forum a mułapka sztuk jeden a posty już w 2012 roku na tamtym forum - dla mnie to mówi wszystko

Ja ci powiem co mi to mowi: ja jestem jeden, ktory ma akwarium z Mulapka i sie do tego nie boi przyznac.

Wiekszosc wpisow na temat Mułapki pochodzi od osob, ktore nie maja tego "cuda" :) Reefmax to produkcja znanego koncernu, ktory robi swoje akwaria taśmowo od wielu lat. To produkcja fabryczna jak powiedzmy VWGOLF :) Natomiast Aquanetta, to pomysł kilku ludzi w tym z UJ, w fazie testów juz zakończonych gdzie akwaria sa robione metoda "hand made" a nie taśmowo. Reefmax estetycznie wyglada ładnie i plastikowo - Aquanetta, mnie sie podoba :)

Jesli ktos woli ReefMaxa, ja mu tego nie bronię. Nie obrazam, nie wyśmiewam, nie drwię, bo ja nie mam ReefMaxa, chociaz byłem bliski kupienia go kiedys. Ale jak poczytałem to co pisza o nim, o stratach jakie ludzie maja, o odkupowania dodatkowych cyrkulatorów, budowie dodatkowych sumpow. Etc spasowalem.

Kiedy widziałem wpisy osob wymadrzajacych sie a nie wiedzących o co w tym rozwiązaniu Aquanetty chodzi, ja chciałem sie przekonac jak to z tym jest. Taka ludzka ciekawość. I wiesz, ja widze, ze nic z tego co pisze nie trafia do moich rozmowcow rozumiem, czemu tu jestem sam i czemu zostałem na dzien dobry oskarżony, ze uprawiam tu marketing, ze kłamie, poczułem sie jak oszust, ktory chce namówić do kupienia Aquanetty. A ja spodziewałem sie tego i wiem juz jak to działa. Skad tyle negatywnych komentarzy ? (No bo wiekszosc ma inne akwaria na ktore wydali mase kasy i uwazaja, ze to najlepiej wydane pieniadze i inaczej sie juz nie da miec akwarium rafowego, etc,) ja tylko chciałem odpisac na pytanie w tym watku, jako posiadacz akwarium z Mulapka i co? Od razu atak i oskarzenia :). Wiem jedno - największymi znawcami Aquanetty sa ci, co tego rozwiazania nie maja i nie używali. Nie mowiac, ze po tym co pisza widac, ze nie rozumieją jak to działa :) Jak spojrzysz na mój opis, ja tam pisze, ze mam "prototyp Aquanetty" - widzisz to? Prototyp a nie gotowy produkt z pułeczki :)Gdybys czytał ze zrozumieniem, to bys na spokojnie sam sobie odpowiedział na zadane pytanie. ReefMax kiedys tez wypuścił prototyp. I gdybys poczytał niemieckie fora dyskusyjne, tam tez były całe tabuny wpisow, ze to rozwiazanie nie wypali.

By cos trafiło do produkcji seryjnej do tego prowadzi długa droga. Ja sie ciesze. Ze na 100-u a moze wiecej akwarystow tutaj, zadowolonych ze swoich tradycyjńych zbiornikow, ja jestem jeden, zadowolony facet z mulapką. Ja nie obrazam innych, nie mowie, ze sa gorsi, bo nie maja Mułapki. Nie. Dla mnie Wasze zbiorniki to wciaz sa ok, fajne i lubie je oglądać. Oglądam je kiedy wpadam tutaj do niektorych kupujac odszczepkę.

Podziwiam Wasz wysiłek. Ale negując Aquanettę nie wstrzymacie rozwoju tej alternatywy dla waszych zbiornikow. Ja sie o tym juz przekonałem. Powiem wiecej - kazdy kolejny dzien przekonuje mnie, ze warto w to zainwestować. Owszem, prototyp wymaga jeszcze dopracowania. Widze jego wady. Ale to juz kosmetyka.

Gdybym dzisiaj miał wiecej pieniedzy, zacząłbym pare modyfikacji, np. Zmieniajac pokrywę - i wypuściłbym to na rynek. Ale nie mam az tyle kasy a na codzien zajmuje sie finansami. :) nie swoimi :)

Moze ci trudno uwierzyc, ale lubie moje akwarium, żyjące i rosnące mi w oczach zwierzaki, ryby, ktore czuja sie swietnie mimo, ze nie robie podmian, dodaje im co kilka dni 3-5 cm3 gliceryny, a jak potrzeba magnezu czy wapnia tu mam fajne preparaty pomysłu Aquanetty jakich nie ma nikt poza wąskim gronem posiadaczy tego zbiornika. Zapewniam Cie chociaz wiem, ze nie uwierzysz, ze ReefMaxa nie chciałbym nawet za darmo :)

Dobrej nocy wszystkim zycze :)

Edytowane przez Shiroki (wyświetl historię edycji)

Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Czy miałeś kiedyś inny zbiornik morski, prowadzony inną metodą?

Ten zbiornik który masz teraz nie powala. Znajomy z tego forum w akwarium którego filtracją była zwykła kaskada trzymał korale sps a jego zbiornik mówiąd delikatnie "powalał"... Inny znajomy ma akwarium zarośnięte miękasami w którym jedyną filtracją jest kubelek. Zbiornik działa ponad 10 lat a filtr kubełkowy jest czyszczony raz w roku albo rzadziej. W internecie mozna znaleźć super zbiorniki z sps-ami w których stęzenie PO4 sięga 2 mg/l [nie na pewno sie nie pomyliłem - 2 mg/l]. Nie sugeruję tu że trzeba utrzymywać tak wysokie fosforany - są takie baniaki, działają ale dlaczego tak się dzieje - trudno to wyjaśnić. Dlatego dla mnie to co opisujesz na blogu nie jest żadną sensacją.

Metod prowadzenia akwarium morskiego jest bardzo wiele. Nie można ich wszystkich wrzucić do jednego wora. Różnice miedzy nimi są bowiem ogromne. Nie ma też idealnej metody prowadzenia zbiornika. Każda ma swoje wady i zalety. Ty jednak wszystkie te metody wrzuciłeś do jednego wora i powiedziałeś że są niedobre...

Nie robisz podmian. Dla mnie to tez nie jest nic dziwnego. Mozna nie robić podmian. Trzeba jedynie utrzymać odpowiedni skład chemiczny wody w obiegu.

Robić preparaty, sól. To też żadna sensacja. Ja do swojego systemu przestałem lać komercyjne produkty. Leję tylko zrobione przez siebie roztwory. Wodę morską też "robię" sam.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie rowniez wydaje, ze rozmawiamy jaby rownolegle, bez wspolnej plaszczyzny, mogacej sluzyc za "podloze", taka podstawe do rozwazan.

To bardzo dobrze, ze ta metoda Ci sie podoba. Kilka osob napisalo, ze widzi w niej kilka mankamentow. Trudno jest dyskutowac z osoba tak broniaca mulapki. Na zwykle stwierdzenie, ze mulapka wytwarza za maly prad wody, uslyszalem, ze jest ok. Widzisz, jesli nie zachowam pewnych standartow, np: przeplyw z roznych kierunkow i ok. 10 cm/sek. to w gestych sps-ach zaczyna odkladac sie detrytus, co prowadzi do zaniku tkanki w tym miejscu.

Porownywanie plywajacych babelkow do powietrza pod falami w oceanie jest podobnym tlumaczeniem.

Zbijanie azotanow "jedynymi na swiecie produktami " tej firmy jest ciekawe i tu moglbys wiecej napisac. Jak to dziala, co sie dzieje z produktami zwiazku gliceryny z azotanami, co z PO4 ?

Nie chce wnikac, co z mikroelementami jak bor,stront, kalium, zelazo itp ? Przeciez nie robisz podmian.

Kiepsko sie czyta takie naukowe opracowania:

"Co do morskiego akwarium -- tu dojrzewanie zachodzi nadzwyczaj szybko... Wyprodukowana z soli morskich woda po 48 godzinach ma pożądane parametry, żywa skała wrzucona do tej wody ożywa w przeciągu następnych 48 godzin, ukwiały i koralowce rozwijają się prawie od razu." Nie potrafie dyskutowac z osoba, ktora powiedzmy dopiero zaczyna to hobby, a juz ma tak pewnie ukierunkowane postepowanie.

Wielu z nas "przerobilo" przynajmniej kilka roznych rodzajow prowadzenia zbiornika, zakladalo kolejne akwaria (u mnie cykl azotowy nigdy sie nie zamknal po 4 dobach), ma swoje przemyslenie i upodobania, w koncu kazdy zostaje (przynajmniej jakis czas) przy swoim. Ale nie czesto czyta sie, ze rybkom i koralem jest dobrze, gdy testy robione byly kilka miesiecy temu. Przy najprostszych koralach ten system moze sie sprawdza, choc co bedzie z tym zbiornikiem za kilka lat...

Mi to troche przypomina akwarystyke morska z czasow, gdy brzeczyk byl podstawa wielu urzadzen, bo pomp nie bylo. Nie chce tez dyskutowac, ile wody poruszy 5W brzeczyk. Pompa 5 W to cyrkulacja 2800 l/h...

Edytowane przez Stani (wyświetl historię edycji)

120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Wiele koralowców żyje w mule a nie na twardym podłożu. Dlatego wiele gatunków korali da sobie radę a nawet będzie lepiej rosło w mule. Inne żyją na twardym podłożu w strefie w której sa silne prądy. Jeszcze inne korale zyją przy brzegu w pobliżu drzew, których liscie wpadają do wody ...

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

połączenie (brzydkie) panela filtracyjnego z .. odstojnikiem i odpieniaczem

Sorry, ale w tym typie zbiornika nie ma żadnych paneli filtracyjnych. Mułapka pełni rolę najgłebszego miejsca w zbiorniku, gdzie pływ wody wpycha tam wszystko to co jest odpadem. To miejsce, gdzie żyją wieloszczety, wirki i cała naturalna zbieranina robaczków, które przetwarzają to wszystko w rodzaj szarego, pyłu. Jak tam zaglądam, mam skojarzenie z dnem rowu Marjańskiego - i niczym się od niego nie różni. Nie da się ukryć, że jest on umieszczony wewnątrz akwarium, ale po włożeniu skały, mi nie przeszkadza. Ale rzeczywiście, niektórym może się nie podobać.To kwestia gustu

spodobała mi się nazwa (inne forum) "reaktor pieniąco-cyrkulacyjny z komorami przechwytującymi"

Sprawa nazw jest kwestią przyzwyczajenia. Ale nie ukrywam, że nazwa mułapka bardziej mi pasuje i można się przyzwyczaić. Dla mnie jest istotne, czy jest skuteczna. Po pół roku wiem, że jest,

chyba że zobaczę 3 ładne działające ponad rok prywatne zbiorniki (nie tylko testowo/pokazowe)

Oj widzę, że ten okres oczekiwania wydłuża się. Nie wiem czy to Ty czy ktoś inny napisał, że zmieni zdanie, jak zobaczy, gdy totalny amator założy rafe i po pół roku życia w nim nie zabije. Potem czytałem, że ludzie chcą roczne zobaczyć (cierpliwości, jak sobie stąd nie pójdę to za pół roku pokaże roczne akwarium :-))

Teraz piszesz, że chcesz zobaczyć 3 letnie. Ok - więc czekaj. Ja nie czekałem i wyboru nie żałuję. Jeśli ktoś woli się męczyć z tradycyjnym układem zbiornika - życzę mu wszystkiego dobrego :) Ja się męczę mniej, a frajdy mam wiecej :) Zamierzam z wakacji przywieść coś do mojego akwa - tym razem żywą pamiatkę :)

cena kompletu (rozumiem że można to zamontować jak wyjmowany panel w dowolnym zbiorniku - robione jest pod wymiar - lol przecież to .. Tunze reefpack :) )

nie wywali portfela na drugą stronę - w końcu to kilka posklejanych szyb czy plexi + napowietrzacz

Co do cen się nie wypowiadam, ja swoją negocjowałem i byłem zadowolony. Wciąż jestem zadowolony.

Natomiast w zależności od zbiornika, faktycznie, wystarczy zakup dopasowanej do wymiarów akwarium samej mułapki. Jest jeden problem - mułapka musi zawisnąć na tylej szybie akwarium więc może się zdarzyć, że wzmocnienie boczne będzie to uniemożliwiało. Dlatego jak już ktoś zamierza kupować samą mułapkę, powinien najpierw sprawdzić, czy wzmocnienia mu to umożliwią. Lepszym rozwiązaniem jest zamówienie zbiornika o oczekiwanych wymiarach i z dopasowaną do nich odpowiednią mułapką i tzw. wgłębnią, czyli przykryciem na akwarium (jest też przydatne, bo wzmacnia cyrkukację i jednocześnie pozwala lepiej oświetlić zbiornik. Nie ma też w tym rozwiązaniu plexi - wszystko to szkło.


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gliceryna czy aceton jest odpowiednikiem "vodka method" (pisząc z angielska) - ameryki nikt nie odkrył - preparaty Red Sea mają podobny skład. Na temat stabilności czy sensu takiego zbiornika nie będę nawet dyskutował.

Dla mnie sprawa jest prosta - zrób tą metodą zbiornik z koralami takimi jak ma np. Paweł - Fox. I z taką obsadą. Niech sobie pochodzi przez miesiąc - dwa - sprawdzi się, przyznam że się myliłem i publicznie przeproszę.

Jak na razie, taki zbiornik jak pokazany, można postawić sporo tańszym kosztem - powiedzmy do 500 zł. I będzie zapewniał większą stabilność niż mułapka.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiają mnie te testy.... jak one były stabilne, że zarzuciłeś ich robienie. Jakie miałeś PO4 i czy mierzone ?


"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz

Nowe 730L

Stare 470L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Czy wiesz jaką głębokość ma rów mariański? Czy wiesz jakie panuje tam ciśnienie? Czy wiesz jaka jest temperatura wody na dnie rowu mariańskiego? Czy wiesz jakie parametry ma woda na dnie rowu mariańskiego? Czy wiesz jakie gatunki zwierząt żyją w mule na dnie rowu mariańskiego?

Jeśli ten rodzaj filtracji pozwala na osiągnięcie takich warunków jakie panują na dnie rowu mariańskiego to jego twórca powinien dostać nobla.

Jeśli twój baniak przebije ten baniak:

reef-2-29-12.jpg

źródło: http://azarmi.com/reef/profile.html

to będzie można stwierdzić że ten rodzaj filtracji jest równie dobry co połączenie refugium z żywą skałą...

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ....... tak sobie czytam, czytam i czytam i się zastanawiam

czemu prawie wszyscy na forum tak mocno atakują to rozwiązanie, mimo iż nigdy go nie wypróbowali.

Jak dla mnie na razie to ciekawostka, której warto się przyglądać i przetestować bo może by alternatywą dla naszych solniczek.

Z tego co pisze Shirki akwarium działa już trochę ponad pół roku. I z tego co widać koraliki rosną, rybki pływają. A zatem wiosek jest jeden - tak też się da prowadzić akwarium.

Oczywiście, niezależnie od rozwiązania będą zwolennicy i przeciwnicy (wystarczy poczytać inne posty) . Jedni powiedzą, iż woda się wyjałowi i trzeba będzie suplementować. Inni że za mały prąd wody. jeszcze inni, iż im się nie podoba. Zwolennicy powiedzą iż to jest proste w obsłudze, tańsze w eksploatacji, itd..

a ja myślę iż najważniejsze jest to, iż rosną korale i rybki zarówno w akwariach prowadzonych "starą metodą" jak i "nową". jeśli mamy wątpliwości, możemy pisać o tym, ale jeśli nie sprawdziliśmy nie wypowiadajmy się jak sper-eksperci. Mnie osobiście ciśnie się na usta cytat. "nowe jest wrogiem starego" bo może zmienić nasz światopogląd i wyrwać nas ze strefy komfortu......

Ja będę ciekawością obserwował jak to akwarium się rozwija może się przy okazji czegoś nauczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Porozglądałem się trochę po sieci żeby lepiej zgłębić temat.

Jeśli dobrze zrozumiałem to cała metoda opiera się na "dolnym zasysie", woda przelatuje górą nad "odmulaczem / odstojnikiem" gdzie grawitacyjnie "syfek" opada na dno, i tak może sobie leżeć miesiące a nawet LATA (filmik z YT

5 lat bez czyszczenia LOOL)

A jeżeli dobrze widzę konstrukcję to bez problemu może się tam dostać ryba - powiedzmy lekko zestresowana - ciekawe co się stanie jak zrobi w tym "mule" blender i to wszystko POLECI DO ZBIORNIKA

cenę którą znalazłem za ten wynalazek (na jakimś forum) to było koło 2 tyś ... powodzenia życzę

bo niby za co? - za maksymalnie przekombinowany "odmulacz" napędzany powietrzem ?

soory ale na alledrogo (poniżej stówki z wysyłką) kupiłem (pre) filtr zewnętrzny/kubełkowy

sunsun hw-602b

którego używam jako odmulacza

raz na czy dwa w miesiącu wyciągam go z szafy na 10 min i wystarczy żeby "odmulić" cały zbiornik

czy za "wygodę" bo "bezobsługowe" ? - można sobie włączyć wygaszacz ekranu z jakimś morskim .. jest tego pełno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gliceryna czy aceton jest odpowiednikiem "vodka method" (pisząc z angielska) - ameryki nikt nie odkrył -

Ja nie powiedziałem, że odkryłem Amerykę :) Ktoś inny się "dziwował" :-)

Dla mnie sprawa jest prosta - zrób tą metodą zbiornik z koralami takimi jak ma np. Paweł - Fox.

Nie wiem o co chodzi. Jeśli sprawa jest prosta to tym bardziej nie rozumiem sporej niechęci do tego co pisze.

U mnie akwarium z mułapką chodzi pół roku i nie mam na co czekać :) Jeśli jesteś w stanie taki zbiornik jak mój, postawić za 500 zł - to ja się bardzo cieszę i chcę to zobaczyć :-) I jeśli jesteś jeszcze w stanie ten zbiornik bez filtrów, bez podmian utrzymać w większej stabilności i klarowności niż to co ja mam, to wal śmiało i rób konkurencję Aquanettcie :) Natychmiast zamienię moją Aquanettę na Twój zbiornik i pewnie zrobi to jeszcze parę osób :) Ja Cię zapewniam, że bajki opowiadasz, ale z przyjemnością przekonam się, że masz rację, wiec zrób to :) i pokaż, że masz rację :)


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Mówisz że nie robisz podmian ale nie robisz również żadnych badań składu chemicznego wody. Mam tutaj na myśli dokładne badania składu chemicznego a nie tylko pomiar podstawowych parametrów. W dodatku prowadzisz zbiornik w którym jest raptem kilka korali. Taka ilość korali nie wymaga żadnej specjalnej suplementacji. Wystarczy je karmić. Nie pisz więc, że ten rodzaj filtracji pozwala na rezygnację z podmian wody. Nie masz wiedzy która pozwoliła by na wyciągnięcie takiego wniosku.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Shiroki

To jest rekomendacja

bez podmieniania wody.

Widzisz różnice ?

Edytowane przez kiflu (wyświetl historię edycji)

"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz

Nowe 730L

Stare 470L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Shiroki - sory ale czytając (kawałek) Twojego bloga np o tym że wodę odparowaną uzupełniasz wodą żywiec ...

albo

"Czyszczenie – żadne. No poza przecieraniem czyścikiem magnetycznym szyby z rana"

spoko :)

uważam że masz po prostu szczęście - dostałeś dobrej jakości skałę która daje sobie radę ..

można przecież prowadzić zbiornik "w byle czym"

itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robię przerwę w katordze, więc z przyjemnością Ci odpowiem

Porozglądałem się trochę po sieci żeby lepiej zgłębić temat.Jeśli dobrze zrozumiałem to cała metoda opiera się na "dolnym zasysie", woda przelatuje górą nad "odmulaczem / odstojnikiem" gdzie grawitacyjnie "syfek" opada na dno, i tak może sobie leżeć miesiące a nawet LATA

Mniej więcej o to chodzi. Nabąblacz tworzy falę, która przechodzi przez skomplikowany system poprzecznych przegrodzi powodując, że z fali, dzięki sile odśrodkowej do mułapki wpada cały syfek. Jest to zarazem proste i odrobinę skomplikowane, gdyż odległość przegród mnie może być przypadkowa, by nie blokować przepływu. Syfek opada on na dno mułapki, jak w każdym wodnym zbiorniku w wyniku pływów i w tej mułapce pozostaje (wyliczona odległość przegrodzi nie pozwala by syfek wydostał się z powrotem.

Tak wiec fala faluje nad mułapką, a na "kolankach" fali, syfek wrzucany jest do mułapki. Tak to działa. Sama fala wychodzi górą już w postaci "płaskiej" tworząc szeroki, równy prąd wody. Tak, mniej więcej to mogę opisać.

A jeżeli dobrze widzę konstrukcję to bez problemu może się tam dostać ryba - powiedzmy lekko zestresowana - ciekawe co się stanie jak zrobi w tym "mule" blender i to wszystko POLECI DO ZBIORNIKA

Już mogę to opisać. U mnie w mułapce buszują ślimaki turbo, krewetki oraz garbik, który tam poluje na robaczki, które tam właśnie zrobiły sobie kolonię. Ukryły się tam też aiptasie, z kilka sztuk. I ślomory, i garbik mogą z mułapki wyjść. Ale mułapka jest tak skonstruowana, że dno jest tuż powyżej dna akwarium. I by coś z niej samo wyleciało, musiałoby pokonać całą wysokość akwarium. A tam nie ma żadnego prądu wodnego - tam woda stoi. Dzięki temu dochodzi do procesu krystalizacji syfu w muł. Jak przenosiłem akwarium, to wypompowałem wodę z mułapki, ale muł w niej w postaci szlamu pozostał. Gdy potem zalewałem akwarium w nowym biurze, szlam dalej pozostawał na dnie. Nic się z mułapki nawet gdy się zabełta na dnie, nie jest w stanie wydostać, chyba, że o własnych siłach - dlatego syfek zostaje, a żyjątka mogą tam sobie wpływać i wypływać. Dlatego m.in. liczę, że uda mi sie rozmnożyć w aquanetcie moją parkę blazenków. Na tym zresztą polega spory plus aquanetty - jest nieinwazyjna i doskonale symuluje warunki panujące w naturalnym zbiorniku. Nawet podczas porządnego sztormu, to co zalega na dnie morz czy oceanu nie wzbija się w górę. Chyba, że mamy do czynienia z płycizną. Dlatego kolejnym krokiem, jest sprawdzenie, czy jest możliwość skonstruowana szczepkarni na bazie mułapki - czy to się sprawdzi. Bo szczepkarnie są płytkie, za to długie i szerokie. Ale to juz będzie testował mój kolega - któremu tylko pomagam.

cenę którą znalazłem za ten wynalazek (na jakimś forum) to było koło 2 tyś ... powodzenia życzę

bo niby za co? - za maksymalnie przekombinowany "odmulacz" napędzany powietrzem ?

Powiem tak - możesz na taki zbiornik tak patrzeć. O cenie się nie wypowiadam, bo to nie mój temat. Ale napiszę czemu ja wybrałem ten zbiornik, a nie np. ReefMaxa czy inny mały zbiornik. Poza tym, że chciałem sprawdzić jak z nim naprawdę jest (o czym pisałem) a stać mnie było na wydanie paru złotych, napiszę, czemu po wakacjach zamierzam kupić kolejny zbiornik i nie będę się tutaj krępował.

Pierwszy powód - to bezinwazyjne środowisko akwarystyczne - tam nie ma niczego, co może zabić zwierzę. Nie ma żadnych trących, siekających części.

Drugi powód - nie muszę poświęcać tyle czasu zbiornikowi - jak napisałem, żadnych podmian, żadnych problemów z stabilnością zbiornika. Od czasu do czasu, jak zapieniam na mokro albo wody ubędzie bo zapomnę zakryć zbiornik i to wszystko. Wtedy sprawdzam zasolenie i ewentualnie dolewam z litr wody z dodatkiem soli. Podam przykład, że przez pół roku całej soli włącznie ze startem na moją 150-tkę zużyłem tylko 7,5 kg pudełko soli. I jeszcze mi trochę zostało. Normalnie dolewam jakieś 1,5 litra na góra tydzień dwa. Czyli jedna butelka wody Żywiec :)

Trzeci powód: życie mi po prostu kipi z akwarium. To fascynujące. Zapewne w innym zbiorniku jest podobnie, ale u mnie to coś co naprawdę fascynuje. Patrzę na zbiornik kolegi - 1000 l i u niego te życie też rośnie, się mnoży, ale ja mu już daję od szczepki moich zwierzaków, a on wciąż nie. Tak wiec różnicę widać.

Czwarty powód - na razie mnożą mi się rozgwiazdy, ale wierzę, że tak jak w innym zbiorniku spokojnie będą się mnożyć inne zwierzaki. Tu nie ma niczego, co miałoby je zabić. No chyba, że ja popełnię jakiś błąd.

Piąty powód, którego nie rozwijam, to jednak cena. Ja skalkulowałem swoją cenę z tym, co ja bym chciął mieć a np. dokupując zestawy Tunze. Wyszło mi taniej.

Kolejny powód - mogę akwarium zostawić dłużej bez opieki. Zawodowo dużo podróżuję, więc czasami nie ma mnie kilka dni. Mogę więc posiłkować się kolegami z pracy. Więc jak mnie nie ma, ktoś z kolegów wyciąga kostkę mrożonki z lodówki, wrzuca ją do karmnika, ryby sobie to pałaszują i .... po wszystkim. Nawet wyłączenie prądu nie jest problemem.

To są powody, dla których wybrałem te rozwiązanie i będę wybierał je dalej. Dla mnie takie spłycenie problemu jak to ująłeś nie jest odpowiednie. Mułapka to coś więcej. Odpieniacz, też inaczej funkcjonuje. Nabąblacz, nie tylko powoduje równomierną cyrkulację, ale również tworzy ciekawe środowisko - takie jak na żywej rafie, gdzie górą przetacza się fala a dołem przesuwają się prądy wodne. Moje akwarium naprawdę wiernie oddaje to co ja oglądam w morzu czy oceanie - snorkując. Jak to niektórzy mówią - dla mnie jest bardziej biotopowe.

soory ale na alledrogo (poniżej stówki z wysyłką) kupiłem (pre) filtr zewnętrzny/kubełkowy

sunsun hw-602b, którego używam jako odmulacza raz na czy dwa w miesiącu wyciągam go z szafy na 10 min i wystarczy żeby "odmulić" cały zbiornik czy za "wygodę" bo "bezobsługowe" ? - można sobie włączyć wygaszacz ekranu z jakimś morskim .. jest tego pełno

Zrozumiałem, że Ty wolałbyś to. Nie wiem jaki Ty masz zbiornik, ale ja zapewniam Cię, że ja nic nie muszę dokupywać i poza dolewką, suplementacją oraz karmieniem zwierząt i rano przetarciem szyb czyścikiem - nie muszę w akwarium robić nic i mam większą radochę z tego niż gapienie się na ekran monitora. Odmulacz używam w moim Malawi - raz w tygodniu albo raz na dwa tygodnie. Ja w zbiorniku nie mam żadnego mułu - muł mam w mułapce i trafia on tam sam :) Jeśli Ty wolisz machać odmulaczem, cieszę się, że robisz to co lubisz. Ja jestem wygodny - i mnie cieszy, że mam tak mało pracy przy mojej aquanettcie, za to mam więcej zabawy. :-) Niech każdy robi to co lubi :)

Shiroki - sory ale czytając (kawałek) Twojego bloga np o tym że wodę odparowaną uzupełniasz wodą żywiec ...

albo "Czyszczenie – żadne. No poza przecieraniem czyścikiem magnetycznym szyby z rana"

spoko :) uważam że masz po prostu szczęście - dostałeś dobrej jakości skałę która daje sobie radę ..

można przecież prowadzić zbiornik "w byle czym"

No można, wiec jak ktoś z Was prowadzi zbiornik w "byle czym" i ma podobne osiągnięcia do tego co mam ja, to proszę o przykłady, z przyjemnością z tym się zapoznam. Nie wiem co masz do wody Żywiec. Inni prowadzą zbiorniki na kranówce, dyskusje na ten temat czytałem - więc możemy przyjąć, że głosy są podzielone. Ja nie stawiam tez o wyższości Aquanetty nad np; Serą czy którymś z Waszych akwariów. Twierdzę, że można w tym akwarium osiągnąć bardzo zadowalające efekty końcowe. Nie mówię, że Wasze zbiorniki są lepszy czy gorsze. Idę o zakład, że wielu z Was ma lepsze i zdrowsze zbiorniki od mojego - ale jakim osiągnęli to nakładem czasu, energii i środków?

Mój zbiornik jest tylko alternatywą. Nie rozumiem, czemu twierdzisz, ze miałem szczęście, jeśli mi po prostu nic nie groziło?


Testuje zbiornik 150 l firmy Aquanetta z Mułapką

http://aquatankblog.wordpress.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.