aiptasia hodowla

[jogi_18]

Jak chcesz majano to służę jednym ukwiałem gdyż mam obecnie dwa. Podzielił się ze dwa dni temu a ja trzymam w zbiorniku tylko jednego żebym mógł go kontrolować. jeden zawsze robi wylot do kibla więc jak chcesz to mogę Ci go wysłać. Ja swojego nawet karmię bo moim zdaniem jest cudny i nie poparzył mi korali jeszcze.

[Ferag]

Ja ostatnio jak karmilem swoje anemony to jedna krewetke dalem aiptasi i wiecie ze cala zjadla szok a ma z 6 cm srednicy a moj najwiekszy anemon 30cm i tez dostawal jedna teraz daje mu 2 lub 3 krewetki skoro aiptasia taka mala i zjadla cala krewete.

Acha wczoraj kupilem brzydala zeby mial pod kontrola aiptasie. Po pierwszej nocy widze troche ponadgryzane aiptasie czyli brzydalek nie obija sie.

[acetabular]

Jak chcesz majano to służę jednym ukwiałem gdyż mam obecnie dwa. Podzielił się ze dwa dni temu a ja trzymam w zbiorniku tylko jednego żebym mógł go kontrolować. jeden zawsze robi wylot do kibla więc jak chcesz to mogę Ci go wysłać. Ja swojego nawet karmię bo moim zdaniem jest cudny i nie poparzył mi korali jeszcze.

Dzieki! Chetnie przyjme!

[bober6662]

Ze się tak wtrącę bo czytam i oko mi lata,ten cały temat to tak na poważnie...?

[acetabular]

Na powaznie to podoba mi sie aiptasia. Naprawde, dla mnie ma cos w sobie. A temat zalozylem, zeby zasiegnac informacji od doswiadczonych Kolegow czy jest mozliwe okielznanie aiptasii do rozmiarow czysto hodowlanych np. Na jednej ze skal czy nie da rady, bo zawsze rozrosnie sie do rangi plagi... Mysle ze jak u mnie sie pojawi to nie bede jej tepil juz od malego, jesli to bedzie jeden, dwa ukwialki to zostawie do podrosniecia i kupie ekipe czyszczaca, ktora z malymi w razie potrzeby sobie poradzi. Taki byl plan, nie wiem tylko czy nie jest zbyt ryzykowny...

Pozdro Michal.

[owler]

Plan ciężki do zrealizowania, czy wprowadzisz sam ukwiała czy nie to i tak się pojawi, utrzymanie aiptasi "tylko gdzieś tam w jednym miejscu" jest możliwe tylko teoretycznie a praktycznie to będzie wymagało tak dużo pracy że po jakimś czasie zrezygnujesz. Szkoda czasu na tego typu "męczarnie". Jest dużo innych ukwiałów które urodą przewyższają różyczki. Jak już tak bardzo Ci się podoba to może zrób akwa z samymi aiptasiami.

[piotr7]

Też kiedyś próbowałem takiej hodowli, przełożyłem wydłubanego ukwiała do akwarium 11L, owszem zaaklimatyzował się, urósł, apetyt miam dobry i nawet wędrował po zbiorniku na całkiem spore odległości. Nie rozmnażał się, może nie zdążył bo pewnego dnia zniknął i już sie nie pojawił. Osobiście podejrzewam krewetke atlantycką, która tam czasowo rezydowała.

P.

[acetabular]

Ja bym chcial taka przezierna aiptasie, prawie przezroczysta. Widzialem taka w sklepie w muszli slimaka ... A u mnie tydzien dojrzewania i nic... Tylko jeden wieloszczet...

[acetabular]

A co myslicie o takim aiptasiowym akwarium w wersji nano? Tak sobie mysle, ze gdyby wpuscil takiego bialo-przezroczystego ukwiala i by sie podzielil to mogloby niezle wygladac.. hmm, do tego jakis odporny miekas lub dwa dla koloru i piko system piekny! Co Wy na to?

[szarykruk]

Rozumiem Twoje zainteresowanie tym ukwiałem. Zdolność przeżycia, przetrwania na tak wysokim poziomie, może urody brak ale nie można mieć wszystkiego. A co do akwarium pełnego szklanych róż, dodałbym majano, glony wpuścił kilka krabów dzikusów, lub krewetkę modliszkową. Jeśli trzymać w zbiorniku z innymi koralami, to tak jak było pisane wcześniej, kilka na skałce podkarmić, do średnicy 5cm i wpuścić krewetki do pilnowania.

[acetabular]

Dzięki! Chyba tak właśnie zrobię.

[Gość nanokaczor]

Ja też założyłem hodowlę aiptasi. Zbiornik ok 100 litrów, pompa cyrkulacyjna, trochę makroglonów, jedna świetlówka t5 i płytki ceramiczne na dnie tak żeby można było łatwo przenosić aiptasie do krewetek. Karmię codziennie kawiorem i żywą artemią. Woda po tygodniu zrobiła się zielona - pewnie fitoplankton... Na początku wrzuciłem trochę odessanych z innych zbiorników szkodników. Mam zamiar wyhodować gęsty trawnik aiptasi.

Edytowane 15 Października 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[enigma17]

Michał miękkie też nie dadzą rady z aiptasia, będą wg mnie wegetować, bez szans na wzrost, z moich obserwacji wynika, że jedyne co sobie u mnie poradziło z różami to ukwiał phymanthus, euphylia i caulustrea...a myślałem, że palythoa sobie poradzi, ale niestety cały czas byłą zamknięta...

[snajpa]

Ja też założyłem hodowlę aiptasi. Zbiornik ok 100 litrów, pompa cyrkulacyjna, trochę makroglonów, jedna świetlówka t5 i płytki ceramiczne na dnie tak żeby można było łatwo przenosić aiptasie do krewetek. Karmię codziennie kawiorem i żywą artemią. Woda po tygodniu zrobiła się zielona - pewnie fitoplankton... Na początku wrzuciłem trochę odessanych z innych zbiorników szkodników. Mam zamiar wyhodować gęsty trawnik aiptasi.

Zdjęcia Panie, zdjęcia! :]

[Gość nanokaczor]

Wstyd robić zdjęcia. Woda jest zielona tak że nic nie widać a akwarium stoi na podłodze... Ale kiełże i lasonogi biegają, aiptasie się otwierają ba nawet jeszcze ślimaki żyja...

[Gość tuptus]

A w refugium zrobić kącik dla szkodnika?

Jedynie powrót wody trzeba puścić przez bardzo drobne sita żeby zarodniki wyłapać.

Chociaż jak w głównym miałbyś ekipę anty-szkodnikową to nawet jakby się coś przedarło to z czasem zostanie unicestwione.

Powodzenia w projekcie