Stop umierającym zwierzakom w centrum handlowym

[adam_s]

Pojechałem dzisiaj odebrać portki z pralni i po drodze zahaczyłem o zbiorniki w Łó∂zkiej Manufakturze. Załamałem się co oni odprawiają ze zwierzakami. Szkoda gadać. W jednym baniaku już nie ma węgorzy ogrodowych, a ostatni leżał martwy wyciągnięty na dnie. Przepraszam, ale film kręciłem z ręki komórką, więc jakość nie jest 3D HD. Płakać się chce jak się widzi takie rzeczy. Naród co przyszedł na zakupy i się nie zna w temacie, przechodził koło akwariów obojętnie - ja nie mogłem.

Pozdrawiam. Adam.

[AquaManiac]

Los "węży ogrodowych" został niestety zdeterminowany w momencie, w którym zostały wpuszczone do tego zbiornika...

[bober6662]

to trzeba zadzwonić odpowiednie miejsce...

[luft]

przypomina sie analogiczna sprawa sprzed paru miesiecy...

[bober6662]

no z Wrocławia,niestety tam się nic nie zmieniło,a pisaliśmy maile

[adam_s]

to trzeba zadzwonić odpowiednie miejsce...

Czyli Gdzie?

Przeglądając łódzkie forum akwarystyczne był tam taki wątek (poświęcony przenosinom tych zbiorników), napisałem parę miesięcy temu do gościa, który zbierał ekipę do pracy przy tyc zbiornikach, ale niestety nie otrzymałem odpowiedzi.

[bober6662]

http://www.toz.pl/index.php?menu=jednostki&wybor=wojewodztwami&wybrano_wojewodztwo=5

[luft]

poza czystą szybką różnicy od baniaka w krakowskim zoo nie widze

w czym problem dokładnie?

W poprzednim temacie byla wzmianka o tym ze odpowiednie organy nie maja wytycznych ani wiedzy jak do takich spraw podchodzic

bo nie wiedzą co jest ok a co nie

stąd moje pytanie - w czym problem? Jak argumentować zgłoszenie?

[adam_s]

poza czystą szybką różnicy od baniaka w krakowskim zoo nie widze

w czym problem dokładnie?

Mariusz od początku tego roku, jak dostałem parcie na własną solniczkę, to zacząłem dolądać baniaków w Manufakturze. Z każdymi następnymi odwiedzinami było coraz gorzej. Mniej życia, obumierające zwierzaki, gloniska panoszące się od syfu itd.

[luft]

Ja to rozumiem. Tylko chciałbym dojść do sedna w jaki sposób możemy skutecznie zareagować, czy i jakie mamy narzędzia i jakie dowody mogą być podstawą do wszczęcia larum. Sprawa wrocławska jak napisał Bober się nic, a nic nie zmieniła. Jakieś pomysły, przemyślenia?

[Mystik]

Trzeba by chyba najpierw wiedzieć, kto to zorganizował i podjął się opieki i porozmawiać.

Jeżeli jest to jakieś forum, to może oprócz PW, trzeba napisać bezpośrednio w wątku na forum.

Czasami jest tak, że grupa zapaleńców na coś się rzuci, tutaj na zagospodarowanie zbiorników, a potem z tej grupki zostanie jeden i on nie daje rady. Normalna sprawa. Niestety.

[dirty_pig]

Stop umierającym ludziom na ulicach w wypadkach samochodowych.

[Stani]

Czy brudne szyby i Aiptasia to nie troche za malo, zeby podnosic alarm ? Widac, ze doktor zeruje na glonach, Picasso ma sie dobrze, Nemo jest tak samo glupi jak w innych zbiornikach...

Patrzac na ten filmik pomyslalem, ze akwa nie wyglada gorzej niz wiele innych zbiornikow a ryby maja znacznie wiecej przestrzeni niz nasza forumowa srednia.

[adam_s]

Ostatnio jak jestem to widzę jakąś padlinę. Dla porównania mam filmy wcześniejsze. Może jestem przewrażliwiony, nie zaprzeczam. Kochani forumowicze, jak ludzie patrzą na taki zbiornik i się nie znają to uznają, że tak ma być i jest to stan normalny, no bo przecież mogą wyjść z założenia, że wielce szanowne centrum handlowe nie może sobie pozwolić na potknięcia i wszystko tutaj jest na najwyższym poziomie.

Poniżej filmy z 30.04.2012:

[Stani]

Adam i sie nie denerwuj.

[sledzik-wawa]

Ja to wogóle nie rozumiem tego wątku....

Myślę że więcej życia pada u akwarystów z tego forum przez niewiedze, odpalanie spsowych baniaków w 20 litrach czy wkladanie cegiel zamiast skaly bo taniej....

Jak wszystki zalezy aby nie bylo takiego procederu to trzeba zakonczyc to hobby i tyle.

U mnie w historii morszczaka padlo tyle zwierzat ze przestalem juz liczyc.

[adam_s]

OK, się nie denerwuje. Śledzik, ok pada nam w baniakach nie raz życie, ale to co opisałem dzieje się publicznie i nie najlepiej rzutuje na spostrzeganie przez społeczeństwo naszego hobby. Mnie osobiście każda strata życia w jakiś sposób boli - no cóż taki już jestem. Ja tylko publicznie na forum wyraziłem swoje emocje. ;-)

Pozdrawiam

[enigma17]

Nie wiem jakby to miało technicznie wyglądać, ale może dać do zrozumienia tym co zarządzają tym obiektem, że to co tam jest nie jest do końca ok, i może zmobilizowaliby tych co się tym mieli zajmować, aby przyłożyli się bardziej do estetyki...

[sledzik-wawa]

Zgadzam sie , co najwyzej mozna rozmawiac o estetycetakiego procederu w danych obiektach. Uzmyslowic zarzadcom obiektow ze wcale nie jest to akracyjne wizualnie.

W tym kraju nikt nie dba o prawa zwierzat duzych i tak zwanych domowymi wiec mam nadzieje ze kazdy zdaje sobie sprawe ze nie ma szans dochodzic praw zwierzat akwariowych, nie mowiac juz o koralach. Wiekszosc i tak mysli 'jaka ladna roslinka'

Edytowane 15 Października 2012 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[kazek.z.lasu]

Adam , popieram Cię w całej rozciągłości tematu . niestety życie to nie bajka , pełne jest niesprawiedliwości i nieprawidłowości .

sami też o sobie nie możemy powiedzieć że jestesmy bez winy , pamiętam jak jeszcze z 20 lat temu traktowałem zwierzęta - pies na łańcuchu przy budzie , a teraz od kilku lat pies ma budę z werandą , biega luzem po całym podwórku cały czas , ja się tylko odgrodziłem od niego płotkiem tam gdzie są iglaki żeby ich nie paskudził bo wysychają , jest traktowany jak członek rodziny , można z nim pogadać , a zimą jak temperatura spada poniżej 0" nocuje w domowym ogrzewanym CO ganku na miękkiej wycieraczce .... mimo że to jest bernardyn . prawdopodobnie właściciele zaniedbanych zbiorników z morszczyzną z "manyfaktury" i tym podobnych przybytków są aktualnie na etapie rozwojowym jak ja 20 lat temu . do prawdziwego człowieczeństwa cza dorosnąć , a niektórzy nie dorastają nigdy . wczoraj wieczorem byłem u kumpla , też akwarysta i też kocha swojego psa i dwa koty , kobiety przy winie plotkowały sobie a my odpaliliśmy na projektorze seans z filmem "War Horse" http://www.filmweb.pl/film/Czas+wojny-2011-554556 Spielberg swoją kolejną opowieścią ekranową rozkleił nas całkowicie .

[inmar]

Adam,plus za zwrócenie uwagi.Jeśli publicznie tak wygląda akwarium to niejeden morszczak,który nie zagląda na żadne forum i nie widział innego zbiornika będzie uważał,że to prawidłowy wygląd bo to w końcu profesjonalne akwarium jeśli stoi w galerii.Pewnie warunki fizyko-chemiczne pozostawiają wiele do życzenia,przez co ryby i korale mogą się męczyć.

[adam_s]

Adam,plus za zwrócenie uwagi.Jeśli publicznie tak wygląda akwarium to niejeden morszczak,który nie zagląda na żadne forum i nie widział innego zbiornika będzie uważał,że to prawidłowy wygląd bo to w końcu profesjonalne akwarium jeśli stoi w galerii.Pewnie warunki fizyko-chemiczne pozostawiają wiele do życzenia,przez co ryby i korale mogą się męczyć.

Marek mam solankę parę miesięcy, mój młodszy syn (4 lata) jak zobaczył ten film u mnie na komputerku parę dni temu to się mnie zapytał: "tato, czy tam mieszkają duchy?" Tak w 100% się zgadzamy, że wiele osób przyjmie to jako prawidłowy wygląd akwarium. Nie wszyscy tak jak my siedzą w tym "po uszy", bo nawet w hobby panuje demokracja.

@presidento - Kazik człowiek do pewnych rzeczy "dojrzewa", bardziej ciśnie mi się stwierdzenie "dorasta" i w tej kwestii jedziemy na jednym wózku. Byłeś u mnie i wiesz, że raczej mam dobre warunki do bytowania zwierzątek. Dwa lata temu, się popłakałem i nie ukrywam tego jak przyjechała jedna znajoma i zabrała do siebie psa, który mieszkał z nami 6 lat i kota, który był u nas 4 lata (bo najmłodszy dostał alergii ocznej na sierść i jechał na sterydach) - serce się kroi.

[Beniamin]

Osobiście uważam że to walka z wiatrakami, "zwykli" ludzie nigdy nie dbali o ryby, po prostu nie przywiązują się do nich tak jak My. Gdyby ktoś zaparkował obok samochód w upalny dzień i zostawił w środku psa, przyjechałaby telewizja i zrobiłaby z tego reportaż, natomiast brudne akwarium? Pffff.....ludzie mają to w nosie, przecież to tylko ryba...ona nic nie czuje...

Jedyną "reakcję" w społeczeństwie na traktowanie ryb można zauważyć podczas Wigilii. Smutne to, ale prawdziwe...

Edytowane 20 Października 2012 przez Beniamin (wyświetl historię edycji)

[inmar]

Smutne,ale to prawda.

[luft]

skoro kapiom sie "polepszyło" to moze i morskim na ekspozycji.

Bylem ostatnio w krakowskim zoo. Poza czysta szyba, różnic jakoś nie widzę. 4 ryby, jakiś grzybek, reszta padaka.