Ile osób leci na kranówce?

[Agnieszka S]

No, nie powiem... Wielu chciałoby mieć tak czysto, bez plagi glonów. I nawet twardziele widzę Super

[jacek_1970]

Ja nie jade na kranowce, bo mam syf z plytkiej studni, ale np podmiany robie albo na RO (DI nie uzywam w ogole) albo na oligocenskiej wodzie.

Co ciekawe po rozrobieniu soli Kenta na takiej wodzie kH uzyskuję ok 20. wiec male podmiany na takiej wodzie są rowniez zrodlem weglanow i innych mikroelementów.

[magainis]

Ja jadę nie tyle na kranówie co na wodzie "Primavera" z baniaków. Trzymałem na niej słodkowodne krewetki (RC i crystalki) a teraz w morskim też się dobrze sprawdza (póki co). Kupuje 6 litrów raz na 2 tyg za 3,50zł, mam małe zbiorniki więc wystarcza.

[Diabeł prawdziwy]

woda wodzie nie równa, tyle razy było to wałkowane.

Ja spokojnie na kranówie daję radę.

mało że nie ma chloru, to jest jedna z najlepszych w mazowieckim.

[zielony mintaj]

Bardzo bym chciał zobaczyć fotki zbiorników prowadzonych na kranówce

[Sygen]

a tu trochę fotek na kranówie z 2009r a w Pruszkowie woda jest raczej nie za ciekawa

zielony mintaj tutaj wstawiałem

[zielony mintaj]

[ssj44]

nie spodziewałem się że tyle osób prowadzi na kranówce. Ciekawe ile się jeszcze nie przyznało.

[Peniek]

Ja jakis czas leciałem na kranowicie i tylko sobie syfilis w akwarium zriobiłem(nawet zoa mi padały),teraz jade na RO i wyprowadzam baniak na prostą.

[Margo]

Kranowka kranowce nie rowna, inna woda jest w Katowicach, inna w Ustroniu a jeszcze inna w Szczecinie, nie wiem czy mozna to porownywac. Poza tym oprocz wody jest jeszcze orurowanie. Nie ma tu jednoznacznego "mozna" czy "nie mozna".

...mobilnie

[Piotr1]

Przy wymianie wkladow w RO widać jaki tam jest syf,jeśli by ktoś to zobaczyl to by sie przekonam co pije albo leje do zbiornika.

[Gość radiesteta]

Ludzie skoro dajecie kranówkę to po co kupujecie specjalna sól ? Może wystarczy tez dodać zwykłej jodowanej i tez będzie leciało ? Potem zamiast błazenków dajce molinezje i inne ryby które akceptują słonawą wodę a zamiast żywych skał i korali ich plastikowe imitacje. Co innego stosowanie rożnych rodzajów filtrów RODI i różnych soli bo to normalne, że na rynku trwa walka o nasze portfele i akwaria i jest różnorodność produktów lepszych, gorszych, tańszych i droższych. Tu wymiana uwag i dyskusje są ciekawe i pozwalają odróżnić lepsze od gorszych.

[Arduan]

Piotrze, to co mówisz jest złudne. Syf jest, owszem, ale chyba nie zastanowiłeś się, ile tej syfiastej wody leci przez te filtry. To co idzie do zbiornika, to w sumie kropelka. Temat wydajności filtrów RO był wielokrotnie poruszany, choćby tu:

http://nano-reef.pl/topic/61741-stosunek-wody-rodi-do-odpadu/page__hl__wydajno%B6%E6#entry627240

Jeśli przyjąć nawet 1:4, do aby wyprodukować 10l czystej wody, przez filtr poleci 50litrów i to jest ten przez Ciebie wymieniany "syf" (piasek, rdza, inne elementy nierozpuszczalne). W sumie można powiedzieć, że tylko trochę tego co widzisz w wymienianym filtrze znajduje się w wodzie z kranu i nie koniecznie cały czas - np. ktoś akurat puknie w rurę i więcej rdzy się uruchomi, albo gdzieś robili "modernizację" rurociągu i więcej syfu poleciało tylko przez chwilę.

Membrana RO, to co innego. Tu zatrzymywane (odsiewane) jest to czego nie widać i co przeleci przez prefiltry. Oczywiście, to co zatrzymane przez prefiltry też się będzie rozpuszczało w miarę możliwości, dzięki przepływowi wody i to też będzie musiała membrana odcedzić. Inaczej - syfu, którego byśmy nie chcieli w akwarium nie widać. Oczywiście jeśli syfem można nazwać rozpuszczone sole np. wodorowęglany i węglany wapnia, magnezu, które odpowiadają za twardość ogólną i twardość węglanową (KH), którą tak uparcie mierzymy i obserwujemy. I co? To po co RO/DI?

1. Wyeliminowanie tego czego nie chcemy - np. rozpuszczone krzemiany, sole miedzi. U mnie są przykładowo miedziane rury w piwnicy, założone, bo nikt wtedy nie myślał o zabawie w akwarystykę. Co do krzemianów, to mam mieszane uczucia. No może w solach syntetycznych ich nie ma, ale w solach naturalnych, które otrzymywane są przez odparowanie wody morskiej???

2. Standaryzacja, jeśli tak to można nazwać. Jeśli producent podaje skład soli (solanki po rozpuszczeniu), to rozpuszczalnikiem jest RO/DI a nie woda zawierająca np. 100ppm Ca i 70ppm Mg, albo kH=5, a potem są tematy i pretensje, że sól nie trzyma parametrów.

3. Bakterie, wirusy??? Hm. W sumie tak. Membrana powinna je zatrzymać, ale kontaminacja jest możliwa i jeśli zanieczyści się przewody po membranie...

To co mi przyszło do głowy. Nie mówię, że się na kranówce nie da, moim zdaniem się da, ale należy zmienić podejście do choćby "trzymania parametrów w ryzach" i bardziej kontrolować "stan chemiczny" akwarium, bo skład kranówki może się zmianiać, a dobrej RO/DI nie. I już.

[VDR]

Paweł - jedna jaskółka wiosny nie czyni, a wyjątek potwierdza regułę Oprócz Sylwka i Konrada (pomijam kolege z Islandii) chyba nikt wiecej nie pokazal swojego bagna Jak na razie nie zobaczyłem jakiegoś powalającego na kolana akwarium na kranówce i pewnie nie zobacze W Radomiu wode mamy super ale pamietam skoki no3 do poziomu ktory przekraczal normy. Mimo to w kranie byla. Zima po peknieciach rur - leci czesto syf niezly. Woda odstana w rurach jak ktos mieszka na wyzszych pietrach itd itp. Po to jest filtr RO ze czyscimy ta wode z wszelakiego "syfu". Dokladamy DI by pozbyc sie resztek tego co przez membrane poszlo. I dodajemy soli liczac ze sol byla sprawdzana pod katem micro i makro elementow i wszelakiego innego syfu. Jak ktos pokaze las acropor w ładnych kolorach na kranówie zmienie zdanie. Miekkie to nie to samo.

[Arduan]

A widzisz, zapomniałem o NO3 i PO4.