Boyu - spalona część sterownika

[jackozaremba]

Witam wszystkich.

Do speców w dziedzinie elektroniki. Na załączonych zdjęciach widać spalony element sterownika Boyu WM-3.

Wdzięczny będę za podanie mi jak nazywa się spalony element i ewentualnie jakiś odnośnik do sklepów z elektroniką gdzie mogę to kupić.

Pozdrawiam

[tomcio]

Wg mnie to zwykły przekaźnik, np

http://elkom-serwis.com.pl/hongfa-inne/981--przekanik-srd-12v-dc-sl-c-10a-250v.html

Pozdrawiam

T

[zho]

Tylko co go tak sponiewieralo i co jeszcze polecialo przy okazji?

[jackozaremba]

@tomcio dzięki. Już się bałem, że to coś strasznie drogiego. Na szczęście koszt niewielki.

@zho nie mam zielonego pojęcia co go sponiewierało. Wczoraj rano zaczęło mi śmierdzieć plastikiem. Obstawiałem albo ten sterownik, albo dolewkę. Oba urządzenia wyłączyłem. Dolewka okazała się ok, natomiast sterownik sam widzisz jak wygląda. Najciekawsze jest to, że nic więcej nie poleciało. Całe urządzenie działa oprócz tego jednego kanału. Pozostałe pracują bez problemu.

[tomcio]

hmmm... nie wiem od czego to sterownik ale jeśli załączał i wyłączał często (wavebox) to mógł spalić się tylko on.

EDIT

doczytałem, sterownik do falowników...

Edytowane 4 Listopada 2012 przez tomcio (wyświetl historię edycji)

[mariusz_s]

No cóż dostał w kite prądem zwarcia. Stan izolacji przewodów o tym świadczy. Ciekawe co utkneło w pompie.

[jackozaremba]

Falownik chodzi nieprzerwanie od ponad roku więc trochę cykli już zaliczył

@mariusz_s a możesz rozwinąć temat co do izolacji? Jeżeli chodzi ci o te nadpalenia to jest to wynik kontaktu z topiącym się przekaźnikiem. Co do pompy to nie zauważyłem żeby coś w niej utknęło. Może po prostu przyszedł już czas na ten przekaźnik. Sam nie wiem. Nie znam się na tym więc nie wiem jaka jest żywotność tego typu elementów.

[tomcio]

kup sobie również koszulki termokurczliwe o odpowiedniej średnicy i przy wymianie przekaźnika załóż je na te nadpalone przewody - można też je obciąć (wyciąć te nadpalone końcówki), ale nie wiem czy jest ich wystarczający zapas.

[jackozaremba]

Dzięki za podpowiedź

Niestety na wycinanie nie ma szans. Zapasu jest tylko tyle, żeby spokojnie odgiąć obudowę.

[tomcio]

No to koszulki termokurczliwe zabezpieczą przewody najlepiej.

Odlutowujesz kabelek nakładasz koszulkę, przylutowujesz kabelek i podgrzewasz koszulkę nad płomieniem zapalniczki... piszę, bo pewnie nie wiesz jak to się "je"...

[mariusz_s]

Przekaznik tej mocy można zabić na 3 sposoby.

1. Prąd zwarcia w obwodzie przełączanym.

2. Wypalone styki na skutek iskrzenia.

3. Uszkodzenie mechaniczne, ( jak widać młotkiem w to nikt nie uderzył).

To sterownik wavemakera, i stosowanie w nim przekaźników to dowcip diabła. Szybkie cykle włącz/wyłącz przy napięciu 230V, szybko powodują wypalenie styków i takie oto efekty. Jak dla mnie to poprostu niezbyt tani bubel.

[jackozaremba]

Na to wychodzi, że pewnie żywot pozostałych też jest już policzony.

mariusz a można te przekaźniki zastąpić czymś innym. Czymś o większej żywotności co nie będzie wydawało charakterystycznego dzwięku przełączania?

A druga sprawa to czy pompki mogę podpiąć pod jeden zasilacz, czy do każdej musze mieć osobny?

[dale]

Porozmawiaj z Tomaszem (od lampy LED), robił takie elektroniczne sterowniki do tunze - myślę że tutaj sprawa będzie prosta.

[Mystik]

A te pompy są na 230V AC czy na 12V?

Robienie WaveMarker-a na przekaźnikach, to dość oryginalne rozwiązanie.

Dale: Tunze, to ma pompy 12/24V sterowane dodatkowym obwodem. W nich sterowanie robi się lewą ręką przez prawe ramie

[tomasz]

Niby przerywacz na przekaźnikach jest trudniejszy?

[Mystik]

A kto mówi, że trudniejszy Pewnie nawet łatwiejszy, bo nie trzeba robić wyjść analogowych.

Nie o to chodzi.

Jeżeli mówimy o WaveMaker-ze, który musi załączać i wyłączać pompy czasami nawet w czasie poniżej 1 sekundy, to to nie służy ani przekaźnikom ani pompom. Rzekłbym nawet, że jest dla nich niszczące. Dlatego uważam, że robienie sterowania w taki sposób, jest pozbawione sensu. Ale to jest tylko moje zdanie

[jackozaremba]

Jeśli się nie mylę i dobrze pamiętam to pompy są na 24V. Niestety nadruki na pompach są zarośnięte i nic nie widać.

[tomasz]

Wydaje mi się że te na przekaźnikach są na 220v. Na 24 jest odmiana z dwoma pompami którą modyfikowałem, i tam oczywiście nie ma przekaźników.

[jackozaremba]

Masz rację, znalazłem u chińczyków opis i faktycznie te moje są na 220. Na 24V są te z dwiema pompami WM-4.

A wracając do moich wcześniejszych pytań, jest szansa te przekaźniki czymś zastąpić?

[tomasz]

Poczytaj o diakach.

[Ritter]

Dziwi mnie, że równolegle ze stykami na wyjściu nie ma układów gasikowych RC, które poprawiłyby komutację i ograniczyły degradację styków. Szczególnie, że obciążenie jest indukcyjne. Na płytce z tego co widzę sa nawet miejsca na kondensatory układów gasikowych.

[jackozaremba]

Hehe, gdybym jeszcze wiedział co do mnie piszesz

[Ritter]

Równolegle do styku zwiernego przekaźnika powinien być podłączony układ złożony z szeregowo połączonego rezystora i kondensatora. Zwykle jest to rezystor ~47R/2W i kondensator 47nF...100nF na 400V (275V~) klasy X2 lub Y2. Najproście opisując działanie tego układu działa on tak, że w momencie rozłączenia styku przekaźnika obwód pozostaje jeszcze na chwilę zamknięty poprzez układ gasikowy. Energia magnetyczna zgromadzona w rdzeniu pompy ma dzięki temu możliwość wytracenia się na rezystorze a nie na stykach przekaźnika.