IV Zlot w górach 1-3 marca 2013 Milówka

[snajpa]

Z tego co wyczytałem byli ludzie z UK więc rekin nie przesadzaj z tymi kilometrami, na wakacje też nie jeździsz bo za daleko? Ja na następną Milówkę planuje jechać o ile będzie

[Bartol]

rekin1... odległość to nie wymówka, Pad przyjechał z Warszawy, Crab przyleciał z Norwegii a Tester z Grześkiem przylecieli z UK.

Jak ktoś chce to jedzie i tyle warto było

[rekin]

ale ja nie pisałem, że nie ma jak tam dojechać tylko, że jest w uj km

Jak będzie zlot gdzieś w centrum Polski to zapewne frekwencja będzie dużo większa

[leoni]

pffff --- maps.google.pl - Radom - Milówka - od 301 do 324 km Miejsce jest bardzo dostepne - w 90% byly to drogi asfaltowe lub asfaltopodobne (bo gdzieniegdzie po prostu kiedys asfalt byl, ale zima zabrala ;P). A z Warszawy byly conajmniej 3 osoby ;)

rekin1 trochę przesadzasz, jakbyś się zorientował to tak jak Darek napisał z Wawy jechały 3 osoby, byli tez inni którzy mieli 4 razy tyle do pokonania co ty- więc słaba wymówka

[Gość]

Ale dlaczego w centrum miałaby byc wieksza?

Tego nie rozumiemy:)

Rekinie-po prostu Ci sie nie chcialo;)

[rekin]

Rekinie-po prostu Ci sie nie chcialo;)

Nie chciałem aby inni czerwienili się z mojego powodu

Edytowane 4 Marca 2013 przez rekin1 (wyświetl historię edycji)

[Ironista]

...Rekinie-po prostu Ci sie nie chcialo;)

Dokładnie. Jak ktoć chce to znajdzie sposób, jak nie chce to znajdzie powód.

[SkoczekPL]

Oj Rekinku Ja z młodym - 530 km do Wdzydz latamy i jesteśmy co roku, ba dwa razy do roku heheh

[rekin]

syndrom warszawiaka to się nazywa

po 1. Nigdzie nie napisałem że ma to być w Warszawie

po.2 Na innych forach zloty odbywają się w okolicach Łodzi ( Borki ) i Konina (Ślesin)

Więc Każdy ma w miarę blisko, a jak mam jechać 800 km w dwa dni po prostu mi się nie chce

[Gość]

No i to Ci caly czas probujemy uswiadomic:)

Ze Ci sie nie chce!

To nie mow ze maja byc w centrum...

Moze niech centrum zorganizuje cos..

Tutaj organizuje crab i leoni a im chyba blizen gor serce bije;)

[luft]

W 2011r. zorganizowałem zlot pod Warszawą jako Zlot Centralny, który poprzedziła analogiczna polemika Chciałem zrobić pierwotnie zlot mały niedaleko Bukowiny Tatrzańskiej w Gronkowie... no ale padły 2 opcje Łódź - która nie jest moim terenem i zachęcałem innych do działania lub moja Warszawa, gdzie bardzo pomógł VDR!

Po tym jak wybralismy miejsce był czas euforii, potem zapisów, a na koniec dla mnie jako organizatora niepewność frekwencyjna (bo ceny wynegocjowałem i rezerwacje zrobiłem dla 50 osob). Zakwaterowanych osób było ponad 20, a z kolegami i koleżankami, którzy wpadli gościnnie z okolicy to z 40 osób. Jak na wielką wspaniała Warszawę, jak na możliwości dotarcia do naszej Stolicy z każdego miejsca w Polsce to zlot był bardzo malutki. A możliwości były ogromne patrząc na ten komunistyczny ośrodek, który wzięliśmy pod nasz poligon morski

Tyle w temacie. Tam, gdzie ludziom się chce coś zrobić od siebie to sie da.

Miniony zlot w Milówce też był frekwencyjnie mały, ale jakościowo bardzo dobry i niech to będzie dobry prognostyk na przyszłość.

Pozdro

edit.

kasuję powyższe posty ucinając pianę w tym przyjaznym temacie

[adam_s]

No to pomyślcie co będziemy we Wdzydzach testować i sprawdzać. Padła propozycja testów akwarystycznych i to jest super sprawa. Mamy już jakieś zaplecze sprzętowe.

Dużo się dowiedziałem w Milówce i za merytorykę jestem wszystkim wdzięczny. Towarzysko było jeszcze lepiej. Nawet nie wiedziałem że mam takie zapasy dehydrogenazy alkoholowej

[rekin]

Oj Rekinku Ja z młodym - 530 km do Wdzydz latamy i jesteśmy co roku, ba dwa razy do roku heheh

Ciebie nie było więc dałem sobie luzik..... jak ty będziesz to i ja dojadę

[Ironista]

No to pomyślcie co będziemy we Wdzydzach testować i sprawdzać. Padła propozycja testów akwarystycznych i to jest super sprawa.

We Wdzydzach drogi Adamie to się testuje

- świeże powietrze

- piwo i inne takie

- pojemność płuc przy pełni śmiechu i śpiewie Seba

- czas w jakim Garden załatwi i przywiezie taczkę drewna do ogniska w środku nocy

- wyporność roweru wodnego dla dwóch osób (w tym jedna pokroju mojego lub Arka F)

- znajomość filmu, literatury i muzyki w kalamburach o 3.00 nad ranem

- czy Stani wstanie jak mu Skoczek zagra z rana (czyli koło 11.00)

i inne takie.

Jest co robić i niech tak zostanie, bo nam czasu nie stanie.

[adam_s]

Jest co robić i niech tak zostanie, bo nam czasu nie stanie.

Jacku, w Milówce też było mnóstwo atrakcji i grup tematyczno-dyskusyjnych, a do labu na pomiary przychodziło wiele osób na dyskusje. Więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

[tomiooo]

trzeba jeden domek wziąć więcej i przeznaczyć go na laboratorium

PozdrT

[Stani]

Jacek

Tomek,

tylko ten domek laboratorium powinien stac gdzies na uboczu. No moze jakis kranik dostepny od zewnatrz wystarczy.

[Roman.P]

Ogłoszenie.

Po testach porównawczych małych hanek zaginęła mi bez wieści fiolka do testów.

Może się komuś przyplątała? Gdzieś ją posiałem. (dobrze że nie hankę)

[JanuszD]

Ogłoszenie. Po testach porównawczych małych hanek zaginęła mi bez wieści fiolka do testów. Może się komuś przyplątała? Gdzieś ją posiałem. (dobrze że nie hankę)

A mi Ecosystem ecofhos

[leoni]

a ja zapomniałem roll-bordera sponsora także widze nie jestem sam

[adam_s]

A mi Ecosystem ecofhos

Podaj adres na PW. Jest u mnie to wyślę.

[JanuszD]

Adam jak wiesz często w Łodzi jestem to sobie odbiorę

[Bartol]

a ja zapomniałem roll-bordera sponsora także widze nie jestem sam

Kuźwa, zapomniałem Ci powiedzieć bo jak siedzieliśmy przy cieście "szefowej" to miałem właśnie powiedzieć ale na chwilę wyszedłeś i potem zapomniałem

[adam_s]

Adam jak wiesz często w Łodzi jestem to sobie odbiorę

Trzymam Ciebie za słowo, zapraszam - czym chata bogata, tym rada.

[Roman.P]

Sprostowanie.

Po przywitaniu z władzami umysłowymi i sugestii Adama fiolka znalazła się w hance.

Przepraszam za zaśmiecanie.