Pterapogon kauderni

[malmo]

Witam,

Moje pterapogony trą się regularnie , że tak się wyrażę . Oczywiście nic z tego więcej nie było ponieważ nie mam jeżowca w którego kolcach młode mogłyby przetrwać lecz wczoraj coś rzuciło mi się w oczy w kominie, patrzę a tam maleństwo, malutki prerapogonik (wielkość jakieś 1 gr.), i pływa sobie przy dnie komina gdzie ma spokój, ostatnio nawet komina nie czyściłem porosły tam glony i mnóstwo żyjątek więc pewnie dzięki nim przeżył podskubując je sobie . Zdjęcie ciężko zrobić bo jak mówię komin nie czyszczony i nie wiele by było widać.

Teraz się zastanawiam kiedy czas na odłów go do głównego zbiornika, i czy jak go wrzucę do zbiornika to czy rodzice nie znaczną go ganiać ;/ jako konkurencji ;/

pozdrawiam

Tomek

[twistman]

_{U mnie tak samo zawsze lądują w kominie :-)}

_{Nigdy nie skusiłeś się odchować? Wystarczy założyć hodowlę artemii i dokarmiać maluchy, żerują że aż miło. Trochę upierdliwe do codziennie musisz mieć swierzego i żywego solowca ale od czasu do czasu można się skusić.}

_{Ja zawsze staram się odławiać wszystkie młode i dawać do kotnika umieszczonego albo w głównym albo w sumpie. Tam sobie rosną i sa dokarmiane.}

_{Pewnie miałeś ich zdecydowanie więcej ale trafiły do komina a później spadem do włączonego odpieniacza.}

_{Co do zachowań rodziców do małych po odchowaniu nic nie powiem bo nigdy nie wpuszczałem do głównego, z prozaicznego popwodu - kto by je później odłowił :-). Zawsze były oddawane..}

[dziuso27]

moje tez sie wytarly..nie mam jezowca,ale umiescilem w baniaku szotke do wc...moze sie nabiora..

[malmo]

hehe ciekawy pomysł

[Roman.P]

Ja moim zrobiłem coś takiego

http://img13.imagesh...21117150144.jpg

Coś nie tak z tą fotką.

Ale zrobiłem jeżowca z kleju i szczotki do zamiatania z długim "włosem"

Edytowane 22 Listopada 2012 przez BAU (wyświetl historię edycji)

[dziuso27]

Ja moim zrobiłem coś takiego

http://img13.imagesh...21117150144.jpg

Coś nie tak z tą fotką.

Ale zrobiłem jeżowca z kleju i szczotki do zamiatania z długim "włosem"

oo tez dobry patent..szkoda ze fotki nie widac..a do czego te wlosie przyklejales??

[Roman.P]

Teraz powinno być dobrze.

http://img826.images...53/dsc0469k.jpg

Jako klej poxilina

A to dawca

http://img856.imageshack.us/img856/6361/dsc0470ii.jpg

Edytowane 22 Listopada 2012 przez BAU (wyświetl historię edycji)

[Wieczny]

i ja dołączam do grona dziś widziałem jak się pterapogony wytarły trwało to około godziny pierw sobie pływały a później z głupia się zaczęło zajefajnie to wyglądało i teraz samiec trzyma w mordzie ikre czyli 3 tyg

[Roman.P]

Poprawiłem w następnym .

[dziuso27]

hejka..dzis postanowilem zrealizowac pomysl Romka..czyli szczotka i poxilina..u mnie koszt tych prostych materialow dorownal cenie jezowca,wiec glowy sobie nie zawracalem,tylko jezowca kupilem..pytanko..:ten koles lazi po calym akwa..jesli bede w nim mlode to beda razem z nim wedrowac??czy lepiej zaraz po wylegu mimo wszystko odlowic?

[Roman.P]

Wybrałem stwora z dwóch przyczyn:

- nie łazi i może jak coś z tego wyjdzie nie będą ganiać za ochroniarzem.

- nie łazi i nie broi w przestawianiu korali i szczepek.

[dziuso27]

no ja o korale sie nie martwie bo nie mam zadnych..no oprocz kilku miekasow..a co lazenia to masz racje..zasuwa po calym baniaku..ha ha..

[Roman.P]

Wszystkim przy nadziei życzę powodzenia.

Zobaczymy czyj schron da radę na wychowanie maluchów w głównym zbiorniku.

[dziuso27]

a no zobaczymy..podzielimy sie uwagami i spostrzezeniami..nie chce krakac,ale chyba samiec polknal jaja...zaraz po przejeciu jaj i na drugi dzien widac bylo ze cos w gebie ma(jak chomik)a dzis tak jakos normalnie wyglada....obym sie mylil

[dziuso27]

witam.

jezeli samiec inkubujacy jaja przyjmuje pokarm to normalne,czy to znaczy ze tych jaj juz nie ma?

[Roman.P]

To już chyba po jajach.

Mój nic nie je.

[dziuso27]

wiecie co ile mniej wiecej tra sie petrapogony??

[twistman]

U mnie tra się cały czas. Samica zamęczy samca - już jest połowę mniejszy od niej. W praktyce wygląda to tak że jak samiec wypuszcza młode to samica daje mu od 3 do pięciu dni na jedzenie a później gody...