Diesel czy benzyna - koszty uzytkowania - dylemat przed kupnem nowego samochodu

[michal98]

A może E60 touring np 525i?

Duże i wygodne auto, miejsce na graty tez się znajdzie

E61

[Angella]

Witam,

moze troche nietypowe "kobieta w tym temacie" a jednak troche tez wiem jesli mialabym polecic auto to byloby to audi A3 z max 2L benzyniakiem. Czemu tak ? Jezdzilam wieloma autami, benzyniaki, diesle, bmw, audi, a nawet bylam nieszczesliwa posiadaczka porsche przez bardzo krotki czas. A3 jest fajna, szczegolnie ten 2 model, bo pierwszy wygladem sie nie popisal. Wczoraj bylam odebrac nowe auto(range rover evoque), fakt faktem nie niemieckie ale zawsze cos nowego do testu. W ciagu ostatnich lat jezdzilam kilkoma fajnymi autami, audi A8 4,2 benz, BMW 750 Li, BMW X6 3,5d, 5GT 3,0d, 325d. Diesel jest dobry przy kilometrach ktore robie rocznie, natomiast nic nie zastapi dobrego ryku bezyniaka, lubie to!

[Stani]

Panowie, to chyba fajna Babka

[Grzegorz Dyzma]

Bartek a ja Ci dalej mowie ze skuter.

Tanio szybko i wesolo i jak widac komfortowo.

Wyslane za pomoca przekazu mysli z HTC one X

[michal98]

Panowie, to chyba fajna Babka

[luft]

mam 2,5 tdi i przy lekkim minusie zastanawiam się po jakim czasie odpali

drugie tico 0,8 benzyna i przy - 30 stopniach odpali to wiem

[marine]

To jest najtansza wersia i zdrowa

[Angella]

wlasnie powrocilam do domu z nowymi nabytkami ricordea florida ale wracajac do tematu, wrzucam filmik z mojego YT kanalu, z weekendowego testu X6M, warto wlaczyc glosniki i dobrze sie wsluchac. Filmik z mojej prywatnej kolekcji.

[Stani]

No mowie, ze X-cos robi

A Ty nie denerwuj, kobietki sie i tak nie znaja.

Wracajac do tematu; to o jakiej Toyocie mowilismy ? I ze co nie zapala ? Jakis Diesel?

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Jak czytam te wypowiedzi znawców od diesla, awaryjnisci itp to mi słabo. Ilu z was tak naprawdę miało z tym problemy a ilu jedynie słyszało od sąsiada? Turbina? Jesli sie odpowiednio dba i chlodzi po dojechaniu to nie ma prawa wysiadac. DPF? Jesli przeganiasz to to samo a jak juz zapchasz to wycinasz z przeprogramowaniem kompa za 300f i masz spokój do końca życia. Bartek napisał, ze jeździ spokojnie wiec i koła dwumasowego nie ukatrupi. Wtryski tez padają tylko od złego paliwa.

Tapatalk

[Ben_sage]

Prawdopodobnie nikt nie kupilby "Bawarki" z 3 litrowym silnikiem, gdyby musial co 100 km tankowac 17 litrow

Spalanie 2,5r6 mam i 3.0l r6 jest bardzo podobne, 17 litrów to bardzo dużo , myślę że nawet v6 audi które jednak więcej palą od beemek palą to nie spala.

Koszt przejazdu 250km r6 wychodzi mi 120zł ale jak dam żonie to mniej co śmieszne to mx-5 prawie tyle samo mi spalała, ale żeby jechała trzeba było ją kręcić.Niestety nie mam komputera ale mówię że da się zejść bez problemu poniżej 12l w mieście a na trasie 9-10l.

A diesle to palą z tego co mi kolega mowił to koło 6 w trasie jezdzi octavia 1.9tdi.

Zimą spalanie jest większe bo lubią nadrabiać zwłaszcza jak pusto na drogach.

Angela to X6 to jakiś muł, ja wole ja jest poniżej 4 sek do paki.

https://www.youtube....h?v=9-1R0izI2mA

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Ben,

podjezdzam 12 km do pracy i silnik jest jeszcze zimny. Spala 11-12 l w zimie (normalnie ssanie slychac) - srednia predkosci w miesiacu: 32km/h.

Na "trasie" to i 6,5 potrafi wystarczyc (X3) a w Polsce jeszcze mniej, bo tam sie nie "jedzie". Mowie o silniku ponad 200 KM, pchajacego 2 tony, nie o Toyotce. W Polsce oszczedza sie jadac 75km/h za ciezarowka, widzac oznakowanie ze radar itp. Wszystko zalezy od odleglosci i predkosci.

Gdy jade w NRD spokojnie (do 150), to po zatankowaniu w Goleniowie mam rope na 2 tyg. dojazdy do pracy. Gdy dam w rure, to na tydzien. Chyba dlatego zaczynam rozumiec, czemu te super fury jezdza 130.

Na mecie moge miec 30 minut "oszczednosci".

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Ben_sage]

To prawda super furami trzeba jeździć nieco szybciej obroty niższe jeśli chodzi o korki to faktycznie może spalać i 17l ale wtedy uważam że jazda autem to więcej szkód niż pożytku.Wyżej moje obliczenia to wypad z Warszawy za Ostrołękę 250km piątek późną nocą, poza 15minutami gdzie jadę poniżej stówki to cała reszta trasy przy zjadliwych warunkach 130-150 a powrót już w niedziele o dużo dużo większym ruchu bo 17-20.Więc mogę uznać to za spalanie w mieszanych warunkach.

Dodam że bardzo duże znaczenie ma waga.Kolegi 5tka 2.0 paliła dużo więcej niż moja trójka 2,5 lżejsza o około 350kg

[luft]

A6 2,5 tdi quatro - na trasie nie zszedlem ponizej 8 litrow

a teraz zima miasto to spokojnie 12 litrow w korkach

[Qlfon]

Octavia 2.0 TDI 140KM trasa okolice Baden-Baden-Lublin , wyjazd około 17:30 piątek więc na niemieckich autostradach bez szaleństwa.:

Przy takiej jeździe diesel ma sens, ale ja robię 6-9kkm miesięcznie. Do takiego jeżdżenia jak Tester pisze diesla szkoda by mi było.

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Qlfon (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Qlfon spore masz to spalanie. Ja insignia 2.0 diesel i w miescie w korkach mam 7l. Jadąc z uk do polski z prędkościami 130-210 miałem średnie spalanie 5.5l

Tapatalk

[Radek Ch]

A propos tak opiewanej elastyczności i dynamiki diesla:

http://motoryzacja.interia.pl/news/diesel-nie-jest-elastyczny,716231

Nieco bardziej zaawansowana fizyka, ale może dlatego tak trudna do pojęcia przez większość przeciętnych właścicieli diesli.

Do 15000-20000km rocznie - tylko benzyna. Ropą to się "opala" statki i traktory, a gazem zapalniczki.

[Bekon1]

Nie wiem jakimi wy Dieslami jeździcie ze tak się psują, Ja moją mazda rocznie robię 40-50k nie dużo nie mało ale poza ON i olejem co 15k nic nie dokładam i nic się nie psuje, a sorry wymieniłem łącznik stabilizatora. Za to w firmie mi jeżdżą same benzyniaki i na same cześci "eksploatacyjne" jak kable czy swiece idzie masa pieniedzy. Cewki padły mi juz w każdym z firmówek. Nie wiem czy mam pecha czy w tych nowych autach specialnie takie produkuja bo kosztują nie mało wiec niezly zarobek.

Dieslem trzeba tylko umiejetnie jezdzic, unikac obrotów poniżej 2000 bo dwumas tego nie lubi, lac doby on, nie zyłowac na zimnym i wystudzac turbine. Diesel>benzin

[Qlfon]

Rob: zobacz średnia z całej trasy. Połowa tego to Pl z czego 300 to Kraków-Samdomierz-Lublin czyli nedza a nie droga. W ub. jechałem Insignia 2.0 160km diesel te trasę tyle ze z Zagłębia i spalanie mieliśmy 7.2. Ale to już zima była.

[Stani]

Bekon,

"Nie wiem jakimi wy Dieslami jeździcie ze tak się psują"

Sie tez pytam, psuja, nie zapalaja na mrozie, i wogole do d... He,he. Nie znam Diesla z tej strony.

[Angella]

ja tam nie widze problemow z dieslami, fakt jest taki ,ze nie bardzo sie oplacaja tym ktorzy jezdza malo, ale nigdy nie mialam problemow z dieslami, czego nie moge powiedziec o benzyniakach, nie raz juz przeklnelam benzyniaki. Nie jestem moze najlepszym znawca ale wiem jedno, jak traktujesz auto tak masz.Moje obecne auto (nie odebrane wczoraj) ma przejechane ponad 60 tys km, w trakcie uzytkowania wymienialam jedynie olej i klocki hamulcowe mowcie co chcecie, 20 letni diesel ma prawo miec wady i problemy. Pozdrawiam

PS. Ben_sage X6M ma 555 PS i wage ponad 2,5 tony jesli znajdziesz takie same auto o identycznych parametrach a jednak od 0-100 lepsze to gratulacje

[marine]

Diesel ma dusze kocham te silniki nowe juz sa inne ale te stare ten stuk oj piekne

Dieselek cie nigdy nie zawiedzie moje wszystkie byly udane bezawaryjne

Poza silnikami dzisiejsze skrzynie daja potezna przewage

[Ben_sage]

W swojej kategorii nie ma równych.

[Stani]

Niemce w 39-tym mieli swoje "super" Panzer na benzyne i wszystkie wiedza jak sie to skonczylo. Mieli szczescie, ze nie na gaz.

[kandrek]

Dzisiaj rano moj Saab odmowil posluszenstwa. Niby do naprawy ale zastanawiam sie nad zmina bo pare rzeczy bedzie wkrotce nie do naprawy a Saab jako firma niestety upadl i czesci do niego sa horrendalnie drogie.

Myslalem o dwu-trzyletniej hondzie CR-V lub Accord na rope. Ze wzgledu na to ze robie maly roczny przebieg, mechanik sugeruje benzyne twierdzac ze koszty serwisowania diesla przewyzszaja oszczednosc na spalaniu.

Jako ze na samochodach sie absolutnie nie znam pytam o konkretne opinie - bez klotni filozoficznych

Mam CR-v, ale przejechane dopiero 3000 km więc o awaryjności nic nie mogę napisać. Jedno przyznam, że po 20 latach z Toyotą następne przynajmniej 20 spędzę z Hondą. To zupełnie inna klasa "sprzętu". Od kiedy miałem diesla nie biorę pod uwagę benzyny, a już z pewnością przy tak dużej masie. Jeździłem testowo CR-V benzynowym i dla mnie porażka. Nie znoszę kręcenia silników na 4-6 tys obrotów. Serwis może będzie i droższy, ale kiedyś rozśmieszył mnie pewien znajomy ze wsi: Stać cię było chłopie na krowę to i musisz mieć na łańcuch.

Ja nie mam problemów z awariami bo kupuję tylko nowe i sprzedaję przy przebiegach 120 - 150 tys km

Gdybyś się kiedyś zastanawiał na CR-V to ja szczerze polecam

Pozdro