Diesel czy benzyna - koszty uzytkowania - dylemat przed kupnem nowego samochodu

[tomcio]

A czy ktoś proponował Skodę. Katowałem (teraz dożyna go żona) pierwszego superba 2.5 tdi (teraz nie dają już takich silników) z automatem. Odejście miała niesamowite, maksymalny moment obrotowy już przy 1200 rpm !!!!. No i wykonanie. Po pięciu latach i 250 tys. km nic nie trzeszczy, nic nie jest luźne, obtarte, itd, itp. A najważniejsza zaleta tego auta to zawieszenie - moim zdaniem nie ma lepszego na nasze polskie drogi, a jeździłęm naprawdę wieloma autami. I gdyby nie chora polityka grupy Volkswagena (dostępność 3 litrowego diesla tylko w Audii - sześć cylinderków to jednak sześć cylinderków) to zostałbym przy tej marce dłużej. Bardzo długo zastanawiałem się nad nową wersją z dwulitrowym dieselkiem.

O cenach części mogę powiedzieć niewiele, bo nic się nie popsuło. Komplet filtrów do przeglądu lub zestaw do wymiany paska rozrządu kosztował podobnie jak u konkurencji.

Pozdrawiam

T

PS.

No i ta ilość miejsca - mam 182 cm wzrostu, a za moim fotelem można było postawić stolik dla pasażera siedzącego z tyłu.

[chodi]

tomcio jezdzilem superb i nie powiem. ciekawe autko. ale we wszystkich punktach wymienionych przez Ciebie przegrywa z dama spod znaku gwiazdy

[tomcio]

Chodi, ja jeździłem, dla porównania, E klasą 320 CDI dokładnie w tym samym roczniku co mój superb - dla mnie taczka, z której trudno wysiąść, zwłaszcza z tyłu. Progi są wyżej niż moje kolana, gdy siedzę na tylnej kanapie - naprawdę nie za wiele przesadziłem.

A podróż dłuższa niż 100 km to była dla mnie męczarnia bez względu, czy byłem kierowcą czy pasażerem. Poza tym, w mersiu psuło się już chyba wszystko, a do dziś serwis nie potrafi zdiagnozować usterki w klimatyzacji, która albo grzeje, albo chłodzi na maksa.

I nie rozumiem aut w których nie można samemu wymienić klocków hamulcowych - no dobra, można, ale trzeba mieć kompa do niego i zapodać komendę rozsunięcia tłoczków (dobra, wiem, że nie we wszystkich modelach tak było). Ja przy autach robię wszystko sam od zawsze... ot takie drugie, po akwarystyce, hobby

Jedyna zaleta tej taczki z pod znaku gwiazdy to siedmoibiegowy automat, który obniżał spalanie.

T

PS

Wiem, wiem..... z przodu gwiazda to jest jazda....

... ale mina wyprzedzanych "gwiazd"... bezcenna...

PS II

I nie ma innego motoru, który, przy 1200 rpm ma maksymalny moment obrotowy !!!!! To jest konkretny techniczny parametr i tu nie ma dyskusji.....

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez tomcio (wyświetl historię edycji)

[chodi]

nigdy mnie skoda nie wyprzedzila jeszcze hehehe

ale masz troche racji. gwiazda jest upierdliwym autem. ale od dwoch lat probuje znalezc dla siebie inne auto i chyba bedzie kolejna s bo nie potrafie nic znalezc w innych autach, co bylo by lepsze i bardziej mi odpowiadalo.

ale kazdy swoje schizy ma. zona teraz o suva meczy wiec rok 2013 moze byc dla mnie rokiem powaznych zmian... samochodu lub zony

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez chodi (wyświetl historię edycji)

[tomcio]

Inaczej powiem... polecam 2.5 (starsze autko) lub 3 litrowego (nowsze) dieselka (sześć cylindrów) z grupy Volkswagena - nie do zajechania i niesamowita kultura pracy. Moja skodzinka jest cichsza od E320 CDi nie tylko w czasie jazdy ale także na postoju na zewnątrz.

I powiem jeszcze, że jest lepsze autko - jaguar XF 3.0 diesel. Zawieszeniem (ford ?) bije nawet moją skodę. Tak pewnym autem nie jeździłem jeszcze. Automat ma osiem biegów, ale za cholerę nie wiadomo kiedy je zmienia.

A spalanie ??? W trasie w nocy (czyli spokojna jazda) nie przekraczając 120 km/h pali niecałe 4 litry ropy !!!!!!

Polecam,

T

A jesli chodzi o SUVy to polecam XC60 D5 (2.4 diesel) - pod warunkiem, że jeździsz sam - nie rozumiem jak można w tak dużym samochodzie zrobić tak mało miejsca, ale jazda jest frajdą.

T

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez tomcio (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Tomcio o której wersji jaguara piszesz? Chyba nie tej po 2009 roku? Akurat tak sie składa, ze pracowałem wlasnie przy początku produkcji jaguara w głównej fabryce w Birmingham. Byłem świadkiem zjeżdżania z taśmy pierwszej sztuki XJ a pózniej pól roku sam zjezdzalem z taśmy i testowalem nowe auta. Ten model juz nie jest robiony na mondeo, poprzednie tak ale i tak uważam, ze tamte wcześniejsze plywaly w zakretach. Z jednym za to sie zgodzę, te nowe to poezja w prowadzeniu a sposób testowania każdego z nich zaskoczył by nie jedna osobę. Sprawdzane jest dosłownie wszystko, nawet prędkość opadania rączki w podsufitce. sam odeslalem z 20 aut do poprawki bo rączka za szybko sie chowala.

Tapatalk

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

[Ben_sage]

Nie chce mi się czytać całego wątku, przeczytałem pierwszą stronę. Tester, nie wiem czy wiesz, ale większość życia przejeździłem Hondami, możesz mi wierzyć że warto kupić to auto, problem ewentualnych napraw, praktycznie nie istnieje, możesz mi zaufać, wiem co mowię

Pozdrawiam

seb

Bardzo słabe są hondy,silniki we wszystkich są zajechane.W beemkach też pałują a do dzisiaj jeżdżą e30 bemki,stare merce czy nawet audi 80/90, civicy 4 generacji już na szrocie a 5 generacji powolutku też zaczynają wysypiska wypełniać.Warto dodać że civic miał bardzo wielką sprzedaż i uplasowało się w 10 najlepiej sprzedających aut i gdzie teraz są?

Nowe civic kiepsko są wyważone,słabo się prowadzi,fatalne wykonanie wnetrza civic 7-8 generacji,mają najwyższy moment wtedy gdy są ciśnięte do oporu i wtedy już pali zbędnie.To co jest pewne robią najgorsze kosiarki. Polecam B&S przez 8 lat kosiła 1-1,5hektara co 2tygodnie,hondy poszła na reklamacje.

Ja bym Tobie nie ufał w szczególności. Tylko audi,bmw,mercedes ewentualnie mazda i czasem grupa VW.

Chciałem kiedyś po zdaniu prawka kupic d16z6 było to 8 lat temu już wtedy obejrzałem blisko 10 i się odechciało , kupiłem miatę.

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[tomcio]

Najnowszy model z 2011/2012 roku. Dlatego pisząc o zawieszeniu "forda" dałem znaki zapytania ??????

Auto jest za***iste... W Audi A6/A7 znów (jak w mersiu vel superb) czułem się jak w taczce... siedząc z przodu jako pasażer czułem przeniesienie napędu na tył.

Jeszcze raz polecam, ale to już wysoka półka... choć taniej niż wspomniane audi.

[ozim]

Dla mnie odpowiedź jest prosta nie robię dużo kilometrów w roku, lubię przy.......ić czasami na mieście po garach czyli benzyna. Jeżeli koszty są ważniejsze od zabawy to ne pewno diesel.

pozdrówki

[Tester]

U mnie temat sie o tyle rozwiazal ze naprawa okazala sie wcale nie taka droga jak mnie wszyscy straszyli. Okazalo sie ze polecial napinacz lancuszka rozrzadu. Podobno luzy moga powodowac problemy z odpaleniem i wieksze spalanie. Ja sie nie znam...

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi zwlaszcza za te w temacie Z kupnem samochodu wstrzymam sie kilka(nascie) miesiecy

[Yendruu]

To proponuję teraz dyskusję: Co ma kupić Bartek za kilka(naście) miesięcy...Benzyna czy Diesel ...???

[seb]

Teraz to niech se kupi rower!

[Yendruu]

Teraz to niech se kupi rower!

ROVER 75 superaśne autko...

[Andretti]

samochód dla morszczaka = REKIN !

323 benzyna

[Stani]

Jest tez wersja zimowa:

[Gość tuptus]

A jesli chodzi o SUVy to polecam XC60 D5 (2.4 diesel) - pod warunkiem, że jeździsz sam - nie rozumiem jak można w tak dużym samochodzie zrobić tak mało miejsca, ale jazda jest frajdą.

Poza tym że małe i ciasnawe w porównaniu do XC90 D5 to jakoś tam wygląda. Wykonania spodziewałem sie lepszego no ale to chińszczyzna

Nieźle przyśpiesza ale nie toleruję jak na śliskim zakręcie auto dołącza tylni napęd i całkowicie zmienia sposób jazdy. Wolę jak dopina się ciągnący przód ale takie rzeczy to tylko w erze i bawarkach z X w nazwie

Nawet poczciwe E46 w wersji 325xi lub 330xi radzi sobie lepiej na śniegu i błocie niż nie jedno pseudo terenowe auto

Pozdrawiam biało-niebieskich

[kiflu]

Ja się tam nie znam ale zauważyłem, że we wszystkich samochodach jakich miałem (benzyna, diesel, gaz), zazwyczaj siadał mi akumulator.

[robi]

Troche aut już "przejechałem" były niemieckie,japonskie,usa francuzkie,ba !polskie nawet ,ale... zerknijcie nieco na "francuzów" tak od 30tyś euro ,klasa,styl i jakość w rozsądnej cenie ,powtarzam -rozsądnej cenie.Może a raczej sporo tam elektroniki i bajerów ale ,ale wszystko jest potrzebne i przydatne,teraz nie wyobrażam sobie auta które np. nie mierzyło by miejsca do parkowania i nie informowało mnie czy "wejde" w to miejsce czy nie,albo "magiczne " włączenie wstecznego biegu które zmienia położenie lusterek,siłe wspomagania kierowniczego,uruchamia czujniki parkowania i zmienia prace wycieraczek jak pada deszcz.Może to bajery ale jak ktoś sporo jeżdzi tak jak ja to ... ciężko bez tego się obyć.

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez robi (wyświetl historię edycji)

[michal98]

Pozdrawiam biało-niebieskich

[gimbus22]

bartek ale hondy w uk to auta fla emerytow przeciez

jestem fanem diesla. dla mnie duzy moment i elastycznosc to po prostu wygoda.

a jak jeszcze naped na odpowiednia os to w ogole tak jak byc powinno

Dla jakich emerytow panie mam accorda w kombi i w dislu i sobie baaaardzoooo chwale, a stary taki nie jestem, ehhhh

[CNCRob]

mam accorda w kombi i w dislu

Jak mozna auto zapakowac do kombi i jeszcze całość wsadzić do diesla przeciez to sie nie da a i jeszcze bedzie cale mokre po wyjeciu. ludzie to maja pomysły hehe

Rob.

[gimbus22]

ahhaha, nie przeczytałem całego tego posta ale wiekszość pisze ze jak sie cos zepsuje to czesci drogie, pewnie i w tym racja ale panowie, honda to jest honda i to sie nie psuje, ja w swoim zyciu jeszcze nigdy nie widziałem hondy na poboczu , jesli nie kupiles jeszcze tester tego samochodu to kup sobie wlasnie takiego Accoorda w wersji kombi i w dislu, mam taka i jestem bardzoooo zadowolony a co juz przewiozla to malo powiedziane, od lozek, materazy, akwari i wiele wiele innych, owszem pali 8l na miescie ale jak malo jezdzisz to wcale tego nie odczujesz, o naprawach zapomnij, moze jest nie ladna ale swoje potrafi, te silniki hondowskie to jedne z najlepszych silnikow, to nie ford czy inne badziewie także sie nie mart i szukaj, za 3 klocki to kupisz super wypasa

[CNCRob]

honda to jest honda i to sie nie psuje, ja w swoim zyciu jeszcze nigdy nie widziałem hondy na poboczu

owszem pali 8l na miescie ale jak malo jezdzisz to wcale tego nie odczujesz

To mało jeszcze widziałeś albo jak napisałeś poniżej, mało jeździsz. Bo ja hondy widywalem jak i każde inne auta rozklekotane na poboczach autostrad w całej Europie.

Ponadto, po co Ci diesel aby mało jeździć i nie odczuwać spalania?

Aby nie było, sam jeżdżę dieslem.

Rob.

[gimbus22]

nie, pewnie widziales na awarayjnych jak kierowca sie poszedl odlac, napewno tak to bylo nie inaczej

[rekin]

A czy ktoś proponował Skodę. Katowałem (teraz dożyna go żona) pierwszego superba 2.5 tdi (teraz nie dają już takich silników) z automatem. Odejście miała niesamowite, maksymalny moment obrotowy już przy 1200 rpm !!!!. moim zdaniem nie ma lepszego

Nie no tomcio trafiłeś kulą w płot silnik 2.5 TDI V6 to najbardziej nieudana i zawodna jednostka napędowa

z tego powodu została szybko wycofana ze sprzedaży

p.s dodam jeszcze, że też mam skodę octavie i objeżdżam w/w wersją na wszelkie możliwe sposoby

od startu zatrzymanego po elastyczność podczas jazdy

Edytowane 13 Lutego 2013 przez rekin1 (wyświetl historię edycji)