Test trzech rodzajów skały do akwarium

[adam_s]

Grzegorz dzięki. Jest więcej tych co wnieśli (ja w czołówce sie nie widzę ;-) Najwięcej jest tych co wynoszą, taka polska natura.

Agnieszka, chciałbym te rozmowy zrobić. Bez poparcia i wsparcia daleko nie zajadę.

[Roman.P]

Trzeba załatwić jakieś unijne fundusze że się gość nie zmarnował.

[kwes]

Adam Jesteś No.1

wielkie dzięki za poświęcony czas specjalnie oczekiwałem z niecierpliwością na koniec testu aby wystartować z pierwszą w swoim życiu solniczką te wskazówki bardzo mi pomogły

Edytowane 11 Lutego 2013 przez kwse (wyświetl historię edycji)

[kiflu]

Nawiązując do testu.

W tej chwili mam start na suchej skale (będzie żywa w sumpie ale jeszcze nie poskładane do końca).

Po ok 4 tygodniach różnica w startach żywa / sucha polega na tym, że w przypadku żywej skały wprowadzamy do zbiornika zestaw bakterii oraz uruchamiamy procesy związane z nitryfikacją / denitryfikacją. Skała po części się "rozkłada" woda się bardzo "syfi" stąd wysyp glonów ale właściwości filtracyjne są uruchomione.

W przypadku skały suchej, niestety, te procesy są zachwiane. Kiedyś przez forum przewijało się stwierdzenie - uruchomienie cyklu azotowego a w tym przypadku ni jak to startuje. Mam w tej chwili w baniaku 17 ryb, 3 razy dziennie karmione, jak dobrze pójdzie, dziś kupię test na amoniak bo uważam, że procesy są nie uruchomione - test na no3 wykazuje 0. Nie wiem czy nie będę musiał reagować podmianami.

Żywa skała na starcie uczy pokory - człowiek empirycznie widzi, że jeszcze nie czas na zwierzaki. Sucha jest czyściutka, woda kryształ - nic tylko zasiedlać. Sam na tej fali entuzjazmu kupiłem zwierzaki - teraz się boję, że jednak to nie funguje tak jak powinno - chyba. Test na nh4 no2 no3 powinien rozwiać moje wątpliwości.

Dam znać jak sprawa rozkładem amoniaku wygląda.

PS. masz chłopie zapał

GRATULUJE WYKONANIA I CHĘCI

Edytowane 12 Lutego 2013 przez kiflu (wyświetl historię edycji)

[alghar37]

Fajny materiał do przemyśleń

[Stani]

Robert,

po prostu mysle, ze w wiadrze, nawet "odgazowana zywa skala" cos odda do wody, zwiekszajac poziom np:PO4.

Sucha skala lub inne kamole, jesli nie pochodza z akwarium gdzie PO4 mogloby sie w nich odlozyc, nie bedzie nic oddawac.

Stad moja mysl, ze zywa na poczatku moze te testy przegrac.

Gdyby tam byla cyrkulacja i swiatlo, a woda zabrudzona np: amoniakiem, to zywa skala bylaby bezkonkurencyjna.

[luft]

będzie kolejny test i będą wyniki. Jestem już ich ciekaw

[kiflu]

Stani, w pełni się z Tobą zgadzam.

Testy testami, ale nie pokazują wyników do których my dążymy. Trzy wiadra, oświetlenie, cyrkulacja, test przynajmniej ze 2 miesiące i podawanie amoniku - tak jak Stani sugeruje - mogło by wskazać faworyta.

Oczywiście Adam, nie myśl że uważam że Twoja praca była bez sensu czy coś, pokazała jakie zachodzą zmiany w tych 3 przypadkach i wykazała że żywa skała od skały z akwarium w tym przypadku wielkich różnic nie wykazała.

Edytowane 12 Lutego 2013 przez kiflu (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

W wiadrach była cyrkulacja i grzałki. Testy testami, ale całe doświadczenie było robione w ciemno, pod kątem teorii oddawania PO4 ze skały w moim akwa. Jestem gotowy do następnego eksperymentu, ale liczę na wsparcie ludzi z forum co do organizacji tego doświadczenia i poukładania merytoryki, postawienia tez. Taka siła jest w naszej społeczności, że możemy to zrobić w miarę profesjonalnie.

Czekam na wypowiedzi innych osób np. Przemka, Bartka (testera).

Wiele problemów było poruszonych w moim wątku o baniaku. Dla przypomnienia zobaczcie dlaczego przeprowadzono niniejszy eksperyment:

[CNCRob]

Adam, jakie wyciągasz sam wnioski jako osoba, która robiła te testy i miała problemy w akwarium? Czy po testach uważasz, że problemem była skała?

[nanorafa]

Odrobina amerykańskiego kina przeprowadzającego eksperymenty:

Edytowane 12 Lutego 2013 przez nanorafa (wyświetl historię edycji)

[Przemek]

Adamie,

Ma wstępie napiszę że jest pod wrażeniem zarówno samego podejścia jak i poświęconego nakładu czasu/pracy na przygotowanie tej prezentacji - a także zaangażowania i profesjonalnego podejścia do montażu/masteringu ;-)

Co do samego testu - na pewno trudno jest wyciągnąć jednoznaczne wnioski - tego typu próby mogą być obarczone dużym marginesem błędu - czy to z powodu czasu trwania, czy też z powodu warunków testu(brak "symulacji" obciążenia biologicznego w akwarium itd).

Jednak żeby nie uciekło nam od czego to się zaczęło - z tego co jeszcze pamiętam to doświadczenie nie miało na celu wykazać która skała jest lepsza/gorsza - a jedynie dlaczego w akwarium Adama wraz z czasem następuje niekontrolowany wzrost organiki/po4.

Zastanawiający jest w tym kontekście dla mnie wynik pomiarów z drugiego dnia - i gwałtowny skok po4 - który w przypadku skały pochodzącej z ustabilizowanego akwarium(gdzie poziom nutrientów kontrolowany jest za pomocą wszelkiego rodzaju aborberów/anihilatorów(jak wódeczka) ... Nie wiem czy tego dnia przeprowadzałeś jeden czy więcej testów - ale wygląda na to że w wyniku jakiegoś działania/zjawiska ze skały do wody przeniknęła dosyć duża ilość fosforanów. Powiedz mi - czy zasolenie w wiadrze do któego trafiła skała z Twojego akwarium - i zasolenie w akwarium - były takie same? Jeśli nie - mogło dojść do uwolnienia właśnie w wyniku różnicy gęstości wody.. Rozumiem że w wiaderku pracowały pompki cyrkulacyjne - więc ewidentnie za ten skok po4 musiała odpowiadać skała(sama w sobie - lub coś na skale - np. zablokowany w szczelinie skały dopiero co "padły" ślimak.

Ciekaw jestem jak te same skały (DR, LR, AR) zachowały by się w przypadku codziennego dostarczania do akwarium określonej ilości organiki(symulacja "życia" w akwarium) - jak poradziły by sobie z jej rozkładem. Może tu bowiem dochodzić do efektu tzw. komina - kiedyś w kominach bardzo często "instalowało" się biobale - na których osadzały się resztki pokarmu, glonów i całej organiki. Taki komin stawał się prawdziwą fabryką wszelkiej maści zanieczyszczeń organicznych - a skała w baniaku/dsb pracowały aby to "rozłożyć"..

Taki system był stabilny tylko przy niewielkiej ilości zwierząt(obciążeniu biologicznym) - przy zwiększeniu obsady zaczynały się problemy z szybującymi parametrami - gdzie w innych akwariach, bez kominów/biobali - przy podobnej obsadzie i opiece(podmiany, karmienie itd) nie działo się nic..

Co by jednak nie mówić - bardzo do tego podszedłeś i ciekaw jestem tylko na ile ten eksperyment wpłynął na Twoje własne przemyślenia dotyczące zjawisk w Twoim akwarium - jak choćby z wspomnianą organiką...

Co do pomysłu na wywiady/opisy - super, mam nadzieję że starczy wytrwałości i chęci - to naprawdę świeży i bardzo fajny pomysł.. ;-)

pozdrawiam

Przemek

[adam_s]

@CNCRob - odpowiedź masz po części poniżej.

@Przemku:

Test mógł być inaczej poprowadzony - jest to samoróbka, wyszło jak wyszło ;-) Jest obarczony błędem i jestem tego świadomy od momentu jego rozpoczęcia.

Osobiście wynik testu nie rozwiał do końca moich niejasności co do źródła fosforanów i wcześniejszego zakwitu glonów. Podejrzewam, że po przekładce skały po założeniu zbiornika w czerwcu, po przepłukaniu w nowych warunkach z obumarłego życia i całego syfku (skała z "recyklingu") rozpoczął się intensywny proces dojrzewania. Glony konsumowały na bieżąco PO4 i NO3 więc rosły jak wściekłe. To co powstało w poprzednich zbiornikach, w nowych warunkach częściowo obumarło lub nawet w większości - to jest źródło części problemów. W między czasie powstała teoria oddawania PO4 ze skały - dla mnie test ewidentnie ja obalił.

Co do drugiego dnia i skoków, jak się wkłada skałę z baniaka do świeżej solanki to część życia obumiera i się rozkłada, więc fosforany skaczą. Skała sucha w roztworze z cyrkulacją JVP 102 na 12 litrach wymywa różne świństwa i wyniki są jak najbardziej realne. Test był robiony jeden, ale dzień wcześniej przy braku grzałki też robiłem testy i PO4 już było. Gęstość w akwa trzymam na poziomie 1,023-1,025 (duże parowanie w ciągu doby, a brak automatycznej dolewki), a solanka miała właśnie 1,023.

Też jestem ciekaw długoterminowego testu np. około 3-4 miesiące z pomiarami co 3 dni. Chyba się na to skuszę. Pozbieram trochę gratów i jazda. Nadmiar organiki zaburzył by test pod kątem patrzenia na zachowanie samych trzech rodzajów skały. Skała jest parametrem w miarę obliczalnym przy takim badaniu. A nie wyobrażam sobie dodania czegoś poza np. ślimorem, bo to trzeba karmić itp. itd.

Ogólnie podsumowując eksperyment pod kątem mojego baniaka. Mam czyste sumienie, że go zrobiłem ;-) Glony ustępują, nawet mogę powiedzieć, że za jakieś dwa trzy tygodnie już ich zbraknie. Na roczek baniak będzie lepiej wyglądał. Miękasy się dzielą montipora ma przyrosty. Jest nieźle.

Cieszę się mimo iż czasami jestem krytykowany przy eksperymencie, że tworzy się dyskusja i temat ciekawi wiele osób. Na pewno wiele osób samodzielnie wyciągnie odpowiednie wnioski z tej zabawy.

Co do wywiadów, to mam nadzieję, że ktoś się w końcu odezwie i będzie ten pierwszy ;-) Wytrwałości na razie mi nie brakuje. Dzięki Przemek za wpis. Dołączam jeszcze tabele z wynikami pomiarów baniaka z ostatniego okresu.

Edytowane 12 Lutego 2013 przez adam_s (wyświetl historię edycji)

[luft]

moje 2 grosze pobocznie

Na tyle się starasz... chętnie dorzuciłbym Ci się paroma groszami do tych eksperymentów. Można by zrobić zrzutkę na Twój komfort badań, z których skorzysta wielu.

Pozdro!

[adam_s]

moje 2 grosze pobocznie

Na tyle się starasz... chętnie dorzuciłbym Ci się paroma groszami do tych eksperymentów. Można by zrobić zrzutkę na Twój komfort badań, z których skorzysta wielu.

Pozdro!

Mariusz dzięki za deklaracje. U mnie jest przede wszystkim problem wiecznego niedoczasu i ewentualnego zebrania zbędnych drobiazgów od innych np. pompy, resztki testów itp. Finanse to nie główny problem.

Podyskutujemy w Milówce, jak pociągnąc wspólnymi siłami te zabawy.

Edytowane 12 Lutego 2013 przez adam_s (wyświetl historię edycji)

[kwes]

moje 2 grosze pobocznie

Na tyle się starasz... chętnie dorzuciłbym Ci się paroma groszami do tych eksperymentów. Można by zrobić zrzutkę na Twój komfort badań, z których skorzysta wielu.

Pozdro!

popieram inicjatywe

Edytowane 12 Lutego 2013 przez kwse (wyświetl historię edycji)

[prezydent]

Adam na prezydenta!!!

Super pomysł, super wykonanie...

LUK4344 pewnie nie wiesz ale prezydenta już macie od dłuższego czasu

Adam,

przede wszystkim gratuluje pomyslu! W obecnych czasach trudno o takich zapalencow (moze Prezes Dyzma?).

Troche szkoda, ze nadal mierzysz takimi badziewiastymi testami PO4, no ale do ogolnej tendencji wystarcza.

Mysle, ze tu zywa skala nie ma szans. Trafila "odgazowana", ok, ale do wiadra gdzie panuja nowe warunki. W zasadzie te rywalizacje przegrywa od razu.

Co innego by bylo, gdyby te skaly sobie sie moczyly w normalnie dzialajacych i oswietlonych akwariach z koralami i rybkami. Tam te suche bylyby przegrane.

Mimo to, dziekujemy za ciekawy eksperyment i prosimy o nastepne.

Stani, co do "badziewiastych" testów... jeśli chodzi o Salifert ok zgodzę się. Ale Red Sea bądź co bądź nie jest taka zła. Pewnie miałeś na myśli fotometr. Jak dla mnie fotometry są dla ludzi, którzy muszą mieć wszystko dobitnie pokazane(bo lubią cyferki i muszą mieć liczby dziesiętne...), dla tych co nie mają na co kasy wydawać lepszego. Wiesz czemu Red Sea jest lepsza? Bo jak byś zrobił testy kilka razy na tej samej wodzie fotometrem to Ci może wyjść co innego np. 0.54, 0.53, 0.57. Tylko dla tego, że sobie za długo potrzepiesz albo za krótko. Ktoś nie zawsze może cały proszek wsypać czy też może sprzeczajmy się o jakieś setne mililitra wody, która jest badana bo albo za mało albo za dużo?

Nie narzucam, trochę neguje aczkolwiek sami się zastanówcie

Co do Adama. Materiał super. Fajne, że są ludzi którym się chce.

Ja osobiście startowałem na odgazowanej i miałem problemy.

pozdrawiam

Tomasz

Edytowane 12 Lutego 2013 przez prezydent (wyświetl historię edycji)

[kmirko]

Świetnie zrobiony materiał, można mieć odniesienie do pewnych procesów które zachodzą w określonym czasie, np okres w którym mamy największy wzrost amoniaku. Adam czy do wykonania testów wystarczyły ci ilości z jednego opakowania, czy musiałeś ratować się kolejnymi, wiadomo że testy mogą mieć spore rozbieżności między jednym a drugim opakowaniem tego samego producenta.

[adam_s]

Mirek miałem rożne opakowania, ale na wszelki wypadek robiłem porównanie wyników przed końcówką pierwszego i nie było rozbieżności. Zresztą na początku zabawy miałem po 2-3 opakowania testów, a teraz się trochę przerzedziło (choć jeszcze karton leży)

[Stani]

@Tomek-Prezydent;

nigdy nie mialem fotometrow i innych Hanek. Jak napisales, to dla tych co lubia cyferki. Moimi ulubionymi jest PO4 Macherey & Nagel i zwykla Rowa. To niezle testy na PO4. Jest tez tani Gilbert...

Salifert lub Red Sea itp.sa w malych stezeniach podobne i maja sie nijak do tych "odpowiedniejszych", o ktorych napisalem. Nie chodzi mi o roznice miedzy 0,53 a 0,57 tylko miedzy 0,01 a 0,04 to inna bajka. Hanna ma blad pomiaru 0,04...

Adam,

ogladajac Twoje wyniki testow, nasuwa sie wniosek, ze bez NO3, PO4 nie mialo prawa spasc. Jedynie podniesienie NO3 i wodka lub bez podnoszenia, ale za to zastosowanie adsorbera mialoby szanse powodzenia.

Edytowane 12 Lutego 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

Staszek, od grugnia mam załadowane PO4x4 i fosforany spadły znacząco (wyniki w tabeli powyżej, post 39).

[Stani]

O tej tabeli pisze, caly czas NO3=0, to PO4 "samo" nie moglo spasc.

Nie jest zle, wedlug mnie powinny tez wystapic cyano...

Edytowane 12 Lutego 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

Test Seachem NO2 i NO3 niewykrywalne. W załączeniu stare wyniki:

[slovy]

Mimo wszystko wielki "szacun" dla Ciebie Adamie...Podjąłeś się bądź co bądź upierdliwych badań.P

[Snakecharner]

Cyjano pojawia się przy 0 no3 ?

Wysłano z ST26i z użyciem Tapatalk