Czym wyżywić Actaeodes tomentosus

[DeeCann]

Witam

Mam tego drania który ukrywał się przez ponad 2 miesiące i w swobodzie dorastał ale polowanie na korale zaczął uprawiać.

Więcej w moim wątku, są też jego zdjęcia: http://nano-reef.pl/...64/#entry559665

Wylądował w sumpie i teraz nie wiem co z nim począć. Mógłbym go tam zostawić ale czy się wyżywi bo z reeflexa wygląda że mięsożerny ?

pozdrawiam

Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez DeeCann (wyświetl historię edycji)

[golob1210]

Też go mam, u mnie spokojny wcina mrożonki planktonu zielonego

Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez golob1210 (wyświetl historię edycji)

[firefighter1]

I ja posiadam tego klienta. Jest spory bydlak, w nocy ciąga skałki z koralami które nie są przyklejone. Mieszka w grocie i do rana ma wejście zastawione drobnymi kawałkami. Gdy jest pora karmienia, wywala nogą z kopniaka wyjście i bezczelnie wystawia szczypce żeby coś mu dać. Szczęśliwie najedzony wciąga ponownie gruz do wejścia i czeka do wieczora.

Dzisiaj w nocy przyłapałem go na wypadzie "do miasta" - łazi po całym akwa.

[Roman.P]

Troszkę odświeżę temat.

Po trzech latach znalazłem tego gościa u siebie.

Ma ktoś doświadczenia z nim?

Faktycznie mięsożerny?

[waldek2]

W mojej opinii to on w nocy skrobie skały z glonów. W dzień siedzi w swojej grocie i je mrożonki co ciekawe mieszka razem z Mysis które mu pięknie znoszą do groty co upolują.

[marcinos75]

Też mam takiego gościa na gapę, na początku przez 3 miesiące skrobał tylko nocami zieleninę ze skał, jakież było moje zdziwienie gdy pewnego razu zobaczyłem z rana pustą skorupę po ślimaku koło jego norki w skale, w ten sposób załatwił kilka ślimaczorów, dobrał się też do rozgwiazdy na moich oczach, ale udało mi się ją uratować - ale co jej poobgryzał 3 kończyny to jego. Od tamtej pory regularnie go dokarmiam stynką raz w tygodniu razem z ukwiałem i jest spokój.

Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez marcinos75 (wyświetl historię edycji)

[firefighter1]

No to mój gościu upolował sobie dzisiaj Nassariusa. Wcześniej znajdywałem puste muszle, ale dopiero dzisiaj jestem pewien co do sprawcy.