Ostrzeżenie - wałki na targowisku

[Ben_sage]

@Ben_sage, z chęcią, tylko musiał byś złożyć u mnie zawiadomienie i dalej to ja sobie poradzę.

Podałbyś dokładny adres i telefon.

Patrz co napisałem powyżej ze sprawdzeniem przesyłki.

Mówiliśmy o skuteczności allegro lub też policji w tym przypadku bo to też jest oszustwo.A dla złodzieja to proste gdy waga przesyłki może potwierdzić wysyłany przedmiot i może potwierdzić stan wysyłki gdy allegro spyta.

Opcje sprawdzenia przesyłki to znam od kiedy tylko pamiętam.

Edytowane 13 Lipca 2012 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[brzydzi]

prv

[seb]

Ja może tylko słówko odnośnie tych "debili" i innych epitetów pod adresem Policji... Kolego Ferguss... Powiedz mi, jak ukradną Ci samochód, to gdzie pójdziesz? A jak Ci mordę pod nocnym obiją ziomale to gdzie pójdziesz? Jak ktoś Twojemu dzieciakowi komórkę skroi to gdzie pójdziesz? Właśnie do tych "debili"! I uwierz mi że nie dziwię się że traktują Cię tak a nie inaczej, bo gdybym ja od progu wyczuł że jedziesz mi jak burej suce, choćby w myślach, to tak samo bym Cie traktował, serio. Mi sie w życiu sprawdza maksyma - "Dostajesz co dajesz", jak widac Tobie również. Policjant też człowiek, miałem z nimi do czynienia nie raz i nie dwa, w różnych sytuacjach, i możesz mi wierzyć, że nie raz mi d*pę uratowali, nie raz pomogli, ale za młodu zdarzylo sie że nie raz mi pojechali jak burej suce, ale to dlatego że ja jechałem im, należało mi się, dziś to wiem. Ostatnio miałem sytuacje że policjant bardzo mi pomógł, zupełnie bezinteresownie, nie musiał, chciał, ale to dlatego że rozmawiałem z nim jak z człowiekiem, równym sobie, a nie jak z debilem... Możesz sobie pomyśleć, czy napisać ze się mądruję, Twoja wola, ale moja rada, to trochę pokory, a mniej hipokryzji, a będzie lepiej

[Ben_sage]

Seb nie każdy policjant jest kompetentny i chętny do pomocy Ferguss miał na myśli dany egzemplarz.Ja do policji nie mam nic bo na paru OK trafiłem w drogówce

Natomiast do straży miejskiej nie ukrywam oburzenia cała straż miejska musi zniknąć bo to margines.Wystawiają mandaty bez potrzeby zeby kase wyciągnąć nawet gdy nikomu nie szkodzimy a zmusza nas sytuacja(odebrać prawa wystawiania mandatów na szybach) i brak reakcji gdy na przystanku leciały butelki.Straż nie pomaga tylko zabiera.Powinni usunąć całkowicie straż miejską bo to pieniądze w błoto tych 5-6 uczciwych i odważnych odejdzie w tle tych brzydkich i nie będą kryć urazu.

Straż miejska to straż porządkowa a oni idą już na wszystkie baty.

Edytowane 13 Lipca 2012 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[MAREK75]

Koledzy ,czy ten dział jest do dyskusji czy do ostrzeżeń przed oszustami i czy sprawy są załatwione ,a tu zaczeła się dyskusja ,ja proponuje założyć temat i dyskutować pozdrawiam

[bober6662]

Niestety ze względu na bezradność oraz brak szansy na zwrot części poniesionych kosztów(830zł) jestem zmuszony do napisania posta w tym dziale,sprawa dobrze znana dla przypomnienia dodaje link w którym można się wszystkiego dowiedzieć,niestety nie zawsze warto ufać ludziom.Szkoda że baniak nie ruszy w planowanym terminie przez szmelc który kupiłem od forumowicza o nicku mariuszduch.

http://nano-reef.pl/topic/47420-s-sprzedam-odpieniacz-diy-agent-orange/#entry477164

Warto poczytać dla przestrogi przed zakupem u tego pana.

[mariuszduch]

A ja nie będę komentował zachowania mojego przedmówcy.

Chciałem po dobroci ale niedam się zastraszyć pogróżkami.Sprawa może się skończyć w sądzie, jestem na to przygotowany .Jeszcze gwoli ścisłości nawet nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić magnesem śruby.Osad z rdzy pozostał po kluczu ampulowym.Pompa była cicha i sprawna w 100%.Chyba nikt nie sądzi że załadowałem do paczki złom .

Jeśli nie oszczędzal byś na wysyłce nie było by takiego problemu .U mnie odpieniacz działał świetnie,u twojego kolegi straszn

ie .

Czemu mam zwrócić ci pieniądze za coś całkiem innego co wysłałem .

Sprawę rozstrzygnie centrala poczty polskiej.

Na koniec tej żenującej rozmowy proszę o nie probowanie zastraszania mnie.

Jak już pisałem możemy spotkać się w sądzie .

Z wyrazami szacunku dla reszty forum

mariuszduch

Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez mariuszduch (wyświetl historię edycji)

[kmirko]

Ostatnio sprzedawałem 70 cm model Titanica, miałem świadomość łatwego uszkodzenia wysyłki dlatego podszedłem do sprawy odpowiednio pakując okręt w taki sposób że nawet rzucenie paczką nie powinno sprawić szkód, elementy masztów zabezpieczone tak by nie dotykały ścian paczki i nie naraziły delikatnych elementów na połamanie, oczywiście paczka oznaczona ostrożnie szkło.

A przecież mogłem wysłać w kopercie bąbelkowej i umyć ręce od odpowiedzialności bo ponosiłem koszta wysyłki.

Przesyłka gabarytowa ok 30 zł.

[mariuszduch]

W tym przypadku było tak samo,jedynym błędem było nie naklejenie nalepki "ostrożnie" W chwili wysyłki produkt DIY był sprawny i cały .Zresztą zobaczymy co odpowie centrala poczty lub sąd rozstrzygnie spór .

Edytowane 1 Września 2012 przez mariuszduch (wyświetl historię edycji)

[R.I.P]

Popieram wypowiedz "kamirko" - również wielokrotnie wysyłałem kruche zabawki do ludzi i pomimo braku chęci ze strony kupującego dołożenia tych marnych 10 złotych na naklejkę : ostrożnie: dokonywałem wszelkich starań aby paczka dotarła w całości. To ja byłem odpowiedzialny za wnętrze paczki , to mnie mógł kupujący posądzić że spakowałem śmieci do pudełka i w końcu dołożenie z własnych pieniędzy 10zł do tego aby zarobić ponad 800 złotych było niejako moim obowiązkiem. Myślicie że jak wam nakleją naklejkę :ostrożnie: to paczka będzie inaczej / lepiej traktowana ??? Nie miejcie złudzeń ..... Myślę "bober6662 " że ty też popełniłeś podstawowy błąd - takie przesyłki z takim wnętrzem zamawia się wyłącznie kurierem - zapamiętaj to sobie na zawsze.

Nie trzymam tu strony nikogo z was bo wina tkwi po środku.

PK

[mariuszduch]

Cóż z tą naklejką , zapomniałem w pośpiechu . Ale zarzut że wysłałem połamany odpieniacz to już przesada .

Co do jakości sprzętu to rzecz względna , dla jednego będzie super wykonanie diy dla drugiego fabryczny będzie złomem. Nigdzie nie napisałem że to produkt fabryczny .Kupowanie na odległość ,na podstawie zdjęć ma właśnie taką wadę,że do czasu otwarcia paczki nie wiadomo co jest w środku .

W moim akwarium pracował znakomicie do czasu kiedy już nie miał co pienic .

Pompa była głośna tuż po starcie potem była cicha .

[Grzegorz Dyzma]

Jak popekal ten odpieniacz ze taka chaja miedzy kolegmi. Przy pompie? czy caly zostal zmiazdzony?

Edytowane 1 Września 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[mariuszduch]

Ze zdjęć zamieszczonych przez pana Karola wynika że pękł w miejscu mocowania rury odpływu.Ale jakie to ma teraz znaczenie.

[Grzegorz Dyzma]

Takie ze jak da sie poskaldac to nalezaloby znalezc komrpomis jak przystalo doroslym, a nie uprawiac zenade.

Kilka spoin z kleju nie ma wplywu na prace odpoieniacza.

[mariuszduch]

Chciałem tak zrobić czyli wysłać pierścień plexi i klej.Ale mowa była o zwrocie pieniędzy a na taki układ nikt chyba by nie poszedł.

Gdyby nie znaczna odległość naprawił bym sprzęt od ręki,ale jakoś mi nie po drodze do p.Karola.

[Arturs]

Najlepszym sposobem wysyłania tak delikatnych przedmiotów jest wysyłka firmą kurierską. Kurier dostarcza paczkę podpisujemy dokumenty odbioru paczki. Po podpisaniu dokumentów otwieramy paczkę przy kurierze w celu obejrzenia stanu przesyłki. Jeśli stwierdzamy, że coś jest uszkodzone itp spisujemy protokół reklamacyjny przy kurierze na tym kończy się rola kupującego więcej go to nie interesuje. Resztę spraw załatwia sprzedający (wysyłający) i to jego zmartwienie -udowodnienie ze przedmiot nie został wysłany uszkodzony itp i że jego zapakowanie było właściwe. Firma kurierka w takich przypadkach jest bardzo skrupulatna i jak coś było niewłaściwie spakowane itp to nie uzna reklamacji. Czyli sprzedający jest do tyłu te 800zł. Wtedy następnym razem 4 razy sprawdzi czy zostało to zapakowane właściwie.

[mariuszduch]

Podkreślam jeszcze raz przesyłka była pancernie przygotowana,prócz tej nieszczęsnej naklejki nie było żadnych uchybień.

Kiedyś wysyłałem w Polskę neony nigdy się nic nie stało,kupiłem na allegro termometr i dotarł do mnie szklany pył ,różnie to bywa.Pan Karol strasząc mnie "odpowiednimi" organami,żądaniem zwrotu pieniędzy niczego nie wygra.Gdyby poczekał tydzień (urlop) nie było by takiej sytuacji i wszyscy byli by usatysfakcjonowani.Bez nerwów bez gróźb na spokojnie.,wszystko można załatwić.Co do podkreślania przez p Karola ceny jaką zapłacił to przecież sam wraził ochotę kupienia za taką kwotę nie fabrycznego sprzętu,ja nikogo nie zmuszałem do niczego.Odmówiłem 3 ludziom i teraz żałuję bo ta historia skończyła by się na pewno inaczej.Na koniec chciałbym podziękować wszystkim zainteresowanym za "obdarowanie" mnie masą minusów nawet w części nie znając sedna sprawy.

Edytowane 1 Września 2012 przez mariuszduch (wyświetl historię edycji)

[bober6662]

Chciałem tak zrobić czyli wysłać pierścień plexi i klej.Ale mowa była o zwrocie pieniędzy a na taki układ nikt chyba by nie poszedł.

Gdyby nie znaczna odległość naprawił bym sprzęt od ręki,ale jakoś mi nie po drodze do p.Karola.

Mowa o zwrocie pieniędzy była wysłana wczoraj a odpieniacz kupiłem miesiąc temu i żadnej inicjatywy z twojej strony nie widziałem,o zwrocie pieniędzy napisałem po sprawdzeniu odpieniacza,nie pienił jak należy pompa chodziła raz głośno raz cicho,odpieniacz ma ślady rdzy na śrubach,był zapakowany ok ale poczta polska mając do sortowania kilka tysięcy paczek dziennie paczki które nie są ubezpieczone rzuca a nie przekłada delikatnie wiele razy handlowałem na allegro i zawsze paczki za 30zł były ubezpieczone.

[mariuszduch]

Podczas rozmowy telefonicznej ustaliliśmy że wyślę części do naprawy po powrocie z urlopu.Ale nie mogłeś wytrzymać tygodnia i maszyna nienawiści ruszyła.Gdybyś zachował się jak dorosły facet do dziś zapomnielibyśmy o całej sprawie.Wystarczyło by poczekać i dogadać się po ludzku a na huki to mnie nie weźmiesz.Napiszę to jeszcze raz.Odpieniacz u mnie pracował WZOROWO ,jeśli u twojego kolegi piana nie dochodziła do połowy to zaskakująca sprawa.Wystarczy obejrzeć zdjęcia na początku mojego (zamkniętego)postu.Przy zamkniętym odpływie kubek przelewał się w kilka sekund.

[snajpa]

Mowa o zwrocie pieniędzy była wysłana wczoraj a odpieniacz kupiłem miesiąc temu i żadnej inicjatywy z twojej strony nie widziałem,o zwrocie pieniędzy napisałem po sprawdzeniu odpieniacza,nie pienił jak należy pompa chodziła raz głośno raz cicho,odpieniacz ma ślady rdzy na śrubach,był zapakowany ok ale poczta polska mając do sortowania kilka tysięcy paczek dziennie paczki które nie są ubezpieczone rzuca a nie przekłada delikatnie wiele razy handlowałem na allegro i zawsze paczki za 30zł były ubezpieczone.

Czy ubezpieczona czy nie i tak są traktowane tak samo i żadna naklejka tego nie zmieni ;] no chyba, że waży ze 100kg to wtedy nikt tym nie rzuci Najlepiej jak odpieniacze będą wysyłane w drewnianej skrzyni na palecie 100% bezpieczeństwa. Wiem to z doświadczenia...

[inmar]

Ja jeśli wysyłam coś kruchego robię zamkniętą skrzynię z płyty meblowej,ale mi jest to łatwo zrobić bo mam stolarnię i mnóstwo odpadów.Kilku kolegów z forum już dostało takie przesyłki.

[mariuszduch]

Można też teleportować ale niewiadomo czy się nie zdezintegruje gdzieś.Jeszcze chwila i sam uwierzę że odpieniacz potłukłem młotkiem i wysłałem do kupującego,żeby zrobić sobie i jemu na złość

[inmar]

Przesyłki kurierskie też fruwają,byłem raz na sortowni DPD,nie widziałem by ktoś patrzał na kartkę czy można tym rzucać.Ostatnio dużo tych potrzaskanych odpieniaczy,mój też taki kiedyś doszedł,ale wtedy nie pisałem na forum tylko telefon,kilka maili i sprawa była dogadana.Wątpię by Mariusz wysłał uszkodzony odpieniacz ryzykując opinią na forum,takie moje zdanie.Życzę Wam dogadania sporu.

[mariuszduch]

Właśnie cały czas próbuję to wyjaśnić.Ale nikt tego nie słucha.Po dobroci jak dorośli można wszystko ale na strachy i pogróżki to raczej nic.Opinię komuś można bardzo łatwo zszargać ale odrobić straty już nie.ak jak na moim przykładzie teraz każdy będzie mnie kojarzył z przekrętem,oszustem i nieuczciwym człowiekiem.Pan Karol nawet mnie nie zna a załatwił mi taką opinię.Szkoda.

[fawex]

Sprzedający chce sprzedać towar i zarobić na tym.

Kupujący chce kupić towar jak najtaniej i chce żeby był najwyższej jakości.

Niestety zdarza się tak że nie wszystko kończy się po myśli obu zainteresowanych stron.

Ale wtedy należy rozmawiać , rozmawiać bo wszystko można rozwiązać żeby zadowolić obie strony