Skocz do zawartości
Gość radiesteta

Duża apitasia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość radiesteta

Wyrosło mi draństwo na chyba 7 cm. Jest też kilka mniejszych. Dziś wpuściłem 2 krewetki kykhnali ale one raczej tak dużego ukwiału nie ruszą. Boję się by same nie stały się jego ofiarą. Co robić ? Kwasek mimo że może się podzielić? Ale już może ta duża zginie a krewetki mniejszymi sobie poradzą?I czy bicolor oraz błazny nie są zagrożone?

Edytowane przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wyjmowałem kawałek skały z ukwiałem i strzykawka polewałem wrzątkim by woda jak najmniej lała sie po skale.


63l + 14l i 27l cube po nich są już tylko wspomnienia (i graty po szafkach)

144 litry pasji 80x45x40h

pacific sun 120w + 2x24w

odpieniacz deltek mc500,

koralia 2+ jebao rw-4,

jager 200w, obieg tunze 2400

refugium z piachem +6w led

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pożycz skałę komuś kto ma brzydala i ci ją wyczyści.

Edytowane przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

O cenna rada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja ci proponuję strzykawkę z gorącą wodą np 20 ml wrzątku i sparzyć dziada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

to już lepiej z kwaskiem woda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwasku w akwarium trzeba używać z głową bo bardzo szybko polecą ci parametry natomiast z sama gorąca woda nie spodziewał bym się sukcesów chyba że w rozmnażaniu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Kwasku w akwarium trzeba używać z głową bo bardzo szybko polecą ci parametry natomiast z sama gorąca woda nie spodziewał bym się sukcesów chyba że w rozmnażaniu :D

Nie ma opcji by taka operacja odbyła się w zbiorniku. Skała z natrętem do wiadra woda z akwarium i całość tam. Jak coś to tylko ten kawałek zostanie pozbawiony życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz po prostu odłupać kawałka na którym rośnie róża?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

A nie możesz po prostu odłupać kawałka na którym rośnie róża?

Usadowiła się w środku dość dużego i w sumie ładnego kawałka. Szkoda mi go niszczyć, Czy jest szansa by kuekenthali rozprawiły się z nią na raty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ale czasem trzeba uszkodzić fizycznie różyczkę żeby zachęcić krewetki - niestety jest spore ryzyko że krewetki będą miały ją w nosie a z jednej róży zrobi Ci się 10 :)

A jak będziesz zakładał kolejne tematy w jednej sprawie to znów Ci pogrożę palcem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Jednym słowem i tak źle i tak niedobrze. Może się ktoś odezwie ogłoszenie z brzydalem. To byłoby chyba jednak najlepsze. Rybka by się pozywiła a ja miałbym spokój, Może te małe by się już tak przy kuekenthali nie rozpleniły. I jeszcze pytanie bo nikt dotąd nie odpisał: czy te krewetki jeśli wcinają ukwiała to robią to bo on im smakuje czy tez trzeba je 2-3 dniami głodu lekko zachęcić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie głodzimy zwierząt w akwarium ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w ogóle się za nią zabiorą to na pewno muszą być głodne.


4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Nie głodzimy zwierząt w akwarium ;)

Hhihihi. Nie głodzimy tylko stymulujemy do pewnych pożądanych przez nas zachowań czynnikami naturalnymi. W naturze też raczej cały czas z pełnymi brzuszkami nie siedzą, bo brak frajerów którzy by im pipetkami lub strzykawkami pod odnóża chwytne pokarm dostarczali. A poza tym głodówka jest oczyszczająca i stymulująca dla każdego organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM ,mam podobny problem ,ale wyczytałem że rybcia i to bardzo fajna niby je różyczki zwie się Chelmon rostratus.

Spróbuje z tą rybcią bo mam przykre doświadczenie z krewetkami ponoc na róże. Na dzień dobry od razu po wpuszczeniu do akwa zabrały się do wcinania kseni pulsującej , a potem stopniowo wybiły mi euphylie. Zobacze co zdziała Chelmon rostratus.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest że Chelmon wcina aiptasie jak zły ale absolutnie nie nadaje się do zbiornika 100l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na skale nie ma innych korali to skałka do wiadra z wodą z akwa, zasypać piaskiem, najlepiej koralowym tak aby przykryć całą skałę, za kilkanaście godzin masz wszystkie aiptasie na piasku, odsysasz do kibla a skała nic z życia nie straci.


Pozdrawiam, Piotr

"Wykrzyknik, który sflaczał, staje się znakiem zapytania." S. J. Lec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje wyrywałem a krewetki kończyły resztki. Fakt, że nie były karmione, ryb nie miałem.

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przywiozłem do domu 16.04 chełmona od skiby i jeszcze do dnia dzisiejszego nie popróbował jeszcze aiptasi.


160x60x60; pompa obiegowa AM2500; SUMP 80 litrów; oświetlenie 2 x HQI 150 + aktynika; cyrkulacja 3 pompy 12000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Coraz ciekawsze pomysły. Chelmon zdecydowanie za wielki dla mnie. Z zasypaniem piaskiem bardzo interesujące i fajne może na przyszłość, ale nie wchodzi niestety w grę bo mam niej bardzo fajne glony i nie chce się ich pozbywać. Chyba kilka dni powinienem dać czasu moim krewetkom. Jak się nie sprawdzą to skończą jako mój obiad ;-), a sam albo odczepię jakoś glon i skałę zasolę, lub faktycznie zapiaskuję, albo kwaskiem eksterminuję tę dużą i zobaczę co się stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

glonom nic nie będzie


Pozdrawiam, Piotr

"Wykrzyknik, który sflaczał, staje się znakiem zapytania." S. J. Lec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem , ale powoli po apitasiach pozostaje wspomnienie. Po zakupie chelmona pozbyłem się małych i średnich sztuk ( około 100 ) , ale duże pozostały . Było ich około 20 szt. naprawdę dużych , których nie chciał ruszyć ani chelmon , ani pięć krewetek , które są w akwarium . Podczas podmiany wody zniszczyłem mechanicznie około 5-7 szt. To chyba był sygnał dla krewetek oraz chelmona do dokończenia dzieła zniszczenia . Pozostało mi około 10 szt. , które zniszczę przy następnej podmianie. Przerabiałem także walkę wraz z brzydalem , ale tu trzeba mieć naprawdę szczęście aby trafić na osobnika który gustuje w szklanych różach , a nie w zoa , lub acanastrea , jak było u mnie :( . Jak na razie nie widzę aby rosły nowe małe apitasie , chyba krewetki i chelmon kontrolują populację :)) Pozdrawiam


http://6220_6344.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Czyli skała do wiadra pęseta w dłoń i wyrwę dziadostwo. Jak zacznie siać zarodnikami to i tak wsio pójdzie do kibla, a może pozostałą po niej tkankę krewetki wyskubią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez sensu... nie wydłubiesz bo się pochowają, szkoda grzebać w akwarium, odetnij kawałek nożyczkami jak będzie napompowana i nie zdąży się schować, nie podawaj mrożonek przez tydzień (tylko pokarm suchy, granulowany płatkowany...) krewetki rozprawią się z nią bez żadnych kompleksów, wiem bo dwa tygodnie temu przywiozłem sobie z erybki dwie sztuki i nie mam ani jednej sztuki apitasi choć miałem całą skałę obsypaną chyba 150 szt małych i dużych (największa około 5 cm), dzisiaj podałem mrożonki bo zaczęło ubywać xeni...

cierpliwości te krewetki są naprawdę za***iste, brzydkie ale za***iste (całe szczęście że nie wyłażą w dzień...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.