Błazny - morderstwo

[Naskar]

Witam,

podczas dzisiejszego karmienia mojej pary Clarkii , zauważyłem bardzo niepokojące zachowanie , a mianowicie podczas jedzenia błazny zaatakowały Cinctusa . Babka nie miała szans i została ciągnięta za płetwy przez całe akwarium w rezultacie czego mimo mojej szybkiej reakcji skończyła cała pogryziona , bez niektórych płetw . Nie zastanawiając się szybko ją wyłowiłem i wsadziłem do prowizorycznego odgrodzonego kawałku w akwarium . Błazny niestety jakoś się przedostały i dokończyły mordu jak mnie nie było . Czy ktoś się kiedykolwiek spotkał z takim zachowaniem ?

Pozdrawiam

[SunRose]

głodziłes je ?

[Naskar]

Nie . dostają codziennie mix mrożonek czyli : solowiec , kiełże , ikra homara , plankton czerwony .

[bober6662]

Moje maja odpaly takie podczas pilnowania jajek ale nie az tak drastycznie.

[MIchałK]

Moje Clarki po początkowej przyjaźni chciały zamordować Chrysusa , już szukałem dla niego nowego właściciela, ale im przeszło .

[kukabana]

A może chciały nakarmić nią ukwiał gdzieś widziałem taki filmik jak nemo wciąga rybe dla niego.

[Ironista]

To co napisał kukabana jest bardzo prawdopodne, jeśli oczywiście żyją w jakimś ukwiale, euphylii, lub czym tam jeszcze. Moje Clarki najpierw mieszkały w sarco, teraz w euphylii i za każdym karmieniem (czy to mrożonki czy suche) znoszą jej żarcie. Z sarco robiły tak samo. I to z uporem maniaka, bo wiadomo że sarco nie zje raczej artemii czy lasonoga, więc jak robak plynął do góry, to one go znowu łapały i pchały między polipy. Z euphylią robią teraz to samo.

[baszurek]

Czyli moze sa tez plusy tego,ze blazny sa bezdomne? Moje percule nie chca w niczym zamieszkac,caly czas kusi mnie mysl o ukwiale,ale rozsadek mowi,ze w Reefmaxie to nie jest najlepszy pomysl.Ostatnio tak mnie ponioslo z krabem dekoratorem i skonczylo sie natychmiastowa eksmisja typa .

baszurek nadaje mobilnie...

[cepelia]

u mnie bez przyczyny wykończył (1 !) heatodona większego ze 3 razy od niego... te ryby są powalone, przez pół roku pływał w dosłownie jednym miejscu w pionie, a teraz zamieszkał w akroporze... pomimo że 15 cm dalej jest wielki sarco z długimi polipami...

nie kupię tej ryby więcej...

[Tester]

Pamietajcie, ze "sympatyczny" blazenek nalezy do rodziny garbikowatych, a te jak wiemy nie sa juz takie sympatyczne

[Gość radiesteta]

Mój też na razie w niczym sobie nie zamieszkał za to inteligentny jak 100 diabli. Jak zbliżam się ze strzykawką z wężykiem do karmienia to prawie by się o niej przyssał. Doskonale wie w którym miejscu akwarium ją wkładam do wody. Inteligencja przejawia się na wiele sposobów.

[Jader]

Clarkii to bestie. Mój ma przynajmniej 2 ofiary na koncie Dawno bym go oddał, ale jakoś się z żoną przyzwyczailiśmy do bydlaka...

[leoni]

Clarki to najbardziej agresywne ryby z tej rodziny, więc nie dziw się że tak robią, a co dopiero będzie jak podrosną, aż strach się bać

[Gość radiesteta]

A w nawiązaniu to w niedzielę 2 błazna odbieram. Jak myślicie mogą być problemy z dogadaniem się obu ? Jakieś specjalne środki ostrożności przedsięwziąć ? Kilka kropel ekstraspazminy do wody dać ;-) ???

[baszurek]

Jak kupilem 2 jednoczesnie,to kazdy sobie plywal oddzielnie i sie nie znaly.Jeden szybko rosl i robil sie okraglutki,a drugi wrecz przeciwnie - nie przyrastal i byl chudziutki,chodziaz bardzo ladnie jadl i zachowywal sie normalnie.Poniewaz to moje pierwsze doswiadczenia z akwarium morskim,wytlumaczylem sobie,ze ten mniejszy pewnie pozostanie samcem i stad jego mniejsze gabaryty.Niestety,po 2 miesiacach mniejszy w przeciagu 2-3 dni zaczal wygladac jak zombi i gwaltownie tracic sily,efektem tego bylo zejscie.Po kilku tygodniach dokupilem wiec jednego,staralem sie kupic jak najmniejszego (nie wiem czy moj tok myslenia byl prawidlowy,ale nie znajac plci blazenka plywaja cego w akwarium,chcialem uniknac ryzyka posiadania 2 samic).Po wpuszczeniu nowa rybka (znacznie mniejsza od mojej) natychmiast namierzyla stara i od 4 miesiecy nie odstepuje jej na krok .Na samym poczatku stary nemo pogonil kilka razy nowego po calym akwarium i od tamtej pory staly sie nierozlaczne (takie gonitwy zdazaja sie czasami do dzis,ale nie wyglada,zeby byly wynikiem agresji,ot po prostu jak u ludzi,zdarza sie,ze kobieta pogna troche faceta ).Podsumowujac moje dziwne rozmyslania,najgorsza opcja bedzie,jesli trafisz 2 samice,tak mi sie przynajmniej wydaje...

baszurek nadaje mobilnie...

Edytowane 7 Czerwca 2013 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

Ja kupiłem 2 ale 1 odszedł na wieczna rafę. Prawdopodobnie nie posłużyły mu kilkakrotne wycieczki do panela rurą wlotową. Drugi albo był odporniejszy na przeciążenia ;-) albo sprytniejszy. teraz wlot zabezpieczony. Moje to zwykłe hodowlane wiec chyba mniej agresywne niż Clarki.

[shoei]

Z karmieniem u mnie tak samo, jak widzą że idę z mrożonkami już czekają na żarcie. Tak samo się ma "pływanie synchroniczne" wszędzie pływają razem. Kiedyś jak podstawiłem zdjęcie błazna z mrożonek to samica w akcie agresji rozpędzała się i głową w szybę tam gdzie było zdjęcie. Także zgadzam się z Tester te rybki są fajne ale bardzo agresywne.