Skocz do zawartości
Przemek78

Automatyczna dolewka DIY- za 40 zł !

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Ostatnio doszedłem do wniosku, że życie bez automatycznej dolewki jest trochę irytujące. Niestety brak systematyczności prowadził do zaniedbań w tym zakresie. Pomyślałem więc pora na dolewkę, a ponieważ z natury lubię majsterkować postanowiłem zrobić ją niewielkim kosztem. A więc będziemy potrzebować

- pojemnika na wodę ro+di (ja użyłem plastikowego pojemnika 5 l)

- ładowarki do telefonu (użyłem samsunga 5,7V i 700mA)

- trochę kabla dwużyłowego

- silikonu akwarystycznego

- kleju na gorąco (jednak nie koniecznie)

- wężyka na powietrze

- lutownicy

- pompki do spryskiwaczy (takiej samochodowej)- koszt ok. 17zł

- no i oczywiście czujnika poziomu cieczy- na allegro za 20zł

- około 1 godziny czasu

Krok 1

Montaż pompki do zbiornika. W przypadku pompki do spryskiwaczy konieczne jest zamontowanie jej tak aby wlot był poniżej poziomu cieczy w zbiorniku na dolewkę. Niestety próbowałem dwie pompki i żadna nie chciała zasysać wody. Powoduje to problem w uszczelnieniu połączenia zbiornik- pompa. Ja użyłem pompki z wejściem o średnicy około 10 mm. Połączenie uszczelniłem silikonem akwarystycznym i całą pompkę umocowałem na zbiorniku za pomocą kleju na gorąco.

zz2s.jpg

bxd5.jpg

Krok 2

Montaż czujnika poziomu cieczy. Pierwsza sprawa to należy wykonać uchwyt na czujnik poziomu cieczy. Ja użyłem.... klocków lego :) , silikonu akwarystycznego i przyssawki. Klocki po ułożeniu skleiłem silikonem aby wszystko było stabilne. I wygląda to tak

l81a.jpg

gbxb.jpg

Krok 3

Zasilanie do pompki. Użyłem ładowarki do telefonu (opis powyżej), ale uwaga bo niektóre pompki wymagają nawet 3 A co zwykłą tanią ładowarką nie osiągniemy. Uciąłem końcówką ładowarki i kabelki przylutowałem do wtyków z pompki, potem wszystko zalałem klejem na gorąco.

Krok 4

Podłączenie czujnika poziomu cieczy. Należy przeciąć jeden z przewodów zasilających i przylutować do jednego końca jeden koniec czujnika a do drugiego końca drugi kabel czujnika. I to wszystko.

Krok 5

Podłączamy wężyk wodny dolewki (zwykły wężyk jak do napowietrzacza). Myślę, że nie trzeba tego opisywać- po prostu łączymy pompę z akwarium.

Dolewka już przetestowana i działa super. Trzymam jeszcze tylko zbiornik w misce :) na wszelki wypadek gdyby włączenie pompki okazało się nieszczelne. Na razie jest ok. Aha i nie należy zanurzać końcówki węża wodnego dolewki w wodzie akwarium, ponieważ gdy przestanie pompować to zassie wodę z akwa. Wężyk musi wisieć nad wodą. Przepraszam za słabe zdjęcia ale zapomniałem fotografować na bieżąco (na stole :)) a kiedy mi się przypomniało to wszystko było już podłączone i był utrudniony dostęp.

Jeśli temat już był to przepraszam a jeśli nie i komuś to pomoże to o to przecież chodzi w DIY.

Edytowane przez Przemek78 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podobają tego typu projekty DIY ale instalacja dolewki z jednym czujnikiem w zbiorniku głównym to trochę hardcore ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście istnieje pewne ryzyko, np gdy zawiesi się czujnik- możemy mieć wpompowaną całą zawartość zbiornika dolewki. Rozwiązanie? Np drugi odwrócony czujnik w akwarium, który przy osiągnięciu maksymalnego poziomu wody odetnie obwód. A co jeśli oba czujniki się zawieszą? Mało prawdopodobne ale możliwe- jak to jest rozwiązane przy fabrycznych zestawach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie obawiał bym się zacięcia - możesz przecież je czyścić często i to powinno zminimalizować ryzyko. Bardziej martwił bym się o mafię ślimakową, one uwielbiają takie miejscówki przy powierzchni wody i nie jedną dolewkę już zhakowały ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że z jednym czujnikiem to w tym projekcie mały problem :( Te pompki mają spory pobór prądu a użycie czujnika jako wyłącznika w układzie prędzej czy później zakończy się jego spaleniem/zwarciem styków na stałe i dolaniem całej wody ze zbiornika RO/DI (większość czujników może pracować na minimalnym obciążeniu sygnałowym). Wystarczy dołożyć w układzie jeden przekaźnik którym będzie sterował czujnik (wejścia na cewkę) a przez wyjście przekaźnika należy podpiąć pompę (koszt do 2 zł. :) ) a najlepiej zmajstrować za kolejne kilka złotych układ z przekaźnikiem i opóźnieniem aby pompa nie załączała się za często - jest o tym kilka tematów na forum z gotowymi prostymi układami. Są dostępne też podwójne czujniki - lub można dać dwa jeden NO drugi NC jak się pierwszy zawiesi a woda się podniesie do poziomu krytycznego drugi odetnie prąd na pompce! Można dać i 10 czujników ale zawsze może się i tak coś zepsuć :)

Bardzo mi się podobają tego typu projekty DIY ale instalacja dolewki z jednym czujnikiem w zbiorniku głównym to trochę hardcore ;)

Edytowane przez Astis (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że z jednym czujnikiem to w tym projekcie mały problem :( Te pompki mają spory pobór prądu a użycie czujnika jako wyłącznika w układzie prędzej czy później zakończy się jego spaleniem/zwarciem styków na stałe i dolaniem całej wody ze zbiornika RO/DI (większość czujników może pracować na minimalnym obciążeniu sygnałowym). Wystarczy dołożyć w układzie jeden przekaźnik którym będzie sterował czujnik (wejścia na cewkę) a przez wyjście przekaźnika należy podpiąć pompę (koszt do 2 zł. :) ) a najlepiej zmajstrować za kolejne kilka złotych układ z przekaźnikiem i opóźnieniem aby pompa nie załączała się za często - jest o tym kilka tematów na forum z gotowymi prostymi układami. Są dostępne też podwójne czujniki - lub można dać dwa jeden NO drugi NC jak się pierwszy zawiesi a woda się podniesie do poziomu krytycznego drugi odetnie prąd na pompce! Można dać i 10 czujników ale zawsze może się i tak coś zepsuć :)

A mógłbyś mi wskazać jakiś konkretny przekaźnik- link albo nazwę. Rozumiem, że należałoby go podłączyć pomiędzy pompą a przyłączeniem czujnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście istnieje pewne ryzyko, np gdy zawiesi się czujnik- możemy mieć wpompowaną całą zawartość zbiornika dolewki. Rozwiązanie? Np drugi odwrócony czujnik w akwarium, który przy osiągnięciu maksymalnego poziomu wody odetnie obwód. A co jeśli oba czujniki się zawieszą? Mało prawdopodobne ale możliwe- jak to jest rozwiązane przy fabrycznych zestawach?

Robiłem takie trzy dolewki, z różnymi zasilaczami i dwoma czujnikami. Wszystkie czujniki się sklejały i w efekcie skończyłem z gotowym patentem.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=przeka%C5%BAnik+12V - te są na 12V przy twojej ładowarce wystarczy taki do 6V. Przez czujnik sterujesz wejściem przekaźnika a wyjście wykorzystujesz do załączania pompy! Jak wybierzesz już przekaźnik znajdziesz do niego specyfikację a tam będzie rozrysowane jak podpiąć :)

A mógłbyś mi wskazać jakiś konkretny przekaźnik- link albo nazwę. Rozumiem, że należałoby go podłączyć pomiędzy pompą a przyłączeniem czujnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/li...przekaĹşnik 12V - te są na 12V przy twojej ładowarce wystarczy taki do 6V. Przez czujnik sterujesz wejściem przekaźnika a wyjście wykorzystujesz do załączania pompy! Jak wybierzesz już przekaźnik znajdziesz do niego specyfikację a tam będzie rozrysowane jak podpiąć :)

Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dale ale gotowe patenty mają te same czujniki :) tyle, że jak pisałem należy przez nie puścić wyłącznie prąd sterujący do tego można wykorzystać najłatwiej przekaźnik - z tym żę wtedy słychać stuknięcie przy załączeniu. Jest też sposób na ciche rozwiązanie na "triakach" ale układ jest bardziej rozbudowany a przez co dla większości z nas trudniejszy do wykonania.

Robiłem takie trzy dolewki, z różnymi zasilaczami i dwoma czujnikami. Wszystkie czujniki się sklejały i w efekcie skończyłem z gotowym patentem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak z zapowietrzaniem się pompki od spryskiwaczy? ja mam tak wykonaną dolewkę ale nieraz zapowietrzy mi się pompka po prostu gdzieś malutkie bąbelki powietrza pociągnie i z czasem się zapowietrza już się przyzwyczaiłem i wiem kiedy mam "pociągnąć" wodę z węrzyka bo nawet głośniej chodzi w ten czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem takiego problemu- jeśli widać w wężu pęcherzyki powietrza to pompa je po prostu wypycha. Tak jak napisałem pompka nie zaciągnie wody sama musi być zamontowana poniżej lustra wody w zbiorniku ro, jak najbliżej dna. Kiedy wypełniłem zbiornik przy pierwszym uruchomieniu wszystko zadziałało, podniosłem tylko trochę zbiornik aby zmniejszyć wysokość podnoszenia wody (mam około 110cm)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz ją zamontowaną bezpośrednio w zbiorniku na wodę czy pobiera wodę przez wężyk? Jak jest zamontowana na dole pojemnika to nie ma prawa się zapowietrzać. Może za słaby zasilacz i nie ma siły przepchnąć wody do góry.


7764_7979.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek wiedziałem że prędzej czy później będziesz szukał rozwiązania z dolewką, zastanawiałęm się tylko jak to rozwiążesz. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to właśnie ze jeśli braknie ci wody w zbiorniku ja mam na przykład zbiornik 10l biały kanisterek i na dole dopływ do pompki zrobiony taki swoisty kranik ale jeśli woda będzie tak na pół gwizdka to zaciągnie troszkę powietrza i nie chce tłoczyć wody. Między pompą a wodą robi się bańka powietrza i nawet jak woda będzie dolana to ten pęcherzyk nie pozwala pompce zaciągnąć wodę.

I przykład: Wychodząc do pracy o 6 był pełny baniak wody dużo zchodzi przy dzisiejszych upałach więc zadzwoniłem do mojej drugiej połowy spytać jak zapełniony jest baniak na dolewkę skoro powiedziała że jest już prawie przy kraniku granica to zaleciłem aby dolała RO do baniaka. Przyjechałem po 2 godz do domu i tu szok dolewka chodzi od czasu do czasu a w sumpie poziom nieodpowiedni (zaniżony) więc sprawdzam co jest i tak: baniak na RO pełny pompka załączała się od czasu do czasu ponieważ termik zastosowany na zasilaniu pompki nie pozwala na ciągłe jej pracowanie na "sucho" i tak pompka tłoczyła lepiej napisać próbowała tłoczyć wodę od 2 godzin a nic ze zbiornika nie docierało do sumpa, więc zaciągnąłem siłom płuc pęcherzyk powietrza przez pompkę i później już woda normalnie się przedostawała. Stwierdzam że przerobię układ na 220-240V i zamontuję małą pompkę zanurzeniową do tłoczenia wody i tu niestety też trzeba pilnować stanu RO w baniaku dlatego chyba wymienię baniak na 20 litrowy aby chociaż 10 godzin bez mojej obecności nie trzeba było dolewać wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy stan będzie na granicy wejścia do pompy to rzeczywiście nie zaciągnie, jednak po dolaniu wody powietrze jest wypierane przez pompę do węża aż do poziomu wody w zbiorniku ro. Innymi słowy gdybym nalał wodę do zbiornika i ujście wody poprzez pompę ustawił poniżej poziomu wody w zbiorniku- woda będzie wyciekać samoistnie (przez pompę), czyli powietrze jest wypychane przez wodę do powierzchni. Myślę, że to są jakieś różnice w budowie pompy, po prostu jedne się zapowietrzają inne nie. Tak mi się wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z pompką do spryskiwaczy jest mały problem, nie działają zbyt cicho :), co do bezpieczeństwa przy jednym pływaku, i twoim systemie dolewania, z małego zbiornika, to raczej nie powinno być problemu, wystarczy że w zbiorniku nie będzie tyle wody by mogło przelać akwarium, i będzie śmigać, jeszcze jak rozwiązałeś falowanie wody, by nie załączała się pompa co chwile? i jakich czujników używasz, NO czy NC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pompa zaraz spali czujnik pływakowy. Lepiej użyć małego przekaźnika, którym będzie sterował czujnik pływakowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pompa zaraz spali czujnik pływakowy. Lepiej użyć małego przekaźnika, którym będzie sterował czujnik pływakowy.

nie wiem ile prądu bierze pompa, ale czujnik ten ma max 0.5A. Kolejna wada to wykorzystanie przekaźnika, który też nie jest bezszelestny, kolejna wada pomp do spryskiwaczy że nie lubią zbyt długo pracować

wszystko też zależy od wielkości zbiornika jaki posiadamy, na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić osoby ze zbiornikiem do 100l max, bo potem to już warto stosować małe pompki akwarystyczne.

jakoś do mnie ten projekt nie przemawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

- jeśli chodzi o głośność pompy to jest głośna na prądzie 12V- ja użyłem 6V i gdy zamknę szafkę to prawie jej nie słychać

- co do spalenia czujnika to jak jest wcześniej opisane- należy zastosować przekaźnik a co do jego głośności to myślę, że jest to już czepialstwo- przekaźnik jest głośny? Komuś przeszkadza kliknięcie? Regulator temperatury RT, który posiada większość z nas też klika

- zgodzę się, że do dużych i bardzo dużych zbiorników należałoby pomyśleć nad inną pompą.

Wszystko ma swoje wady i zalety, tutaj zaletą jest koszt, a jak ktoś uważa, że wady tutaj przeważają to zawsze może kupić fabryczną dolewkę. Przecież nie chodzi w tym aby ktoś uznał, że jest to lepsze rozwiązanie niż fabryczne urządzenia.

Jeśli chodzi o czujnik czy NC czy NO to należałoby tutaj użyć obu- jeden jako załączający pompę przy minimalnym poziomie wody a drugi jako zabezpieczenie przed przelaniem w razie awarii tego pierwszego (np. jak to napisał Walker "z winy mafii ślimakowej" :))

Co do falowania to w moim przypadku nie ma aż tak dużego ruchu na powierzchni (małe akwarium), nie zauważyłem problemu wielokrotnego włączania się pompy. Ale są rozwiązania na forum dotyczące opóźnienia uruchomienia pompy- to może rozwiązać ten problem.

Edytowane przez Przemek78 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie czujnika i jego uszkodzenia ze względu na zbyt duży prąd (przypadek bez przekaźnika), wysłałem zapytanie do producenta jaki maksymalny prąd może przyjąć to urządzenie. Otrzymałem odpowiedź jak poniżej:

Specyfikacja:

Długość kabla: 30,5 cm

Maksymalne obciążenie: 50W

Max napięcie: 100V DC

Maksymalny prąd: 0,5 A

Maks. prąd obciążenia: 1.0A

Ocena Temperatura: -20 ° C - +80 ° C

I teraz mam pytanie do osób siedzących w tej tematyce- jeśli maksymalny prąd określono jako 0,5A i maksymalny prąd obciążenia jako 1A to czy podając zasilanie 5,7V i 0,7A spalę czujnik czy nie?

Edytowane przez Przemek78 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.