Powiększamy domowy zwierzyniec- Akwarium 432l + 180l sump

[felek]

Na prawdę nie wiem czemu niezawodny sprzęt , działający przez 10miesięcy bez problemu nawala kiedy nie ma mnie w domu. A tym sprzętem jest pompa odpieniacza i od dolewki oraz mniej ważne oświetlenie nocne. Ponad 4 doby bez odpieniacza i dodatkowo temperatura , która przebiła 29*C zrobiły swoje . Po acrach nie ma już śladu tak jak i po pavonie i hydnophorze . Pozostałe SPSy całe brązowe i gdzieniegdzie bez tkanki , LPSy też dopiero odżywają . Miękasy za to są w raju - nie wiedziałem że moje sinularie mogą się pompować do takich rozmiarów.

Jeszcze przed wykonaniem testów wiedziałem że mam niezłe bagienko ( nieziemsko napompowane miękasy ) PO4 - 0,49 - 2 tygodnie temu było 0,03 . No ale czego się spodziewać po połowie wiadra koralowych trupów.

Jedyny plus w tej całej tragedii to moja mama z głową na karku , która uratowała sytuację i w akwarium ostało się jeszcze jakieś życie . Gdyby nie pompy cyrkulacyjne ustawione na taflę, dodatkowy brzęczyk i pompa obiegowa zasysająca powietrze ( tysiące bąbelków w toni wodnej ) wszystko by się podusiło .

Na dzień dzisiejszy wyprowadzam akwarium po mojej 2 tygodniowej nieobecności. Wiem też że nie będę się już bawił w acropory, nie chodzi tylko o warunki jakie potrzebują ale i o koszty przy ewentualnej porażce ( tym razem poszło pewnie z 1500zł ). Miękasy przecież też są ładne a i kolory mają niczego sobie . Dorzucę do tego jakiś kolorowy ukwiał i parę błaznów i będzie dobrze . Będę miał sporo większy bufor na wszelki wypadek.

Puki co nie wstawiam zdjęcia bo nie zdążyłem wyczyścić szyb z glonów wapiennych , które ruszyły niesamowicie - nie wiedziałem że mają takie tempo wzrostu - przez 16dni pokryły szczelnie calutką tylną i prawą szybę ( pozostałe były czyszczone czyścikiem magnetycznym ). Jak trochę to ogarnę to pokażę Wam to moje pobojowisko .

PS. Jakby był ktoś chętny na zamianę twardzieli na miękkie to zapraszam na PW .

Edytowane 18 Lipca 2014 przez felek (wyświetl historię edycji)

[edi]

wpółczuje. z tego powodu nie mam akropor. lpsy sa piekne, te moje euphylie

[felek]

Na zdjęciu wyszło to nadzwyczaj dobrze . Zrobiło się trochę miejsca ...

[martinniemczyk]

I tak wystarczy;)

Ciagle wiecej niz u mnie

[Macias]

Widzę, że przejścia jak u każdego. Cieszę się, że się nie zraziłeś i dalej pozostajesz wytrwały w swojej pasji.

Pozdrawiam.

Ps. miękasy też są fajne

[octavian]

a co to masz za cyrkulację ze taką dziurę w piasku wydmuchalo ?

[felek]

Cyrkulacja to stale 2 x Tunze 6095 , 1 x JVP - 5000l/h .

[octavian]

no ale chyba cos dziwnie ustawiona skoro taka dziura...

[felek]

Było wszystko w porządku ale kiedy moja mama przestawiła jedną z pomp bardziej na taflę wody to jak później ustawiła ,,normalnie'' to zaczęło wywiewać i jeszcze tego nie zmieniłem .

[grzeniu]

Felek współczuję, miałem podobne przejścia.

Pozdrawiam i życzę pomyślniejszych wiatrów.

[edi]

ale przy lpsach to jakies cyrkulatory wyłączysz?

mam 600 litrowe akwa i tylko jedna pompke aquael reef 10tyś, i 3tyś z obiegówki, jak mialem wiecej to euphyliom polipy chcialo wyrwac...

[felek]

Akwarium było nastawione głownie na SPSy więc taka też była cyrkulacja. Pod Euphylie udało mi się znaleźć odpowiednie miejsce i jak widać na zdjęciu lub jeszcze lepiej na filmiku sprzed 2 miesięcy ( choć tam nie jest do końca napompowana ) że mają się dobrze :-)

[edi]

no nie wiem.

[octavian]

jak dla mnie to za mocno wieje w to miejsce gdzie taka dziura...

[felek]

Akwa wystawione na sprzedaż : http://nano-reef.pl/topic/67873-strojmiasto-akwarium-432l-180l-sump/#entry692470

Nie mam już siły, cały czas jakieś kłopoty . Za pierwszym razem poleciały korale za 2500zł a przez walnięty termostat i 31,5*C przez około 10 dni dobiło resztę SPSów ( nie było mnie wtedy w domu ) . Na początku przygody z akwarystyką morską miałem jeszcze przygodę z trefną skałą a kiedy wszystko udało się wyprowadzić i ustabilizować zbiornik , który na prawdę cieszył moje oko szlag trafił cały system ...

Jeśli uda mi się sprzedać zestaw to nie wiem czy wrócę jeszcze kiedyś do tego hobby ( były marzenia o sporo większym akwarium z kolorowymi badylami ale po pierwsze jest za dużo do stracenia , po drugie koszty i po trzecie czas i przywiązanie ) .

Nie mniej jednak była to pouczająca lekcja cierpliwości i pokory - szkoda jedynie że tak kosztowna .

Owszem, nikt nie mówił że będzie łatwo i muszę przyznać się do porażki .

Pożegnam się z tym akwarium z ogromnym bólem serca

Pozdrawiam

Mateusz

[Androctonus]

Jeden z moich ulubionych worklogów.

Szkoda, naprawdę szkoda Twojej decyzji.