Skocz do zawartości
Marcin14

Agresja hexataeni

Rekomendowane odpowiedzi

Jak utemperować agresję hexataeni? Mam ją od kolegi, który przywiózł mi ją z innymi zdechającymi zwierzakami. W baniaku jest od listopada. Na początku mocno tłukła mandaryna wspaniałego, ale ostatnio dawała mu spokój. Wczoraj kupiłem doktorka i dzisiaj spędziłem cały dzień z siatkami i pułapkami z butelek w baniaku usiłując złapać tą... rybę. Jak ją złapać albo co zrobić, by nie tłukła mi doktorka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ja od poczatku i nigdy jeszcze nie widzialem zeby sie czepiala kogokolwiek (mandaryn, doktorek itp).

Po wielkosci Twojego zbiornika, domyslam sie, ze masz sporo kamlotow w akwa, co powinno dac hexateni zajecie na caly dzien...

Jak chcesz zlapac, to najpierw znajdz miejsce w ktorym spi. Powinna zawsze spac w tym samym miejscu , chyba ze zmieniales ustawienia skaly, lub cyrkulacje.

Przynajmniej u mnie rybka jest calkowicie bezkonfliktowa..

pozdrawiam

Marcin


Pozdrawiam

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam dobrze temat agresji hexataenii. Nasza to prawdziwy esesman...jak sobie upatrzy jakąś rybę to potrafi zagonić na śmierć. Upatrzyła sobie swojego czasu 3 fridmani i nie dawała im żyć. Podobnie było u mojej mamy, upatrzyła sobie esceniusa bimaculatusa i wykończyła go :( Nigdy nie wiadomo kogo sobie upatrzą i kiedy nastąpi atak :/ za to toleruje inne wargatki zamieszkujące akwa.


5522_6523.png

22.10.2014 Mg-1350, Ca-440, KH-8,6, NO3-0, PO4-0,22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmienić charakteru ryby to raczej się nie da. Niektórym egzemplarzom tego gatunku czasami odbija i są agresywne. Było już kilka razy o tym na forum.

Albo dać jej trochę czasu może się uspokoi albo odłowić. Jest trzecie wyjście? Ja nie znam, ale może ktoś inny...


I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baniak.

Śpi gdzieś chyba pod briareum w lewej wyspie, ale nigdy jeszcze jej śpiącej nie widziałem.

W tej chwili mam w akwarium sitko na ryby i to ją odstrasza a wargatek pływa w okolicy sitka i ma spokój. Ja już przy niej wymiękam, ładna jest ta rybcia, ale żeby nie była taka agresywna. Wargatek ma kilka małych ranek. Teraz czuje się dobrze. Jest to jedyna ryba która nie boi się sitka xd hehe Myślę, żeby w nocy ją jakoś wypłoszyć ze skały, i spróbować złapać, może będzie "zaspana" i nie będzie na tyle żwawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja złapałem swoją do butelki, 2 razy. Zrób standardową pułapkę, wpusc tam trochę mrożonek i czekaj, u mnie za każdym razem zajęło to parę dni, 3-4, może 5 dni, ale dwa razy na to samo się złapała. Siatka - słaby pomysł, nie ma szans żebyś był szybszy od niej, ale to już pewnie wiesz :D Ewentualnie tak jak mówili przedmówcy, hexa śpi zawsze w tym samym miejscu, możesz ją jakoś przegonić zaspaną, próbuj, powodzenia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja też się okazała psychopatycznym mordercą.

Specjalnie dla niej zrobiłem pułapkę, bo zawiodły wszystkie inne sposoby.

Marcin, jeśli bywasz w Częstochowie to mogę ci ją pożyczyć na czas łowów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie usiłowałem ją teraz wygonić, ale żadna ryba ze skały nie wyszła, więc nie wiem, czy nie dotarłem w zakamarki, czy się nie boją, a mocno nie "dziubałem" bo nie chcę zrobić żadnej rybie krzywdy.

Włączyłem teraz światło i patrzę skąd wypłynie, a może będzie jeszcze zaspana i ją złapię. Jutro znowu włożę pułapki z butelek z mrożonkami, może się skusi. Nie wiem tylko czy lepiej dać taką z butelki 1,5L czy 5L?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może te wasze agresywne to znerwicowane samiczki, historia zna takie przypadki... Nasza heksa jest najmniejszą rybą w zbiorniku 120x50x50h i jest wyjątkowo zgodną, miłą różową rybką w paski. Dosłownie kilka razy widziałem, że próbował nastraszyć doktorka, gdy przepłynął jej przed nosem. Symulowała atak, nie gryzła.

Staram się karmić ryby w miarę obficie. Zastanawiam się, czy dobrze karmione, syte ryby nie są mniej agresywne wobec konkurentów pokarmowych. Spotkałem się z zaleceniem doświadczonej osoby, masz heksę odpuść sobie mandaryna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja hexataenia zawsze ma ogromny brzuch, cały czas wyskubuje coś ze skały.

Ale w sumie już nie ważne :D...

vpti.jpg

Ale się rybcia zdziwi gdy się rano obudzi. Nie dawało mi spokoju to, że rano mogę znaleźć martwego doktorka, szkoda, bo hexataenia mi się podoba (świetny ma pyszczek), ale to co robiła to była przesada. Akcja z jej łowieniem teraz to była nieco mordęga, nie umiałem jej wypłoszyć ze skały. Była pod dużym, kilku kilogramowym kawałkiem skały na której rośnie zielona seriatopora. Dopiero gdy odwróciłem skałę to się pokazała. Myślałem, że będzie problem ją złowić ale nawet nie uciekała. Szkoda jedynie, że połamała mi się trochę talerzówka bo się skała na której rośnie przewróciła ale nie jest tak źle, no i lekko spsy ucierpiały bo o kilka zahaczyłem ręką. Mam nadzieję, że parametry mi nie polecą, bo całej skały nie ruszyłem a piasku też nie ruszałem, skały nawet nie wyciągałem z baniaka. Nie wiem tylko teraz gdzie dać hexataenię, bo w sumpie będzie miała zbyt niebezpiecznie (pompy na wierzchu itp.) a w kotniku mam zamiar przetrzymać ją tylko do rana bo nic pod ręką nie mam. A trzymanie w osobnym baniaku mija się z celem bo nie utrzymam tam parametrów (zbyt mało wody). Chyba będę musiał przyspieszyć budowę szczepkarium (w obiegu).

Dzięki wszystkim za pomoc. Próbował bym z siatką i pokarmem oraz butelkami, ale obawiałem się, że doktorek mógłby nie dożyć dnia wyłowienia tej pięknej terrorystki (jeśli to prawda co pisze tomm).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluje :D A jeszcze odpowiadając na twoje pytanie odnośnie pojemności butelki, u mnie się złapała w 1,5l. Na przyszłość może się komuś to przydać :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez problemu sprzedasz hekse. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam większy problem... Gdzie jest doktorek? :wallbash:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doktorek potrafi przesiedzieć pół dnia w skałach. Ja już dwa razy odwoływałem przyjęcie żałobne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tomm zrobiłeś mi nadzieję, bo już chciałem rozbierać skałę. Szczerze wątpię, żebym go gdzieś przygniótł bo po pierwsze nie spałby obok hexataeni, a po drugie nie widziałem go w tych skałach, które rozebrałem. Ale nie daje mi to spokoju, wszystkie ryby widzę ale doktorka "ni ma". Teraz karmiłem bo miałem nadzieję, że skusi się na śniadanko ale nie widzę go. A tak na marginesie to garbik nie co smutny, bo jego przyjaciółka siedzi za kratkami, zawsze razem pływały przez skały.

To nic, ja czekam do wieczora co z doktorkiem, mam nadzieję, że się znajdzie żywy, bo jak nie to chyba kończę z tym hobby...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doktorka dalej nie ma :/ Wyskoczyć raczej nie wyskoczył bo szukałem go na podłodze, w sumpie go nie ma (nie możliwe żeby się tam dostał ale i tak sprawdzałem)...

Miał ktoś w baniaku dwie hexataenie? Czytałem, że ktoś tutaj na forum miał, i agresja ucichła, ale chcę wiedzieć czy tak jest zawsze czy był to tylko wyjątkowy przypadek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak wygląda łapanie sposobem na butelkę? Bo tez musze swoja Hexe złapać i eksmitować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z butelki odcinasz tak w 1/3 wysokości górę i po odwróceniu wkładasz to do środka dolnej części, w dolnej robisz kilka małych otworów, wlewasz tam trochę mrożonki i do akwarium, ja zrobiłem pułapkę z butelki po o'shi.


577ef1154f3240ad5b9b413aa7346a1e.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.